Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. Ja wiem, że wszystkie jesteście kochane i w ogóle naj naj naj..... ale stronkę nr 450 to mogłabym zgarnąć prawda? :)
  2. Hej kochane! Kilka dni mnie nie było a tu patrzę, do nadrabiania spoooooro zostalo :) Jak miło Was się czyta :) Nuska - normalnie padałam z Twego opisu Twojej nowej przyjaciółki, he he, niezła jest :) kikikiki- ja tam jestem na bank pewna że jutro napiszesz nam o swoich dwóch kreseczkach. ta kawa to jest na bank podejrzana - też to przerabiałam :) Kupuj szybciutko tego teściora bo my tu takie niecierpliwe że szok :) Chcemy już opijać kolejne dwie kreseczki hi hi :) mAAm - dobrze że z babcią już lepiej :) Napewno w szpitalu lekarze pomogą jej i zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz lepiej :) Ja też wiedziałam że stronkę 449 to znowu nam zgarniesz sprzed nosa :) kropka - trzymam kciuki za Twoją mamę no i za tatusia też :) A u mnie żadnych zmian na lepsze :) Bylismy w piątek z Bartusiem u pediatry w Białymstoku, lekarz obejrzał wyniki synka i stwierdził, że najgorzej nie jest. Powiedział, że leukocyty mogą być podwyższone nawet po jedzeniu a poza tym stwierdził że i tak nie są aż tak wysokie. Powiedział, że są lekko podwyższone, ale tragedii nie ma. Czyli dokładnie tak, jak mówiła nasza kochana Po-la , musimy tylko za dwa tygodnie powtórzyć morfologię. No i wtedy też okaże się kiedy w końcu mój synek zostanie zaszczepiony.
  3. mAAm - dziękuję za ciasto :) Bardzo pyszne :)
  4. Kropeczko co do macierzyńskiego to teraz niestety przepisy są do d..... W tej chwili na każde dziecko jest 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, no i nie ma niestety już teraz żadnej różnicy czy jest to pierwsze dziecko, czy drugie czy trzecie. Tylko na bliźniaki jest więcej urlopu lub np trojaczki, czworaczki itp. tak pozmieniali głupio te przepisy, że praktycznie te matki które rodzą drugie lub kolejne dziecko są poszkodowane :( Maam - tak mi szkoda twojej babci. Napewno bardzo cierpi. A ja niestety nie mogę myśleć o urlopie wychowawczym, po prostu z jednej wypłaty męża nie damy radę na 4 osoby, niestety :(
  5. A Wy gdzie znowu się podziałyście???????? Lecę pomóc córci wybrać się do szkoły :)
  6. Tak mnie dzisiaj ruszyło że to moje ostatnie 3 tygodnie, że chyba się rozbeczę
  7. No i muszę Wam powiedzieć coś bardzo smutnego :( :( :( Za trzy tygodnie koniec mojego macierzyńskiego i wracam do pracy :( Ja tego nie przeżyję Ja nie zostawię swego synka On jest jeszcze taki malutki Ja już tęsknię
  8. Witajcie kochane! Ja własnie szykuję Olę do szkoły i zaraz lecę ją odprowadzić. Bartuś właśnie sobie smacznie śpi więc ja korzystam z chwili i klikam do was. Moja córcia cudownie ozdrowiała, więc podejrzewam, że ten stan zapalny i ropa na gardle to właśnie było od zęba. Za to ja dla odmiany jestem chora, okropnie boli mi gardło, mam straszny katar. Wczoraj byłam u lekarza, no i niestety dostałam antybiotyk. Tak bardzo się boję i martwię aby tylko Bartuś się nie zaraził :( Jutro jedziemy do lekarza do pediatry do Bialegostoku, zobaczymy co powie na Bartusia wyniki. A tak w ogóle to mój synuś od wczoraj coś bardzo mało je. Martwię się tym bardzo :( kropka - podziwiam Cię za te krótkie rękawki, dla mnie to cały czas jest zimno i już chodzę ubrana prawie jak na zimę. A teraz, gdy jeszcze jestem chora, to już w ogóle. Smutno mi z powodu Twojego taty, biedaczek, twoja mama napewno to przeżywa i nie ma co jej się dziwić. Napewno jest dzielna i da radę, a tatuś wyzdrowieje. Życzę mu dużo dużo zdrówka. mAAm - witaj :) jak dzisiaj czuje się Twoja babcia? kisa - kochana a dlaczego Ty do nas nie zaglądasz? Martwię się :( nuska - jesteś bardzo dzielna :) Trzymam kciuki za wzrost laktacji :)
  9. Hej, a Wy gdzie znowu pouciekałyście????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
  10. kropeczko ja miałam w ciąży wyrywany ząb, bo wczesniej bardzo mnie bolał. Dostałam znieczulenie - jakieś troszkę inne niż standardowe i dentysta wyrwał ząb. Powiedział, że lepiej jest wyrwać niż pozostawić , bo wtedy w organiźmie jest stan zapalny a to jest bardziej groźne dla maleństwa niż wyrwanie. A co do leków przeciwbólowych to lekarze zalecają bezpiecznie przyjmować Apap i ja też go przyjmowałam. Gdy chodziłam do dentysty będąc w ciąży, to dentystka też tak tylko doraźnie leczyła mi zęby i mówiła że wszystko naprawi po porodzie. Niestety po porodzie zęby zaczęły mnie boleć, bo były po prostu przez tamtą dentystkę niedoczyszczone i psuły się jeszcze głębiej i inny dentysta stwierdził, że tak nie można leczyć tylko doraźnie, bo zęby psują się dalej itp. Ale myślę że idi1313 zna się na tym lepiej i wszystko nam wytłumaczy.
