Efciak

Jola >> eh ten Twoj talen wokalny :D jestes moim idolem :) bobasekm >> :D jestesmy jak widac jednomyslne,albo jednopismienne ;)

przydaloby sie cos zielonego dla urozmaicenia,a nie tylko rozowy i niebieski

no to teraz posadze rowniez

Az mi macki opadaja, seryjnie... tez jestem za ignorowaniem :) ale tak szczerze powiedziawszy, to w tymprzypadku chyba nawet psycholog ani psychiatra nie pomoze :o a najbardziej zabolalo mnie to : \"W razie czego, to zawsze można zbluzgać jak w rynsztoku i dalej do przodu.\' To bylo przykre i niesprawiedliwe, poza tym nie podoba mi sie podejscie typu, tolerancja owszem, Wy badzcie tolerancyjne, a ja pozwole abyscie tolerowaly moje wypowiedzi... Wciskasz nam w usta slowa ktore nigdy nie zostaly powiedziane/napisane. Poza tym zauwaz, ze wszystkie tutaj mamy podobne zdanie, to nasz punkt widzenia i jak zauwazyles \"nie można się tak łatwo zmieniać, chyba że się cierpi na schizofrenię, czyli rozszczepienie jaźni.\" Nie wypowiadalam sie wczoraj, ale na spokojnie wszystki wypowiedzi przeanalizowala i nie zgadzam sie z Twoimi pogldami, dlatego jestem zla, gorsza?? nie sadze mam po prostu inne zdanie.. I nie zycze sobie i inne dziewczyny rowniez, zebys obrazal nas za to, co myslimy. Wczoraj wydawalo mi sie,z e fajny z Ciebie koles, dzisiaj mysle, ze jestes ... troche niezrownowazony.

To sie troszke uspokoi :) Zmykam zrobic cos konstruktywnego czyli znowu prasowanie :( no ale jest pozytyw, jak juz wyprasuje, to prasowania nie bedzie ;)

Forever blue >> Ty ranny ptaszku - kciuki trzymam :)

No, Mezus w koncu z pracy wrocil :D ide sie do niego poprzymilac,ale najpierw go porzadnie nakarmie, bo wiadomo, ze jak facet glodny, to zly ;)

mr Sorrow >> musze tutaj przyznac racje Emmi, sa takie tematy na ktore nie powinno sie dyskutowac na forum, bo brak tego niewerbalnego przekazu, ktore w dyskusji jest niezbedne. Nie chce oceniac kto pierwszy sie uniosl, ale jesli chcesz to moge Ci przedtawic moj punkt widzenia na tematy ktore zostaly poruszone i zaznaczam od razu, bedzie on zapene inny niz Twoj, co nieznaczy, ze solidaryzuje sie z innymi jajnikami ;) :)

Mr. Sorrow >> az nie wiem co mam napisac, naprawde, ale to nie dlatego, ze slow mi brak, nie chce od nowa zaogniac atmosfery, nie o to przeciez chodzi... Prosze Cie tylko o to, zebys nie odbieral dyskusji jaka tu sie toczy jako atak na Ciebie,nie chcialabym rowniez, abys atakowal dziewczyny tylko dlatego, ze sadza inaczej, a przeciez maja do tego prawa, gwarantuje im to konstytucja... dziwnie sie zrobilo... :o

:) Emmi >> baw sie dobrze i wypoczywaj :) bobasekm >> Ty mi tu nie znikaj i nikogo nie ranisz, wyrazasz opinie i masz do tego pelne prawo, poza tym Twoje opinie nie musza byc \"akuratne\" i \"asekuracyjne\" powinny byc szczere i Twoje, to na tym polega przeciez wymiana mysli na forum :) trzymaj sie borutka >> jak chcesz to Cie pogilgocze, humorek sie pojawi od razu :) Jolus >> Slonce Ty moje dla Ciebie - a jak wrocicie znad morza, to ja poprosze o relacje. Dniowka 30 zl to nieduzo. W Chlopach tyle kosztuje pokoj z lazienka, tyle, ze do morza niedeleko i standard mieszkania super :) nam sie podobalo :) no i mieszkalismy u slotysa ;) A odnosnie tchorzostwa >> nie jestes tchorzem, jestes bardzo dzielna, ze mimo wszystko tego wlasnie nie zrobilas, ze nie zakonczylas swojego zycia. I popatrz co by bylo, do kogo bysmy teraz pisaly?? Jestes nam niezbedna :) cdn

