Katarina Witt

Klik wieczorny :) Cale popoludnie wypoczywalam wiec czuje sie wysmienicie :D Rano bylam na badaniach - jutro sie okaze czy kuracja pomaga... mam nadzieje, ze bedzie dobrze... W piatek mam wizyte kontrolna :) Milego wieczorku

Klik poranny :) Ciesze sie Tajgerciu :) To glownie pomysl W (ja po prostu wiedzialam, ze nie chce wielkiego, typowego wesela na 100 osob ;) ) Mamy juz namiary na kilka pensjonacikow - musimy pojezdzic i wybrac cos sympatycznego, z klimatem, takiego wiejskiego :) Chcemy pojechac tam od razu po slubie - zjesc obiadek, a na wieczor planujemy grilla w ogrodzie :) na drugi dzien sniadanie i spacer/odpoczynek nad jeziorkiem :) Mam nadzieje, ze wszystko uda nam sie zaplanowac i bedzie naprawde fajnie :)

Klik domowy :) Dziekuje Wszystkim za cieple slowa :) Mam nadzieje, ze wszystko uda nam sie zalatwic ;) Wlasciwie takiego typowego wesela nie robimy - na slub zapraszamy najblizsza rodzine i znajomych, ktorych rzeczywiscie chcemy zaprosic ;) a potem zabieramy rodzine i swiadkow (razem z nami ok. 20 osob) i wyjezdzamy z nimi na weekend do jakiegos sympatycznego pensjonatu nad jeziorem :) Chcemy zeby bylo swobodnie, cieplo, rodzinnie :)

Mamy juz wstepny termin slubu - sobota 13 wrzesnia :) Girl Slonko ale Cie dawno nie bylo! Kamorciu :D

Klik domowy i... czas na odpoczynek :)

Kamorciu na razie lykam hormony (na podtrzymanie) i kwas foliowy :) Kuruj sie kuruj :)

Klik poniedzialkowy :) Dzis juz jest slonecznie i nawet jakby troszke cieplej ;) Szkoda tylko, ze ja sie czuje jakbym zostala przeciagnieta przez maszynke do mielenia miesa :O Mdli mnie od rana, glowa mi peka i ogolnie mam dosc. Gdybym wiedziala, ze tak sie bede zle czula, to w ogole bym z domu nie wychodzila... coz najwyzej szybciej wyjde. Milego dnia

Klik niedzielny :) Wrocilismy z Wladyslawowa - jak wyjezdzalismy to akurat zaczal deszcz padac wiec zalapalismy sie na calkiem przyzwoita pogode ;) Tajgerciu - no wlasnie tak mam z tym wstawaniem :D A potem odsypiam pol dnia ;)

Klik sobotni wczesnoporanny :) Ostatnio budze sie o roznych dziwnych porach - i tak w tygodniu budzik \"wywala\" mnie z lozka o 7.30, a w sobote sama wstje o 5.30 :D Dzis wyjezdzamy do Wladyslawowa na 1 dobe :) W ma jakies szkolenie a ja mam odpoczywac :) Wezme ze soba wygodny dres i buty wiec moze troche pospaceruje (chociaz ja sie tak szybko mecze teraz, ze pewnie zajmie mi to strasznie duzo czasu ;) ) Musimy tylko zaopatrzyc kocurry w dobra wszelakie, zeby nam z glodu nie padly ;) Hihi akurat glodowka to by im sie przydala (szczegolnie dziewczynom - Stefa ciagle cos je, a Lula jest juz taka gruba ze hoho). Pogoda wyglada zachecajaco - slonko swieci, ale upalu wielkiego raczej nie ma :) Zycze Wszystkim milego weekendu :)

Heh a ja dzis jadlam lody smietankowe w czekoladzie i takie male paroweczki w sloiczku :D

Hmm no ja sie czuje srednio ;) Ale nie narzekam, nie narzekam ;) To podobno dobry znak :D

Klik wczesnoporanny :) Pogoda sloneczna, ale raczej dosc chlodno. Na szczescie dzis jest juz piatek :) Moze uda mi sie dzis dotrzec na plebanie, zeby w koncu zaklepac ten slub ;) Chyba, ze znowu bede sie tak czula jak wczoraj :O Meczu wczoraj nie ogladalam (lezalam wykonczona na lozeczku ;) ), ale \"sluchalam\" i... kurcze :(

Ech poki co spedzilam popoludnie w firmowej toalecie, kolega odwiozl mnie do domu i spalam prawie 3 godziny... Milego wieczorku :)

