Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Efciak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Efciak

  1. jola >> w zasadzie to bylo stwierdzenie i Twoje i borutki że to, że ogląda czasem, absolutnie nie znaczy, że chciałby przelecieć.
  2. Hejka :) Jejus jak milo jest gdy slonce nie piecze od rana :) Nawet mam ochote poprasowac :) no, ale teraz juz nie moge uzyc wymowki, ze za goraco jest na gimnastyke, nie ma nic za darmo, jak widac :) borutka >> chcialabym zobaczyc akcje pt \"kapiel Twojego pieska \" :) to musi wygladac przeroskosznie :) bobasekm >> ponoc pozytywne myslenie to polowa sukcesu, na pewno z praca nie bedzie problemu :) A jesli chodzi o upaly i Malenstwa, to jas moj, przesypial te goraczki ale dopierood momentu, kiedy zostal przestawiony na sztuczne mleczko, natomiast teraz uwielbia \"zabawe\" w wietrzenie jajek ;) jak mu zdejmuje pampersa ma taki blogi wyraz buzki, ze hej :) Jola >> historia z TPM spowodowala, ze postanowilam pogadac z MM na temat pornoli, bo on raczej nie za bardzo chetny jest do ogladania, w zasadzie to nawet bardziej na nie jest. A tak na prawde to chcialam zobaczyc czy potwierdzi teorie TPM i nie potwierdzil, powiedzial,ze tak na prawde to nawet jak z jego kumplem wlaczali sobie filmiki, to i tak przewijali i film \"pelnometrazowy\" trwal zaledwie 15 minut... ale tak do konca jego tlumaczenie mnie nie przekonalo ;) bobasekm>> mysle, ze bez problemu zwolnienie powinnas dostac, w kocu noga w gipsie to nie przelewki, prawda?? Doroo >> ode mnie na powitanie :) ach Ci mezczyzni, ale dziewczyny maja racje bobasekm >> no tak mi sie wydawalo, ze zwolnienie Ci sie nalezy A skoro zeszlo sie na zodiaki, to my tworzymy duet skorpion (ja) i panna (MM). ponoc taki uklad nie ma szans na przetrwanie, ale moi dziadkowie tez sie tak dobrali i nadal sa razem :) Emmi >> Bobek przytulony :) doszedl prawie do siebie tylko futerko ma hmmmm jakby po trwalej ondulacji byl :) skret mu sie zrobil, ale troszke talku potrafi zdzialac cuda :) Jola >> oj wspolczuje Ci dyskomfortu z powodu okresu i jeszcze, zeby czekac az tyle na wizyte, topo prostu przegiecie, a jak kobieta jest w ciazy i potrzebuje stalej opieki to nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, zeby tyle miesiecy czekac :o Forever blue >> lae mi smaczka narobilas ta ogorkowa trzeba bedzie ja ugotowac, bo slinotoku dostalam takiego jak w ciazy hehe nimfa >> oj narozrabialas ;) ale super, ze wszystko jest super :) i ze sie uklada :)
  3. Emmi >> przemyce na tym topiku watek Bobkowy specjalnie dla Ciebie :) mam nadziej,ze nikogo tym nie uraze. Bobkowi (to moj szynszyl, ktory niestety teraz mieszka u mamusi mojej) tak doskwieraly upaly, ze zaszyl sie w ubikacji, i wypoczywal na rurze od zimnej wody i jak mu sie znudzilo chcial sobie chyba wykicnac z kibelka ale ktos (czyt. moj brat) zapomnial opuscic deski i Bobek wyladowal w kibelku. Dobrze, ze ten sam brat sie zrehabilitowal i go uratowal. Wygladal Bobek jak zmokla kura, ale jaki byl potem zadowolony :) ze sie ochlodzil. Zuelnie inny zwierz i pojadl i sie ruchliwy zrobil :) zreszta nic dziwnego, jak mu smierc zajrzala w oczy,to sie cieszy z zycia ;) ciekawe czy stanie sie teraz amatorem wody, bo butelke z lodem tez przegryzl ostatnio.
