Evika77

Iza - ja śledzę ten topik z majówek, ponieważ sama mam nadzieję zostanę majówką; Też czytałam o tej dziewczynie, która straciła swoje maleństwo, to bardzo smutne :(

krop.ka - główka do góry, sama widzisz że nie trzeb mieć wysokiej tempki aby się udało. To jest indywidualna sprawa każdego organizmu. Ja z reguły mam niskie tempki więc nie było mowy o jakiś 37 stopniach. Widzę z tego co piszesz, że Twoje tempki też są na podobnym poziomie. Testy ACON - dla mnie były super, to były testy strumieniowe. Ja nalewałam do specjalnego pojemniczka mocz i potem do pewnej wysokości - zaznaczone na teście - zanurzałam paseczek w moczu i zaraz wyskakiwały kreseczki Też kilka dni z rzędu wykazywały u mnie owulkę.

O BOŻE!!!!!!!!!!! Na majówkach już jedna urodziła!!! Ja lecę po pracy po koszule, nie będę latać z gołym tyłkiem po porodówce :)

Iza - udanych zakupów życzę :)

Kisa - ja mam ten sam problem. W nic się nie mieszczę :( Ja w tamtym tygodniu odwiedziłam u nas kilka takich sklepików z odzieżą używaną i pomyślałam sobie że dobrze by było kupić jakąś wiosenną kurteczkę, jednak nic nie znalazłam fajnego :( Kurtkę zimową zapinam normalnie na wdechu, ciasno mi w niej jak nie wiem co :( Wyglądam jak słoń!!! O swoim płaszczyku wiosennym to mogę narazie zapomnieć, ma rozmiar 36, więc nawet go nie przymierzam żeby nie popaść w depresję :( Nie wiem w czym ja będę chodzić :( A szkoda mi kasy na 7 tygodni. O rety!!!!!!!! To już tylko 7 tygodni????????

kisa - kochana a ja idę właśnie w następnym tygodniu do fryzjera na balejaż, żeby chociaż jakoś na Święta wyglądać. A czuję się teraz i wyglądam jak słonica więc mam nadzieję że fryzjer poprawi mi humor.

krop.ka - ja zawsze mierzyłam tempkę w pochwie, zaraz po przebudzeniu. Nie wiem jak to jest z mierzeniem tempki pod pachą czy w ustach, wiem że jest jakaś różnica, że tempka jest wtedy albo niższa, albo wyższa ale o ile to niestety nie wiem .

Kisa - ja już mam prawie wszystko dla maluszka, zostały mi tylko jakieś przybory kosmetyczne. Nie mam tylko dla siebie koszul do karmienia ale pewnie niebawem już je kupię, a tak poza tym to wszystko już mam :) Wózeczek kupiłam używany, jednak wygląda jak nowiusieńki i jest bardzo ładny :) Ubranek też już mam bardzo dużo, tak więc czuję się bezpiecznie :) krop.ka - żadnych mi tu 37 stopni!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy Ty widzisz gdzieś na moim zaciążonym wykresie od dnia owulacji do dnia spodziewanej @ tempkę 37 stopni????? http://28dni.pl/Evika777/wykresy/2008-08-19 Także sama widzisz, że to nie prawda, to zależy od organizmu i nie dołuj się kochana, bo wcale 37 stopni nie musi być aby jajeczko zagnieździło się

Wiesz kisa ja ostatnio jestem ciągle senna. Chyba mój organizm potrzebuje troszkę kofeiny a ja na kawę patrzeć nie mogę :( Ciekawe czy jak sobie łyknę szklaneczkę Coli codziennie to może to zaszkodzić maleństwu??? Muszę pogadać z ginem, bo zwariuję tak smakuje mi ta Cola. To jakiś obłęd Kisa a jak u Ciebie przygotowania do narodzin maluszka?

krop.ka - witaj! Nie martw aię, póki nie ma @ nie wszystko stracone. JA będąc już w ciąży w terminie spodziewanej @ miałam tempkę 36.55, tak mi spadła w dół, także nie przejmuj się póki @ nie ma to jest nadzieja :) Ja natomiast czuję się jakaś taka osłabiona, zmęczona, nie wiem może to ta pogoda tak na mnie wpływa? Całe szczęście że ta głowa przestała mnie już tak bardzo boleć, bo myślałam że normalnie zwariuję. Kisa - super, że czujesz się lepiej. Ja ostatnio bez przerwy mam smaka na Coca - Colę. Nie umiem się powstrzymać tak mi smakuje. Wypiję dwie szklanki a potem mam wyrzuty sumienia.

