BlingBling

jA TEZ SIE POKAZE. jEST TERAZ U MNIE SIOSTRA WIEC ZA DUZO NIE PRZESIADUJE NA NECIE

wcielo mi kawalek wypowiedzi buuuuu Myslalam ze sie jeszcze ktoras z was pojawi a tu lipa, no ale weekend sie zaczal to sie nie dziwie. My z Siostra utknelysmy w biurze bo K pojechal zawiez szefa do domu. A to troche za miastem.

O nie ile ja mam zaleglosci,tzn juz prawie przeczytalam ale chyba bede musiala ostatnia stronke powtorzyc. Musze zmykac ogarnac biuro ale na pewno na weekend sie odezwe. Z siostra ok, polazilysmy wczoraj troszke po miescie kupilam jej 3 bluzeczki i dwa super grube paski. Dzisiaj byla mi pomoc posprzatac u szefa i polazilysmy po jednym centrum kolo biura. U nas zimno,snieg z deszczem wiec nie chce jej na razie nigdzie ciagac bo ona ciagle ma katar, kaszle itp Kobietki mowa o remontach to aj sie tez przylacze jak znajde czas Ja juz kibelek, wanne naroznikowa i szafke do lazienki mam kupione. no i sypialnie tzn wyrko, biurko, juz teraz to nie wiem po co je kupilam, duza szafe, komode i lustro.... Ciezarne nie przejmujcie sie ze nie tyjecie,slyszalam ze ta moja kolezanka czerwcowka przytyla 7 kilo, ona taka chudzinka jak wy, i pamietam ze jak byla na poczatku ciazy to nic nie mogla jesc,tylko slodycze jej wchodzily,ale ponoc czuje sie bardzo dobrze ,to najwazniejsze Nie bede was pokolei pozdrawiac, wiec buziaczki i do jak najszybszego popisania. Buzki O wychowaniu nastolatek tez moglabym cos napisac, hihi Wlasnie mi siostra opowiadala o mojej kuzynce, oczku w glowie braci i mamy , Laska konczy 18 lat zaraz, taka wzorowa uczennica, ciocia to z

Olajda, moda na sukses? Ja tez to od czasu do czasu ogladam, bo leci miedzy jednym programem a drugim. Alez ten tasiemiec zagmatwany,kazdy chyba byl mezem kazdej itp:) Kasiak bylas w Polsce i nie spotkalas sie z nikim? z topicow oczywiscie Pozdrawiam cala reszte Landri chyba to nie klopoty zdrowotne, bo wyczytalam ze bylas na jakis badaniach Do mnie przyjechala siostra,w srode . No i lazikujemy jak pogoda na to pozwala,dzisiaj byl deszcz ze sniegiem. A mialysmy w planach wypad do slynnego parku rzezb, na weekendzik.

Ejmi szkoda ze pan sie nie obudzil wczesniej. Widocznie wy jako jedyna grupa , daliscie mu w kosc. Moze innym nie chcialo sie walczyc o swoje Powodzenia.

Witam Asiula mam nadzieje ze jak juz bedzie odpowiedni moment to napiszesz tak dlugi referat ze zajmie cala stronke Yasmin, super ze wszystko zaczyna sie Wam ukladac Gawit , juz na pewno na miejscu u rodzicow. Milego pobytu w domu, no i oczywiscie samych dobrych winikow u lekarza. Basia udanej tranzakcji, no i chyba nalezy to opic zeby sie dobrze auto sprawowalo na drogach.

Dobranoccccccccccccccccccccccc

No to sie usmialismy z K. niezla ta historyjka

U nas tez zimnica,zreszta kto ogladal skoki to wie. Ide ogarnac biuro.

Dobranoc moje drogie kolezanki.

