Katarina Witt
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Katarina Witt
-
Klik klik :) Wlasnie spedzilam 2 godziny na placu zabaw :D Wszyscy mi zazdroscili, ze mam takie grzeczne dziecko, ze tak sie ladnie bawi - szkoda, ze nie widza go jak wpada w histerie i probuje cos wyciem na nas wymusic :P F na hulajnodze radzi sobie calkiem niezle :) Na razie powolutku, ale daje chlopak rade ;) Teraz polozylam go spac, a T na razie siedzi sobie cichutko w lezaczku wiec moge zjesc zupe i poczytac glupoty w necie ;) Pogoda sie poprawila, przestalo padac i wyszlo slonko, ale upalow jeszcze (na szczescie) nie ma :)
-
Klik klik :) No u nas wreszcie wczoraj lunął deszcz :) Dziś ciut chłodniej i pochmurno - jest szansa na jeszcze troche wody ;) Oo Tajgerku dzis TAAAAKIE swieto? ;) Nie wiedziałam :D Wyniki Tadzia są ok :) Wszysciutko w porządku :) A jak Ghanuskowe badania? Pewnie dobrze :) Tak trzymac! Heh moi rodzice kupili Franiowi hulajnogę :) Mama ma ją dziś przywieźć - ciekawe czy da chłopak radę ;)
-
Klik upalny :) U nas zadnych burz, nawet kropelki deszczu. Masakra :P Jest strasznie duszno... Dzis jade z T na usg jamy brzusznej (badanie kontrolne tylko :) )
-
Klik klik :) U nas od wczoraj upaly, a jutro podobno burze :D Kupilam dzis F sandalki, sobie zreszta tez :P Jego byly drozsze oczywiscie :P Hehe, jego to ani lepiej zywic ani ubierac :D Na niczym sie nie zaoszczedzi ;) Dzis zaliczylismy 4 godzinny spacerek i wizyte na placu zabaw :) Moj maly dzikus wreszcie przestal bac sie dzieci i zaczal zachowywac normalnie, hehe ;) Musze Wam jakies nowe zdjecia podrzucic chlopakow, bo rosna jak na drozdzach :) F. ma 2 lata i 3 miesiace, a wszyscy daja mu rok wiecej, taki duzy i wygadany :) ale w pieluche dalej robi zeby nie bylo tak super :P
-
klil zachmurzony mocno ;) Zaraz chyba lunie deszcz wiec na razie ze spaceru nici :(
-
Klik deszczowy. Dzis pogoda taka sobie - chlodno i pochmurno. Ale musze zabrac moich panow na spacer, bo oszaleje z nimi (energia rozsadza brzdace :P ) Ja na temat systemu przedszkoli i zlobkow to juz nie mam sily sie wypowiadac. Moja ciocia jest ksiegowa w przedszkolu w duzym miescie w centrum POlski i tam wszystko "idzie komputerowo" - wysylasz wniosek netem, a system sam wybiera, niewazne co napiszesz, niewazne tak naprawde kryteria :D Ot taka niespodzianka :P
-
Klik klik :) U nas pogoda w kratke - raz upaly, raz zimno i leje :O Dzis sie dowiedzialam, ze F nie dostal sie do panstwowego przedszkola. Z jego rocznika nikt sie nie dostal, a z dzieci rok starszych tez tylko czesc. Ghansuka dopiero przy drugim dziecku zaczyna sie "zabawa". Zarowno organizacyjnie jak i finansowo robi sie ciekawie... ech... ale i tak warto :)
-
Klik klik :) Pogoda sie popsula - pada i jest chlodniej (wczoraj wyjatkowo piekne slonce i upal). Franka "sprzedalismy" dziadkom, zeby sie w koncu wyspac, bo z tym kawalerem to jest trudno niestety ;) No coz w kwestii przedszkola i zlobka, to najprawdopodobniej w tym roku odpuscimy, a ja pojde na rok na wychowawczy. Co ciekawe srednio nam sie oplaca moj powrot do pracy teraz (F. nie ma szans na panstwowe przedszkole, a T. by trzeba wozic do dziadkow i do tego niania wiec masakra).
-
Aa Ghanuska, tak przy okazji - Nina chodzi do prywatnego czy panstwowego zlobka? Bo jestem ciekawa czy trudno zapisac dziecko do zlobka panstwowego...
