Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. Witajcie kobietki! U mnie deszcz leje bez ustanku, ciemno, mokro i szaro. Oby do weekendu, tak chce już odpocząć.
  2. Po_la nie załamuj się zbyt wcześnie. Mnie też bolał brzuch przed terminem @ i byłam pewna że @ tuż tuż, a jednak nie przyszła. I całe szczęście! Także głowa do góry, póki @ nie ma ma być u Ciebie uśmiech na buzi :) A ja jestem dla odmiany smutna. Córka poszła właśnie z mężem na choinkę do szkoły a mi płakać się chce :( że musiałam zostać w domu. :( A tak chciałam być przy niej tego dnia :(
  3. Iza33 - obiecaj że jak zajdziesz do domku to położysz się choć na trochę ok?
  4. Kisa - moja córeczka również położyła wczoraj rączkę na brzuszku i oczywiście dostała małego \"kopniaka\" od młodszego braciszka. Właściwie to udało się jej pierwszy raz dopiero uchwycić ten moment pod swoją rączką. Była zachwycona i myślę że o wiele łatwiej jej jest zrozumieć że tam naprawdę siedzi malutki człowiek. Moje maleństwo jest aktywne najbardziej popołudniami, może wtedy też mam więcej czasu, by położyć się i wyciszyć.
  5. Iza33 - fajnie że szef się domyśla. Chyba powinnaś mu już powiedzieć skoro i tak to wyczuł. KlaudiaP. - według mnie nie powinnaś brać żadnych leków bez uzyskania zgody lekarza, nawet syropków, tym bardziej jeśli jest wyraźnie napisane na ulotce że nie powinnaś. Może wtedy gdy chorowałaś w poprzedniej ciąży było to troszkę w późniejszym okresie i dlatego brałaś ten syropek? Nie wiem. Nie martw się, połóż się, wygrzej i jak najszybciej skontaktuj z lekarzem. Zastosuj domowe kuracje i jak nie będzie poprawy to proponuję wizytę u lekarza. Według mnie tak będzie najbezpieczniej. To dopiero początek ciąży, więc tym bardziej bądź ostrożna. A co do bólu przy siusianiu, to powinnaś pójść jak najszybciej do ginekologa i zrobić badanie moczu. Napewno to nic poważnego, nie denerwuj się, ale ja nie polecam brania na własną rękę leków. To zbyt ryzykowne. Nie martw się będzie dobrze zobaczysz. Witaj kisa jak się czujesz? Jak przeziębienie? mAAM kochana - Ty też wygrzej te swoje kości, poleż troszkę odpocznij. Po-la mAAM, słoneczka moje - życzę udanych wizyt u babci.
  6. Iza czuję się dzisiaj lepiej, chociaż rano jak wstałam to w gardle czułam taką straszną suchość i myślałam że znów mocno mnie boli. Jednak teraz wszystko przeszło i jest chyba lepiej. Jeszcze mam duży katar ale to akurat wiem że minie. To jakieś sina grypa czy co. Cieszę się teraz że wzięłam ten antybiotyk, bo bez jego pomocy mogłoby być jeszcze gorzej.
  7. Witajcie kobietki! Iza33 + kochana dzień babci napewno uda się Twojej córci. Powiedz jak fryzurka małej trzyma się? mAAm kochana a Ty przyzwyczajaj się do malutkich bobasków jak najbardziej bo niedługo Tobie też się przyda. Witaj msztuka. Posłuchaj kochana! Ja całkowicie zgadzam się z Iza33, masz już synka i wiesz jaką ogromną radość sprawia macierzyństwo. Także nie poddawaj się. Na drugie maleństwo napewno starczy Ci sił. Nawet jeśli znowu potrwa to dwa lata sama najlepiej wiesz, że warto walczyć. Kiedyś Twój synek napewno będzie Tobie wdzięczny za to, że Ty i jego tata daliście mu rodzeństwo.
  8. Iza33 - nie przemęczaj się! Jeśli chcesz spać to połóż się kochana i prześpij.
  9. kisa - ufff jak mi ulżyło. Ja też mandarynek nie chcę ale pomarańcze to normalnie tonami. Jak dobrze że nie jestem sama :) Po-La moja kochana oczywiście że noszę i szalik i czapkę i rękawiczki i nawet rano jak wychodzę do pracy to wsiadam do cieplutkiego nagrzanego samochodziku, bo mój mężuś wychodzi wcześniej z domu i mi nagrzewa autko, żeby było mi cieplutko :) Dbam o siebie jak mogę :) Po_la spróbuję z tą inhalacją kochana, może będzie lepiej. Dziękuję.