A tu przepis Pascala Grillowany kurczak w cytrynie po Senegalsku składniki: kurczak, 4 cytryny, 3 cebule, kostka bulionowa KNORR Podziel kurczaka na części posól, wyciśnij sok z cytryn, pokrój cebule. Dodaj kurczaka do cytryn i cebul - odstaw do marynowania na 24 godziny. Następnie wyjmij kurczaka z zalewy zgrilluj w piekarniku. W tym czasie przygotuj bulion z kostki bulionowej, na patelni podsmaż celulę z zalewy na oliwie, dodaj kostkę bulionową KNORR i część soku z cytryny. Zagotuj, dodaj zgrillowanego kurczaka, razem wstaw do piekarnika na 10 min. Podawaj z ryżem.

Kuchnia chińska Pierwszy ktory znalazlam. 2 kg świeżego kurczaka 3 łyżki oleju 1 łyżka oleju sezamowego lub sojowego 1 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej 1 łyżka wody 8 małych cebuli lub dymki 2 ząbki czosnku 4 plasterki świeżego korzenia imbiru lub 2 łyżeczki imbiru w proszku Marynata: 1 łyżka czystej wódki, winiaku lub brandy 2 łyżki sosu sojowego 2 łyżeczki soli Sos cytrynowy: 2 cytryny 3 łyżki cukru 1 1/2 szklanki wywaru l Wypatroszonego kurczaka wypłukać, osuszyć. Składniki marynaty wymieszać w dużej misce, włożyć kurczaka, natrzeć marynatą z wierzchu i od wewnątrz, odstawię na 2-3 godz. obracając kilkakrotnie. Kurczaka osączyć, pozostałą marynatę odstawię. Zetrzeć skórkę z cytryn, wycisnąć sok z 1 1/2 cytryny, zostawiając połowę do przybrania potrawy. Startą skórkę i sok z cytryny wymieszać z cukrem i wywarem i odstawić. Obrane cebulki pokrajać na 2-4 części, rozpłaszczyć lekkim uderzeniem tłuczka. Czosnek posiekać i rozetrzeć. Do płaskiego szerokiego garnka wlać 3 łyżki oleju, rozprowadzić po dnie, mocno podgrzać na dużym ogniu. Włożyć kurczaka, zmniejszyć płomień, obrumienić ze wszystkich stron po czym wyjąć i przełożyć na talerz. Do oleju w garnku dodać cebulę, czosnek i imbir, mieszając smażyć przez 20 sek. Wlać odstawioną marynatę do składników sosu cytrynowego, zamieszać, wlać do aromatycznych warzyw w garnku, doprowadzić do wrzenia, włożyć kurczaka, przykryć i dusić na małym ogniu około 40 min, obracając kilkakrotnie. Po nakłuciu udka wykałaczką, sok winien być przezroczysty. (Dusić dalsze kilka minut po pokazaniu się różowego soku). Miękkiego kurczaka wyłożyć na talerz i posmarować olejem sezamowym lub sojowym. Przestudzonego kurczaka podzielić na bardzo małe kawałki (\"na ząbek\"), ułożyć na półmisku, przykryć, trzymać w cieple. Sos z garnka przelać do rondelka, doprowadzić do wrzenia na średnim ogniu. Mąkę ziemniaczaną rozprowadzić łyżkę¦ wody. Mieszając sos wlać mąkę z wodą, mieszać do zgęstnienia i zagotowania. W razie potrzeby doprawić sokiem z cytryny lub cukrem. Kurczaka polać gorącym sosem, przybrać plasterkami cytryny, podawać natychmiast. Proporcje: dla 4-6 osób - jako danie główne, z ryżem, z potrawą z warzyw i zupą

Ejmi na pewno bedzie ci sie nalezalo. Bedziemy na pewno wszystkie trzymaly kciuki za ciebie. A tacie sie podoba kurs na ktory on chodzi?

