PrEsTiDiGiTAtOrkA

dzis sie chba nie poudzielam bo jutro Najazd Hunow w liczbie 30 :D a dzis 2 wizyty u lekarzy i musze kurze i podlogi i zarcie no i NAjlepsze - 50 balonow nadmuchac..... sie pozygam zapewne - kto mi pomoze? nie zygac a dmuchac?

koobi konczy 47 lat :) :D :D :D

:D Mama ja tylko przelotem frrrrrrrrrrrrr... :D

a dzis koobi ma urodziny :D :D NAJLEPSZEGo - zdrowka szczescia i pociechy z syncia! Ja i Jagodka :)

Mama hihihihi cuuudny DziaMdziaK :)

fluidki dla potrzebjacych!

olooo posikalam sie ze Stanislawa :D hehehe palec w d..... :D :D :D emdzi ladnie Ci bardzo! agaif piotr miodzio a miet super! jak powiedzialm Jagodowego ze masz Mieczyslawa to padl ze smiechu i mowi: o nie! moglismy tak nazwac nasze koty :D dzieki za zyczonka: gingera agnes benia sulonda sikorka depilacja wasa.... podziwiam! ja te mam mech podnosowy - mega mech - takie wachy jak dziad jakis - i depiluje woskiem od lat.... i jak odrastaja to Jagodowy do mnie mowi Kroliku i tak macha nosem jak krolik.... dzieki za gratki zebowe :D mala idzie jak burza :D

i kolejne Wielkie Dzieki za zyczonka: SIkorka Carola Pedagog sylwunia mona26 gienia Adrian cudo - fakt kasowniki miodzio! MAMA marzka81 (maUpo bylas we Wrocku i nawet znaka nie dalas :( ) mENszu Caroli - :D :D :D koobi (silas mi sie dzis - bylam u Ciebie a Ty karmilas Alka i on uciekla na korytarz taki strasznie ciemny, a mi kazalas cerowac jego ciuchy :D ) no nie widac zes wczesniak po przejsciach :) cuda sie zdarzaja co? ;) Corula tesknimy ! dla Karolci od Piekielnej STO LAT od ciotki kokosowej i Jagodki :D :D eh Wy babony - jak ja sie dzis przez Was wzruszylam :) czy juz mowilam ze Was uwielbiam? :) dzis mielismy paru gosci i fotki byly ale glowne obchody beda w sobote to moze wtedy dam foty?:) i mam dla Was info: JAGOD MA KOLEJNEGO ZEBA!!!!! :D :D :D :D :D heheheee gorna prawa jedynke :) znowu mi intuicja podpowiedziala coby jej w paszczece pogrzebac :D

eh Babony - siedze i mi sie tez literki rozmaywuja.... rycze jak bobr!!!! bosz..... jestescie Kochane! postanowilam napisac takie wspomnienie - mialam taka potrzebe! DZIEKUJEMY za wszytskie zyczonka! olooo (mialas spac przef 24!) ewander koksa Emdzi Garniera agaif Aniula82 Aga pirania (wiem czytalam odpisze, zgadzam sie) silka2 Kasia Piekielna copek sztefka! teraz juz wiecie dlaczego ja tak szalalam jak byl obrot koksa Garnira :D jak zabek - i tak Wam oszczedzilam wiele - jak wyciagniecie lapki po zabawke, podniesienie glowki, robienie papa i inne :D eh.... Straszliwie sie wzruszylam przez Was! ide poplakac .... ze szczescia :D :D

