Katarina Witt

Klik niedzielny pospacerkowy :) Wyglada tak pieknie, a jest tak zimno :P

Klik poranny sobotni :) Pogoda piekna- w sam raz na spacerek nad morzem :)

Spacerek byl udany choc wrocilam lekko wykonczona ;) Bąbelek daje czasem w kość :D Po powrocie zrobilam zupe serowa i przygotowalam rybke na obiad, a Maluch dostal megabuteleczke mleka :) Milego piatkowego wieczoru i calego weekendu

Klik poranny przedspacerkowy :) Tajgerku trzymam kciuki :) My tez mamy ekstremalny plan na sobote ;) Wybieramy się z Bąbelkiem do muzeum Sopotu :D

kLIK popoludniowy :) Tajgerku tusz kupilam sephory, bo kupowalam ich eyelinery (sa swietne), to przy okazji chwycilam i tusz- ujdzie, ale bez rewelacji ;)

Klik srodowy :) Kolejny dzien z piekna pogoda :) Wczoraj znowu kupilam Bąbelkowi parę ubranek (strasznie szybko ze wszystkiego wyrasta;)), a w zasadzie glownie dodatkow typu skarpetki, rekawiczki i czapeczki, a dla rownowagi dzis odwiedzilam sklep kosmetyczny i z ubrankami dla duzych dziewczynek ;) Nabylam tusz do rzes, 2 eyelinery, 2 bluzeczki i wiosenna torebke :D My tez mamy problemy z brzuszkiem- Franek ciagle ma zaparcia i wracamy do starego mleka (ktore wlasciwie mlekiem nie jest- to taki preparat/odzywka na recepte dla dzieci uczulonych na krowie bialko).

Klik Swiateczny :) Wczoraj odwiedzilismy dziadkow (tzn. moich rodzicow i tesciow), wiec caly dzien bylismy poza domem- Babelek byl wykonczony ;) Troche sie wyspal na spacerku, na ktory poszlismy po sniadaniu, ale jak go wieczorem wykapalismy to spal do 3 w nocy ;) Dzis tez jest piekna pogoda i mysle, ze niedlugo ruszymy nad morze :) Zycze Wam zdrowych spokojnych radosnych i rodzinnych Swiat Zmartwychwstania Panskiego :)

Kik Wielkopiątkowy. Pogoda sie na szczescie poprawila :)

Klik czwartkowy :) Pogoda sie niestety troche popsula :( Od wczoraj pada deszcz, ale udalo nam sie zalapac na krotki spacerek :) Zreszta po 12-ej sie troszke rozjasnilo :) Mam nadzieje, ze to przelotne deszcze i Swieta beda sloneczne :) Z "frontu bobasowego" - Franek mial problemy z zaparciami, ale powoli odzyskujemy kontrole ;)

Klik poranny :) Mam nadzieje Tajgerku, ze rzeczywiscie bedzie cieplutko bo wybieramy sie na spacerek :)

Klik klik :)

Klik poniedzialkowy :) I znowu piekna pogoda i piekny spacerek nad morzem :)

Klik niedzielny. Nie Tajgerciu, nic sobie nie kupiam- to byl dzien Babelka :D

Klik sobotni :) Dzis F byl u dziadkow i wygrzewal sie w ogrodku na sloneczku :) Jutro jedzie do drugich dziadkow :) Wszyscy go rozpieszczaja- ten to ma zycie :D A mamusia dzis zaszalala w sklepie dla dzieci i wykupila chyba pol sklepu ;) Ach ten Bąbelek :D

Klik wieczorny :) Wyslalam Wam na mejla cosik ;)

Klik klik :) Pogoda piekna - dzis bylismy nad morzem :)

Hello Ostatnio troche ciezko siasc mi do kompa, bo Franciszek jest bardzo wymagajacym dzentelmenem i nie lubi jak mamusia poswieca swoj czas nie jemu :P Dzieki pieknej pogodzie duzo spacerujemy :) Udalo mi sie wreszcie odebrac dzis jego pesel, bo sie w przychodni dopominali ;) Poza tym - lapie kazda chwile snu :D

Klik srodowy :) Zima w Trojmiescie na calego ;) Co nie przeszkodzilo nam w zabraniu Franka na rajd po lesie ;) A Klops wazy juz ok. 4,5 kg!

Tak Tajgerciu - sa 3 rodzaje szczepionek: 1 wklucie (180 zl, tzw. skojarzone czyli 3 w 1), 2 wklucia (jakies 100 zl- my natrafilismy na jakas promocje wiec nie wiem dokladnie ile, bo zaplaciclismy 50 zl) i 3 wklucia (darmowe).

Klik poniedzialkowy :) Wczoraj spedzilismy z Frankiem 3 godziny na spacerze po Sopocie :) Byl nawet z nami w restauracji ;) Pogoda byla piekna- moze bez slonca, ale dosc cieplo i bez wiatru :) Maly po spacerze padl... rodzice zreszta tez :P Kamorku a jakie szczepionki wybraliscie? Bo my z 2 wkluciami na razie :)

Klik poranny :)

Klik czwartkowy :) Pogoda zimowa a chcialam zabrac Franka na spacerek :(

Klik środowy :) Wczoraj byliśmy na pierwszych szczepieniach :) F zniósł to bardzo dzielnie w przeciwieństwie do mamusi :P Aha- nasza Kluseczka waży już 4170 :D Kamorku wszystkiego naj

klik

Klik niedzielny.