Katarina Witt

Tajgerciu oficjalnie to ja ciezko haruje w weekendy ale cicho sza ;) Wielki Dla Ciebie od calej naszej Czworki :D

Kurcze Kamorciu jeszcze raz wszystkiego NAJ zawinieta jestem taka, ze niedlugo glowe zgubie ;)

Rety mialo byc oczywicie \"troCHe\" :D

Wraz z Korniszonkiem, ktory jest fascynatem komputerow ;) witam Wszystkich z nowego laptopika Girl ja oblewam od piatku, ale tak delikatnie ;) Zeby nie przesadzic :D Choc w sumie jest co ;) Jutro zaczynam nowa prace i jestem maksymalnie zawinieta :D A musze jescze popracowac troche - jutro mam spotkanie z prezesem, prawnikiem i ksiegowa w sprawie umow dla klientow nasej szacownje instytucji :) Wiec musze sie trohe przygotowac ;) Kamorciu Tajgerek wielki Ghanuska Milej niedzieli :)

Kamorciu martwy na amen :O Ale nic to - mam nowego laptopa :) Tata wzruszyl sie moja historia i kupil mi nowego (oczywiscie zwroce mu kase w ratach :) ) Jutro moze uda mi sie go odpalic :) A teraz ide dopic imieninowego drinka taty i spadam :)

Witam i klikam :) Dzis w podlym nastroju, bo laptop mi padl i sie nie da reanimowac :O Ogolnie \"super\" bo wlasnie podpisalam umowe na neta na 2 lata :O Musze cos wykombinowac. Milego weekendu

Uhu wszyscy dzis pija :D No pieknie ;) Milych ploteczek przy piwku i krakersach ;) A ze glupi ma zawsze szczescie, to... wiem po sobie ;) :P

Ojej Kamorciu to ja juz dzis profilaktycznie zycze Ci wszystkiego NAJ :) Ale tobie, to chyba nie musze - szczescie i tak cie nie opuszcza :) A rumik z cola zly nie jest, a nawet bardzo dobry jest! ;) Choc nie tak wykwintny jak Tygryskowy trunek ;) Co do kandydatow to troche zaczynam sie denerwowac, bo za jakis czas bede szukac ludzi do pracy, co prawda nie na stanowisko kierownika, ale mimo wszystko srednio mi to wyglada...

Tajgerek :D Toasty toasciki ;) Nikogo oczywiscie nie zatrudnili :D W taki oto sposob dowiedzialam sie, ze strasznie malo jest osob, ktore posiadaja taki zawod (i doswiadczenie) jak ja. Hmm nawet o tym nie wiedzialam... Moja byla firma przekonala sie o tym dosc bolesnie :P Nie wiem co zrobia i szczerze mowiac nie interesuje mnie to ;) Ja opijam nowa prace :D Lulka siedzi ze mna, na stole, i szykuje sie do snu - czyli wylizuje sie cala :)

Tak na dobranoc opisze wam rozmowy kwalifikacyjne, ktore musialam przeprowadzic jeszcze w starej firmie:D Kandydaci (w \"ogromnej\" liczbie 3 sztuk) byli nieziemscy ;) Kandydat nr 1 przyszedl w dzinsach podciagnietych pod pachy i flanelowej koszuli i przez cala rozmowe kwalifikacyjna smial sie jak glupi (moze cos lyknal). W polowie przypomnialo mu sie, ze nie wpisal jakiejs roboty do CV Kandydat nr 2 nie mial zadnych powiazan z zawodem choc upieral sie, ze ma (niestety nie byl w stanie tego udokumentowac). Ale przyniosl ze soa laptopa (licho wie po co :P ) I kandydatka nr 3 (moja ulubienica), po krotkiej rozmowie kwalif., z ktorej wynikalo (zreszta tak jak z jej papierow), ze nie ma pojecia o tym zawodzie zadala pytanie \"a co tak wlasciwie robi sie w tej pracy\" (jak wiecie mam dosc rzadki zawod) Ze juz nie wspomne o ty, ze zazadala takiej kwoty, ze moja szefowa zzieleniala :D Szefowej odechcialo sie dalszych poszukiwan i jeczala dlaczego odchodze, ale mam to w nosie ;)

Kamorciu rumik z cola to jest to ;)

Ghanuska najwazniejsze, ze necika mam w domu, to wszystko wam opowiem ;) Ech Kamorciu :D Nie wiem jak wy, ale ja opijam koniec ostatniego dnia w pracy :D Teoretycznie umowa konczy mi sie jutro, ale juz dzis zdalam telefon sluzbowy wiec moga mnie... :P Aha - godziny pracy bede miala dosc nienormowane, wiec sie wreszcie wyspie ;) W poniedzialek zaczynam o 9 :)

Ghanuska w poniedzialek :D

Tajgerek imprezka bedzie jutro - imieniny taty i moje oficjalne rozwiazanie umowy ;) Dzis musze sie przeleciec po firmie i pozegnac z ludzmi :)

Witam Wszystkich To juz ostatni dzien w starej pracy :D Troche mi dziwnie, ale co tam ;) Zycze Wszystkim milego weekendu

Klik z domku :)

Girl Lady jest po prostu cudowna :)

Ghanuska chetnie :) Ja mam w planie napic sie wieczorkiem koktajlu bananowego, ale to bede musiala sie z Lulka podzielic :D Wiec winko moze byc lepszym rozwiazaniem ;)

Tajgerek :D Ja pije herbatke i soczek pomaranczowy :)

Witam Wszystkich Kamorciu bardzo ladnie to ujales ;) Zycze Wszystkim milego dnia :) Mojego przedostatniego dnia w tej pracy :D

Tajgerek troche mi sie nalezy, bo moja przelozona myslala, ze jak tylko wrzuca ogloszenie, to pod firma ustawia sie kolejki ludzi z takim wyksztalceniem i doswiadczeniem, ze szok :D A tu d... :P Mala satysfakcja jest - w koncu to glownie ona przyczynila sie do mojej \"przygody\" z deprimem :O

Uuuuu lampke wina ;) Chetnie, szczegolnie rozowego :)

Ech Kamorciu po prostu mam dzika satysfakcje:) Pewnie to nieladne uczucie, ale mi tam ;) Moze niektorzy docenia w koncu czyjas prace...

Kamorciu ciesze sie Waszym szczesciem :) A ja bylam na ostatniej juz rozmowie kwalifikacyjnej na mojego nastepce lub nastepczynie, po ktorej odbylo sie walenie glowa w mur i jeki mojej szefowej, do ktorej dotarlo, ze nie zatrudni kogos z takimi kwalifikacjami i doswiadczeniem jak ja :D Usmialam sie szczegolnie przy slowach \"czemu odchodzisz i czemu zaplacili ci tyle kasy\" (troche nasciemnialam z pensja, zeby mi glowy nie zawracali ;) ). Jej sie wydawalo, ze moja praca nie wymaga zadnych kwalifikacji i zajmuje sie piciem kawy :D Wreszcie mnie docenili - szkoda, ze dopiero teraz, ale lepiej pozno niz wcale :P

Ghanuska rozliczam sie, ale jeszcze mam do nich dostep :)