-
Klik megadeszczowy. Ja nie szczepie. Mam ci ja swoje zdanie na temat tych szczepionek;) Zreszta co do obowiazkowych to szczepie tymi zwyklymi, bo skojarzonym jakos nie ufam. Tak mam i nic na to nie poradze ;) W. twierdzi, ze mam swoje obsesje i jak sobie cos wmowie, to koniec :P
-
Klik klik :) U nas fatalna pogoda - zimno i pada. Nic sie nie chce, tylko lezec w lozku ;) Niestety z ta rozkoszna dwojeczka, to moge sobie pomarzyc :P Tadek zaliczyl drugie szczepienia :)
-
Klik klik :) Pogoda coraz lepsza :)
-
Klik klik :) Jakby co Kamorciu, to pogoda nad morzem sie poprawia ;) Ale w Sopocie dzikie tlumy i drogo :O Polecam kierunek Debki czy cos ;)
-
Hehe Ghanuska 2 dziewczynki, a ja 2 chlopcow :D U nas slonecznie, ale mokro ;)
-
Klik klik :) Masakrycznie zimno :O A do tego zlapala nas dzis ulewa i grad na spacerze :O Ucieklismy do domu, odpalilam ogrzewanie i nie ruszamy sie dzis juz nigdzie! Dlugi weekend tez byl zimny - slonecznie, ale wiatr byl lodowaty. Poza tym spokojnie:)
-
Klik klik :) Pogoda sloneczna choc nie jest zbyt goraco. Tajgerku udanego wyjazdu kochana :) Ja czuje sie dziwnie... wszystko juz w zasadzie dobrze, ale kreci mi sie glowie, boje sie czasem ze sie przewroce, cos mi "fruwa" przed oczami... to chyba przmeczenie ;)
-
Kliku klik :) Pogoda dzis piekna, ale zostalam jeszcze w domu, bo nie czulam sie zbyt dobrze. Moja mama przyjechala i "wyprowadzila" chlopakow na spacerek ;)
-
Klik klik :) Taaaa pogoda byla ladna, ale wczoraj fatalnie sie czulam: potworny bol miesni, oslabienie i goraczka 38 st. Dzis lepiej, ale poszlam do lekarza. To jakas "wirusowka". Niestety nie moge brac zadnych lekow poza rutinoscorbinem i ewentualnie apapem :P Mam odpoczywac (jakbym w ogole miala sile cokolwiek robic) i duzo pic.
-
Klik poswiateczny :)
-
Klik Wielkopiatkowy... dzis najwieksze swieto ewangelikow.
-
kLIK klik :) Troche rzadko tu ostatnio wpadam, ale wieczorem padam na twarz ;) Generalnie nie jest zle, bo chlopaki zasypiaja do godziny 8 :) ale trzeba sie postarac, zeby Tadek chcial zasnac :P na szczescie spi 8-9 godzin bez przerwy :) niestety budzi sie kolo 4-5 i potem juz raczej ciezko ze snem... a jak troche przysnie, to Franek sie budzi i tak w kolko :P Poza tym pogoda wreszcie ladna i wiosenna wiec chodzimy codziennie na 2-3 godzinne spacerki po Sopocie :)
-
Klik klik :) Tajgerku a w nocy spi ok. 7 godzin :D Pogoda niespecjalnie przyjemna :O Wczoraj strasznie wialo a dzis pada. Niecale 2 tygodnie do Swiat :)
-
No u nas nad morzem tez wieje okrutnie. I jest zimno (cos ok. 6 stopni). Ale spacerek musze zaliczyc z chlopakami, szczegolnie z Tadziem, ktory MUSI wyjsc i odespac swoje na spacerze a potem w domu (w sumie ok. 4 godzin), bo inaczej jest okropnie marudny i placze. Na szczescie lubi smoczki :D
-
Klik klik deszczowy. Wczoraj bylo tak ladnie, a dzis juz deszczyk i wiaterek. Jestesmy na etapie uczenia Frania samodzielnego jedzenia, co jest trudne przede wszystkim dla... mnie:P Jak ja sobie pomysle ile jest potem sprzatania, to hoho ;)
-
Kik klik :) U nas dzis leje strasznie :O A musze jechac do lekarza... Powiem krotko: mamy co robic przy tym malym Tadziu ;) marudek jakich malo :P