Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. Po-la Tobie to dobrze że dopiero w niedzielkę pracujesz, a ja dzisiaj nachodziłam się w firmie bardzo dużo i coś tak czuję że plecki mnie bolą. Na szczęście już niecała godzinka pracy i do domku leżeć :)
  2. Witajcie kobietki mAAm, Wodnisia czaruję wasze @@@@@@@ i coś czuję w powietrzu awansik w tabelce :) :) :) Ale miło będzie :)
  3. Nie martw się tym teraz kisa. Tak naprawdę to każda z nas martwi się czy będzie miała gdzie wrócić po zwolnieniu L4 a później po macierzyńskim. Ale to rodzina i zdrowie naszych maluszków muszą być najważniejsze. A reszta? Sama się ułoży zobaczysz. Nie stresuj się, bo to i tak nic nie zmieni. Nie martw się. Będzie dobrze.
  4. Kisa - maleństwo jest najważniejsze. Dbaj o siebie kochana i nie martw się. Naprawdę podjęłaś słuszną decyzję. Odpoczywaj dużo i absolutnie nie denerwuj się niczym. Będzie dobrze zobaczysz.
  5. Kisa ale mnie nastraszyłaś. Bałam się że coś się stało. Nie martw się gin wie co robi i jeśli trzeba brać te leki to je bierz. A L4? Wyjdzie na zdrowie Tobie i dzieciaczkowi. Nie przejmuj się, będzie dobrze. Powiedz dalej odczuwasz twardnienie brzuszka??? Jak się czujesz?
  6. July - to super że mdłości mniejsze. Ja też mam \"piłeczkę \" z przodu a raczej już piłkę o niezłych wymiarach :) Od siedzenia przy biurku napewno brzuszek troszkę pobolewa, ja staram się częściej wstawać zza biurka w ciągu dnia. Mam o tyle dobrą sytuację, że u mnie w firmie jest kilka biur, budynków, więc zawsze znajdzie się jakaś sprawa do załatwienia aby się przejść po świeżym powietrzu. Także July wstawaj jak najczęściej, dla mnie gin kazał robić w pracy przerwy co godzinę i wstawać choć na kilka minut i jest ok. Spróbuj kochana więcej pochodzić w ciągu dnia jeśli to możliwe, powinno być lepiej. Iza33 - twoja córcia napewno będzie wyglądała jak księżniczka. Iza skoro jesteś chora to marsz do domu pod kołderkę i się wygrzewać!!!! Musisz dbać o siebie a maleństwo jest najważniejsze! Kisa - gdzie jesteś? martwię się, dlaczego Cię tutaj nie ma???? :(
  7. Witajcie kobietki. U mnie od rana tak pochmurno i brzydko i tak się wstawać do pracy okropnie nie chciało :( mAAm, Wodnisia - proszę nie narzekać i nie widzieć wszystkiego w czarnych kolorach, kochane bo póki co, @ nie ma i szanse są wielgachne! I ja trzymam kciuki żeby te wasze @@@@@@@@@@@@@ w ogóle nie przychodziły przez najbliższy rok. Po-la Tobie kochana uda się w następnym miesiącu - wszystko jest już zaklepane tam na górze :) Także jeszcze miesiąc sobie odpoczniesz, zrelaksujesz się a potem dwie kreseczki będą jak malowane. :) Iza33 - pracusiu odezwij się do nas. Kisa - kochana już dwa dni Cię nie ma z nami, gdzie jesteś??????? July - jak się czujesz?
  8. Stolarz był, nawet w porządku gość. I papierochami nie śmierdziało :) Na szczęście :) mAAm jeśli twój mąż lubi piłkę nożną i jest jej fanem to super pomysł naprawdę :)
  9. mAAm ciężko mi doradzić Tobie tak osobisty prezent. Może rzeczywiście napisz mu coś ładnego tak od siebie. Zastanów się co lubi najbardziej Twój mąż i pójdź w tym kierunku.
