BlingBling

Malo wyczerpujace te nasze relacje , prawda? Jedyny ratunek to sprawozdanie Kapryska , na ktore wszystkie niecierpliwie czekamy. Mysle , ze nastepne spotkanko ,ktore planujecie w Krakowie , bedzie juz glosniejsze. Nie bedzie mnie tam wiec musicie pilnowac , zeby nie nastala cisza :) Jamko bylo nas 5 BlingBling - gadula, ktora opowiadala o wszystkim co zwiazane z Norwegia Dytko - pouczyla nas troszeczke na temat prawa pracy, przyda sie to na przyszlosc Kaprys - kochana mama, ciagle usmiechnieta , wesola kobietka Obserwatorka - zaganiana osobka, chcaca zrobic wiele rzeczy w krotkim czasie Proba - cicha osobka , niewiele sie o niej dowiedzialysmy Nie obgadywalysmy nikogo , nie bylo takiej potrzeby. Uwazam , ze czestrze spotkanka pozwolilyby sie poznac blizej. Wazne ze spotkanko sie udalo i zostawilo jakis slad po sobie. Cortinko nawet nie zgrzeszylysmy, kazda z nas wypila kawke i na tym sie skonczylo, chociaz Patrycja , corcia Kapryska kusila nas fryteczkami i hamburgerem z Mc-a Kaprysku nie ociagaj sie tylko tu pisz swoje odczucia . Buziaczki

OJOJOJ Alez mnie zmartwil widok tego , nasz temat na drugiej stronce , tego jeszcze nie bylo Co do spotkanka to milusio , ale obawiam sie ze za duzo gadulilam buuuuuu no ale coz co bylo to bylo Rozpisze sie wiecej jutro , poniewaz niedawno wrocilam z 3go dzisiaj spotkanka i ide do wyrka Buzki

Ojojoj no to nie wypada przyleciec w adidaskach hihi Tak wlasnie sobie pomyslalam , ze skoro kobietki beda po pracy to bedzie bardziej wyjsciowo, wiec ja sie dostosuje , zebym zbytnio nie odbiegala od normy hihi Wczoraj w Orseyu w kolejce do kasy stala przede mna mloda pani , no i wspomniala kolezance cos na temat cwiczen , ze jeszcze musi isc na nie , i od razu mi sie jakos skojarzyla z Dytko , nie wiem czemu , moze dlatego , ze nie mam zdjatka naszej kolezanki. To tak na marginesie Dzisiaj do 17 taki luzny dzien wiec chyba pojedziemy z Karolem do Lazienek, bylam tam w zeszlym roku przed Wielkanoca i strasznie padal deszcz, wiec trzeba obejrzec je w ladny dzien Jakas tam Ania chyba placze , jak dobrze pamietam , z powodu wyjazdu przyjaciolki do Stanow na stale. Tak to jest powod do lez Alez sie dzis rozpisalam Corti nie odpisalas , z jakiego powodu sie nie pojawisz w stolicy? Na dobra sprawe to ty i ja sie przyczynilysmy do planow tego spotkanka Szkoda , ze Cie nie bedzie no i reszty oczywiscie Buziaczki

Obserwatoreczko jaka fontanna , jaki wielki sklep. Spotykamy sie w Klifie w srodku , na parterze ,kolo sklepu Kodac no chyba dobrze pamietam ,zresa mam tu pod reka osobe ktora kiedys tam pracowala, bylam tam tylko raz wiec nei chce bladzic , a kodaca pamietam. Umowione? Zgoda? haha a ja dzis w Arkadiach bylam hm 6,5 godzinki niezly wynik prawda?

Spotkanko: Warszawa 17 czerwiec piatek godzina 17:00 Klif , na parterze kolo sklepu Kodak lub widoczne okolice hihi No wlasnei Corti a ty czemu nie mozesz przyjechac? Przeciez o tej dacie wspominalysmy :(

Oj ja niestety nie podam wagi bo nie mam jej w zasiegu dloni , tak to juz jest. Ale po powrocie do Oslo znowu sie biore Dydko no prosze juz bedzie nas wiecej , fajnie ze sie spotkamy Buzki Dzis chyba pojade do Arkadii bo wczoraj juz nie mialam sil , a musze kupic jakies spodnie

No ja wlasnie wrocilam z Factory i Geant , kupilam koszule wojskowa i dwie bluzeczki w Diversie i to na tyle, chyba za bardzo sie zawsze napalam na zakupki tam,to wszystko przez to ,ze gdy bylam tam po raz pierwszy to kupilam troszke wiecej rzeczy, no ale co tam cos kupilam to sie liczy. Karol kupil koszulke no i dziny,z 6 par udalo sie wybrac jedna Hm bylam troszke zla ,czuje sie oszukana bo rano kupilismy bilety 3 dniowe a tu odbilismy w kasowniku a tam godzina wczorajsza 23:59 wiec bilet tylko wazny do 17go 23:59 zamiast do 18 go 11:30 Probowalam dowiedziec sie cos na ten temat od maszynisty , no ale mnie zbyl Obserwatoreczko no mysle ze chociaz ta godzinka w piatek , to juz cos