jola >> masz super tesciow :) naprawde a to, zeby sobie z nia szczerze pogadac, wydaje mi sie ze przyjdzie z czasem, :) to, zeby zaczac optymistycznie. A czy Ty tego swojego PM nie moglabys drastycznie do pionu ustawic. Wylozyc mu jak krowie na rowie, ze fanie, ze czas z kumplami spedza, ale w zasadzie, to Ty tez chcialabys sie nim nacieszyc, zwlaszcza w niedziele, i ze moglby Ci od czasu do czasu w domu cosik zrobic, albo zrob mu kalendarz domowy. podzielcie sie obowiazkami i zapiszceie, kto co, gdzie i jak - jak bedzie ial rozpisane, to ie bedzie mogl sie wymigac ;) ten kalendarz, to taka forma dzieciecego kalendarza osiagniec, gdy cosik im sprawia problemy, ale wiadomo faceci to duze dzieci (Mr. Sorrow, bez obrazy ;) ) wiec powinno poskutkowac :) a jak nadal TPM bedzie nierzeczy, to go przez kolano i lanie w (_|_)

o jeżu kolczaty Mr Sorrow >> mam nadzieje, ze dobrze zrzumiales moja wypowiedz: tak mialo byc slowo \" kocham\" ale czasem klawiatura i zmezenie plataja figle ;) tez fajny facet z ciebie :)

jak czytam o tym co przeszlyscie w dziecinstwie i nie tylko, to az i sie w glowie nie miesci i dla kazdej z Was i duzy :D forever blue >. woem, ze zadrosc to nie;adna sprawa, ale co tu bede sciemniala, zazdroszcze Ci morza :) szumu fal i wiatru we wlosach i tego cudnego zapachu i nawet fal ogromniastych, zreszta takie orze lubie najbardzie :) dzikie i wzburzone i cieple (jak na nasze warunki) :) a we wtorek trzymam kciuki :) nimfa >> wszystko sie ulozy, naprawde, tylko nie ma co sie zalamywac, serio :) mowie Ci to z doswiadczenia zmykm, oczka mi sie kleja, dzienjednak mimo, ze spokojny to jednak padam, pewnie od nadmiaru sloneczka i powietrza swiezego :) znowu niedziela u tesciow :) dobranoc, snow kolorowych zycze Wam :) niech Wam sieprzysnia tylko dobre sny (i mi tez, katem oka ogladalam amityvile i mimo, ze stara \"dupa\" ze mnie to wciaz takie rzeczy robia na mnie wrazenie i na niz=c zdaje sie tlumaczenie, ze to fikcja tylko,ale przeciez poto sie takie filmy robi, zeby sie bac po nich)

