Karolinna7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karolinna7
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Hej, Maruda Julek w leżaczku, ale wcale już nie chce w nim siedzieć!!! właśnie wyczytałam, że u Was to samo, więc się nie troska, ale szkoda :( zawsze jakoś czas spędził... Agulcia, Michalina wygrała konkurs :) Julek coś pospał, ale ryczał mi, jak syrena, a on prawie nigdy nie płacze...cała dzielnica słyszała, a już się sąsiedzi pytali,czy my rzeczywiście dziecko mamy...no to mają atrakcje :P ja do pracy od listopada jakoś, ale nie mam źle, bo przez net pracuję, formalnie jestem raz w tyg na 8h, podzielę sobie na 2X po 4,albo coś...mama mi z JUlkiem zostanie, szczęściara jestem...dlatego też pracowałam do samego porodu- w dzień porodu miałam szczery zamiar być w pracy, a potem na basenie :) co do seksu, to muszę przyznać, że jest lepiej niż było, a wszak po cesarce jestem??faktem jest że do 8cm było rozwarcie i poród naturalny, może to podziałało? ciekawe. ostatnio usłyszałam biadolenie, że jak ktoś miał cesarkę i nie karmi piersią, to nie czuje się prawdziwą matką i wiele traci, ciekawe, czuję się mamą w 100%, zakochaną w Julku, nie czuję żadnej porażki, wręcz przeciwnie, jestem dumna, że mam mojego synka, wyszło jak wyszło. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam z Krainy Deszczowców... nie pisałam w weekend bo byłam na weselu, Julek w domku z mamą...w tą sobotę kroi się kolejne i to nie przelewki, bo 3 dniowe wyjazdowe w okolice Karpacza i siostry mojego M...postanowiłam heroicznie Julka zostawić w domu z mamą, i wyjechać na 2 dni - z jedną nocką tylko. Nie chcę żeby go tam ciumkali, miziali itd, poza tym zmiana otoczenia na chwilkę narobi mu stresów i jak zwykle skończy się bolącym brzuniem.. Dzisiaj Julek walczy o tytuł Marudy Roku- nie może spać, więc coraz bardziej zmęczony - a co za tym idzie- nie może ze zmęczenia zasnąć! błędne koło!!! teraz wreszcie pierwsza drzemka, zobaczymy ile minut.... dziękuję za wszelkie deklaracje czytania :) skorzystam!!!!!!! na razie spisuję pomysły, zdania, rozszerzam plan i piszę po trochu, niech smyk nieco pośpi, pogoda taka, że nic innego robić nie wypada... czytałam Was i mleko mi wykipiało :( no i Maruda wstała...20 min spał, ufff, kto da mniej? odezwę się może potem... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku dziewczyny, aż się zaczerwieniłam z radości :) super!!! moja młodsza siostra też polonistka, ale mi po tyłku daje jak coś czyta, że odechciewa się pisać, sama miałam wstęp na polonistykę, a prawo wybrałam :P ale jestem prawnikiem offowym na szczęście ;) w branży filmowej w dodatku, Na pewno coś podeślę, ale bestseller z założenia ma być pod publiczkę, bo się ma dobrze sprzedać ;) pewnie pod pseudonimem napiszę...więc z góry proszę mieć to na baczności, Stelka, mi lekarz i to najlepszy we Wrocku, też zalecił debridat raz dziennie po 2,5ml, do tego dicoflor 1raz dziennie i sab do każdego karmienia jeśli jest co 3h conajmniej, ale podziałała tak naprawdę zmiana mleka na nutramigen...Wiem że kolki są nawet do 6 miesiąca, dopóki dzidziuś nie siądzie. dziś oglądałam dvd z masażem, na koleczki jest specjalny masaż stópek! szkoda, że tego wcześniej nie miałam...na zaparcia robimy dziecku kciukiem na stópce kółeczka, zgodnie z ruchem wskazówek zegara... dynię wystarczy pokroić w kostkę i uparować, rozdrobnić blenderem i w kostki :) myślę że inspiracji można szukać na półce ze