No ja wlasnie wrocilam z Factory i Geant , kupilam koszule wojskowa i dwie bluzeczki w Diversie i to na tyle, chyba za bardzo sie zawsze napalam na zakupki tam,to wszystko przez to ,ze gdy bylam tam po raz pierwszy to kupilam troszke wiecej rzeczy, no ale co tam cos kupilam to sie liczy. Karol kupil koszulke no i dziny,z 6 par udalo sie wybrac jedna Hm bylam troszke zla ,czuje sie oszukana bo rano kupilismy bilety 3 dniowe a tu odbilismy w kasowniku a tam godzina wczorajsza 23:59 wiec bilet tylko wazny do 17go 23:59 zamiast do 18 go 11:30 Probowalam dowiedziec sie cos na ten temat od maszynisty , no ale mnie zbyl Obserwatoreczko no mysle ze chociaz ta godzinka w piatek , to juz cos

Kaprysku to ja sie pisze nawet na piatek wieczor czy jak ci pasuje po pracy Wlasnie bede jesc sniadanko i jedziemy z Karolem do Factory a potem do Arkadii bo od dzis przeceny Wieczorkiem chyba sie spotkamy ze znajomym ,ktory mial dac Karolowi jakies namiarki na prace w Oslo Czwartek i piatek bez planow , wiec mozemy nawet isc na kawusie jutro Jesli kobietki nie znajda czasu to chociaz chce sie spotkac z toba Hihi a to ciacho w poniedzialek to zjadlam Kaprysku moze z jakas twoja sasiadeczka ,bo kolezanka tez mieszka w bloku za Klifem Podalam swoje namiarki na gg i komorke ,wiec pisz kiedy ci pasuje i sie spotykamy Buziaczki :)

5814203 to moje gg bo tleniku cos nie moge zalozyc,jest za duzo rzeczy na tydku w tym komputerku Oj Tai no to rzeczywiscie zbieg okolicznosci niezly

Corti to komoreczka z idea No troszke dziwny numerek ale ten co mialam ostatnio stracil waznosc Kaprysku no ja wlasnie wrocilam z lazikowania po miescie Ja jestem na Grzybowskiej zaraz kolo Muzeum Powstania Warszawskiego tu sie zatrzymalam u kuzyna mojego Karola

Corti chcialam z toba poklikac na tleniku ale jego tu nie ma w kompie no i tak wolno chodzi ze chyba duzo czasu zleci nim go sciagne a chce polazic po Wawce wiec odezwe sie wieczorkiem na spokojnie 511 930 367 to moj numerek gdybyscie doszly do porozumienia na temat spotkanka w stolicy 18 tego

Witam moje kobietki Ja juz po weselu Wczoraj o 17 zawitalam w Warszawce i juz jedno spotkanko z kolezanka zaliczone przy szarlotce na cieplo bitej smietanie i lodach oj wiem wiem duzo tego ale coz,no i jeszcze byl kurczak w kokosie Wesele udane chociaz wczesnie sie zmylam,cale dnie prawie nic nie jadlam no i po wielkiej mieszance alkoholowej (5 wersji) mnie rozlozylo Na poprawinach nie ruszalam alkoholu za to cos mi stanelo na zoladku no i do 1 30 w nocy meczylam sie nad toaleta ,ale odpukac juz wczoraj wszystko wrocilo do normy,dzis rano kuzyn Karola u ktorego goszcze zrobil jajecznice do tego chlebus z pomidorkiem. Doprowadze sie do stanu uzywalnosci i ide pochodzic po Wawce Buziaczki Oczywiscie jak tylko posciagam fotki na swoja poczte to zaraz posle

Poczytalam kiedy mozecie a kiedy nie mozecie ,no i ja sie pisze na date 18 czerwca Jesli bede w Wawce to mozemy sie umowic razem z Kapryskiem Obserwatorka i Dydko a jesli bede w Pulawach to wtedy by mi tez to pasowalo bo bym podjechala do Krakowa wrocilo sobie wieczorkiem i w niedziele rano na tym samym bileciku weekendowym pojechala do Wawy Zamierzam troszke pojezdzic troszke wiec kombinuje jak najtansza podroz w jak najwiecej miejsc hihi

Obserawatorka dzisiaj sie bawi a ja za tydzien,mam tyle kreacji do wyboru ze na dwa sluby by starczylo hihi ale chyba ubiore ta suknie czarna z jednego zdjatka ktore macie,no moze jak bedzie chlodniej to po prostu bezowe spodnie na kancik i do tego zloty gorset,szpileczki albo zlote buciki i szal na ramiona Dylemat mam co zorbic z losami ,szybko musze myslec bo w srode sie zepsuje i wtedy nie wolno robic wlosow bo nic nie wyjdzie no chyba ze wlosy z glowy hihi Proba jak mozesz to poslij mi zdjatko chcialam zobaczyc tzn porownac jak moje 75 kilo wyglada przy twoich gdzie mamy roznice

