JoannaWM

Czarna - dziękuję :) Nikitka -mnie to tak boli ze nie moge chodzic. Wzielam wczoraj nospe i na chwile przeszlo. Dzis obudzilam sie i bylo OK a teraz znow bardzo boli. Leze wiec albo siedze :(

Witajcie :) Czytam caly czas co piszecie ale jakos nie mialam nastroju na pisanie. od kilku dni mam silne bole w okolicy kosci lonowych i w biodrach. Sama nie wiem czy to nie jakies skurcze. Mysle jednak ze kosci bo jak leze to prawie nie boli a jak wstane to okropnie ( chodze skulona i malymi kroczkami ). Jutro mam wizyte u lekarza i mam nadzieje ze to nic powaznego. Jak będziecie uzupelniac tabelkę dopiszcie mi prosze Kubusia ( na razie ;) ) Pozdrawiam

Witajcie, dzis pieknie za oknem :)... Zaraz jade robic sie na bostwo ;) do fryzjera...kurcze niech chociaz fryzure mam ok :). Przed szafa stalam z godzine i przynmierzalam ciuchy i cholera nie mam sie w co ubrac. We wszystkim wygladam jakos dziwnie, jak wielka kulka. Mnie poszlo wszedzie rowno: w pucie, uda, brzuch :(. Twarz mi sie tez jakas juz nieforemna robi... Oby do maja :). Agulcia - witaj

Franceska...no to dopiero staruszka z Ciebie ;).... ja jak urodze bede miala 35 :), tylko jakos tak jest ze ja sie nie czuje za stara na to dziecko... poza tym mam juz osmiolatke ;)

Wiecie... ja nie bardzo wierze w te odczucia szczuplejszych dziewczyn. Ja mam bardzo duza nadwage, pierwsze ruchy czulam przed 20 tyg ciazy, a teraz to czuje bardzo czesto jak maly sie wierci, kopie, obraca - czasem jest to wrecz nieprzyjemne. Zamowilam wlasnie te poduszke rogala do spania - mam nadzieje ze to mi pomoze znalezc w nocy odpowiednia pozycje do spania.

Soczek a czym ta Twoja poduszka jest wypełniona?

Baja, dziekuje - ale ceny ..szok... ale chyba jak nic innego nei znajde to kupie bo bardzo sie w nocy mecze, nei moge znalezc pozycji do spania

Mam prośbę, któraś z Was podawala kiedys linka do takiej specjalnej poduszki ( rogal ) dla ciezarnych. Nie moge tego znalezc - bylabym wdzieczna :-)))

WItajcie... Żurkowa nic sie nie martw, zrzucisz te kilogramy, nie denerwuj sie bo po co skoro nie bardzo masz na to teraz wplyw a nerwami dziecku nie pomozesz. A poza tym to Ty spac nie możesz? Ja padam po 22 i spie do 8. Pare kursow w nocy to toalety robie ale juz tak przywyklam ze nawet tego nie kontroluje tylko na spiąco ide. Ja we wtorek bylam w poradni cukrzycowej no i najadlam sie strachu bo mnie na izbe przyejc wyslali ( cukry byly ok ale cisnienie sie lekarce nie podobalo ). Na szczescie na izbe zawolali mojego lekarza - porozmawialam z nim troszke - powiedzial ze mam sie nie martwic, ze on mnie zna, ze mam tylko duzo odpoczywac. Dzis mi sie snilo ze urodzilam ...coreczke ( a podobno ma bbyc synek ). TO byl bardzo sympatyczny sen - obudzialam sie w super nastroju :)

Nikitka, wysłałam CI maila ale mam komunikat ze nei doszedl, sprawdz adres czy dobry wpisalas albo napisz do mnie i odpisze :) Ja bylam na spacerze - sliczna pogoda chociaz jak zawieje to troszke zimno ale i tak warto pospacerowac.