  10. Wiecie kobietki aż wstyd mi się przyznać ale mam codziennie tak ogromną ochotę na pomarańcze że aż trudno to opisać. Codziennie od jakiś 2-3 tygodni muszę zjeść 4 - 5 pomarańczy dziennie - tak bardzo mi się chce i nie mogę się powstrzymać. Jakaś dziwna zachcianka czy co? Ostatnio zjadam je tonami.
  11. Po_la dziękuję kochana za rady. Mam wrażenie że te moje gardło jest teraz jakieś takie podrażnione, suche, takie nieprzyjemne. Co chwila muszę coś pić bo inaczej mam wrażenie że znowu zaczyna mnie mocniej boleć. To dziwne bo nigdy w życiu tak nie miałam. Ja też mam nadzieję że ani Ty Po_la ani mAAm nie dostaniecie @ przez najbliższy rok! Ale bym się cieszyła :) Od razu bym wyzdrowiała w jednej sekundzie :)
  12. Przepraszam ten uśmiech powyżej to pomyłka, miało być :( :( :( mAAm kochana nie denerwuj się, nic na to nie poradzisz, jak to mówią: \"siła wyższa\". Widzisz ja co roku w firmie około 31 maja mam jubileusz służbowy i wielką imprezę zwaną \"spotkaniem dealerów\". Do firmy na cały weekend zjeżdżają się dealerzy i inne ważne osoby. Dla mojej rodzinki oznacza to tyle, że praktycznie już dwa tygodnie wcześniej prawie nocuję w firmie jest tyle przygotowań itp. A sama impreza zazwyczaj wypada 31 maja. Czyli niestety...... w urodziny mojej córeczki. Także dziecko moje pamięta ze swoich urodzin tylko tyle że jej mamy co roku prawie nigdy nie tego dnia w domu :( :( :( :( Często urodzinki przekładam po prostu na inny termin :( :( :( To smutne ale co ja mogę biedna zrobić :( :( :( Chcę pracować, lubię swoją pracę. Także kochana główka do góry a imprezkę zrobisz za tydzień i też będzie super zobaczysz. Nie martw się.
  13. mAAm kochana nie denerwuj się, nic na to nie poradzisz, jak to mówią: \"siła wyższa\". Widzisz ja co roku w firmie około 31 maja mam jubileusz służbowy i wielką imprezę zwaną \"spotkaniem dealerów\". Do firmy na cały weekend zjeżdżają się dealerzy i inne ważne osoby. Dla mojej rodzinki oznacza to tyle, że praktycznie już dwa tygodnie wcześniej prawie nocuję w firmie jest tyle przygotowań itp. A sama impreza zazwyczaj wypada 31 maja. Czyli niestety...... w urodziny mojej córeczki. Także dziecko moje pamięta ze swoich urodzin tylko tyle że jej mamy co roku prawie nigdy nie tego dnia w domu :) Często urodzinki przekładam po prostu na inny termin :( To smutne ale co ja mogę biedna zrobić :( Chcę pracować, lubię swoją pracę. Także kochana główka do góry a imprezkę zrobisz za tydzień i też będzie super zobaczysz. Nie martw się.
  14. A to na poprawę humorku ;) Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu , trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
  15. KlaudiaP. - to naturalne że nie masz ochoty na zbliżenia. Często tak się dzieje w pierwszych miesiącach ciąży a czasem też i przez całą ciążę. Nie zmuszaj się na siłę. Porozmawiaj z mężem, on powinien to zrozumieć i zaakceptować.
  16. Iza33 - w drugiej ciąży jak sama zauważyłam brzuszek rośnie o wiele szybciej. Tak to już jest chyba z nami wszystkimi :) Widzisz, nawet córcia prosi abyś dbała o siebie. Ja też powiedziałam w pracy dopiero na początku czwartego miesiąca ciąży. Będzie dobrze zobaczysz. Ja też rano mam problemy ze wstawaniem z łóżka. Pracuję od godziny 7.00 rano, więc od 5.40 zazwyczaj jestem już na nogach. Kisa to baluj kochana ile się da, tylko ostrożnie i pamiętaj zdrowie najważniejsze. Najpierw wyzdrowiej a później delikatne imprezki ;)
  17. Znowu zostałam sama :( Wiecie co kobietki, u mojej córki jutro w szkole jest choinka. Miałam pójść na tą choinkę, ale postanowiłam zrezygnować i pójdzie na nią mój mąż. Po prostu u córki w klasie panuje grypa - w ubiegłym tygodniu w klasie było tylko siedmioro dzieci. Boję się że mój organizm jest osłabiony i znowu mogłabym coś złapać. Poza tym jeszcze nie wyzdrowiałam tak naprawdę. Trochę mi smutno i przykro z tego powodu, bo bardzo chciałam pójść, ale chyba rozsądniej będzie jak zostanę w domu prawda?
