Efciak

Forever >> :(:(:(:(:(:(:(:( wlasnie doczytalam.... Strasznie mi przykro Borutka >> moze to przesilenie wiosenne ?? to uczucie \"bylejakosci\" A Jaska w pietke podrapie, ucieszy sie jak nie wiem co, bo on po pietkach smyrany byc lubi :) A moze by tak kolejnego Kroliczka, albo Kroliczke sobie zaplanowac ?? ;) Nowinka >> trzymam kciuki, zeby zaplanowanny spokoj, stawil sie na miejsce ;) Jasiol 5go marca skonczy 10 miesiecy :)

Nowinka >> :) no przeciez nic sie nie stalo, stukam sie kawka/herbatka \"dzis w pracy planuje SPOKOJ, tzn. bez paniki pracowac nad rzeczami dawno odkladanymi\" :D:D:D dobre :D

Dziendoberek :) ALe mamy ladna strone 444 :) Papużka >. Super, ze wszystko w porzadeczku :) Zawsze chciałam sie nauczyć szyć, zwłaszcza, że mama moja potrafi, ale jakoś nie po drodze było nam, żeby trafic o jednym czasie do maszyny i się doedukować (to o mnie ;) )czy też udzielić lekcji paru (to o mojej mamie ;) ) Bobasekm > cos tu mi się widzi, żę przydałby Ci się weekend pełen relaksu w spa ;) zreszta mi tez :D Tatar >> :D Emmi >> wyczytalam, ze dzieciaczki srednio powinny spac okolo 14h, ale to jest przeciez sprawa indywidualna kazdego malenstwa. Jasiolowe spanie wyglada tak: kladziemy sie kolo 20 - 20:30, spi roznie do 6-8 potem butla, po niej czasem sie zdrzemnie (najdluzej do 9tej) potem spanie kolo 11 ( jezeli wstal wczesniej) jezeli pospal dluzej to usypia po 14tej, a czasem usypi ai po 11 i po 14tej ;) drzemki srednio trwaja od pol h do 2 h. I wcale musie nie dziwie, ze spioch z niego (naszego Jasiolka) bo on to w genach po rodzicach odziedziczyl ;) Mamba >> tak czasem sobie mysle, że cierpliwość powinni sprzedawać w sklepach ;) czasem zdaża się, że jej pokłady szybko się wyczerpują... ciekawe jak to będzie u nas z tym buntem, jakjuz Jasiek będzie w wieku Twojej córki ... Nimfa >> :D Ankara >> Borutka >> Brahypelma >> :D Nowinka >> Forever >> Jola >> Ruminka >> :D u mnie tez zaczal sie problem z Malym Szafkowym Grzebaluchem :) zostawilam go siedzacego w kuchni ( zajal sie lyzka wazowa ;) ) i wyszlam na sekunde do pokoju... slysze trzaski, halasy, dudnienie, wracam do kuchni a na podlodze leza sloiki z miodem, torebki z kasszkami, makaronami, Jasiek w jednej raczce dzierzy opakowanie platkow owsianych a w drugiej miske od wagi ;) dobrze, ze do maki nie zdazyl sie dobrac :D Dodam tylko, ze nie bylo problemow ze sprzataniem, bo nie zdazyl tego na szczescie porozsypywac :) Od wtorku wracam do pracy... Nawet sie ciesze, ze zaczne sie realizowac, bo przyznam sie po cichu, ze brakowalo mi bardzo kontaktow z ludzmi, z drugiej strony, jak pomysle, ze Jasiek bedzie poza zasiegiem moich ramion przez ponad 8 godzin :o to z powrotu do pracy ciesze sie mniej :o dobrze, ze Mlody z babcia zostaje, a z pracy do domu mam 100 metrow ;) Wczoraj dziecie moje przez pol wieczorka krazylo miedzy mna a tata przytulajac sie raz do mnie raz do MM :) bylo to rozkoszniaste :) Zmykam powoli skorzystam z tego, ze dziecie spi i ogarne domek :)