No..peletka... ja mam Zuzie i wcale nie jest nadpobudliwa ;) to bardzo zrownowazona dziewczynka i dobrze sie uczy :). Charakter dziecka nie zalezy od imienia. Ja tez mam problem z imieniem, jesli to jednak jest chlopiec to myslimy ze bedzie Kubus, podoba mi sie tez Michal i Piotrus. A jesli \"przez przypadek\" ;) bedzie dziewczynka to bedzie Ania. Nikitka, ja chodze do przychodni NBP, moj lekarz przyjmuje tez w Dolmedzie. Oprocz tego naleze do poradni cukrzycowej na Brochowie. Ja tez mam problemy z cisnieniem i pulsem. Widze ze to idzie wszystko na raz. Nie mysle jeszcze o porodzie. Jesli pojawi sie pelne zatrucie ciazowe to pewnie i tak wyladuje w szpitalu i skonczy sie cesarka ( z Zuzia lezalam 2 miesiace przed porodem ).

Nikitka, corke urodzilam przez cc bo oprocz cukrzycy mialam zatrucie ciazowe - urodzila sie zdrowa i dobrze sie rozwija ( w maju skonczy 8 lat ). Teraz tez juz lekarz sugeruje ze skonczy sie cesarka, no trudno, wazne zeby dziecko urodzilo sie zdrowe. Co do wozkow trojkolowych to jakos zupelnie do mnie nie przemawiaja, wydaje mi sie ze to musi byc niezla sztuka w prowdzeniu takiego wozka. Ja mam po siostrze x landera - prowadzilysmy go nawet na szlaku turystycznym ;)

NIkitka5 - to witam w "słodkim" klubie :). Ja przy pierwszym bralam insuline, teraz jeszcze nie ale regularnie mierze i naleze do poradni. No i przytylam juz z 10 kg :(

Witajcie, piekna dzis pogoda, pojde na dlugi spacer pozniej. No prosze juz sie zaczynaja szkoly rodzenia :). Fajnie. Ja bardzo milo wspominam 8 lat temu mimo ze niespecjalnie mi sie przydala. Teraz jeszcze nie zdecydowalam czy pojdziemy sie ponownie podszkolic ;). Pisalyscie o spiworkach - pamietam ze moja corka spala w spiworku ale zima ( a tez urodzila sie w maju ). W lecie maluszka przykrywalam kolderka. Co do rożków - to super sprawa, bardzo mi sie przydal ( pozniej jako kocyk ) - wiec teraz tez kupie. Zurkowa - ja mieszkam jeszcze kawalek grogi za Astra ;). Arniga co do lozeczka - ja mam po siostrze turystyczne ale mimo to kupie drewniane. Przy corce mialam drewniane z szuflada i mala spala w nim do ponad 3 lat ( a szuflada pozniej bardzo przydala sie na zabawki ). ATO turystyczne to jakos do mnie nie przemawia. Dziewczyny - ja sie tez juz tocze - gruba jestem jak nie wiem ( no ale zaczynalam z ogromna nadwaga :( ). Maz pociesza ze to stan przejsciowy. Niby to wiem ale wygladam jak kulka - okropnie - a to jeszcze ze 3 miesiace. Szkoda ze na basen nie moge pochodzic ( zaraz mnie dopada jakies swedzenie :( ).

Witajcie, Plusia to i ja sie wybiore do tej hurtowni, sprawdze tylko czy w soboty pracuja i M zaciagne - moze wreszcie i ja cos juz kupie ;). Kareczka becikowe chyba kazdemu sie nalezy. Ja slyszalam ze nie kazdy odbiera becikowe ( np w Warszawie ponad polowa uprawnionych nie wziela ).

Stelka - super ze dzidzia tak urosla. A w ktorej hurtowni bylas? We Wroclawiu?

Witajcie, jakis czas sie nie odzywalam - nie mialam czasu i nastroju ale czytalam caly czas co piszecie. Taka zadowolona bylam ze do pracy chodze ... no i chyba sie skonczylo. Przez kilka dni codziennie mialam krwotoki z nosa. W poniedzialek w pracy przy akcji tamowania w lazience zastala mnie kierowniczka... no i kazala isc do domu. Poszlam, bylam tez u lekarza no i teraz na zwolnieniu jestem. Robie badania, jezdze po lekarzach bo wlasciwie to nie wiadomo skad te krwotoki. Ja podejrzewam cisnienie :( . No i jeszcze mi cukry zaczely skakac .. Ehhh na szczescie to wszystko przejsciowe. Widze ze robicie juz zakupy dla dzieci, niektore z Was maja juz wszystko, ja jeszcze nic nie kupilam. Nie to zebym byla przesadna ale jakos wydaje mi sie za wczesnie. Ale rozgladam sie juz np za lozeczkiem. Popatrze jakie sa ceny w necie i porownam ze sklepowymi.