O prosze Kinga si eodnalazla, moze w koncu sie dowiem gdzie wywedrowaliscie ,bo chyba jako jedyna nie wiem. Laski ja dzis z wyrka wywleklam sie o 13. No ale wrocilismy do domku kolo 3:30 nim sie umylam, nim po tym wszystkim zasnelam to mysle ze byla juz 5 . Nie moglam cos zasnac. Juz mialam wlaczyc tv bo wiem ze to mnie usypia. Misiek dzis pomagalpewnemu adwokatowi ,przenisc jego biuro wiec od 10 sama w duzym wyrku,musialam korzystac. Jeden z blizniakow obudzil mi sie przed 3 , poszedl do rodzicow sypialni i usiadl na podlodze za wielkim lustrem i nie chcial wyjsc. Nie chcialam go draznic bo rozespany zaraz by mi plakal wiec go zostawilam i za moment zszedl do pokoju przy wejsciu i czekal na rodzicow. Zaraz skoncza piec lat,ale jednak za mama ciagle tesknia nawet jak jej nie ma kilka minut. Siostra ma zapalenie oskrzeli ,ale juz sie spakowala , zrobi mi tylko jakies zakupy rano we wtorek i przyjezdza. Porobilismy pare fotek mieszkania ,zeby pokazac mamie. Nie wiem czy bedzie w najblizszym czasie okazja ,zeby i ona nas odwiedzila. No nic teraz musze troszke pozmniejszac te fotki. Buziaki Ela ja ostatnio za dwa okna i jedno takie spore balkonowe skladajace sie z 6 czesci ,zaplacilam 4tys , ostatnio tzn rok temu. Kropelko ja mam to samo przed @ , jem i jem ,ciagle cos wymyslam ,tylko zeby buzia sie ruszala. Nawet kupilam sobie krem czekoladowy,bo mnie zawsze ciagnie do slodyczy w tym czasie. Juz na szczescie koncowka i jak siostra przyjedzie to biore sie tez za cwiczenia. Kuleczko , paznokcie odrosna. Ja juz nie wiem co mam ze swoimi zrobic. Musze poprosic siostre zeby mi nakupowala galaretek,moze zelatyna mi pomoze,ciagle sie lamia,rozdwajaja Gawit mam nadzieje ze te plamienia to nic takiego. Dla wszystkich buziaczki

Oj Juz wszystkie spicie? A my z Miskiem na sluzbie, znowu zostalismy z dzieciaczkami,tym razem jeszcze grasowali po domku. No ale juz wymyte, najedzone spia. Poobcinalam im pazurki bo takie mieli dlugasne ze szok. Ja to usiedziec na tylku nie moge, cos mialam wytrzec w lazience i wyszlo na to ze prawie cala im wysprzatalam w kuchni to samo, hihi niech maja,jak wroca z balangi. Popijam sobie biale winko i buszuje po sieci. Dzisiaj mialam zaskakujacy telefon, od chlopaka ktorego tu poznalam 4 lata temu, nie spodziewalam sie ze ludzie tak dlugo trzymaja numery nieznajomych, moze pojde z nim na kawe w niedziele, Moze pomoze mi z praca. Zobaczymy Dobranoc brzuszki i dobranoc bezbrzuszkowe.

pozdrawiam i zycze milego weekendu......

Mamba ja tez ci gratuluje z calego serducha. Ja siedze w domu od stycznia i juz mi to bokami wychodzi. Rycze po nocach itp. Tak samo mysle jak Nitka, przeciez to nie jest ci obca praca bo juz to robilas, pamietam jak bardzo chcialas pracowac, skladalas CV i wybrali twoja siostre. To milo z jej strony ze mimo waszych ozieblych stosunkow , pomyslala o tobie. Na pewno szybko sie wldrozysz. I nie pierdziel glupot tylko sie bierz do roboty. Na pewno ci sie wszystko odmieni jak zaczniesz przebywac wsrod ludzi , zobaczysz bedzie fajnie. Mam @ wazylam sie , bo znalazlam wage u szefa w chacie . No i wqze 76 kilo masakrycznie , ale w koncu nie az tak tragicznie jak na wadze u Anki,. Teraz juz bede mogla co tydzien sie wazyc u nich ,tylko niech mi tego gdzies nie schowaja. Jestem ciekawa co z Kapryskiem , No i czy spotkaly sie babki warszawskie z Jamka ktora jest teraz w stolicy

ooooooooo cos podobnego do tej, hm na grubszych modelkach to wygladalo inaczej :) http://img341.imageshack.us/my.php?image=sukienkadt0.jpg