słoiczkami i splagiatować conieco, rozpisałam się dziś, bo Julek śpi jak nigdy! po 2h! szok! pewnie ta pogoda...co mu się dziwić -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Haris!! zupełnie poważnie traktuję tą deklarację :) dostaniesz to jako pierwsza! MAślakowa- właśnie dlatego kuję żelazo póki gorące, bo z zapałem to tak u mnie bywa, że słomiany! Na początku heja, a w miarę upływu czasu- nie daj Boże coś odłożyć na potem... ale dziś już wyprodukowałam 10 stron!!! i cały plan!!! i potrzebne mi do tego częste siedzenie w necie :) więcej nie zdradzam!! bo jak z tą aukcją, po nosie dostanę, ktoś się żalił na koleczki- polecam sab simplex lub infakol do każdego karmienia, u mnie się to super sprawdza i masaż kolkowy, był gdzieś na You Tube...takimi zgiętymi w siad turecki nóżkami masuje się brzuszek zgodnie z ruchem wskazówek zegara, dzieciaczek bączy aż miło ;) natomiast uwaga z koperkiem (herbatki albo gripe water) i esputikonem, u mnie maluch od tego właśnie produkował bączki! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej, cieszę się że patent kostkowy się przydał :) dobrze, że nieopatentowany :P prawo autorskie to akurat moja działka :) dodam jeszcze, że warzywka najlepiej uparować i rozdrobnić, na parze tracą znacznie mniej składników - woda wyciąga ich wiele...polecam dynię, strasznie zdrowa,daje dobrą energię, a teraz sezon dyniowy.. a ja właśnie wymyśliłam o czym napiszę książkę, bo już od kilku lat planuję napisać bestseller, żeby wykończyć mamie chałupkę pod Łowiczem :) i po raz pierwszy jestem pewna, że mi się uda! jak tylko skończę, może coś podeślę na próbę... będzie mi potrzebna publiczność na testy :) a tu takie fajne grono mamusiek, optymistycznych,nowoczesnych, zaradnych, internetowych :) dobra, plan książki już rozpisałam, biorę się za robo†ę póki Julek śpi na spacer mi się dzisiaj nie chce, trudno, wiszą chmurska, a ja już ze 3 razy wygramoliłam się i zaraz lunęło- dziś nie mam na to ochoty :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Mamuśki :) dzisiaj jakiś lepszy dzień chociaż niebo się właśnie zabiło chmurami gdy planowałam spacer :/ Cyna, dzięki za tabelkę, wieczorkiem się pododaję tu i ówdzie :) mam pytanie: jak u Was ze spacerkami? gdzieś wyczytałam że mamy chodzą na minimum 2h 2 razy dziennie! Rety, gdzie ja mam tyle chodzić????1-1,5 h mi się udaje i nogi bolą, całą dzielnicę złażę, nie bardzo mam gdzie...i to raz dziennie, bo tyle zamieszania z pakowaniem wózola...czasem myk w chuście,ale Julek to prawie 7kg,więc też 30minutek a jak u Was? jak byłam z Julkiem na wsi u mamy, to ciągle myk do sadu, na taras, a teraz łobuz ani minutki na balkonie w gondoli nie pośpi :( drze się i już, a odłożę do łóżeczka- myk-zasypia, spacerówki jeszcze się boję,bo nie siada,choć moja się na płasko rozkłada..ale to wieje przecież... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Buuuu...przegrałam teraz :( to nie fair, to naprawdę było dziwne,wczoraj po 21 allegro mi pokazało że wygrałam , a dziś przyszedł mail, że aukcję przedłużono o 24h - no i ktoś mnie przebił w ostatniej chwili....buuuu...teraz to dopiero czuję gorycz,bo się już tak cieszyłam i chwaliłam :( to nie fair wcześniej rzeczywiście przy zmianie mleka nie miałam sensacji, a mały pił najpierw bebilon komfort, a potem nan ha i w końcu nan active,kupki były super, wysypki nie było tylko te wstrętne kolki, uparłam się na nutramigen,mimo że lekarz nie stwierdził skazy (brak wysypki)- kolki minęły, ale i minął magiczny 3 miesiąc,więc teraz chciałam wrócić do nana...tego na policzkach to się nie spodziewałam! ale miał już takie jako alergię kontaktową- wyleczyłam wtedy emolium- jak mi zaleciła Karola... nic już nie wiem, przeczekać jeszcze z 1 dzień, czy nie dosypywać i zostać na nutra, eh? to takie ohydztwo, szkoda mi synka, ale w sumie wcina bez problemu śmiejemy się że piwsko polubi po takich preferencjach smakowych ;) warzywka można rozdrobnić blenderem na większe grudki,też się zamrożą :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEj kochane majóweczki, a ja wczoraj skakałam z radości, że wygrałam aukcję, a dziś mi przyszło że przedłużyli ją z powodu awarii technicznej Allegro o 24h- i pewnie przegram :( eh, próbowałam Julkowi dać po jednej miarce nan active na 5 nutramigenu i wysypało mu poliki plus kolka.Czyli chyba rzeczywiście miał skazę, jak mi intuicja podpowiadała...Próby chyba zakończę, chyba że to normalna reakcja na zmianę mleka...kiedyś jadł nan i nie miał wysypki,tylko kolki... znalazłam coś fajnego, to się z Wami podzielę.Jakaś kobitka pisała, że robi warzywa dla dziecka na parze,miksuje i zamraża papkę z niewielką ilością wody w pojemnikach do kostek do lodu, potem takie kostki do woreczka z opisem co to i do zamrażarki.Potem sobie wyjmujemy ze trzy inne kostki, rozmrażamy, mieszamy i jest zupka!!!! Genialne :))) mam nadzieję, że nie wyczytałam tego tutaj i się nie powtarzam ;) zakręcona jestem dzisiaj, zamierzam tak zrobić! teraz sezon na fajne warzywka, dynie, bakłażany itp i wszystko tańsze niż w zimie... pozdrowienia -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Liliankas, dziękuję :)) udało się! mam linka :) to proste :) o 21 wygrałam licytację na allegro paczki ciuszków jesienno-zimowych dla Julka, i właśnie skaczę z radości, bo 4 inne aukcje kiedyś przegrałam! mam nadzieję, że z płaceniem i wysyłką też pójdzie ok. jak kupiłam synkowi w sklepie bluzę i spodenki,bo to zimno bardzo mnie zaskoczyło, to załamałam się nad cenami ciuszków!! dopiero próbuję mu zakładać spodenki z gumką, wcześniej same śpioszki bo mi było szkoda jego brzunia cisnąć...a w tej paczce pełno ogrodniczek, suuuuper :)) Cyna, wysyłam swoje namiary! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cyna, zaraz wyślę co trzeba, ale kurcze, nie wiem jak dać link do mnie na nk??? ostatnio wcale tam nie zaglądam, a nigdy tego nie robiłam... dziewczyny, pomocy... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cyna, dziękuję, zajrzę sobie na forum, Magmal- to z tą pieluszką to inspiracja z Waszego forum :) jeśli jest jakaś tabelka, to chętnie się dopiszę, mój mail: karolinna@autograf.pl, idę do Julka bo coś ostatnio jest mało okazji na przepajanie, budzi się za blisko posiłku i boję się, że potem nie doje... a wydaje mi się, że przy butelkowym podawanie wody,jednak pomaga w trawieniu... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, a słyszałyście o podawaniu niemowlętom mleka migdałowego lub ryżowego? już od pierwszego tygodnia? gotuje się migdały lub ryż i przeciera...mówili nam na szkole rodzenia...(chodziłam na szkołę świadomego macierzyństwa dr.Preeti Agrawal...) ciekawe co KArola o tym myśli??? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej witam, mało się oddzywam majóweczki, bo coś natchnienia nie mam...tylko czytam sobie, to już jak uzależnienie ;) witam wszystkie fajne nowe mamy, mój Julek już się pięknie uregulował po szczepieniu. wszystkie zmory zniknęły-odpukać...je, śpi tyćkę i się śmieje w głos, ale to frajda :) na nocne usypianie pomogła pielucha- wcześniej buczał, marudził ze 20min i wreszcie zmęczony ze smokiem usypiał (wcześniej go wypluwa, woli kciuka, dopiero na końcu łaskawie ssie) odkąd mu daję koło policzka pieluszkę, pomizia i śpi!!! szok! drzemki w dzień też idą słabo, ale konsekwentnie odkładam go do łóżeczka, jak widzę, że trze buzię, ziewa- i to działa, jak się wyłapie dopowiedni moment- raczej zasypia szybko i mało marudzi!!! zmęczenie to co ciekawe, utrudnienie zasypiania, a dziecko wyspane,lepiej śpi w nocy... smoka polecam z chicco, tego co rozważała Karola- całego z kauczuku, przebadany naukowo, choć paskudny, hehe Julek go dostał, bo normalne smoki ssał tak mocno, że motylek mu się na buźce odbijał, ten jest mięciutki . SSsie mocno, ale krótko, potem wypluwa. Właśnie dotarło do mnie,że mimo, że na kaszkach pisze po 4 mies, to nowy schemat przewiduje je dopiero w 6 mies...ciekawe..a i mleko początkowe do 6 mies..chyba się zastosuję, wspominając 3 miesiące kolek....stosujecie ten nowy schemat? Czarna, ja jestem z Wrocławia,jakby co, nie umiem coś pisać indywidualnie do każdego, przepraszam.. tutaj zimno, a mnie się właśnie piec zepsuł i nie mam ciepłej wody-bo to dwufuncyjny,,,a mąż w Italii, ehs... coś czuję, że to kwestia dopuszczenia wody-ale nie wiem którą wajchą... pozdrawiam wszystkich i na rozgrzewkę piję kawkę z kardamonem,imbirem i cynamonem...polecam -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, wreszcie i ja mogę coś doradzić :) z Hippa polecam oliwkę - jest w pełni eko, stosowałam całą ciążę po kąpieli, zero rozstępów, dla maluszków super, skład pierwsza klasa, używam też żelu Hipp (tego przezroczystego, nowego) co jest do kąpieli i mycia główki- ale co ciekawe także dla siebie, włosy po nim fajne, skóra nawilżona, całkiem eko, a przyzwoita cena myślę, że maluszki zniosą go świetnie, skład zacny, prawie nie ma chemii ja dla Julka używam niemieckich kosmetyków babylove i weledy, są świetne...w Polsce do kupienia przez internet, najlepiej poprosić kogoś żeby przywiózł z Niemiec, albo Czech, są w sieci drogerii dm (coś jak rossman), wychodzi wtedy tanio! płyn do kąpieli niemowląt mają rewelacja! uciekamy na spacer, choć chyba deszczysko nadciąga? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam wszystkich i od razu spóźnione ale szczere życzenia dla solenizantek z soboty, ja cały dzionek poza domem a potem goście i tak zleciało razem z niedzielą... maluch już lepiej po szczepieniu, ale męczy go wysypka na pleckach, przeczytałam co pisałyście i mnie oświeciło!!! cholerna ceratka pod prześcieradełkiem!! a on się w nocy tak poci... swoją drogą w co ubieracie Wasze maluszki na noc? ja ostatnio tylko w rampersa bez stópek i z krótkim rękawem... Julek w nocy strasznie się kręci , jak go podnoszę, cały mokry na pleckach, to pewnie ta cholerna ceratka!!! zapomniałam o niej!!! choć fakt, że nieraz się obsikał, a to się ulało, trudno... Żurkowa, ja Cię świetnie rozumiem.. odciągałam pokarm i wytrzymałam miesiąc!!! może dlatego że co 2h po 15 min z każdej piersi, ze względu na zastoje - zaprzestałam w końcu, choć miałam zamiar ściągać potem co 4h, i wytrzymać aż maluch skończy 3 miesiące conajmniej!!! jesteś dzielna babka!! wiem, że to trudno czas na cokolwiek znaleźć, trochę to zabiera, sterylizacja., przechowywanie, laktator, butelki... ja