  10. mAAm nie przejmuj się jakąś tam babą, nie denerwuj się, naprawdę nie warto. Bezczelne babsko :(
  11. A węch to ja mam teraz wyostrzony na kilometr :)
  12. mAAm ale jak ten mój stolarz będzie również śmierdział papierochami to normalnie go pogonię i będzie leciał ze schodów prędzej niż po nich wszedł :)
  13. mAAm, Po-la wszystko przed wami. Po prostu nie myslcie o tym tak bardzo bo to tez moze blokować moment zapłodnienia. Jeśli nie w tym miesiącu to w następnym, ale uda sie. Obie macie już wspaniałych synków, więc to najlepszy dowód na to, że jesteście zdrowe, że jeszcze będziecie miały sliczne maleństwa, a natura tak nas stworzyła że nie zawsze możemy zajść w ciążę. Także głowa do góry, uda się, tylko trzeba cierpliwości i pozytywnego myślenia. Ten rok napewno będzie wasz. Uda się, ja to wiem. Trzeba troszkę wyluzować, może jakiś mały wyjazd na wczasy, w inne miejsce..... Może to jest jakieś wyjście. Trzymajcie się kochane.
  14. Witaj mAAm kochana, teraz ja czekam na stolarza, bo musimy zmienić szafę pokoju, tak aby było miejsce na dzidziusiowe ubrana. mAAm póki nie ma @ nadzieja jest duuuuuuuuuuuuuuża :) Kisa a ty gdzie dzisiaj jesteś??????? Martwię się.
  15. Witajcie kobietki, ale tu pustki dzisiaj :( Nikogo nie ma:( Iza33 - a Ty gdzie się podziewasz od kilku dni?????
  16. Kisa jakie słoneczko???? Ale Ci dobrze! U mnie strasznie pochmurno, brzydko, ciemno i pada jakaś mżawka :(
  17. Kisa - ja tylko rano źle się czuję, tak do godziny 10.00, później jest już ok. W pierwszej ciąży miałam tak aż do samego porodu, także teraz jest to samo. Jestem strasznie wrażliwa na wszystkie zapachy - nie używam perfum, kosmetyki kupiłam sobie bezzapachowe, bo każdy zapach mnie drażni :(
  18. Kisa kochana - to ciesz się że możesz smarować brzusio. Bo dla mnie tak śmierdzą wszystkie balsamy i oliwki, że nie jestem w stanie otworzyć butelki :( Mąż już od dawna robi sam pranie bo ja nie wytrzymuje tak śmierdzą mi proszki do prania i płyny. Szok. :(
  19. mAAM pamiętam kochana jak rozmyślałaś o weselach a ja Ci radziłam żebyś nie czekała :) Ale dwie kreseczki na teście są już coraz bliżej :) Ja to wiem :) :) :)
  20. July trzymamy kciuki za usg, masz rację kochana, przynajmniej najeść się będę mogła dowoli :) kisa - masz rację poobserwuj siebie, popatrz jak będziesz się czuła i wtedy zadecyduj. Ale pamiętaj zdrowie dzidzi najważniejsze. Kisa - ja jak zacznę tańcować w 9 miesiącu na weselu to może szybciej urodzę, :) A że wesele będzie w Białymstoku, hm tam i Kliniki lepsze i opieka lepsza hm itp. Trzeba przemyśleć sprawę :) Moja mama zaczęła mnie rodzić trzy tygodnie przed terminem jak zjadła 6 kartaczy na obiad :) :) Hm, może to jest sposób :) Braciszek wybiera się do mnie w gości w najbliższym czasie, więc podpytam co i jak i gdzie, no i czy szpital położniczy jest bliziutko. A jak nie to niech zmienia salę weselną i już :)
  21. No kochaniutkie, właśnie się dowiedziałam że mój kochany braciszek cioteczny się żeni. A to oznacza że na jego weselu będę bawiła się w ósmym albo w dziewiątym miesiącu ciąży! Jakoś sobie tego nie wyobrażam :( A tak bym chciała być na tym weselu ach....