Klik czwartkowy :) Dzis jestem umowiona z przyjaciolka na herbatke po pracy :) Juz sie ciesze, bo dawno sie nie widzialysmy. Niestety troche sie ochlodzilo i pewnie nie damy rady siedziec w ogrodku tylko trzeba bedzie wejsc do pubu... ale co tam ;) Tajgerciu strasznie Ci zazdroszcze tych cwiczen :D Strasznie mi tego brakuje. Ja bede mogla wrocic na silownie (aerobic odpada calkowicie, bo tam ruchy sa zbyt szybkie i gwaltowne) za kilka tygodni. Ale oczywiscie bede mogla cwiczyc bardzo lekko i bez przemeczania sie (i miesni brzucha) - pochodze po biezni itp. ;) Ech zawsze to cos... Moge chodzic na basen, ale niestety nie przepadam za basenem. Sauna niestety na razie odpada (ze wzgledu na cisnienie i mozliwe oslabienie). Ale nie bede narzekac ;) :D Zycze Wszystkim milego dnia i \"pedze\" pod prysznic ;)

Powolutku koncze na dzis prace i jade do tesciowej na obiadek :) Zycze Wszystkim milego popoludnia i wieczoru :) Tajgerciu i Ghanus - wielkie dzieki za cieple slowa i wyrozumialosc :) Wiem, ze teraz jestem troche monotematyczna ;)

Hello Wszystkim Kamorciu zycze zonie duzo zdrowia i sil :) Ja wreszcie czuje sie ciut lepiej :) dzis rano wzielam dopiero trzecia tabletke, ale jak sie obudzilam to bylo juz ok (do tej pory budzilam sie z bolem brzucha). Mysle, ze \"idzie ku lepszemu\" :D Tylko ciagle chce mi sie spac :P Zaraz jade do robotki ;) Milego dnia :)

Dzieki Kamorciu za wsparcie :) Hohoho - koniec pierwszego trymestru?? Wow - zazdroszcze :D

Klik prackowy :) Tajgerciu PS.juz nawet mi sie wydaje, ze czuje sie lepiej a dopiero drugi dzien biore leki ;)

Klik wczesnoporanny :) Tajgerciu dziekuje Ci kochana serdecznie :D Oczywiscie ja (stara panikara ;) ) caly czas mam czarne mysli i w ogole martwie sie non stop... leki biore dopiero od wczoraj, a juz oczekuje efektow ;) Heh ale staram sie myslec pozytywnie choc to trudne ;) Ale moje cudowne kolezanki staraja sie podnosic mnie na duchu, bo znaja moje czarnowidztwo ;) W kazdym badz razie oficjalnie mam juz wpisany w karte pierwszy trymestr :D dla Wszystkich

No wiec wrocilam :) Co do wynikow - troche dobrze, troche zle... Tarczyca ok, toksoplazmoza tez ok (ponoc mamy bardzio zdrowe koty ;) ), ale za malo progesteronu i nie wiadomo czy sie utrzyma... dostalam leki i juz biore :) Tajgerciu czuje sie calkiem niezle i mam nadzieje, ze tak bedzie dalej :) Jestem juz po rozmowie z szefem - jak zaczelam od tego ze mi sie konczy umowa to mial dziwna mine ;) Potem mu powiedzialam, ze jestem w ciazy - a on na to czy zamierzam zrezygnowac z pracy ;) Umowa bedzie przedluzona i wszystko ok :) Wlasciwie zareagowal fantastycznie - gratulowal mi bardzo i powiedzial, ze mam sie niczym nie martwic: ani praca ani wynikami, bo wszystko bedzie dobrze :D Ghanuska - dzieki :) No mi tak by wypadalo tez cos kolo lutego, ale dokladnie to nie wiem ;) Nam tez nie wychodzilo dlugo az w koncu wyszlo ;) :D

Klik poniedzialkowy poranny :) Na 10.40 mam umowiona wizyte u lekarza, a potem jade do mamy (szyje mi spodnie wiazane na sznurek, bo troche napuchlam i nie moge sie zapiac w dzinsach ;) ) A popoludniu czeka mnie jeszcze rozmowa z szefem - w tym tygodniu konczy mi sie umowa o prace i powinnam podpisac nowa, a ze jestem uczciwa, to chce zeby wiedzial ;) Tym bardziej, ze kilka osob z pracy (z ktorymi bylam w piatkowej delegacji) domyslili sie \"co mi jest\" ;) Milego dnia

Klik poranny :) Dziekuje Wszystkim za kciuki i mile slowa :) Z wrazenia budze sie wczesnie i nie moge spac ;) Za to wieczorem jestem tak zmeczona, ze zasypiam szybciutko :D Pogoda jest przecudna! Wczoraj bylismy przez 1,5 godziny na plazy (ja pod parasolem i za parawanem ;) ) - zrelaksowalam sie po tej koszmarnej piatkowej delegacji. Zycze Wszystkim milej niedzieli PS.jutro czeka mnie wizyta u lekarza, a potem chce porozmawiac z szefem ;)

Wyniki beda niestety dopiero jutro po 14-ej, a ja z samego rana musze wyjechac (delegacja)... W. odbierze wyniki wieczorem, wiec moze wtedy czegos sie dowiem :) Nie chce zapeszac... :) Dziekuje za kciuki i... prosze o jeszcze ;)

Klik i na badania znik ;)

Hmm no ja jeszcze nic nie powiem, bo jutro rano ide na badania ;)