z laktatorem na imprezkę rodzinną, czas podporządkowany ściąganiu.... na koniec byłam tak zniechęcona że określałam to jako dojenie.... dzielna z Ciebie babka :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak można melonów i arbuzów nie lubić ! :) no to polecam lody i kawę, rzeczywiście najlepsze na świecie!ale nie wiem i tak co Tobie jako mamie karmiącej wolno...Mają tam dużo warzyw i świetną kuchnię, na pewno znajdzie się sporo smakołyków. Co do słodyczy, to ja się też zarzekam, ale potem jak maluch idzie do przedszkola i dostaje solone, cukrzone i dookoła pełno pokus, to co wtedy? może lepszym rozwiązaniem jest \"słodki dzień\" gdzie troszkę można pogrzeszyć, a potem ząbki umyć... ja już zaczynam swojemu myć buzię po każdym podaniu butelki, dla mnie nadal ta biała kropa to ząb, czuję pod palcem! a lekarka coś marudziła, żeby już podawać zupkę...nie mam zamiaru, dopiero jak skończy 4 miesiąc albo później....z tego co pamiętam to KArola pisała, żeby wcale się nie spieszyć... u mojej rodzinki na wsi to dopiero jest jazda, jest 5 latka co wygląda na 7 lat, (fakt, że urodziła się 5400!!! dużas) i wcina cukierki na każde danie. w ogóle wcina, a taki grubaseczek...Oj szkoda mi jej,bo choć śliczna, to potem odczuje taką głupotę rodziców...już ma żołądeczek rozepchany i ząbki popsute :( Rodzice niby mają dobrą wolę, ale zero konsekwencji, brak czasu (trójka dzieci, pole) , no i guzik. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry wszystkim, Julek ładnie przespał nockę i obudził się z uśmiechasami o 7, niestety zaraz jak zjadł znów się zaczęło prężenie brzuszka, płacz, niestrawności...znowu dałam viburcol ale nadal mnie to bardzo niepokoi... Karola, ja wiem, że po szczepieniu objawy grypowe, temperatura by mnie nie martwiła, ale jego boli brzuszek, ma taki twardy i obolały, zaczynam się martwić,że może coś mu jest, a tylko zbiegło się w czasie ze szczepieniem??? albo taka dziwna reakcja na hexę.... teraz zasnął, coraz mniej mi je, ale wcale mu się nie dziwię...chyba zaczyna kojarzyć, że po jedzeniu boli... Eh, wyjazd do słonecznej Italii :) w zeszłym roku, po slubie pracowaliśmy nad Julkiem właśnie w Toskanii :) jak widać, skutecznie ;) mój mąż często jeżdzi z pracy do Włoch, więc korzystając z okazji jechałam do niego i myk do Toskanii, jak pomyślę o tych słonecznych klimatach, kawce z melonem na tarasie, winach...chociaż ostatni tydzień września nie był już słoneczny, więc w deszczowe dni zwiedzaliśmy... za rok zabiorę tam Julka jak się uda. Włosi są bardzo przyjaźni dzieciom, Ludwiczek będzie tam miał jak pączek w maśle!! Lepsza jest jeszcze Francja, na każdym kempingu w Prowansji- przewijak,stanowisko do mycia...ogólna życzliwość i ułatwienia... eh, a u nas tzw. polityka prorodzinna z której nic realnie nie wynika.. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ufff, pojadł coś przynajmniej, ale 15min po posiłku, znowu atak, bidulek nie może mu się odbić, brzuszek wydęty a odchyla się tak, że mi plecy siadły...wyspał się na mnie 4h... teraz mu dałam viburcol i usypia po kąpieli, ufffff od razu mi lepiej, ile viburcolu można dać? mogę jeszcze jeden czopek ewent jak go złapie w nocy??? Cyna, szczepiłam hexą, że też na mnie musiało paść z moją paranoją szczepionkową...to chyba dla zahartowania charakteru... ok, uciekam bo padam, a od noszenia mam zakwasy , na rękę to mnie żaden facet nie położy ;) 6800,niezły trening, wyobrażam sobie mięśnie