  11. mAAm - kolejna kawka??? czemu nie? Ja dzisiaj będę robiła sok z żurawin na zimę. Uwielbiam pić żurawinki całą zimę i moja Ola bardzo lubi. Także troszkę się napracuję ale za to w zimę będzie jak znalazł :)
  12. Witaj mAAm! Dziękuję za kawkę, chętnie się poczęstuję. Okazało się wczoraj, że moja Ola nie ma anginy. wczoraj zauwazyłam, że strasznie spuchł jej policzek, patrzę a pod zębem czwórką zrobił jej się na dziąśle olbrzymi guz. Wystraszyłam się i pojechałam z nią od dentysty. Dentysta stwierdził, że musi usunąć dla Oli ząb czwórkę mleczną, bo zrobił się duży stan zapalny i wszędzie jest pełno ropy. Tak więc ta ropa na gardle to prawdopodobnie od tego zęba, jednak na wszelki wypadek - bo pewności nie mam dalej ją izoluję od Bartka i dalej bierze antybiotyk. Poza tym u mnie nieciekawie, jestem chora, mam okropny katar :(, boli mi gardo i chyba zwariuję :( Tak się boję, aby synek się nie zaraził :( Chodzę po domu w jednorazowej maseczce aby powstrzymać atak wirusów i bakterii na moje dzieciątka, ale czy to coś pomoże??? Wyglądam przy tym jak ufoludek :) mAAm - staranka Twoje napewno będa owocne :) W końcu musi się udać!!!!!!!! Daj znać co ustaliłyście ze swoją mamą na temat babci. kikikiki - Ty to masz sny kochana :) kropka - zycze dużo zdrówka dla taty. idi1313- ja mam bardzo słabe zeby i wiecznie biegam po dentystach, dbam o nie a one i tak coraz słabsze :( Także napewno skorzystam nieraz jeśli pozwolisz z twojej pomocy :) magdalenka - mam nadzieję że znajdą się finanse na Twój monitroring i potem to już tylko napiszesz nam o swoich dwóch kreseczkach :)
  13. Witajcie kochane! U mnie w domu szpital :( Córcia chora i ja już jestem chora :( Boli mnie gardło i to mocno i mam straszny katar. Tak bardzo boję się o Bartusia aby od nas się nie zaraził :(
  14. No i ja już jestem. Bartunio wykapany, córcia najedzona, leki przyjęte, ufff, chwila dla mnie :) Dziś też byłam w pracy, ech zostały mi ostatnie 3 tygodnie macierzyńskiego i niestety do pracy Chyba się rozryczę . Chyba trzeba zacząć już psychicznie się nastawiać :( mAAm - kochana dzwoniłam do lekarza do Białegostoku, w piątek jedziemy z Bartusiem do lekarza do Białegostoku. Wizytę mamy na godz. 14.20 i zobaczymy co powie nam na wyniki Bartusia tamten lekarz. july - kuruj się kochana, mnie też coś bierze, gardło boli ogólnie jestem jakaś taka rozbita :( magdalenka - ech z tą kasą to niestety tak jest że zazwyczaj jej nie ma, jak jest bardzo potrzebna :( Super, że odnalazłaś naszą tabelkę, ja sama jej szukałam ale jakoś nie mogłam znaleźć. Dobrze, że humorek masz już lepszy. kropka - życzę dużo zdrówka dla synka nuska - ja też mam zamiar zacząć podawać Bartusiowi witaminkę C w kropelkach, aby ten okres gryp i przeziębień jakoś przetrwać. mAAm - jak babcia się czuje? Moja córcia nie wychodzi w ogóle z pokoju, siedzi zamknięta i mówi, że chce bronić Bartusia przed chorobą i dlatego unika kontaktu z nim. Wstawiłam Wam na nk klasę swego Bartunia żeby wysłał Wam szczęśliwe fluidki :) :)