Sylvi a ja dostalam tylko fotki pieknych tulipankow i pieseczka ,no i samochodu. A fotka kreacji gdzieeeeee? Ja od czasu do czasu smaruje sie ,samoopalaczem z Loreala, tylko twarz ,widac efekty,moze bylyby lepsze gdybym robila to systematycznie Ja to mam brzuch szczegolnie etraz, ogladam od czasu do czasu program jak sie nei ubierac,lub 10 lat mlodsza. I wypatrzylam ze panie z brzuszkiem powinny nosic sukienki ,ze sporym dekoldzikiem wiazana z boku, szkoda ze nie mam zadnej fotki,bo opis skromny. Jak cos znajde to pokaze.

Oj,alez pusto...... Ela, Kurcze wiesz ze mi sie siostra rozchorowala na sam wyjazd. We wtorek kupila bilety a wczoraj mi pisze ze jest chora, mam nadzieje ze jej w tydzien przejdzie. K zastrzegl sobie tylko to ze moja siostra nie moze mu rozkazywac w jego domu. hihi a to dlatego ze ona taka Lwica jest i lubi porzadek,za kazdym razem jak on jest u niej w domu to kaze mu sprzatac,skladac rzeczy itp Kuleczko wiec twoja mama jest ryba, no to ja serdecznie ucaluj od drugiej rybki. Gawit , najgorzej jak cos sie dzieje a nas nie ma przy tym,prawda? Tak to jest jak mieszkamy tak daleko od naszych bliskich Ejmi , ja tez juz sie nastawilam ze bede ciagac siostre do centrum, gdzies do parkow zebysmy sie dotlenialy , Jej na pewno inne otoczenie poprawi przy okazji samopoczucie Basia a ty znowu tylko na chwile? Wiem ze nas czytujesz,tylko na pewno nie masz czasu nic pisac Monia wytamy spowrotem. Faktycznie ten jeden kilogram to nic. hihi. Ale dobre i to na plusie. Ta moja obrazona kolezanka rodzi w czerwcu a jak na razie przytyla tylko 7 kilo Kropelko a ty gdzie sie podziewasz? Wisniowa,a wiesz ze te zboje nie odpisali do mnie jeszcze. No ale sie nie zalamuje moze kiedys sobie o mnie przypomna Kinia, bardzo mi przykro z powodu malej. Twoj maz na pewno bardzo to przezywa, w koncu jako jej drugi tata, ma obowiazek opiekowac si enia. Tzn, nie ze jest mu to narzucone,ale to taka tradycja. Miejmy nadzieje ze jednak blizsza rodzina to zrobi, i wszystko sie jakos ulozy. Przeciez sa jeszcze jacys dziadkowie zapewne, ciotki itp, co za ludzie, tak krzywdzic dziecko Yasmin , oczywiscie gratulacje. Czekamy na relacje z reakcji mamy. Alez dostala prezent podwojny. Asiule pojawiaj sie Bobasek a ty juz o nas calkiem zapomnialas?