Witam :) Mam chwilke, wiec nadrabiam zaleglosci :) Emmi >> trzymam kciuki Jola >> buziaczku bedzie dobrze :) nowinka nowinka >> :) ruminka >> :) qrcze, tak rozdaje te usmiechy, ale... wracam do pracy , od 5go maca i bede musiala zostawic Jasiolka z babcia az serducho mi sie kraje, ale taka kasa przyda sie, a do pracy mam zaledwie 100metrow, (wiec rozpoczecie dzialalnosci przesunelo sie o jakis rok) no ale... Ide zalac smutki herbata ;)

Witam :) Jas uspiony, mam nadzieje, ze pospi troszke, bo szaleje od 6tej... Skad on bierze sily - nie mam pojecia ;) Za to musze Wam sie pochwalic, ze pomagal mi \"sprzatac\" lazienke, co oczywiscie skonczylo sie przebieraniem, bo byl prawie calutki mokry... ale nie ma tego zlego, przynajmniej w przyszlosci potencjalna synowa nie bedzie sie zloscila, ze Jasiol balagan po sobie zostawia i nie jest chetny do pomagania ;) borutka :) nowinka >> :) witaj :) Tatar >> trzymam kciuki, zeby wyniki byly dobre :) monnalidka >> no to odmachuje :D Kinga >> witaj :) super, ze sie juz urzadziliscie :) i w zasadzie to nieco Ci zazdroszcze tego, ze sie zagramanice wyprowadziliscie (troche podczytuje ten drugi topik ;) ) Nam marzy sie Szkocja, Irlandia albo ... Australia... mamba >> :D Ruminka >> :D tez uwielbiam Jasiowe pietki, w zasadzie to stopki cale uwielbiam i raczki i policzki i kolanka i w zasadzie to nie ma takiego kawalka JAsia ktory do uwielbiania nie nadawlby sie ;) Emmi >> moc pozytywnej energii dla Ciebie i Niedzwiadka :) ten okres przed to strasznie stresujacy czas... Jola >> jestem przekonana,z e zasilek rehabilitacyjny dostaniesz. Poza tym widze, zelekarz martwi sie o CIebie i dba o Was bardzo, wiec pomoze Ci na pewno przebrnac przez formalnosci... Mi zr przyznali na dwa miesiace (chyba na wszelki wypadek gdzyby Jsiek mial zamiar byc 10,5 miesiaca w brzuchu ;) ) a jezeli urodzisz przed koncem zasilku, to ta nadwyzka zostaje jakby wyplacona na poczet zasilku macierzynskiego... i podziwiam CIe,z e tak szybko chcecie starac sie o drugie, my te plany przesunelismy o kolejne kilka lat, jezeli w ogole zdecydujemy sie na drugiego bobasa... Papuzka >> usciski dla CIebie i trojki lobuziakow :) Zwolnilam sie z pracy w styczniu, bo w perspektywie mielismy/mamy otworzenie firmy. W koncu trzeba zaczac sie dorabiac ;) i co sie stalo?? Wczoraj normalnie komora az byla czerwona od telefonow od moich bylych szefow, bo oni maja mi do zaproponowania prace ;) nosz kurka wodna, to najpierw laske mi zrobili, ze przedluzyli mi umowe, a teraz, jak mam plany zyciowe poukladane na nowo, to negocjowac chca... Jutro sie z nimi spotykam, jezeli zgodza sie na moje warunki to rozpatrze powrot, jezeli nie - nic sie nie stanie :) A mam ochote wielka najpierw sklonic ich do zaakceptowania moich wymagan a potem powiedziec im \" to ja jednak dziekuje\" :)

