Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. Iza to pogoń tego biegłego :) Niech Cię nie zaraża :)
  2. Kisa a dlaczego myślisz że będziesz miała wywoływane ten poród? Przecież do terminu masz jeszcze troszkę czasu a poza tym po terminie też tydzień można spokojnie chodzić. Dlaczego myślisz że trzeba będzie dzidziusia wywoływać z brzuszka?
  3. Kisa - masz rację kochana, wiesz mam takie wrażenie, że hormony mi szaleją i dlatego jestem od kilku dni taka zła i wściekła. Chodzę normalnie jak jakaś bomba zegarowa. Wszystko mnie drażni, wszystko mi przeszkadza, normalnie jak tak dalej będzie to ja sama z sobą nie wytrzymam ani minuty dłużej mAAm - witaj :) Dzisiaj po południu mąż wybiera się z córcią do laryngologa, mam nadzieję że w końcu coś ustalimy dlaczego córcia tak kaszle. Kurczę ona zawsze była takim okazem zdrowia, żadnych chorób, żadnych alergii, przeziębienia naprawdę bardzo rzadko a tutaj coś się przypałętało i trzyma już ponad miesiąc. A pediatra dalej mówi, że dziecko jest zdrowe jak ryba. Więc ja już nic nie rozumiem. Poczekam do tej wizyty u laryngologa a później pomyślę co dalej. Ja też myślałam aby kupić ten nawilżacz powietrza do pokoju, napewno nie zaszkodzi a może pomoże.
  4. Wiesz kisa zamierza iść jutro na to pobranie krwi chociaż naprawdę dziwi mnie to, że on mi daje dopiero teraz to skierowanie. Ostatni raz robiłam te badania w lutym. W ogóle zdenerwował mnie ten gin w piątek i jestem jakaś taka poddenerwowana i bez humoru. Moja cera też teraz wygląda bardzo dobrze i również jestem z niej zadowolona. Ciekawe jak będzie później???
  5. Witaj kisa! Fajnie, że masz już skurczyki, może niedługo sie zacznie... Wiesz a mi gin kazał zrobić jeszcze morfologię i mocz. Nie wiem zupełnie po co w tym okresie robić te wyniki? Przecież to i tak nic już nie da. A na koniec dodał: \"choć po pani buzi to raczej widzę, że wyniki są dobre\". Nie wiem o co mu chodziło i nie wiem po co te wyniki?
  6. Wiesz IZa tak się właśnie zastanawiałam nad tym mokrym ręcznikiem. Bo jeśli przyczyną jest suche powietrze, to powinno pomóc. Ten pokoik jest mały i może jest tam za duszno? Myślałam też o jakimś nawilżaczu do powietrza, ale póki nie dowiem się co jest przyczyną nie będę inwestowała w coś takiego. A pluszaki - dzisiaj porządnie wytrzepię, zamrażalki nie mam wielkiej, szkoda :(
  7. Iza fajnie że odpoczęłaś :) Iza w pokoju mojej córci nie ma żadnych zwierzątek, nie zmieniałam jej nic, nie wprowadzałam jej ostatnio tam nic nowego. Sama zachodzę w głowę o co chodzi. Tak myślę, że może to kurz jej przeszkadza? Co prawda sprzątam tam regularnie ale ostatnio nie trzepałam jej pluszaków itp. Może tam nagromadziło się kurzu? Sama już nie wiem kurczę. Dziwne to.
  8. Wiesz Iza jestem dziś okropnie niewyspana. Moja córcia całą noc kaszlała, to był taki bardzo suchy kaszel i duszący, a nie jest chora ani przeziębiona. W końcu gdzieś około 2.00 w nocy wzięłam ją do swego pokoju, a na jej miejscu spał mąż. Córcia pała ze mną do samego rana i ani razu nie zakaszlała. Nie wiem o co chodzi. Kurczę, może w jej pokoju jest po prostu za suche powietrze czy co?? A poza tym czuję się dobrze, choć ostatnio codziennie jestem lekko poddenerwowana. Dzisiaj rano już 4 osoby pytały mnie w pracy czy jeszcze nie rodzę. Przecież mam jeszcze do terminu 2,5 tygodnia. Pamiętam, jak byłam w ciąży z córką to również na sam koniec drażniły mnie pytania czy to już. Nie wiem dlaczego tak jest, może człowiek czeka i się denerwuje??? Sama nie wiem. A jak Ty Iza się czujesz? Odpoczęłaś przez weekend???