Proba a u ciebie z matematyka to tak cos nie bardzo hihi 75 minus 61 to az 14 kologramikow, no chyba ze ty jakos inaczej liczysz Tak Kaprysku zgadzam sie z Corti jak tylko dostalam fotki to mialam ci pisac ze te buciki skracaja ci nozki w komplecie z taka dlugoscia spodniczki, zero paskow na kostce ,troszke sa za toporne. Sorki za takei slowa krytyki ale chce tylko pomoc. Nie bylo mnie w czwartek moja waga to 74,3 przytylo sie troszke Kobietki to chyba moj ostatni post i nie wiem kiedy pojawi sie cos nowego , dzis jade no i w domku nie mam juz netu,ale jak bede w Pulawach u swojego serduszka 14 czerwca to na pewno sie odezwe Ja moge sie spotkac z kobietkami z Wawki bo bede tam od 15 czerwca do nie wiem kiedy ale tak ze 3 dni Wiec moze jakas kawusia czy soczek? Buziaczki Nie chowam stronki wiec bede obserwowac wpisy tak do 20

A wiecie ze ja wcale tego nie czuje ,cos ten moj brzuch jaki byl taki jest no ale to wina braku cwiczen w tym tygodniu nie schudlam waga jutro bedzie taka sama albo wyzsza ,nie daj boziu, ale tak to jest pofolgowalam troszke

U mnie nic nowwgo , znowu zapowiada sie na deszcz Buziaczki

Dobry wieczor Nie pisalam bo mi cos ta nasza stronka nie chodzila W niedziele pomimo wiatru bylo znosnie i wraz z przyjaciolka i jej facetem wybralismy sie z dziecmi na spacerek (moj Benio ,oraz dzieci ktorymi wczesniej opiekowala sie kolezanka tzn blizniaki w wieku Benia (3) i ich 4 letnia siostra ) Nie bylo nas w domku 2 godziny,alez sie posmialismy jak poszlismy do parku a tam mokro,bloto, itp podawalismy sobie dzieciaczki przez kaluze ,a gdy kaluze byly dosc dlugie obchodzilismy je gorkami i roznymi innymi cudami natury,bylo dosc wesolo. Od dawien dawna nie bylam na takim spacerku. Dzis po pracy bylam w pobliskim centrum,poniewaz upatrzylam w paitek buty na wystawie, znalazlam je pozniej na necie http://www.eurosko.no/kolleksjon05.htm no i sie napalilam , nawet dzis rano wydzwanialam do sklepow zeby sie zorientowac czy maja moj malutki rozmiar 41 No i je mam, buciki lekkie do biegania po miescie i moze nawet na disco teraz tylko jakas biala torebeczka do nich i bedzie oki Buzki

U mnie straszny deszcz ,wlasnei jestem w trakcie sprzatania domu.Chce zeby bylo czysto nim wyjade no ale znajac ich to juz jutro nie bedzie sladu po sprzataniu,no ale sama swiadomosc tego ,ze to zrobilam jest oki. Pojechali na zakupy wiec mam dom dla siebie i nikt mi sie nie kreci pod nogami. Skoncze odkurzac salonisko i kuchnie i lece na godzinke do lazienki,gdybyscie ja zobaczyly, to nie lazienka to pokoj. Jest ogromna jak na lazienke i troszke mi czasu w niej zleci . Wiec opalajcie sie za mnie bo tylko ja teraz mam brak sloneczka,nawet moja polowka sie opala a ja buuuu ^ryczy

Zawiodlam sie no ale kiedys mi sie musi udac hihi

Oj cos widze ze nasz topic nie ma brania ,pracujemy , piszemy prace , uczymy sie . opalamy, ale wrocimy.

Dzien dobry pozdrawiam z deszczowej,mokrej ,zinmej Norwegii waga 73,8 kg Postanowilam ze zmierze sie za tydzien jak juz bede wyjezdzac do kraju , cos spada ale centymetry cyba sie trzymaja ,moze troszke w biuscie ubylo ,oj nie dobrze Co na to jego wlasciciel hihi bedzie zmartwiony Buzki

Jamka jade do kraju juz 4 czerwca i jestem obecnie w Norwegii. Nie wiem moze gdzies sie wybiore gdzie jest cieplej Nie opalalam sie bo nie ma u nas pogody ciagle leje Wlasnei robie ostatnie pozadki takie z grubsza zeby mieli czysto jak wyjade no ale tymi wazniejszymi zajme sie przed samym wyjazdem lubie jak opuszczam dom czysty,no i idac im na reke wroce dzien przed nimi zeby im posprzatac ale nie wiem po co to robie i tak nie docenia,chyba ze zostane w pieknym naszym kraju dluzej

eeeeeeee to w takim wypadku Aniu nie mamy o czym mowic hihi pielegniary wiedza co robia,moze ty do konca nie bylas pewna w takim wieku no ale skoro wszystko sie odbylo bez problemow to pogratulowac trafnej decyzji