rok temu o godz. 0:30 przyszla na swiat Jagodka... dla 99 procent kobiet narodziny dziecka to jeden z najpiekniejszych dni w zyciu... ja bylam w tym 1 % dla mnie to byl koszmar.... Jagodzia urodzila sie przedwczesnie w 33 tygodniu ciazy w stanie krytycznym, z wieloma chorobami, ktorych same nazwy przyprawiaja o dreszcz... (najgorszy byl wylew krwi do mozgu) nie bylam w stanie cieszyc sie, kiedy lekarze stwierdzili, ze najwazniejsze sa pierwsze trzy doby, ze stan jest bardzo zly, ze mala nie ma raczej zadnych szans na przezycie... plakalam dniami i nocami i balam sie do niej pojsc, balam sie ja zobaczyc, balam sie zakochac w niej - bo nie wiem jak bym sobie poradzila gdyby wydarzylo sie najgorsze... Mialam w sobie tyle sprzecznych uczuc - milosc do mojej nowonarodzonej corki, ktora tlumilam jak moglam, wiele pytan bez odpowiedzi - dlaczego urodzila sie tak wczenie, co dalej? nie mialam sily zyc, nie chcialo mi sie... wielki bol w sercu, wielki zal do Boga - dlaczego ja? ogromny bol fizyczny po cesarce i zero sil zeby to wszystko dzwignac... ale w koncu odwazylam sie pojsc i zobaczyc moje malenstwo, zebralam wszystkie sily.... i kolejne dni placzu bo Malusia byla naprawde malusia (waga spadla do 2200) lezala w inkubatorze, spala uspiona farmakologicznie, tony kabli powpinanych w to malusie cialko, wiele funkcji zyciowych przejely za nia maszyny, nie moglam jej przytulic ani poglaskac, nie moglam poczuc ciepla jej malego cialka...patrzylam bezradnie jak moja corcia walczy o zycie... po paru dniach wyjeli Jagodzie z inkubatora i pelna kabli i kabelkow, taka spiaca, lejaca sie przez rece - dali mi ja przytulic - tulilysmy sie caaala godzine, a ja jak ta wariatka cala godzine plakalam i szlochalam ze szczescia - Malusia byla cala mokra od moich lez - po raz pierwszy poczulam ze mam dziecko, poczulam pelnie szczescia, poczulam sie mama, poczulam ze bedzie dobrze i damy rade! i dalismy - Jagodzia dala :) po paru tygodniach walki o kazda minute doszla do siebie, wrocilysmy do domu i dzis juz minal rok od tego wydazenia - tak tragicznego a zarazem cudownego. Nadal jak sobie przypomne to wszystko to mi slabo... co dzien dziekuje Bogu za Jagodke! Cudownie jest posiadac taki skarb! Nasze dzieci! Nie ma nic piekniejszego i nic wazniejszego na swiecie! Wszystko inne traci sens - liczy sie tylko ONA :) mimo ze czasami jest ciezko, jest marudnie, jest przeziebieniowo, jest nieprzespanie, jest mega absorbujaco - i tak jest NAJCUDOWNIEJ! Z okazji Pierwszego Roczku na topiku - zycze sobie i Wam BAbony zdrowia dla dzieciaczkow i dla Nas - bo to jest NAJWAZNIEJSZE! Wasze: kokos-Presti i Jagod :)

menku Igor cudo a jaka ma slodka przerwe miedzyzebowa!!! :D ja tez ide spac, ale chce Wam jeszcze cos napisac... tak mnie natchnelo...

a wiec: Jagod spi w pajacu ze stopkami i rekawkami - nakryta kolderka w pokoju jest 20 -21 stopni. :)

tak nakrywam kolderka.

Jagod ubrany w pizamke - pajacyk ze stopkami i rekawami.

szafka Ty taka mloda dupa jestes?

olooo hehehee a co z Sylwia? cos umilkla ..

olooo ic wycinaj metki z ubran :D :D :D :D koobi Ty cos pisalas ze sie Alek poci - pytalas o to lekarza bo Jagod tez zaczal i sie boje co to :(

hihi hi moja.

mialam isc spac to sie wdalam w dyskusje z tymi babami ! olooo do kojca!!!

olooo 1000 na pewno Ty bo masz wiecej szczescia niz rozumu :P albo Piekielna :D

oloo copa - o ja tepa masa - faktomatycznie na moja kure ten kojec - ziarna troche sypne - jablko pokulam i sie mala hoduje jako tako :D he he he

agaif - dzieci powinny w kojcach siedziec a mamy na internecie :P hej!

oloo copa o co wam chodzi? :) sztefka ano taka mala ujezdzalnia ! a propo- wracam na konie w czwartek 2 godziny smigania po polach i lasach - bosz jak sie ciesze!!!

olooo pewniakiem dlatego drozszy. copa co na gesi bo nie kumam? sztefka miodzio foty - ale bardziej mi sie podobasz w krotkich wlosach :D a Antoni jak ta lala :D

o nou Olooo!!!!!! fak! :D nie mial - a Twoj mial?