BlingBling

Kangurek od dzisiaj znienawidzi pranie. A tak w ogole to co tata pwiedzial na te szkody jakie mu wyrzadzilas? Ja nie chce ic mowic ale to chyba ty pecha przynosisz domowi a nie on tobie hihihi Mialysmy sie wymienic fotami i co? Ja dzis zjadlam kilka kawalkow tego ananasa,wypilam kawusie z procentami i teraz zjadlam troszke jogo z platkami. Klo 17 wrzuc na ruszt salate z jajkiem,kurczakiem,pomidorem, ananasem i koniec. Kawka oj zebys wiedziala ze ci faceci to chyba mysla o nieeiskich migdalach,ja to mojemu ciagle powtarzam jak o co spyta, niedawno ci o tym mowilam, ech

Julii tak,mieszkalam, No ale jak ty mieszksz tam od 3 lat to chyba nie pamietasz. Zaraz za przejsciem byl kiosk i na lewo blok taki zielony,obok jakis domek i wejscie na rynek na Jerzego,ale to bylo kupe lat temu. w 88 roku chyba sie wyprowadzilam do srodmiescia. Ja tez kiecki nosze,a co tam, nie mam chudych kostek i to mnie najbardziej wkurza,ale w dzinach sie ne bede prazyc. Mam to gdzies. W kraju to sie bardziej na to uwage zwraca bo ludzie na jezyki biora,a tu kazdy mam totalny luz i to mi sie podoba. Do walizki na wyjazd biore prawie same sukienki i spodnice. Oczywiscie nei jakies minimini hihi

No wlasnie, jak wczoraj dzwonilam do domu to brat mowil ze mama na most poszla. Haha a kiedys to doslownie za mostem mieszkalam,a teraz w miejscu mojego domu jest droga. Nieslychane to wszystko.

Tak w ogole to byla tu osoba ktorej udalo sie cala diete zrobic i schudla tak duzo? Ja musze tylko ograniczyc slodkosci, no i bedzie dobrze. Juz nie chce sie katowac , bo potem nic nie bede mogla jesc,od wszystiego bedzie bolal mnie brzuch.

Ten deszcz to chyba cala Europe zleje. U mnie tez pada, a milam ochote sie przejsc do miasta bo tak dawno nie wynurzalam nosa.

Ja w ogole z tymi sprawami to mam ciezko. genetycznie chyba po mamie. Kopenhaska koniec i nigdy wiecej. Chcialam wyjsc do miasta , no ale pogoda znowu sie zrypala, to jest normalnie jesien a nie lato.

Ja dzisiaj juz normalnie,tzn cos lekkiego. Zjadlam kilka kawalkow ananasa, soczek wypilam, nektarynka a teraz kawusia z procentami bo mnie glowa lupie. No i cchialabym isc do toalety bo moze tam siedza moje kilogramy do zgubienia, nie odwiedzalam tego miejsca od czwartku.

Juli,czyzby te bule na Sikorskiego? To buda mojej sasiadki, odkad pamietam te bulki byly najlepsze,chociaz maja tam zatrudniona bardzo niemila pania, taka w koku.

Cos dzisiaj kafe ciezko chodzi, na stronce ulubione mam wyraznie ze jest nowy post a jak odpalam to go nie ma,trzeba odswierzac . No nic moze to nie wina u mnie tylko w glownym zrodle.

Ja juz zakonczylam dietke. Teraz chyba zaczne lzej,od liczenia kalorii. Musze koniecznie sie zwazyc,moze zajde do jakiejs przychodni czy szpitala bo w zasiegu nie mam wagi. Kaprys i jak weselicho?

Ja zakonczylam diete, i hm jestem zawiedziona. Musze koniecznie poszukac gdzies wagi,moze do jakiejs przychodni podskocze. Dostalam 3 dni wczesniej okres i nie mam zamiaru sie katowac. Przyznam ze poprzednie 7 kilo schudlam,bez az tak wielkich wyrzeczen. Tragedia ta kopenhaska. Teraz bed sobie pisac co jem i liczyc kalorie zeby tego nie bylo za duzo

Pogoda oczywiscie byla do bani. Rano padal deszc jak wyjezdzalismy z Oslo. Po poludniu troszke sie rozpogodzilo a potem znowu deszcz. Dlatego zdjecia takie szare. Ja juz watpie zeby tego roku bylo tu jeszcze lato. Ja jeszcze 5 tygodni musze tu siedziec i 4 lece do Warsawy

Corti nono alez zrobilas niespodzianke. Najwazniejsze ze masz legalna prace, moze z czasem polubisz to miejsce, niektorzy potrzebuja lat na to wszystko. Dytko i ty sie odezwlas,milego pobytu , wypoczynku i figli z polowka. Porob zdjec to sobie poogladamy,no i w koncu bys pochwalila sie tym swoim . Ja zrobilam troszke zdjec podczas piatkowej wycieczki. Bylismy na campingach porozwozic autmaty. Trasa od Oslo az do miejscowosci Dombas. Zaraz wkleje linka ze slajdami. Troszke male ale wieksze nie chcialy sie ladowac. http://img505.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img505/1875/1183230773byv.smil

Landri te zdjecia sa robione na campingach, od Oslo az do miejscowosci Dombas. A zdjecia z linkow Norweska jesien,niestety nie sa mojego autorstwa i nie wiem dokladnie gdzie byly robione. Nastepnym razem wszystko podpisze, obiecuje .