  15. Witajcie moje robaczki:) Rano byłam z córcią u lekarza, córcia ma anginę. Dostała antybiotyk. Ostatni raz byłam z nią u lekarza w lutym 2007 roku, więc to aż 2,5 roku temu! Moja córcia nie choruje zbytnio więc teraz bardzo mi jej żal, bo ogromnie boli jej gardło. Martwię się też o swego malutkiego królewicza, aby tylko się nie zaraził od siostry :( kikiki - jak dzisiaj? kropeczko moja kochana ja nie żałuję że urodziny były skromne, bo i taqk miały być bardzo skromne. Po prostu przypomniały mi się te wszystkie smutne chwile, te łzy, płacz i te całe chrzciny, gdzie wszyscy naokolo tylko płakali :( i ten paniczny strach. To wszystko sprawiło że się pobeczałam jak głupia i zrobiło mi się przykro. Mulan - odpoczywaj jak najdłużej :) Należy Ci się kochana. mAAm - jeszcze troszkę i zobaczysz, że po takim poście to napewno się uda :)
  16. Witajcie kochane! A ja dzisiaj humor mam niestety nie najlepszy. Moja córcia jest chora - jest przeziębiona, boli ją gardło i bardzo źle się czuje. Tak bardzo się martwię aby Bartuś się nie zaraził i nie zachorował. Normalnie umieram ze strachu o jego zdrowie, a to wszystko dlatego, że biedaczek tyle już przeszedł, a ja nie dałabym rady znowu leżeć w szpitalu, po prostu psychicznie bym chyba nie wytrzymała. Dzisiaj też wyjęłam z szafy Bartusia świecę od chrztu i białą szatę i po prostu nie wiem czemu rozbeczałam się jak głupia. Zrobiło mi się tak bardzo żal tego, że nie tak sobie wyobrażałam chrzciny synka, że tak naprawdę nie zostawiłam synkowi żadnej pamiątki z tej uroczystości, bo odbyła się ona w szpitalu, gdzie lekarze walczyli o to by mój synek żył :( Tak mi jakoś smutno zrobiło się na serduszku, żę na sam widok świecy i szaty zaczęłam beczeć :( Po-la domyślam się że dostałaś @, przykro mi kochana, ale ni poddawaj się. kikikiki - może chociaż Ty napisz że na teście masz dwie kreseczki :) mAAm- tak bardzo szkoda mi twojej babci. Życzę jej dużo zdrówka. Trzymaj się kochana. Ty wiesz że ja Ciebie bardzo aj laviu :) :) Ja jutro mam zadzwonić do lekarza i on powie nam kiedy mamy przyjechać na wizytę z synkiem. Tak bardzo się martwię :( kropczko - mam nadzieję że dzisiaj się wyśpisz, śliczna niedziela, odpoczywaj :) idi1313 - witaj :) Ten topik jest szczęśliwy, o tym mogę Cię osobiście zapewnić :) magdalena - nie martw się, zaraz @ minie i znowu będziesz mogla się starać, kto wie, może w tym miesiącu się uda :)
  17. Witajcie kochane! Dziękuję za głosiki na mego mężczyznę :) Głosować trzeba codziennie przez miesiąc wtedy komisja sumuje punkty i wybiera 3 najlepsze spośród 50, którzy otrzymali najwięcej punktów. Więc jeśli będziecie miały czas to można klikać codziennie. :) To tylko zabawa ale pobawić się można. To takie przyjemne :) Po-la mam nadzieję że masz rację z tymi leukocytami, dziś wieczorem dzwonię do naszego lekarza z Białegostoku i umawiamy się na kolejną wizytę i zobaczymy co tamten lekarz powie. U nas w mieście to w ogóle leczą jak chcą, nie ma dobrych lekarzy niestety.
  18. Pola dziękuję, troszkę mnie uspokoiłaś ale synek miał 10 tys leukocytów miesiąc temu i wtedy lekarz pediatra mówił, że to jest za dużo a teraz gdy zobaczył te prawie 14 tys. to zgłupiał i mówi że coś jest nie tak. Kazał mi obserwować synka i jakby coś niepokojącego wystąpiło to jak najszybciej przyjść z synkiem do lekarza. I załamał mnie tym. Nie wiem co o tym sądzić. Martwię się okropnie. :( Nie wiem co mam o tym myśleć.