Karolki po Ludwiczku :) dobrej nocki wszystkim mamom i dzidziulkom -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej kochane, ja zaczynam panikować, Julek tylko nie płacze ,jak śpi, a śpi od 3h z przebudzeniami na 5 min i płacz. Boli go chyba brzuszek, pręży się, zaliczył biegunkę :( a on nigdy nie płakał, nawet w czasie kolek raczej stękał lub się złościł..teraz nieomal wył...musi bardzo boleć! nie da się odłożyc do łóżeczka, śpi na rękach... może być taka reakcja na 2 dawkę szczepionki?jak to u Was było???? jak nie minie do wieczora chyba pęknę i wezwę lekarza :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam wszystkich :) we Wrocławiu taka pogoda, że kawa to dzisiaj dożylnie...zgroza.. chciałam jeszcze raz podziękować Karoli za radę- wysypka znika po tym emolium, rewelacja. Przepraszam, że jak tak tylko o swoich sprawach, ale wszystko co mnie trapi od miesiąca już za Wami... dzisiaj druga doba po szczepionce, ból brzuszka, straszny płacz,biegunka :( a ja nieopatrznie poczytałam o szczepionkach w necie- i teraz umieram ze strachu...Żurkowa, naprawdę Cię rozumiem z tymi szczepieniami...na razie szczepię ale na następne to chyba sobie znajdę coś na uspokojenie.. Joanna WM, mój też się ślini i ma dwie białe kropki na dole.Lekarka wczoraj stanowczo stwierdziła że to takie chrząstki na dziąsełku, coś tam...Ja tam miałam w rodzinie dzieci co im w 4 miesiącu wyszły zęby!! co do spania,to mój śpi od 20 do 6-7 ale to jest niestety dziecię butelkowe...sam odrzucił karmienia. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolka, dziękuję serdecznie, kosmetyków też używam eko, ale one lubią uczulać, bo są z naturalnych składników. Ja sama np uczuliłam się ostatnio na hydrolat rumiankowy i krem eko z rokitnikiem. Więc co się dziwić maluszkowi...natura niestety czasem mocniej uczula...wystarczy wyjść na łączkę, hehe A my już po szczepieniu, tym razem Julek płakał więcej, co się dziwić, jest bardziej świadomy... Lekarka stwierdziła, że wysypka to takie zmiany jak skaza białkowa- o ironio, 6 tyg temu gdy o to zapytałam ta sama pediatra nakrzyczała prawie na mnie że wymyślam sobie skazę (wysypka też była,śladowa wtedy)...Teraz grzecznie zaakceptowała nutramigen (ona sama mi go odmówiła wtedy,kazała nie wydziwiać) bo zapisał go inny lekarz... Zakupię dzisiaj cosik...Mój Dużasek ma już 6790! przybiera super :) Ja sterylizuję butelki, smoczki, bo mam sterylizator i nie chce mi się parzyć wrzątkiem..ale nie chcę przesadzać i czasem smoczek opłukuję, czy zabawkę... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Karola, przepraszam, że zawracam Ci głowę przed wyjazdem, ale ponowię pytanie, co to moze być za wysypka u malucha na nutramigenie? taka szorstka skórka na policzkach zaczyna się od niej robić, fakt, że buzię trze o mnie, o pieluszki, łapkami...czym to smarować? smaruję bepantenem i nie widzę poprawy :( raczej nie proszek, bo piorę w orzechach... nutramigen miał na kolki, nie skazę (tego nie stwierdzili) ja się uparłam, a teraz mam wyrzuty..może to być od tego? dodam, że wiem już chyba czemu maluch mniej je! widzę dwie białe kropki na dole dziąsełka!! oj.będą zęby!