Witajcie kochane! Szkoda że już po weekendzie. Kolejny weekend, cały przespany, już nie mogę tak dłużej :( Ale co ja mam zrobić jak mi tylko leżeć się chce??? :( Dzisiaj rano po przesunięciu tego czasu, normalnie nie dałam rady otworzyć oczu, by wstać od pracy. A jeszcze 7,5 godziny zanim z powrotem dotrę do domku :( Czuję się ostatnio jakaś zmęczona :( i całkiem nie do życia :( Kisa - Nie strasz kochana tą swoją chorobą. Daj znać dzisiaj koniecznie jak się czujesz? Mam nadzieję że gorączka minęła i już nie wróci. BIGmam - może jeszcze nie wszystko stracone.... Po-la - wszystkiego najlepszego dla Twego mężusia :) krop.ka - Dziękuję, czuję się już dobrze i chyba mogę powiedzieć że przeziębienie minęło. Krop.ka - jak Twoja tempka???? mAAm - mam nadzieję że u Ciebie @ nie ma i nie będzie? W końcu wykradłaś te dwie kreseczki no nie :) Iza - co u Ciebie nowego po weekendzie?

krop.ka - dziękuję główka super, jakoś nie boli :) przestała :) Bardzo się z tego cieszę :) Ja też za pół godzinki do domku uciekam :)

Kobietki Wy moje kochane wysłałam Wam całe moje słoneczko, które świeciło i teraz pada u mnie śnieg :( Jest pochmurno i brzydko :( Kto pożyczy troszkę słonka????

Wiesz krop.ka - nie wiem jak będzie po ciąży, pójdę na kontrolę i wtedy gin dokładnie mi powie czy ten mięśniak jeszcze tam jest czy go już nie ma :) Jak narazie jestem bardzo optymistycznie nastawiona :)

Tak zrobię PO-la jeśli nie przejdzie mi do jutra, a dzisiejsza noc będzie podobna to jutro lecę pędem do lekarza :) Dziękuję Po-la A u mnie świeci słoneczko aż miło, choć na podwórku zimno. Przesyłam Wam moje słoneczko :)

Po-la - wow , to dogadzaj swojej synowej :) Kto wie.....

Po-la nie mam gorączki. Ja w ogóle jak jestem przeziębiona czy chora to nigdy nie mam temperatury. Zawsze mam 36,6. Czy to oznacza że mój organizm nie broni się przed infekcjami??? Raz pamiętam, kilka lat temu miałam temperaturę 39,9 ale to jedyny raz. Jak byłam niemowlakiem to tempki wyższe miewałam od przeziębienia, ale jak poszłam do szkoły to choćbym nie wiem jak była chora lub przeziębiona to moja tempka zawsze wynosiła 36,6 co najwyżej 36,8 . ja to jakiś w ogóle jestem dziwny nienormalny przypadek ;)

Wiesz Po-la ja myślę że właśnie może mnie przewiało ale ból jest silny i ostry. Teraz odczuwam go jakby troszkę słabiej, łagodnieje. Pewnie to od przeziębienia. Dziękuję kochana jesteś :) A niedowładu kończyn nie mam, wręcz przeciwnie, latam jak oparzona, w pracy mówią że zgubię dziecko jak będę tak szybko chodziła. :) A ja po prostu nie umiem pomału ;) Dziękuję, jesteś kochana Po kilku godzinach męczarni w nocy nie wytrzymała mi zięłam APAP i po jakiś 15 minutach byłam jak nowo narodzona :)