To chyba przez aure takie dolinki nas dopadaja - ja z mojej mam nadzieje juz wyszlam... dopadl mnie syndrom \"przemeczonej kury domowej\" ;) czasem mam ochote spedzic weekend bez Jasia... wyspac sie, polenic, spotkac ze znajomymi... albo spedzic go tylko z MM... odpoczac... i szybo zdaje sobie sprawe, ze najwczesniej to za 18 lat nastapi ;) bobasekm >> u nas tez bialo i tez mnie to nie uszczesliwa... jakas taka cieplolubna sie stalam Jola >> w zasadzie jestem przez caly czas dostepna na gg (chyba,z e JASiek postanowi inaczej ;) ) wiec mozemy dzisiaj sobie pogadac na temat tego zasilku rehabilitacyjnego :) ruminka >> chcialam CI powiedziec, ze jestes moim idolem ;) :D ze tak dzielnie dajesz sobie rade ze wszystkim, zwlaszcza jak nie ma TM... ja czasem (czyli przez ostatnie dwa dni) mialam moc zlych emocji, mimo, ze na podoredziu byl Maz na ktorego moglam liczyc, a to on najbardziej odczul moj zly humor. A z poradnikiem to nie taki zly pomysl :) Emmi >> usciski wielgachne Nimfa >> :D Forever blue >> no skoro ten snieg juz spadl, to niem porzucaj, to w koncu prze niego wszystko, wiec nalezy mu sie za swoje ;) Tatar >> Monnalidka :D Papuzka >> trzymaj sie Dzielna Kobieto Ankara >> buuu - mam nadzieje, ze to nic powaznego, ztymi pleckami Zmykam, bo Paskudnik zasnal, wiec moze uda mi sie podloge chociaz umyc przez ten czas ;) Trzymajcie sie :)

BORUTKA >> Wszystkiejo NAJLEPSIEJSZEGO :)

Witam :) Qrcze mnie tez dopadl SNP i zlosci mnie wszystko, dlatego w domku zaczyna lsnic czystoscia, musze sie jakos wyzyc ;) Doris, Bobasekm >> Gdzies wyczytalam, ze do facetow nie trafiaja zdania typu: \"Znowu siedzisz przed komputerem, lepiej posiedzialbys ze mna\" ;) Za to gdy uslyszy cos takiego: \" Kochanie czuje sie taka samotna gdy siedzisz przy komputerze, moze mnie przytulisz\" ;) to ponoc reaguja od razu. Musze miec wymaganie poparte czyms konkretnym... Bo jak sie powie: \"Zmyj naszynia- caly zlew pelen garow\" to tez nie dotrze do nich, ale jak uslysza\" KOchanie wlasnie bylam u kosmetyczki i zrobilam sobie french, ktory kosztowal 30 zl, moze pozmywasz, bo mi lakier poodpryskuje\" to przemowi do nich ten argument ;). Ilez trzeba sie nakombinowac, zeby faceci robili co nalezy :) Z drugiej strony ja sie ciesze, ze moj Mezus jest cudowny i domyslny :) W niedziele, w zasadzie i przygotowal obiadek i posprzatal po nim, sniadanko tez zrobil :) Mowi,z e w tygodniu i tak sie napracuje, wiec w weekend moze mnie odciazyc :) Doris >> nie zazdroszcze takie systemu pracy :/ ja chyba zatesknilabym sie na smierc za moja rodzinka. Teraz Misiek jedzie na szkolenie dwudniowe (!!) a ja juz sie artwie, jak uda mi sie samej spedzic noc w taaakim wielkim i pustym lozku :( Bobasekm >> Dzielnego masz Synolka :) Jola >> Z zasilkiem rehabilitacyjnym nie ma az tak duzych problemow. Przyznano mi go jak bylam w ciazy, mimo, ze dolegliwosci jakie mialam, nie byly az tak skomplikowane :) AAAA przyznali mi ten zasilek tylko i wylacznie na podstawie oswiadczenia lekarskiego, nawet na komisje nie musialam jechac ;) jezeli interesuje bardziej szczegolowe szczegoly ;) to pytaj smialo ... Myslalam, ze uda mi sie wiecej skrobnac, ale Jasiol wlasnie rozpoczal koncert... zmykam do niego Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki

macham szybko na mily poczatek dnia i zmykam do Jasiola :)