  19. kikiki - cudna ta Twoja Natalka, prawdziwa z niej panienka. Śliczna jest. Przykro mi z powodu Twojej jednej kreseczki :( Miałm nadzieje, że się uda. july - współczuję chorób dzieci. Pilnuj małej Zosi, ja wiem że jest wręcz niemożliwością odizolować od starszego chorego rodzeństwa, ale Zosia jest taka malutka :) Mam nadzieję że będzie zdrowa. A może przejdź się z Zosią do lekarza na wszelki wypadek. magdalnko - fajnie że się odezwałaś :) kropeczko co u Ciebie? mAAm jak babcia? Pola - a gdzie Ty kochana? Potrzebuję Cię. :) Acha i bardzo Wam dziękuję za głosiki za mego biednego synulka :) Bartuś przesyła Wam mnóstwo Pawju -nie załamuj się. Może i na tę dolegliwość są jakieś lekarstwa. trzeba popytać i pochodzić po specjalistach i absolutnie nie tracić nadziei.
  20. Witajcie kochane! U mnie też humor do d..y. Niestety wyniki nie są dobre. nie jest dobrze :( Bartuś ma wyniki o wiele gorsze niż nawet miał poprzednio. Znowu wzrosły leukocyty i limfocyty. Lekarz sam nie wie co ma robić, za dwa tygodnie kazał nam powtórzyć morfologię. Normalnie nie mam już siły. Niech to wszystko już się skończy!!! Dzisiaj będę dzwoniła po południu do specjalisty z Białegostoku i zobaczymy co dalej. :( Po-la kochana może Ty mi coś doradzisz. Miesiąc temu leukocyty były 10,45 tys/ul, a teraz znowu jest 13,69. Limfocyty teraz wynoszą 10,29 tys/ul a przedostatnio były 7,95. Dlaczego to wszystko znowu rośnie. Poza tym reszta wyników też jest zła. Nie wiem co robić. A najdziwniejsze jest to, że po Bartusiu naprawdę nie widać choroby. :(
  21. Hej a Wy gdzie Co ja mam tu gadać sama z sobą???? Kawką częstuję :) WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. kikikiki biedaczynko to kuruj się kochana :) Kurcze, dużymi krokami zbliża się sezon gryp, mnie już to martwi, bo Bartuś taki malutki i tak bardzo się boję o jego odporność i o jego zdrowie po tym co przeszedł. Ech, smutno mi troszkę z tego powodu.
  23. Hej hej! Jestem już rano i żyję i dziąsło po ząbku w ogóle nie boli:) mAAm - tak bardzo martwię się o twoją babcię. jak dzisiaj czuje się babcia? Po-la mam nadzieję że tempka będzie cały czas bardzo wyyyysoko :) A ja zaraz wybieram się z Bartusiem do lekarza. Na razie mój robaczek śpi i mam chwilę by wypić słabiutką kawkę.
  24. No kurczę tak sobie pomyślałam że pewnie nową stronkę zgarnę a tu niestety :(
  25. Hej hej! Jestem i chyba nawet żyję :) Od razu z miejsca uprzedziłam dentystę, że naczytałam się głupot na temat wyrywania ósemek i tak przeraźliwie się boję że chyba ucieknę z fotela. Dentysta zrozumiał, dał mi znieczulenie i siedziałam i czekałam aż zdrętwieje mi cała gęba. Potem podszedł do mnie, wziął tę swoją dźwignię i zaczął mnie zagadywać. Myślałam że on dopiero zabiera się do roboty, no i że robiąc coś w mojej gębie dopiero robi przedbiegi, a on nagle pokazuje mi wyrwany ząb. Nawet nie poczułam :) Nic a nic nie bolało. A trwało tylko kilka sekund. Ech, a tak się głupia bałam. Do tej pory czuję znieczulenie, całą gębę mam zdrętwiałą i jak narazie nie czuję bólu. Chociaż z wami mogę dziś pogadać, bo w domu nie jestem dziś gadatliwa, nie mogę gęby otworzyć po tym wyrwaniu :( To ze strachu :( Po-la a może w tym miesiącu naprawdę nie przyjdzie do Ciebie @. Mnie też rok temu bolał brzuch dokładnie tak samo jak na @, a ona nie przyszła :) :) :) U Ciebie musi być tak samo:) Powiedz mierzysz dalej tempkę? Jeśli tak, to jaką miałaś dziś rano temperaturkę? Pola a może Twoje złe samopoczucie i słabości wynikają z przesilenia jesiennego?? kropka Okropnie boję się też jutrzejszego dnia, a raczej wizyty u pediatry i analizy bartusiowych wyników morfologii. Bartuś dalej kaszle więc martwię się :( :( :(
×