:) dobrywieczor :) ALe mi sie postow namnozylo... ale dam rade :) tak sobie mysle, ze moj ostatno post, a zwlaszcza to jak wygladala, rozmowa kwalifikacyjna zabrzmialo (jesli slowa na monitorze moga zabrzmiec) srednio... no, ale od tamtego czasu minelo sporo czassu (ach te powtorzenia ;) ) a ja tez juz nie jestem tak imprezowa osoba. I bardzo sie z tego ciesze :) Emmi >> oczywiszcie, ze duzo gadam :) opowiadam jasiowi o wszystkim, zeby wytlumaczyc mu jaki ten swiat jest piekny :) i skomplikowany... niech wie i sie uczy, a czasem jak sobie utniemy pogawedke to godzinki nam mijaja niewiadomo kiedy ;) bobasekm >> ach te wojny o komputer... ciagle prowadzilam je z bratem jak mieszkalam z rodzicami ;) jesli chodzi o odparzenia to sudocrem jest super wynalazkiem :) stosujemy go i Jas ma sliczna pupcie jak niemowlaczek taka gladka:) brahypelma >> a ja tez najpierw czytam i czytam a jak mam chwilke zeby odpisac, to nie wiem od czego zaczac tyle tego sie mnozy jola >>. raczka zagojona :) tak szybko bo Mezus moj kochany wyreczal mnie we wszystkich ciezszych i mokrych pracach dobowych :) czekam tylko na wyniki badan :) a pani doktor jest dobra lekarka, tyle, ze w tej jednej kwesti sie nie zgadzamy. gargamelka >> a nawwet bukiet [kwiat}ow za zdanie egzaminow n i super,z e data ustalona :) brahypelma >> pajak ... ups ostro... wole jak sa przynajmniej ,metr ode mnie, a tak w zasadzie to moglabys mini zoo otworzyc :) Mr. Sorrow >> wiesz, czasami jest tak, ze ludzie po prostu nie sa nauczeni mowic slowo :ocham\", byc moze wydaje im sie, ze to oczywiste jest, skoro zyja ze soba tyle lat... tak jest np w przypadku moich rodzicow, chyba nigdy nie slyszalam, zeby wyznawali sobie milosc, a jednak jestem przekonana, ze to uczucie nadal tli sie w nich :) I wydaje mi sie, ze nie ma co domniemywac, co sie dzialo przez te lata :) Grasz na gitarze :) super sprawa, mozewarto teraz sprobowac wrocic do tej pasji, moze zona zrozumie :) ja bym zrozumiala :) A ta historia o chlopcu 12letnim i jego prosbie, az mi sie lezka w oku zakrecila - musisz byc naprawde niezwyklym czlowiekiem, ze swieca takeigo szukac :) ciesze sie niezmiernie, ze do nas dolaczyles :) cdn

Emmi>> to Ty chociaz sensowna pania doktor mialas, bo moja uwaza, ze powinnam dawac jasiowi cyca i ze nie ma czegos takiego jak slabe mleko i ze wydziwiam... no ale instykt jeszcze nie nie zawiodl, i inny lekarz potwierdzil, ze nie ma po co sie meczyc :) Mr. Sorrow >> no, to niezly mysliwy z Ciebie byl ;) wiesz, my tez mielismy takie ambijce, zeby stosowac tylko tetre, bo zdrowa i w ogole, ale jak przyszlo co do czego, to sie nam to szybko odwidzialo ;) z pampersami jest mimo wszystko szybciej, latwiej i przyjemniej i jak zauwazyles w lazience nie smierdzi tak okropnie :) A cora naszych znajomyh innego mleka poza \"niebieskim\" nie tolerowala :D bobasekm>> moze oczka od monitorka Cie pieka, albo wyszlas bez okularow na to wielkie slonce... a do pracy to chyba mam szczescie :) poszlam do firmy, zlozylam CV i czekalam na telefon i mimo, ze nie mialam doswiadczenia ani za bardzo nie kumalam o co chodzi w tym\"komputerowym interesie\" to prace dostalam :) najsmieszniejsze jest to ,ze zadzwonili, owszem, ale jak wracalismy z jakiejs imprezy (stare dobre czasy) i na kacu poszlam n arozmowe i widac dobrze improwizowalam ;)

Emmi >> fajnie,ze sa tacy ludzie jak Twoja kolezanka :) a przejscie na butelke nie bylo spowodowane tym, ze wracam dopracy, bo pracuje w zasadzie 200m od mojego bloku i mam super szefow, ale o to, ze mimo wszelkich mozliwych prob utzrymania laktacji na odpowiednim poziomie i tak nie mialam wystarczajaco pokarmu. W ciagu dnia Jasiek potrafil byc przy piers od 5 do 8 godzin bez przerwy, w nocy wstawalam co godzine, zeby go nakarmic, momentami moim pierwszym posilkiem byl obiad :o a wiadomo trzeba miec diete zbilansowana no i zyc jakos tez trzeba... No a poza tym ze szpitala wy[isali mnie z galopujaca anemia (stracilam duzo krwi przy porodzie) i chyba zaczynaja sie problemyz odwapnieniem organizmu bo kolana bola mnie niesamowicie, no a potem zabieg, tj wyciecie tego naczyniaka i tak jakos wyszlo, ze mimo wielkich wyrzutow sumienia (moich i MM) jas jest na butelce. No i jeszcze jedna sprawa - jak dostawialam Jasia do piersi krecil sie, wypluwal ja, zloscil sie i w rezultacie nie najadl sie. No i potrafil przez caly dzien w wyniku tego nie spac, wiec z dwojga zlego ole miec dziecko na mieszance, ale wypoczete, najedzone i szczesliwe a mnie kolana bola coraz mniej i mozemy chodzin na dluzsze spacerki :) Mr. Sorrow >> zapomniales nieodlocznym elemencie bobaskowego zywota mianowicie o kupkach ;)