  18. Witaj kisa. Świetnie że jesteś. Cieszę się że u Ciebie lepiej. Nie przemęczaj się za dużo w tej pracy i dbaj o siebie. Musisz nabrać sił po przeziębieniu.
  19. Witajcie kobietki kochane! Witaj Iza, witaj Po-la. Po-la jesteś kochana - Ty wiedziałaś że dzisiaj będzie ze mną lepiej. Kochane dopiero dzisiaj czuję poprawę swojego stanu zdrowia, 5-ty dzień brania antybiotyku i dopiero dziś mogę powiedzieć że jest troszkę lepiej :) Ale się cieszę. Co prawda jeszcze boli mnie gardło, jeszcze mam duży katar i mocno kaszlę, ale już widzę dziś poprawę i ogólnie lepiej się czuję :) A już martwiłam się o maleństwo. Kurczę, chyba złapał mnie jakieś zmutowany wirus, że tak długo trzyma. Mam nadzieję że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. A już chciałam przekładać swoje sobotnie usg na inny termin, ale chyba nie będę - może wyzdrowieję :) U mnie w pracy co druga osoba jest przeziębiona, w ogóle czytałam dziś w internecie że w moim województwie panuje straszna grypa. Iza33 - pracusiu Ty nasz, odpoczywaj ile tylko możesz i nie przemęczaj się w pracy. To nie wskazane dla Ciebie kochana! Powiedz jak się czujesz? Powiedziałaś w pracy o swoim maleństwie? Kisa - a Ty gdzie się podziewasz? Jak się czujesz? Mam nadzieję że lepiej. mAAm a Ty gdzie się podziewasz kochana?
  20. Witaj mAAm kochana. To niestety ten Twój straszny sen po części się sprawdził :( To smutne, nawet bardzo smutne :( Współczuję bardzo Twojej koleżance :( mAAm kochana ja już jestem po spotkanku i uciekam do domku, nie czuję się dobrze. Położę się i prześpię się trochę. W głowie coś szumi, robi mi się gorąco to znów zimno. Do tego dalej boli mi gardło i to mnie najbardziej martwi. Biorę antybiotyk od piątku i nie widzę poprawy :( Martwię się bardzo :( Psikam też tantum verde, ale jakoś bez rezultatu. Martwię się że ten antybiotyk nie działa, a nie chcę zaszkodzić maleństwu :( Chyba normalnie rozbeczę się z tego wszystkiego :(
  21. Witaj kisa. Zdrowiej kochana. Ja też po spotkaniu idę do domu, muszę wyzdrowieć.
  22. Tak zrobię iza, jak nie będzie lepiej, to po południu pójdę do domku i położę się. Dziękuję za dobre rady. Temperatury nie mam, ale katar okropny i jeszcze boli gardło. Zastanawiam się czy ten antybiotyk to chociaż działa na mnie? Skoro to już trzeci dzień jak go biorę a poprawa bardzo malutka. Sama już nie wiem.
  23. Niestety Iza jestem w pracy- mam dziś ważne spotkanie, a jestem sama jedna. Tu nikt tego nie zrozumie...
  24. Wiecie kobietki nie wiem czy to jest dobrze, ale biorę ten antybiotyk od piątku i uważam że dalej mnie boli gardło, to już tyle dni martwię się, bo to dziwne. Może on wcale na mnie nie działa?
  25. Witajcie kobietki! Jak minął weekend? Ja cały weekend spędziłam w łóżku lecząc się antybiotykiem. Dopiero dzisiaj - pierwszy dzień czuję nieznaczną poprawę. Dalej mam okropny katar, zachrypnięty głos i nie jestem zdrowa. Strasznie długo mnie to trzyma i martwię się tym bardzo. Kisa - tak się cieszę że wszystko u Ciebie w porządku, że przeziębienie mija i że usg super się udało. Musiałaś być naprawdę szczęśliwa móc tak szczegółowo i dokładnie oglądać swoje maleństwo. Ja mam usg 3d/4d w najbliższą sobotę, nie wiem jednak czy do tego czasu wyzdrowieję, bo jestem chora już od środy i tak naprawdę poprawa jest tylko nieznaczna. Czyli wiesz już na sto procent że będziesz miała drugą dziewczynkę, super :) Dziękuję że zapytałaś gina o ten antybiotyk DUOMOX, im więcej fachowych osób mówi mi że jest bezpieczny, tym mniej się boje skutków jego przyjmowania. mAAm - to mnie nastraszyłaś z tą swoją @. Całe szczęście że jej nie masz. I nie będziesz miała przez najbliższy rok!!!!! przesyłam buziaczki dla wszystkich naszych wspaniałych kobietek.
×