Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. No i jeszcze przed chwilą rozcięłam sobie palucha nożem :( :( Boli, krew leci, będę umierać :(
  2. mAAm dopisywanie imion do tabelki jest super pomysłem, tylko co ja biedna mam wpisać :)
  3. Iza33 - ja nie mogę zdecydować się na żadne imię, córcia chcę aby jej braciszek nazywał się Mateuszek, mój mąż chce aby był to Kacper, a ja? Chyba bym chciała Bartusia. Więc niestety trudno będzie o jakikolwiek kompromis :( Po-la przestań się smucić! Póki @ nie ma jest zawsze nadzieje, nie pozwalamy Tobie pesymistycznie myśleć, nie i koniec!!!! Musi się udać. Po-la a przez ile jeszcze dni będziesz brała duphaston?
  4. Po-la ale Ci zazdroszczę. W moim szpitalu i w moim mieście nie oferują w ogóle znieczulania zewnątrzoponowego. Jedynie jeśli coś się dzieje złego, ale to już inna sprawa. Trzeba rodzić swoimi siłami i nie ma innej opcji. To mnie trochę przeraża. W wielu innych miastach i państwach takie znieczulenie to standard a u nas? Aż się boję. Chyba wolałabym tak jak Ty dostać takie znieczulenie, mniej by bolało :( A nawet nie mam takiej możliwości :(
  5. A proszę bardzo - częstuję czekoladką :)
  6. Po-la ja brałam duphaston pierwszy miesiąc i wtedy od razy zaciążyłam, bóle brzucha miałam takie jak na @, byłam pewna że @ jest już tuż tuż, wydawało mi się że za chwilę będzie @. A jej nie było i nie było :) I zrobiłam teścik :) Tobie też życzę dwóch kreseczek. :)
  7. Martusia - ale ślicznie imię. Naprawdę śliczne :) Ty napewno wrócisz w sobotę z zakupów z tą nowiutką spódniczką, tyle tylko że z małą różnicą, bo spódniczka będzie różowe i w rozmiarze 56 :) :) :) :) :) Kisa ja też po cichu liczę teraz na łatwiejszy i szybszy poród, przecież tego bólu prawie nie da się wytrzymać ;)
  8. No i proszę rozmawiając z Wami kochane zjadłam prawie całą mleczną czekoladę. A wcale nie miałam na nią w ogóle ochoty :)
  9. Wyskoczyłam z pracy z koleżanką do miasta i tak się zachwycałyśmy nad tymi spodenkami, że nie mogłam się powstrzymać przed ich zakupem. A gdy podeszłam do kasy, aby zapłacić, to dołączyła do nas sprzedawczyni i też się rozczulała nad spodenkami, że takie śliczne, że malutkie itp :)
  10. Kisa - najwyżej dziewczynka będzie chodziła w chłopskich spodniach ;) To duża radość kupować takie maleńkie ubranka. ;) Od razu człowiek zapomina, że trzeba najpierw w ciężkich bólach urodzić :(
  11. Kisa ile godzin rodziłaś pierwsze dziecko? Bo ja córeczkę rodziłam dokładnie 12 godzin i miałam już naprawdę dosyć.
  12. Po-la skoro bierzesz duphaston, to nie powinnaś mieć okresu, póki go nie odstawisz. Z resztą po co ja Ci to mówię, przecież sama napewno wiesz o tym najlepiej. Dziwny jest ten ciemny śluz, bo ból brzuszka w drugiej fazie przy braniu duphastonu jest chyba całkiem normalny - bo ja też to miałam .Po-la ja mocno wierzę w to, że jednak Twoja @ nie nadejdzie. Ale bym się cieszyła :)
  13. I jeszcze muszę Wam się pochwalić że kupiłam dzisiaj dla maleństwa ślizne brązowe sztruksowe ogrodniczki. Są bardzo małe bo rozmiar 62, no ale w końcu przez pierwszy miesiąc te maleństwo też musi jakoś wyglądać :) Mam nadzieję że gin się nie pomylił co do płci, bo zaczynam pomalutku kupować pojedyńcze ubranka :) A te "bezpłciowe" jakoś nie zawsze trafiają w mój gust.
  14. Wiecie kobietki od razu w tamtej chwili gdy nastąpił ten bolesny skurcz przypomniał mi się poród i dokładnie ten sam silny ból. No i właśnie od tamtego momentu zaczęłam najzwyczajniej w świecie bać się porodu :(
  15. Witaj Po-la kochana. Ja słyszałam o tych skurczach Braxtona-Hicksa, ale mój skurcz był bardzo bolesny, tak że nie mogłam się ruszyć i to właśnie mnie zaniepokoiło bardzo. I nie wiem czy to normalne, bo przy córce nie miałam czegoś takiego.
  16. Kisa tylko się nie stresuj! Tylko nie to! Nie pozwalam! A spódniczka napewno poprawi humorek :) Ja natomiast latem to normalnie uwielbiam spódniczki, ale zimą to raczej jestem z tych zmarźlaków co chodzą w spodniach :)
  17. Dziękuję, zobaczę jak będę się czuła :)
  18. Kisa opowiedz jak wygląda to badanie 4d? Czy naprawdę warto? Czy jest to zwykłe usg tyle tylko że bardziej kolorowe? Napisz kochana jakie było Twoje odczucie podczas badania?
  19. Dziękuję kisa. Zapytaj lekarza, będę Ci wdzięczna. Wiesz tylko najgorsze jest to, że muszę jechać 100 km, a to też raczej nie wskazane gdy brzuszek zaczął twardnieć, tym też się martwię. Nie wiem właśnie też czy takie usg, a wypadałoby w piątek i znowu w sobotę nie jest szkodliwe. Sama nie wiem. Napisz kochana jak będziesz już po wizycie. Teraz jak narazie jest ok i brzuszek nie twardnieje.
  20. Kisa ja mam kaszel, ale jest coraz słabszy. Nie wiem sama, może to dlatego. Chcę jechać w sobotę na usg 4d, ale muszę jechać do Białegostoku czyli 100 km dalej. Nie wiem sama już czy powinnam jechać, chodzi o to że jak pójdę do swego lekarza np w ten piątek (bo on tylko w piątki przyjmuje) to i tak zrobi mi usg, no i nie wiem czy nie za często. Sama już nie wiem czy jechać na to usg 4d :(
  21. Kisa a co lekarz teraz powiedział. Dał ci jakieś leki?
  22. Kisa kochana my to normalnie idziemy \"łeb w łeb\" nawet z chorobami i skurczami. Jak nic będziemy w jednej chwili razem rodzić. Ja nie wiem sama dlaczego tak się wczoraj stało. Też wzięłam No-spę ale chyba muszę odwiedzić lekarza, żeby zobaczył czy wszystko ok. Ja też w tamtym momencie, przy tym skurczu przypomniałam sobie poród i ten ból.... Szok.
  23. Wiecie kobietki taki skurcz mnie dziś rano za brzuch złapał w łazience, że ledwo doszłam do swego pokoju. Kurczę, przestraszyłam się, trwał jakieś 20 sekund i był bardzo bolesny. Poza tym zauważyłam że twardniej mi brzuszek od wczoraj. Nie wiem czy to normalne bo w pierwszej ciąży nic podobnego mi się nie wydarzyło aż do porodu.
×