Emmi >> ja przy karmieniu piersia ogorkowa jadlam, truskawki zreszta tez i zadnych sensacji u Jaska nie bylo :) ale wszystko wprowadzalam ostroznie :) Gratuluje zdania sesji :) przy Jasiu to musial byc nie lada wyczyn :) My na szczepienie idziemy 20go i juz ise boje, bo ostatnio, jak widzialam jak ta wstretna pilegniara prawie cala igle wsadzila jasiowi w noge, to myslalam, ze beda mnie tam zbierac :o dobrze, ze dzieci szybko zapominaja... a ta goraczka to mam nadieje jednodniowa. Dzielni sa ci mali wojownicy :D Forever blue >> ja tez sie dolaczam do prosby o przepis na krupniczek tyle, ze dla mnie mnie wszystko prosze wyjasnic jak krowie na rowie, bo z krupnikami u mnie bywa tak, ze mimo ze sie staram to nie wychodza :o Emmi >> A to mnie rozbawilas :) z brzuchem bobkowym :) hehe :) No tak - karmie sztucznie :o mimo, ze przez cala ciaze utzrymywalam, ze tylko piers wchodzi w rachube, niestety w zyciu roznie bywa - ale Jas przynajmniej spokojny jest :) Mr. Sorrow >> dobrze, ze sie nam tutaj\" zawieruszyles\" niema to jak meski punkt widzenia i fajnie,z e zdolalysmy CIe na tyle zainteresowac, ze nadal z nami jestes :) zmykam obiadek Mezusiowi pichcic :)

juz sie nie martwie :) poczytalam :) a jaskowi zdarza sie siknac zwlaszcza jak robimy mu \"wietrzenie jajek\" coby sie mu w te upaly nie przegrzaly za mocno ;)

A co Cie takiego gnebi, ze nie mozesz sie na niczym skupic ??

jola >>a bo jkak czytam to widze, ze zamotalam ;) MM powiedzial, ze ogladanie filmikow nie jest takie fajne jakby nam sie moglo wydawac i nie sprawia facetom wiekszej przyjemnosci tzn jemu na przyklad :) ale mysle, ze sie chlopak po prostu zawstydzil, ze zdarzylo im sie ogladac i nie uwierze, ze robili to z nudow, tzn ogladali, boz nudow to mozna cos ciekawszego porobic ;) i absolutnie nie sugerowal, ze TPM klamie :) czasem jak sie nie wyspie to mam problemy z logiczny, f ormulowaniem mysli ;)

mada lena >> mam jeszcze do Ciebie pytanko odnosnie tego jak makary sie zalatwia: czy ma normalne kupki czy o zielonkawym zabarwieniu i czy zmienia sie jakos jego mocz po herbatkach tzn kolor??

mada lena >> ale to sa herbatki typu hipp czy zwykle ziola parzycie i podajecie?? :) [kwiat[

Qassandra >> rozumiem, ze boisz sie o Malenstwo, ale gdyby powiklania byly na tyle powazne jak piszesz, to dawno by je wycofali, a jednak tego nie robia... nie mozna popadac w skrajnosc. Jest wiele racji w tym co piszesz, ale ile lekarzy tyle opinii. Zreszta przeciez przed kazdym szzepieniem robia badania, przynajmniej u nas