Brat tez pali ale moze rzuci. A ja wczoraj kupilam mamie ladniutka zapalniczke z losiem hihi Kangurek na trzech zdjeciach gdzies tam jestem,link post wyzej.

http://img505.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img505/1875/1183230773byv.smil stronka z kilkoma zdjeciami,male bo wieksze wolno zalaczaly sie

Paaoollka, Oj mam nadzieje ze twoja mala depresyjka byla chwilowa,i juz wrocila stabilizacja Ja bylam na wycieczce, na polnoc. 16 godzin w samochodziei na campingach,zrobilam kilka fotek. http://img505.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img505/1875/1183230773byv.smil TROSZKE ZLEJ JAKOSCI BO STARYM APARATEM NO I POGODA NIE DOPISYWALA. A MALE DLATEGO ZE DUZE BARDZO WOLNO SIE ZALACZALY.

Mam nadzieje ze fotki sie pojawia tu: http://img505.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img505/1875/1183230773byv.smil

Hej babeczki. Jestem po wycieczce,bylo fajnie ,zrobilam toszke zdjec,w koncu kupilam pamiatki dla rodziny. Jak sie zalacza slajdy to wam wkleje adresik stronki. Siostra mi napisala ze z nia ok. Ale sie przerazila,myslala ze umiera. Bedzie rzucac palenie,musi systematycznie jesc bo bardzo schudla. Zobacze ja dopiero na poczatku sierpnia, jak nie rzuci to ja jej dam. Zreszta moj 19 letni brat powiedzial ze jak tylko zobaczy fajki zaraz jej polamie hihi,ja juz wiem co on z nimi zrobi,sam spali.

Czesc dziewczyny. Z siostra juz ok,ale przezyla chyba najgorsze chwile w swoim zyciu,napedzila stracha sobie i mamie. Cale szczescie moj brat byl w domu , i trzymal to jakos w garsci. Miala wrazenie ze zasypia i juz si enei obudzi. Musi rzucic palenie, systematycznie ejsc bo niestety sporo schudla,a wcale sie nie odchudzala. Ja bylam wczoraj na wycieczce na polnoc, zalaczam fotki jak mi sie uda to wam podrzuce stronke do slajdow.

Wysłany: Dzisiaj 20:51 -------------------------------------------------------------------------------- hej hej. Juz cos wiem. Mama byla u siostry ,dostala kroplowke,lekarka ciagle mowi ze to na tle nerwowym, nie wiem jak to jest naprawde bo w tej chwili siostra mieszka w miejscu gdzie pracuje,na osrodku wczasowym policyjnym,wiec nie denerwuje sie tam. Porobili jej wyniki,okazalo sie ze sa dobre. Musi regularnie przychodzic do neurologa i niestety do psychiatry,czego nie chce, ludzie ciagle mysla ze wariatem musi byc zeby takiego lekarza odwiedzac,a to nie prawda. Ona ma sporo klopotow ze zdrowiem jak na swoje 22 lata. Do tego pali czego nie powinna robic. Mama poprosila mnie zebym jej nagadala,bo jej nie slucha. Znowu bede musiala pisac jej srogi list, z exem poskutkowalo. Nie bierze lekow bo uwaza ze sie dobrze czuje. Jest uparta Lwica Najadla sie strachu wiec moze cos to pomoze. Dostala ataku, 35 stopni temperatura ciala. Cala byla sina i zimna. Juz takie cos kiedys miala. Byla zalamana, nie mogla oddechu zlapac i bala sie ze umrze. Nawet sama nie moze spac bo sie boi. Oczywiscie nim karetka przyjechala to minelo sporo czasu. No nic mam nadzieje ze bedzie dobrze. Jutro mnie caly dzien nie ebdzie bo jade na wycieczke,potowarzysze mojemu w pracy. 400 km w jedna strone.

Moj dzien zaliczam dzis do bani, malo co nie zemdlalam,i sie dowiedzialam ze sostre mi karetka z domu zabrala. No ale nic jutro bedzie lepszy dzien.

to ja cos napisze. Nie bedzie to nic wesolego, otoz snily mi sie szczury,ponoc to cos zlego oznacza. O maly wlos dzis nie zemdlalam. Dowiedzialam sie tez ze moja siostre karetka zabrala do szpitala, wiec i ja mam dzis dzien do dupy. Na szczescie z dieta sie trzymam i sie nie daje.

Na szzzescie nie dietkuje. wazy i tak tylko z 50 kilo. Jest bardzo schorowana,mam nadzieje ze bedzie wszystko ok DZIEKI KOBIETKI ZA POCIESZENIE. siostra ma tylko 22 lata a chorob tyle ze szok. Dobrze ze ma fajnego szefa, w policji,moze uruchomi swoje kontakty,karetka nawet nie chciala przyjechac, i lekarka mowi ze to na tle nerwowym,ciagle tak mowia i zadnych nigdy wynikow nei chca robic,Tragedia w tym kraju.

Dziewczyny. Jednak moj sen cos oznaczal. Dopiero co kolezance mowilam o mojej siostrze i jej omdleniach i brat mi wyslal smsa ze zabrala ja karetka do Szpitala. boze jak bym chciala byc teraz w domu. dzwonilam dod omu,mama jest w drodze do szpitala,musze dryndnac wieczorem.