  9. Witajcie dziewczyny! Iza wszystkiego naj naj najlepszego dla Twojej córeczki z okazji siódmych urodzin. Niech rośnie zdrowo i uśmiecha się jak najczęściej :)
  10. Witajcie kochane :) Właśnie wróciłam z majóweczki, jeździliśmy sobie troszkę po lasach i nad jeziorko, a na koniec byliśmy u moich rodziców, było bardzo miło i dzień szybciutko mi zleciał :) Szkoda że jutro do pracy chociaż jak pomyślę, że to już moje ostatnie 2 czy 3 tygodnie w pracy to jakoś dziwnie jest mi w to wszystko uwierzyć. mAAm - kolejną wizytę u ginekologa mam za 2 tygodnie, chyba wytrzymam, trudno, widocznie odszedł do wniosku, że jeszcze trochę brakuje mi do terminu porodu, najwyżej wtedy uprę się aby w końcu mnie zbada dziad jeden :) Kropeczko kochana - biedaczynko jak Ty się męczysz. Bardzo mi Ciebie szkoda, mam tylko nadzieję, że po trzech pierwszych miesiącach poczujesz się o wiele lepiej, że mdłości i wymioty minął. Daj nam znać koniecznie co powie ginekolog jutro na wizycie. Zaraz pójdę się wykąpię i chyba troszkę poleżę :) Mężuś mój właśnie gotuje mi zupkę, abym jutro po pracy miała co zjeść, jest kochany :) Buziaczki dla wszystkich i życzę miłego niedzielnego wieczorku :)
  11. Hej kobietki kochane! Ja już pomalutku kładę się spać :) Cały dzień bolą mnie dziś plecy, chyba źle spałam poprzedniej nocy. Jestem dalej okropnie zła na mego gina, że mnie nie zbadał. A miałam już jakąś nadzieję... Dzisiaj ciąg dalszy mojego dziwnego i wrednego humoru. W dzień ze złości rozbeczałam się z powodu swojego wygląd, swojej niezdarności i wielgachnego brzucha. Normalnie sama siebie nie rozumiem :( Pola, MAAm smutno mi okropnie że przyszły @@@@ ale próbujcie kochane w maju, bo tak jak napisała Iza, maj to piękny miesiąc. Buziaczki dla wszystkich i życzę dobrej nocy :)
  12. Witajcie kochane moje robaczki :) ja tylko na sekundkę :) Ja już po wizycie, a że ginekologa mam dosłownie 100 metrów od bloku to klikam wam od razu szybciutko :) Pierwszy raz przyjął mnie tak szybko, zachodzę wcześniej a tu nikogo nie ma, dla mnie to szok, bo zawsze czekam u niego chyba z godzinę na swoją kolej. A jak wizyta? Jestem zła jak osa Nawet mnie nie zbadał. Dał mi skierowanie na morfologię i na mocz. Posłuchał serduszka dzidzi, powiedział, że brzuszek mi się obniżył. Zapytał czy nie mam żadnych upławów, ja że nie, no i to wszystko. Powiedział, że widzi po mojej buzi, że jestem zdrowa i wyniki napewno mam dobre. Znachor jakiś czy co???? To skoro on tak po mojej gębie widzi, to niech mi powie kiedy ja urodzę :D Taki mądry :D Wziął kasę i pogonił do domu :( Powiedział że z wynikami mam zadzwonić od niego w następnym tygodniu i jak nie urodzę z w ciągu najbliższych dwóch tygodni to 22 maja mam przyjść na kolejną wizytę. Jestem zła, że mnie nie zbadał . A tak liczyłam na to, że coś się dowiem konkretnego :( W ogóle był dzisiaj jakiś małomówny. Jestem zła jak osa. Jadę z mężem i córcią teraz do sklepu zrobić jakieś zakupy bo lodówka pustkami świeci :) Zajedziemy przymusowo na loy. Muszę poprawić sobie humor :( Poczytam was jak wrócę kochane, pa pa buziaczki
  13. july - bardzo bym chciała ale pewnie jeszcze pochodzę do końca maja tak czuję. A nosi mnie strasznie. Taka jakaś niewyżyta ostatnio jestem :)
  14. mAAm Ty mnie kochana nie podpuszczaj z tymi profitami :D :D Ewentualnie możemy pójść na kompromis, jak ja urodzę to Ty i Pola od razu zaskoczycie. Tak, że jak wrócę ze szpitala to będę mogła świętować wasze podwójne kreseczki.
  15. Ja jutro rano lecę na ryneczek po świeżą sałatę i rzodkiewkę :) A dziś wieczorkiem kliknę jak po wizycie. Pa pa
  16. mAAm - ja Ci zaraz dam rok kochana :D :D :D
  17. Iza kochana no ja mogę iść już na porodówkę, tylko po torbę do domu skoczę :D Tylko mAAm i Pola muszą zaskoczyć i wtedy lecę :D
  18. Iza - zgadzam się z tym kochana co powiedziała Twoja mama :) To święta prawda :)
  19. mAm nadzieję że tam może już rozwarcie na 5 cm :) hi hi hi Chciałaby dusza do raju ......
  20. Ja też pamiętam jak dostałam kasę, a właściwie mąż dostał, jak urodziłam córcię, też nie było ciekawie jeśli chodzi o finanse, bo żyliśmy przez rok z jednej wypłaty :) I rzeczywiście becikowego wtedy nie było. Też wydawało mi się że to taka spora kwota :)
  21. mAAm będę rodzić jak Ty zaskoczysz, a będę się drzeć tak że Ty mnie w tej Warszawce napewno usłyszysz :)
  22. Ja nie idę nigdzie rodzić dopóki mAAm i Pola nie zaskoczą. Więc kochane jak Wy sobie chcecie. Ja czekam do 10 maja i koniec :) I mają być diwe kreseczki, bo inaczej ciężko będzie :)
  23. mAAm, Pola - może u Was jednak to nie @ skoro tak naprawdę jeszcze jej nie ma. Może to tylko taki śluz, zagnieżdżenie zarodka, jak myślicie?
×