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Faktycznie dzisiaj Juliana :)))) tylko Julek coś śpi zamiast świętować... Karolka, czy jak odmawia posiłków (zamiast 150 co 3,5h je 100, 20 zupełnie nie w temat) a jest na butelce i na nutramigenie z powodu kolek to mam się martwić? stało się tak odkąd przesypia nam noce (od 3 dni zrezygnował z posiłku o 24 na śpiąco i śpi od 20 do 6.00) najpierw o tym marzyłam a teraz szaleję z niepokoju, co jest grane, w ogóle śpi w dzień ze 4 h w sumie...chyba w normie...może przez te kolki mało sypiał i nie jestem przyzywyczajona?? buzię mu wysypało aż do uszek, krostki i szorstkie- przecież to nutramigen, kurcze, chyba nie uczula? kupy są normalne, 1 dziennie bez problemu.. buuuu,,,,może ktoś coś wie? martwić się? karmić częściej? wrócić do nan active powoli? (nie miał na nie uczulenia, tylko kolki i niestrawności, to była moja decyzja bardziej, więc teraz mam wyrzuty sumienia....) A że jestem eko mama polecam do prania orzechy piorące! nie uczulają, pranie bezzapachowe (chyba że się wkropi olejek np.lawendowy),pachnie słońcem.Można je łatwo wziąć ze sobą w woreczku (mi 4-6 orzechów styknie na 2-3 prania)Miałam je też w zeszłym roku w Toskanii :) Polecam Ci Karolka jak nie namierzysz proszku... Ja też planuję drugie :) jak tylko odczekam przepisowy czas po cc, fajnie by było teraz taką małą kropeczkę córeczkę... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj sorki za ten epistoł, to jednorazowy wybryk ;) uciekam do spania, zmory należy przespać -
MAJ 2008- kontynuacja
Karolinna7 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję za serdeczne przywitanie :) przynajmniej o chuście mogę dodać swoje 3 grosze, bo właśnie wczoraj złapałam gumę w wózku, na jakiejś parkowej ścieżce i dzisiaj w rozpaczy, że tak cudnie, wytachałam z powrotem chustę i Juleczka myk do środka. Ja kupiłam taką 4,7m, Girasol o odcieniu niezapominajki...Tania nie była, ale piękna, nawet hamaczek z niej namotałam. Jest tylko nieco gorąca, Julek jak się we mnie wtuli, to cały mokry niestety.Powinnam go lżej ubrać, ale coś wyczucia ostatnio nie mam, dygam się przed drugim szczepieniem pojutrze.Czeka nas hexa... Ja mam osobisty uraz do szczepionek, bo choć ciężko uwierzyć, ale sama w dzieciństwie przeszłam polio- źle mnie zaszczepiono, albo wina szczepionki -całą partię wtedy wycofali. Ciekawe Karolka czy Was uczyli o tym przypadku z lat 70-tych....NA szczęście niewiele po tym choróbsku zostało, krótsza noga, mogło się skończyć okrutnie.....ale jutro spać przed szczepieniem Julka pewnie nie będę... na szczęście pierwsze zniósł całkiem fajnie.. Cieszę się że już 5 latków nie szczepią żywymi wirusami (do picia bodajże), jak mi powiedzieli ostatnio. CO ciekawe ja po przejściu polio, nie mam nadal na wirus odporności!!! Wracając do chusty, to bardzo polecam taką motaną właśnie. W necie są instrukcje wiązania z których się uczyłam sama, całkiem nieźle to potem wychodzi, ze spacerku na spacer coraz lepiej, a dzieciaczek to polubił i ulżyło mu to w koleczkowych niestrawnościach.Najpierw motałam kieszonkę a teraz kangurka. Julek to motanie uprzejmie znosi, ale fakt, że jest dobre i pogodne dziecko i nawet gondolki nie oprotestowuje :) same uśmiechasy rozdaje...to mój pieroworodny więc nie mam porównania, ale podobno powinnam doceniać, że taki jest, jak twierdzą babcie.. sorki, że takie dygresje, rozpisałam się od razu, ale coś mi dzisiaj na wątrobie siedzi, staram się trzymać pamiętam że Wasze dzieciaczki szczepienia zniosły nieźle, i że Żurkowa też miała wątpliwości, choć związane z popularnymi mrocznymi tekstami o szczepieniach.. ja zdecydowałam się szczepić, bo jakoś wierzę mimo wszystko że teraz jest ok,i liczę że hexa oczyszczona i przebadana ...