Hm a ja to sie chyba odchudzalam jak mi zalezalo. Czyli w maju 2005,niestety od tamtego czasu wszystko runelo. Przyjezdza do mnie siostra mam nadzieje ze pomoze mi chociaz w cwiczeniu,tzn bedzie mnie do tego gonic,bo sama nie dam rady. Za duzy len mi wisi kolo tylka. Wage mi Anka popsula i nie mam sie na czym wazyc,bo jej to pokazuje w kazdym miejscu mieszkania co innego. Bylam wlasnie na likwidacji jednego sklepu, mozna bylo za 500 koron nabrac tyle ile zmiescilo sie w reklamowce,Co z tego ze nabralam jak po obejrzeniu okazalo sie ze wszystko bedzie za male ,wiec przyszlam z pustymi rekoma. Nawet nie mam ochoty na zakupy,juz chyba nigdy nie beda mnie tak cieszyc jak dotychczas. Czekam az przyjdzie wiosna i znowu bede plakac nad swoim losem,ze nie mam co na siebie wlozyc. Zalozna Bling

Tak sie rozpisalam z dziewczyna z innego topicu, ktora tez jest w Oslo. Ze zapomnialam, o wpisaniu sie tutaj. Widze ze Ela ma dobra passe do rozpoczynania stronek. Kropelka jest chyba najbardziej ruchliwa z nas, gimnastykuje sie ,biwakowac bedzie ,tylko pozazdroscic. Ja dzis w biegu, bo bedac jeszcze w szlafroku po 12 , na szybkiego sie przebieralam i jechalam z Michem do biura. Z tego wszystkiego nie zalozylam kurtalki, cale szczescie , nie musze dreptac ,bo chyba bym juz zmarzla. Musze sprawdzic prognoze pogody na nastepne tygodnie, i sie upewnic czy siostra bedzie musiala brac ze soba jakas grubsza kurtke Pozdrawiam cala nasza ekipe. Yasmin juz chyba po wszystkim, podaj tylko winiki. Monia wracaj juz od tesciowej bo nam ciebie brakuje. Asiulek , mam nadzieje ze niedlugo juz bedziecie mieli net u siebie w domku i bedziesz do nas czesciej zagladac Ejmi czyzbyscie mieli klotnie w zawieszeniu? Mam nadzieje ze to jednak nie takie powazne jak opisujesz B.ona alez z ciebie bojowa babka,ale masz racje teraz wszystko dla dzieci jest przesadzone,bajki, gry, zabawy. Nie ma to jak Bolek i Lolek i inne edukacyjne baki ktore my ogladalismy Gawit , zapisaliscie juz kolezanke do gina? Podoba jej sie dom i okolica? Teraz chyba bedziesz miala kompanke w domu,nie bedziesz sie nudzic, niedlugo zrobi sie cieplej i bedziecie sobie robic spacery po okolicy Kuleczko zdrowiej zdrowiej, czy ta praca, ktora masz teraz jest tylko na weekendy? Na dlugo bedziesz mogla sie tam zahaczyc czy to tylko takie dorywcze? Kinia zapewne kawkuje i plotkuje z tesciowa, w miedzyczasie wychodzi na spacerki ze swoja jamniczka i glaska malenstwo. Pomyslec ze juz neidlugo bedzie pchac wozeczke na spacerach z pieskiem. Wisniowa , oszczedzaj sie zabo, mniej sie gniewaj na polowka i wszystko bedzie dobrze. Zamierzasz cala ciaze pracowac?

Ja w koncu wyslalam te papierzyska, mozecie sie smiac ale to bylo moje pierwsze Cv w moim calym zyciu. Zalosne co? No ale moze od pierwszego sie zaczyna i jakos to pojdzie dalej. Buzki.Na jutro zapowiadaja tylko 4 stopnie ale potem ponoc ma juz byc cieplej.

Kurcze mecze sie nad swoim CV i jakims listem motywacyjnym,bo znalazlam jedna oferte pracy. Nic nadzwyczajnego bo to raczej tylko zasepstwa,w restauracjach do kuchni, na zmywak jak ja to mowie,ale cos tez facet wspomnial o pracy jako housekeeper wiec moze uda mi sie zalapac na kilka godzin pracy,bo wysiadam. Tylko musze sklecic kilka sensownych zdan.

Czyzby zadna z was nie miala czasu tu zajrzec? Pozdrawiam.