:):):) MAcham tylko, bo przelotem jestem ;) ==>> Jas

Witam :) Od rana biegalam jak szalona po miescie, dopiero wrocilam, wiec skrobne pare slowek :) zeby dac znac, ze zyje chociaz :) ruminka, Emmi >> kolejne pytanie z cyklu zaslimaczonych slimakow?? Czy Wasze Szkraby tez mialy takie podraznienia na brodzie ?? Bo juz sobie rady nie daje z nimi i chyba czeka nas jutro wizyta u lekarza. Jasiek wyglada jakby mu normalnie okres dojrzewania rzucil sie na brode ;) taki jest zakroszczony. Martwi mnie to niemilosiernie :o Zaszalam sobie z bielizna :) i wydalam kuuupe kaski :o ale humorek mam fantastyczny Kupilam Jaskowi nocniczek :) juz sie z nim zaprzyjaznil wkladajac go na glowe (bez zawartosci ;) ) jak to sie mowi, lody zostaly przelamane ;) Jola >> ja nie chce krakac, ale zobaczysz co bedzie pod koniec ciazy, jak dzidzia urosnie i postanofi pofiglowac w okolicy pecherza ;) u mnie bylo zabawnie w tamtym okresie :) moglam startowac w konkurencji \"bieg to toalety na czas\". CZy dobrze mi sie wydawalo, ze zamierzasz kupic sobie cos ciazowego??/ Wlasnie mialam zabrac sie za wystawianie reszty ubran moich na allegro, sa w super stanie, wiec jesli chcesz, to moge przeslac Ci fotki ;) Jasiek wlasnie probuje mis ie wskrobac na kolana, wiec zmykam do niego :) Usciski dla Forumowiczek Wszystkich Superowych :)

Dziendoberek :) Forever - jak napisalas o sniegu, to od razu pobieglam do oknaa sprawdzic, czy u nas tez nasypalo, ale na szczescie za oknem swojskie odcienie zimowegotrawnika, wiec mi ulzylo, ze przez zaspy przedostawac sie z wozkiem nie bede musiala ;) :) ruminka >> mam pytanie takie techniczne ;) KiedyMasius przestal sie slinic?? Bo Jasiek ma juz 9 miesiecy a przecieka jak dziurawe wiadro, jak gdzies sie zawieruszy, to po sladach na podlodze mozna go odnalezc ;) nie wspomne co soe dzieje, gdy zabek zaczyna intensywnie wychodzic :o egotka, Ellula :D hejka :) Bobasekm >> co sie dzieje?? Emmi >> my wlasnie myslimy nad tym, zeby zaczac sie budowac, bo jednak mieszkanie w blokach ma duuuzo minusow, chociaz i taks ie cieszymy, ze mamy wlasne mieszkanie, tylko ci sasiedzi :o wiec, jak juz zaczniemy ;) to bede Cie zameczala pytaniami o rozwiazania rozne ;) A jak Mis?? :D Z Jaskiem mamy urwanie glowy. Stwierdzam, ze gen odpowiedzilany, za przetrwanie jeszcze u Farfocla naszego kochanego sie nie wytworzyl ;) Musimy biegac za nim wszedzie, bo: ostatnio probowal zejsc glowa w dol z kanapy :w ogole nie ma dla niego znaczenia to, ze juz po raz kolejny upadl i sie uderzyl, nabil guza, czy cos go zabolalo, za chwilke robi to samo, wiec biegam za nim asekurujac go w co bardziej drastycznych ewolucjach ;) cierpiac wieczorkiami okropnie, bo przeciez lata nie te ;) i stary kregoslup daje sie we znaki ;) Pedze lece do Babla poprzytulac sie troszke do niego :) Tatar :D mamba :D Gargamelka :D Stokrotka :D Nimfa :D Kasiek :D i dla calej reszty :)

Witam :) Wpadlam tylko sie przywitac i pedze dalej (czyt. Jas wzywa ;)) Buziaki dla wszystkich

Jola >> :) Dostalam fotki :D ale sa spakowane, wiec obejrze je dopiero wieczorkiem, bo pod Linuxem sama ich nie otworze, musze na mego Super Meza czekac :)

Emmi >> :D sie usmialam :D Jola >> nie masz za co przepraszac :) zdaza sie :) jesli jeszcze moglabys przeslac mi swoje gg bylabym happy :) kasieklavciek >> :) czyli Wiki to rowiesniczka (niemalze, bo na tym etapie tygodnie maja znaczenie) naszych Jaskow :) tzn mojego i Emmi synkow :)

bobasekm >> oczywiscie poprosze o te szczegoly :) moze byc na gg :) bo przyznam WAm sie po cichu, ze gg dziala u mnie przez prawie caly czas, a to, ze, nie mam zbytnio czasu zeby sobie pogadac, to inna sprawa :) ale na zostawiona wiadomosci odpowiadam ;) A Jas usnal przed chwilka, wiec korzystajac z chwilki moge sobie poplotkowac z WAmi :)

