Katarina Witt
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Katarina Witt
-
No to klik wtorkowy jak zwykle z lozka ;)
-
Klik klik :) U nas sylwester spokojny ;) Staram sie lezec i nie zwariowac :P
-
Klik sylwestrowy :)
-
kLIK KLIK :) No moje samopoczucie nienajgorsze, bo bylam dzis na kontroli i nie musze isc do szpitala :D
-
Klik klik srodowy :)
-
Klik wtorkowy:) Czuje sie niezle, w czwartek mam kontrole i wszystko bedzie jasne... leze i staram sie nie zwariowac ;) Mroz jest u nas okropny wiec przynajmniej nie korci mnie, zeby wyjsc na spacer :D
-
Klik ciagle jeszcze swiateczny :) W koncu i mnie wypuscili ze szpitala... ech
-
No to klik sobotni :) Dzis chyba ciut cieplej, czyli mniej mrozno ;)
-
Klik piatkowy :) Allle mroz! Na szczescie snieg od wczoraj juz nie sypie, ale mroz ze hoho ;)
-
Klik klik :)
-
Klik poniedzialkowy :) Pogoda bez zmian, czyli sypie, wieje, ale raczej mrozu nie ma wiec troche to topnieje i lekka breja sie robi :O POnoc pojutrze ma byc -20 stopni, masakra :(
-
kLIK sobotni :) No teraz to juz wszyscy jestesmy chorzy :O Tylko Franek uratowal sie przed antybiotykiem ;) Na szczescie pogoda i tak nie zacheca do spacerow :P
-
Klik czwartkowy :) Bylam dzis u lekarza i na razie nie jest zle, czyli nie jest gorzej ;) widmo szpitala sie troszke oddalilo ;) Mam tylko lezec i odpoczywac, czyli powtorka z rozrywki :P
-
Klik klik :) No to nie dosc, ze ja sie rozlozylam to jeszcze F zarazilam :(
-
Klik :) Czuje sie kiepsko, ale to przez to przeziebienie. Niby lepiej, ale nadal zle :O Co do reszty to dowiem sie w czwartek...
-
Klik sobotni :) Wczoraj w koncu mnie wypuscili... ale warunkowo :( w czwartek musze isc do lekarza na kontrole i jesli bedzie gorzej to wracam do szpitala :( Znowu to samo co w pierwszej ciazy i w tym samym czasie (poczatek 3 trymestru): bede pewnie lezec do konca :O Czuje sie calkiem niezle poza tym, ze w szpitalu bylo tak zimno, ze wrocilam totalnie zakatarzona z zapaleniem gardla, masakra :P
-
Klik z deszczowego Trojmiasta :) 9 stopni? U nas dzis tylko 4...
-
Klik klik :) ' Jestem jestem Tajgerku :) Wczoraj siedzielismy caly dzien w domu, bo lalo niesamowicie, a do tego bylo lodowato :O Dzis lepiej - udalo nam sie zalapac na 2-godzinny spacerek. Franek juz oczywiscie bez wozka, bo nie ma praktycznie szansy, zeby go tam wsadzic ;) tylko jak musze wejsc na zakupy to go jakos wpycham :D A u nas powoli swiateczny nastroj - odpalilam juz plyty ze swiatecznymi piosenkami :) Glownie Diana Krall "na tapecie" ;)
-
Klik klik :) Pogoda jakas taka nijaka - szaro, ponuro, czasem pada. Przygnebiajaco :P
-
Klik piatkowy :)
-
Klik klik :) Pogoda nadal fatalna - pada i pada, nawet na spacer nie ma jak wyjsc :(
-
Klik klik :) Od wczoraj leje i leje, ale chyba wlasnie widze promyk sloneczka ;) Moze jest szansa na jakis spacerek :)
-
Ghanuska tance to u nas tez sa, a jakze :D Rety co za makabryczna pogoda - leje i leje :O Wyszlismy dzis na spacer i jak sie rozpadalo to po 2 godzinach musielismy wracac autobusem :O
-
Klik klik :) Ostatnio mialam sporo zajec, a potem po prostu padalam wykonczona ;) Wczoraj bylam u lekarza - wszystko w miare ok, ale mam malo zelaza wiec jeszcze oprocz magnezu i witamin mam lykac zelazo :) Kamorku Franek uwielbia bebenek :) Mamy w domu 3 i na wszystkich gra ;) Dwa tradycyjne i jeden elektroniczny, jakies takie dziwne cudo z roznymi dzwiekami w ogole (moj maz sobie kupil, ale ma kompana do grania :D ). Bebenek to super sprawa dla malucha :) F jeszcze lubi pobrzdakac na gitarze, ale kot ja przewrocil tak nieszczesliwie (gonily sie nad ranem), ze sie zlamala :(
-
Klik klik :) U mnie wszystko w porzadku :) Wczoraj bylam z F na zakupach, a dzis od rana na badaniach :) Tajgerku wszystkiego naj naj najlepszego :) F z nocnikiem to ma klopoty, ale zaczyna mowic pelnymi zdaniami! najpierw mowil po 2 wyrazy a teraz skleja juz z 4-5 :) Co do nocnika to podobno lepiej bez bajerow bo dziecko moze sie przestraszyc tych wszystkich pozytywek i innych gadzetow ;) A co do zasypiania to od poczatku spal we wlasnym lozku :) Co prawda od jakiegos czasu zdarza mu sie przyjsc do nas w nocy i zasypia tylko na naszym lozku (wynosimy go potem), ale kto powiedzial, ze bedzie latwo :D