  22. Witajcie kochane! mAAm - Ty nasz śpiochu kochany nie pokazywałam jeszcze rodzicom ani siostrze zdjęć ani płytki DVD naszego synka, ponieważ wszyscy są przeziębieni i musiałam odwołać wczorajszą wizytę u nich, ponieważ nie chcę się zarazić. Ale w następny weekend napewno nadrobię zaległości :) kisa - nie martw się humorkami. Wszystkie to mamy :) Jeśli chodzi o Twoją decyzję co do L4 to powinnaś posłuchać swego wewnętrznego głosu i chwilkę zastanowić się nad tym co Ci podpowiada :) Zrób tak jak uważasz za słuszne. Jeśli naprawdę będziesz czuła się bezpieczniej i spokojniej to idź na L4, dzidzia jest najważniejsza. Ja to jestem taki niespokojny duch, że bez pracy bym nie wytrzymała, dlatego ja np - gdy teraz jest wszystko w porządku nie wyobrażam sobie co ja bym robiła przez tyle miesięcy siedząc w domu. Ale kisa, jeśli źle się czujesz, albo nawet jeśli czujesz potrzebę odpocząć, lub boisz się o zdrowie maluszka to idź na L4 i nawet nie zastanawiaj się nad tym. Dzidzia jest najważniejsza. July - witaj. Fajnie że napisałaś. Kiedy masz kolejne usg?
  23. Po-la kochana jeszcze się uda, zobaczysz. Każda z nas przeżywała to tyle razy, każda z nas była załamana wiele razy, aż w końcu przyszedł taki dzień i udało się. Ja wiem że każdej z nas się uda, jeśli nie w tym miesiącu to w następnym, ale uda się. Nie martw się, zobaczysz już niedługo... POWODZENIA
  24. Cześć kobietki! I znowu mamy poniedziałek, oj jak się nie chciało rano wstawać do pracy :( Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, miałam ogromnego lenia :) mAAm, Po-la a co to za smutne humorki, @ do was nie przyjdzie, nie ma takiego prawa!!! Po-la nie przejmuj się objawami jak na nadchodzącą @, ja też tak miałam a @ nie nadeszła. Powodzenia kochana! mAAm mam nadzieję że Tobie też się uda w tym miesiącu. Byłoby super, ale bym się cieszyła :)
  25. Witajcie kobietki dopiero wróciłam z usg. Chłopak na 1000 procent. :) Dzidziuś jest zdrowy, badanie trwało prawie godzinę, lekarka zmierzyła i zważyla i sprawdziła wszystko: głowę, serce, żołądek, kręgosłup, rączki, nóżki, nerki itp. itp. :) Twierdzi ze wszystko jest w porządku i nie ma zastrzeżeń. Dziecko wazy już 630 gram. Czyli ciesze się ze dzidziuś jest zdrowy. Dla córki i męża tez bardzo się podobało, ponieważ lekarka przy nich mówiła co, gdzie dziecko ma, wiec było nam wszystkim łatwiej zrozumieć te zdjęcia z usg. Jeśli chodzi natomiast o sam bajer związany z nazwa 4 usg, to uważam ze jest to trochę przereklamowane, spodziewałam się lepszej jakości zdjęć. :) Drogie jest bardzo to usg ale przynajmniej uspokoiłam się i wiem ze wszystko jest w porządku. Cieszę się że pojechałam na to badanie. :) Nagraliśmy tez dzidziusia na płytkę dvd. :) Jedyne czym lekarka mnie zaskoczyła to to ze powiedziała ze dziecko jest większe o 1 tydzień niż pokazuje termin porodu, czyli może być po prostu przy porodzie - duże. Tym mnie po prostu załamała, bo trudniej będzie napewno mi je urodzić. Mówiła abym jednak tym się nie przejmowała, bo wszystko może się jeszcze zmienić. Jak nauczę się wstawiać na forum zdjęcia to chętnie wstawię Wam zdjęcie buźki mego dzieciątka. Musze tylko troszkę potrenować i poczytać jak to dokładnie się robi. Przesyłam buziaczki dla wszystkich :)
×