I znow zniknelo mi sie na dobre... Ale zapewniam,z e pare razy nawet udalo mi sie na forum wejsc, tylko z odpisaniem jakos nie moglamdac sobie rady (czyt. Jas) ;) Jola >> Szczesliwa Mezatko :) niestety fotek zadnych nie dostalam :( bu a czekam z niecierpliwoscia na te pierwsze :) Wiesz, taka fajopwa radosc i pozytywna energia bije od Twoich postow :) No i Ci zdziebko zazdroszcze, bo ja w ciazy mialam malutenki apetyt na Mezusia :o za to po ciazy ... ;) A ja sobie cwicze (znaczy sie cwiczylam) hula-hopem - fantastyczne efekty, nawet dla osoby ktora krecila tak niewprawnie jak ja :) centymetry w tali leca jak szalone... znowu musze sie zmobilizowac, bo wiosna i lato coraz blizej, a oponka pociazowa jak byl atak jest, tyle, ze mniejsza Bobasekm >> , ze co, zagramanice sie wybierasz?? Zgadzam sie z wypowiedzia, ze zwiazki na odleglosc to duza proba dla partnerow, czesto niestety zakonczona niepowodzeniem, ale przyznam sie, ze tez myslelismy o wyjezdzie, tyle, ze rodzinnym :) a z tego co wiem to mimo, ze TM nie ma odsluzonego woja, to w niczym nie przeszkadza wyjazd - jak dostanie wezwanie nalezy tylko poinformowac WKU, ze jest za granica i oni automatycznie odraczaja to czasu planowanego powrotu, pod warunkiem, ze to kwestia miesiecy a nie lat (ten powrot oczywiscie). Forever blue Tatar Papuzka Emmi przydalby sie jakis czworonozny przyjaciel Jasiowi :) ostatnio powoli zaprzyjaznia sie z Bejem - psem tesciow, bokserkiem :) Bejus zachowuje sie super w stosunku do Jasiolka :) zupelnie jakby rozumial, ze z Malenstwem trzeba postepowac inaczej niz z doroslymi :) Gargamelka przepis na zapiekanke ryzowa sobie spisalam, teraz czekam na odpowiednimment, zeby go wykorzystac :) ruminka usciski dla Ciebie i Maciusia :) i dla wszystkich moc usciskow :)

Witam serdecznie wieczorowa pora :) JAs spi, Mezulek okupuje lazienke, wiec chwilke ciszy i spokoju postanowilam wykorzystac na odwiedzinki :) Jola >> GRATULUJE :) zmiany stanu cywilnego :) wiesz, my tez pobieralismy sie w styczniu :) i niesmialo poprosze o zdjatka :) cudnie musieliscie razem wygladac :) Kobietki Kochane :) moc usciskow i buziakow :) A teraz w skrocie co u mnie: Jasiek stal sie mobilny - nie wystarcza mu pelzanie, raczkowanie, siedzenie - on bedzie teraz stal i sie przemieszczal na dwoch nogach - oczywiscie nogach miekkich w kolanach ;) czasem wyglada jakby byl po spozyciu cwiatki ;) tak sie chwieje, ale nie daje sie grawitacji i dzielnie proby poruszania sie jak ludz ponawia, co oznacza, ze musze za nim chodzic krok w krok, bo biedak czesto laduje na roznych czesciach ciala :? i to z reguly konczy sie placzem. Tak wiec bogatsi o nowe doswiadczenia (jak wyciagnac wtyczke z komputera, i oderwac kabelek od sciany, ktory tata wlasnie przymocowal ;) jak dostac sie do szuflady i zjesc to, co sie akurat do jedzenia nie nadaje) mamy kolejne dzien za soba, a mnie kolejne siwe wlosy pojawily sie na glowce ;) Padam ze zmeczenia... ale jestem szczesliwa :) Zmykam teraz do lozeczka :) Mezonkiem tez w koncu trzeb asie nacieszyc ;) Kolorowych snow :)

Witam :) Udalo mie sie w koncu trafic do Was :) jejus ale sie stesknilam :) mam niestety tylko chwilke, bo za moment Jas bedzie karmiony :) Nie mam nawet jak poczytac topiku :o Jasiol... postaram sie odwiedzic Was pozniej :) buziaczki dla wszystkich