krop.ka - wyczuwam takie dwa \"guziołki\" za uszami i jak je mocno przyciskam do głowy to przestaje mnie boleć głowa. Pewnie to od przeziębienia ale boli straszliwie :( krop.ka - pytałam gina o ten swój mięśniak. Przed ciążą byłam u gina który nagle wykrył mi mięśniaka ok 2cm, nastraszył mnie że planując drugą ciążę (a wtedy już bezskutecznie staraliśmy się o drugą dzidzię) muszę wziąść pod uwagę to, że nigdy nie uda mi się zajść w ciążę, że problemem może być właśnie ten mięśniak. Jak to powiedział \"może ale wcale nie musi\" Okropnie mnie nastraszył, bardzo mnie to zmartwiło i okropnie to przeżywałam. Potem poszłam do innego gina i ten powiedział że @@@@ tuż tuż, a ja już wtedy byłam w ciąży. Powiedział że mięśniak jest i trzeba pomyśleć co z nim zrobić. Potem gdy się okazało że jestem w ciąży poszłam do innego trzeciego ginekologa - chyba najlepszego w naszym mieście i on powiedział mi że w jestem w ciąży i mięśniak wchłonął się i go po prostu nie ma. Po prostu on go teraz nie widzi. Powiedział że jak urodzę, to mam do niego przyjść i wtedy zobaczymy. Uspokoił mnie, że jeśli nic się nie dzieje, mięśniak nie rośnie, nic mi nie dolega to trzeba taki mięśniak zostawić w spokoju, bo jest malutki i nic nie przeszkadza. Powiedział też że często dzieje się tak, że mięśniaki wchłaniają się podczas ciąży bo następują w organiźmie wielkie zmiany hormonalne. Powiedział też że to bzdura że z mięśniakiem nie można zajść w ciążę. Powiedział że problemy mogą być wówczas, gdy mięśniaków jest dużo, gdy one rosną, są duże (choć powiedział że ma teraz pacjentkę w ciąży która ma pełno mięśniaków i jeden z nich ma wielkość 12 cm), jest krwawienie między cyklami itp. że wtedy dopiero trzeba wycinać. Powiedział też że taki mięśniak to żadna przeszkoda w zajściu w ciążę, jedynie wielkie mięśniaki mogą powodować komplikacje w donoszeniu ciąży lub przy porodzie mogą wywołać krwawienia. Także cieszę się że trafiłam na takiego gina i jestem teraz o wiele spokojniejsza.

Po-la kochana, jeszcze Ci pomarudzę ale jak dotknę za uszami węzłów chłonnych i tak je mocno przycisnę w stronę głowy to ból łagodnieje, a gdy puszczam ręce to znowu boli :(

Kobietki, musicie im podkraść w nocy te dwie kreseczki hihihi :) , mAAm ma świetny pomysł. U nas też muszą być dwie kreseczki, w końcu nasz topik jest najfajniejszy ze wszystkich :)

mAAm - kochana ta Twoja tempka taka niska że ja sama nie wiem dlaczego :( Albo jeszcze nie miałaś owulacji i cykl będzie bardzo długi, albo może naprawdę masz za niski progesteron i dlatego tak jest albo @ lada dzień nadejdzie. Trzymaj się ,zrób kochana ten monitoring, napewno Ci pomoże. Po-la dziękuję. Kurczę sama nie wiem, teraz boli mnie cała głowa ale z tyłu, tak od połowy głowy w dół. Ciśnienie mam dobre 120/80, wyniki wszystkie ok. Ja myślę że to od tego przeziębienia. Nie mam gorączki. Czuję się dobrze, tylko ta głowa :( Ból zaczął się nagle wczoraj po południu, po tabletce przeszło, potem w nocy to samo. I teraz znowu boli. Mam bardzo mocny i silny katar, może to od tego???? Momentami boli mnie też po lewej i prawej stronie przy czole :( Tak bardziej kłuje mocno. Ból jest taki ostry, taki silny i dziwny :( Ale ja marudzę :( :( Anemii nie mam (wyniki robiłam jakieś 3 tygodnie temu i wszystkie były super), nadciśnienia też nie, nerki zawsze były ok. To pewnie od przeziębienia ale co to jest????? Wiesz Po-la boję się po prostu że mi nie przejdzie bez antybiotyku i tym najbardziej się martwię :(

Kochana mAAm - nigdy w życiu nie miałam na nic żadnej alergii, na szczęście ;) Wracaj do nas jak najszybciej i udanych zakupów :)

Macie rację kobietki :) Jesteście kochane :) Dziękuję

BIGmam - no mnie akurat przed @ piersi bardzo bolały ale przecież to nie reguła, trzymam kciuki aby się udało. Nie chce mi się okropnie iść od tego lekarza, czekać w tej przychodni, a tam tyle ludzi z różnymi wirusami, choróbskami, przeraża mnie to :(