Witajcie :) ja juz zamowilam te odzywke od paznokci- mam nadzieje ze w tym tyg dojdzie ;)

Bibi - no teraz to ja rozumiem takie fotki ;). Jasne ze takie bym chciala miec. Ja dzwonilam do szkolu rodzenia i powiedzieli ze od 28 tyg do konca ciazy

Zurkowa, mnie tez przy kompie pozwolili tylko 4 h pracowac, ja im powiedzialam ze przyjelam do wiadomosci, ze moge cos podpisac ale roboty typu ukladanie i przenoszenie nie bede robic. Ja bez komputera nic nie zrobie w pracy, wiec mam caly czas wlaczony i robie swoje. Czesto wstaje, ide sie przejsc. Najgorzej jak nie ma co robic - wtedy moze trafic, ja nie umiem bezczynnie siedziec. Chcialabym zeby sie zgodzili i pozwolili mi pracowac do 14- byloby super. Co do porodu rodzinnego -- pytalam mojego M i mowi ze chcialby byc ( o ile nie zemdlej ;) ). Fotek oczywiscie nie pozwolilabym pstrykac..jakos to nie jest dla mnie dobry moment na fotki. Co innego zaraz po porodzie z dzieckiem.

Dzien Dobry :) Alez sie rozpisalyscie wczoraj :) Peletka, Zurkowa - ja tez w banku pracuje .. ;). Wczoraj rozmawialam z szefowa ze bardzo chce pracowac ale 8 h to dla mnie za dlugo i zmeczona jestem - ma sie zastanowic czy mi nie skrocic czasu pracy. Wczoraj w domu po pracy dostalam krwotoku z nosa, kurcze, nie moglam tego zatamowac. maz sie wystraszyl, ja nie bardzo, kiedys to czesto mialam. Teraz sobie wytlumaczylam ze mam wiecej krwi w organizmie i moze to jest przyczyna + oslabienie. Polezalam potem i przeszlo. Co do USG to chyba nie ma sie co nastawiac z plcia az do porodu. Mnie lekarz powiedzial ze chlopak na 80%... ze to wcale moze nie byc \"to\" tylko np podwinieta raczka, nozka, itp. Piszecie o ruchach ze to takie mile, przyjemne...mnie czasem te ruchy(kopniaczki) zaskakuja i czasem to wcale nie jest mile . Czytalam ze juz mozna obserwowac czestotliwosc i kiedy dziecko spi bo po porodzie bardzo prawdopodobne ze bedzie mialo taki sam cykl. Mnie to nie cieszy bo moje kopie do pozna w nocy ;).

Zurkowa, dziekuje za linka, z domu sobie zamowie te odzywke :). Co do szkoly rodzenia - ja sobie jedna znalazlam ale teraz sie zastanawiam, 8 lat temu chodzilam do takiej szkoly .... i mialam cesarke ;), a pielegnowac noworodka to chyba nie zapomnialam. Zastanowie sie...moze jak przestane pracowac to potraktuje to jako forme rozrywki.

Aha...naczyn tez nie myje bo mi sie rece krotsze zrobily ;) i kregoslup boli jak dluzej zmywam.

Witajcie :) oj widze ze macie z tymi mezami. Ja na szczescie nie mam sie do czego przyczepic. Moj jest wspanialy. tak sobie mysle ze moze to wynikac z duzej roznicy wieku miedzy nami i tego ze dla kozdego z nas jest to drugi zwiazek. Co do pazurkow to ja u rak doprowadzam dojakiegos wygladu po tipsach, a u nog to pewnie do kosmetyczki pojde bo nie dam rady ( chyba ze meza poprosze ;) ). Ja codziennie robie do pracy i z powrotem jakies 30 km, kupilam specjalny adapter na pasy bezpieczenstwa dla kobiet w ciazy i jest ok, nic mnie nie uciska w brzuch.

Jejku Zurkowa wspolczuje. Ja sobie nie wyobrazam takiej sytuacji. NIe powinien sie tak zachowywac. Ciaza to stan przejsciowy, poza tym jesli sie kogos kocha to sie go akceptuje, dba o niego itd. Moze on z troski o Twoje zdrowie tak postepuje....