:) Witam :) Zasiadam sobie, z nadzieja, ze pare slow jednak do Was skrobne i co?? i Js daje znaki sygnaly, ze juz nie spi i ze mozna by sie nim zajac, wiec biegne do niego i wpadne do Was nieco pozniej :)

Macham Wam tylko lapka :) Mezus moj zaoferowal sie,ze uspi Jasiolka ale maly wdzieczy sie do niego i usmiech ai zagaduje, chyba bede musiala wziac sprawy w swoje rece ;) Buziaki i milego wieczorku

Postanowilam, ze sie od reki wezme za odpisywanie bo potem wiadomo: Jeszcze Nie Wampirek moze dac sie we znaki ;) Jola >> wiesz, opowiem Ci jak bylo z naszym slubem - tez chcielismy skromna uroczystosc: rodzice, dziadkowie, chrzestni i swiadkowie i brat moj oczywiscie, ale: rodzice i moi i Misiolka zaczeli nas przekonywac, ze jak to bedzie wygladalo, rodzina sie obrazi, oni sobie zycza, ze ma byc ta najblizsza !! rodzina czyli zaproszonych bylo cos kolo 100 (na szczescie pojawilo sie 60) - a dla nas najblizsi to Ci wyzej wymienieni. Za nic nie docieraly do nich argumenty, ze jezeli chca przyjsc na slub to prosze bardzo, ale ludzie ktorych nie widzialam po 5-10 lat i nie poznaja mnie na ulicy raczej do najblizszej rodziny nie naleza... No i okazalo sie, ze tez bedziemy mieli Malenstwo, wiec przelozylismy slub z czerwca na styczen ( i sie bardzo ciesze, bo po porodzie sil by mi zabraklo) i w koncu im uleglismy, stwierdzilismy,ze dla nas i tak liczy sie to, ze sie pobieramy, wiec skoro chca zrobic wesele - niech robia. Wydaje mi sie,z e zle zrobilismy ulegajac im, ale spory byly tak wielkie, a mnoe brzusio tak bolal, ze juz nie mialam ochoty tlumaczyc im naszych racji. Wracajac, mimo wszystko uwazam, ze slub,wesele i cala otoczka = organizowanie tego powinno nalezec do Mlodych a nie do rodzicow. Dobrze sie bawilam na weselu.... Ale .... Staram sie niczego nie zalowac, tylko jak Jas bedzie chcial skromna uroczystosc, to bedzie ja mial... I jezeli chcecie zrobic uroczysta kolacje, to ja zrobcie :) to Wasz dzien :) i wystarczy notatka, ze zapraszacie na uroczysta kolacje :) takie jest moje zdanie. Zreszta goscie powinni zrozumiec, ze w koncu mozesz poczuc sie niekomfortowo ;) borutka >> zimne gryzaczki Jsiowi nie odpowiadaja - krzywi sie i lapie za moj palec, zeby go pomemlac ;) albo za szczebelki od lozeczka ;) wyglada przekomicznie. Chcialam nawet fotke mu pstryknac, ale jak tylko widzi aparat, zaczyna pozowac ;)

zjadlo mi posta a przynajmniej jego wieksza czesc WIec napisze tylko tyle, ze jasiolek zabkuje i mam przez to mniej czasu. Syol znosi to dzielnie i nie placze, ale mimo wszystko jest marudny momentami i mamy problemy, zeby go uspic. Dlatego dzisiaj w ekspresowym tempie. Moc buziakow i usciskow :) Stesknilismy sie za Wami baaaaaardzo :)

hej :) wpadam machnac lapka tylko :) Najsampierw ;) Jola >> GRATULUJE SERDECZNIE FASOLKI

Jejusku juz 300tna strona minela - w zyciu tego nie nadgonie :o Melduje, ze zyjemy. Jas daje mi w kosc - w nocy budzi sie milion razy, ja taka niedospana chodze, bo w ciagu dnia jaktylko chce wyrwac sobie 5 minut drzemki, to mi sie Potworzasty od razu budzi i gadac zaczyna - ale i tak go uwielbiam ;) Pedze teeeraz obiad konczyc, bo Mezus niedlugo wraca do domku Byziaki dla Was wszystkich, stesknilam sie ogromniascie za bracia topikowa A teraz juz zmykam :)