  4. mada lena >> to mnie nieco hmmm zamurowalo: 14 dni to strasznie dlugo :o a mam do Ciebie pytanie, kiedy przestalas karmic malenstwo i dlaczego?? I jakie mleczko stosujesz... wiem, ze gdzie sto bylo napisane, ale nie moge znalezc :o slepok taki ze mnie Buziaki dla Mamusiek i dzieciaczkow
  5. Hej Kobietki :) Borutka >> nie powinnam jesc slodkosci, ale na beze sie skusze :) smaczek mnie naszedl, bo ostatnio jadlam je jak bylam dzieckiem :) a teraz potrenuje robienie, zeby jasio tez mial beowe dziecinstwo :) Swoja droga, te dzisiejsze juz tak nie smakuja... Emmi >> naprawde polecam kurczaczki :) dobrze,z e upaly sie koncza to Jas bidulek odsapnie sobie troszke, chociaz jest tez dobra strona - stara sie je przespac i nie jest meczacy jola >> Nie martw sie, dlugo bedzie TPM smakowalo to co ugotujesz :) Pamietam, ze pod koniec ciazy, mialam jakies dziwne zaburzenia smakowe i to co ugotowalam, nie zawsze bylo takie jak byc powinno, ale MM dzielnie utrzymywal, ze mu smakuje :) Kochany Facecik z niego borutka >>ale masz fajowo, odpoczniecie sobie :) j atylko czekam az Jas bedzie mniej klopotliwym maluchem i wtedy gdzies sobie wyjedziemy, ale to pewnie dopiero w przyszlym roku :o a tak swoja droga to niezle ziolko z corki TM bobasekm >> dobrze,ze ma sie troszke ochlodzic, to nozka nie bedzie Ci tak bardzo doskwierala. niezazdroszcze :o
  6. jola >>kurczaczek wyszedl mniam :) palce lizac :) super przepis a rybke pewnie tez niedlugo zrobie :) jak tylko jakas wpadnie mi w rece, a ten sok wisniowy-niewisniowy to tez ciekawie sie zapowiada, tylko gdzie ja teraz wisnie znajde :o bobasekm >> super, ze wycieczka sie udalo i ze z MM sie wyjasnilo brahypelma >> wiesz :) tak naprawde, to babcia sobie szkodzi, bo to ona zajmie sie jasiem jak wroce do pracy. A Jasionek spi jak nie on RATUNKU dziecko mi podmienili, powinien juz jesc a my go jeszcze nie wykapalismy. Mam nadzieje, ze w nocy tez bedzie tak ladnie spal. A ja sie przyznam, ze prasowac mi sie strasznie nie chce, piore w zasadzie non stop, a zelazko wlaczam jak juz musze :o ale w te upaly inaczej sie nie da. Zmykam szykowac kapanko dla Jasiulka
  7. :) Dziendoberek :) Wymiotlo mnie na weekend, ale sobie troszke pofolgowalismy w sobote i odsypialismy tydzien (na tyle na ile Jas pozwolil) a w niedzielke byczylismy sie u tesciow -zyc nie umierac :) Jas byl chyba najbardziej zadowolony z tego wypadu, bo dziadkowie Jasia rozpieszczaja, bujaja, na raczkach nosza i w ogole jak w raju tam ma. jola >> to prawdziwy podwedzacz wentylatorow z Ciebie ;) Rzad powinnien sfinansowac wszystkim klimatyzacyje :) trzeba im ten pomysl podsunac, bo moze przez upaly nie potrafia tworczo i kreatywnie myslec ;) A tak na marginesie, to ja juz wiem dlaczego nawet kropelka z neba nie chce spasc !! bo kaczka lubi plywac !! ;) z ksiezycem im nie wyszlo to cmury deszczowe buchneli ;) brahypelma >> ups kon na stopie, dobrze, ze bez kontuzji sie obylo. A jeseli Cie to pocieszy, to u mie tez kiepsko z opalaniem :o Tadonia >> a ja zawsze twierdzilam,ze 13tka przynosi szczescie :) Gratuluje tak poza tym :) Jola >> ach Ci byli :o ale fajnie ze podalas przepisik, dzisiaj chyba wyczruje taki sam obiad :) i ja tez czekam na przepis na rybke :) Nimfa >> Za glupia nie jestes, to na pewno, a niektore rzeczy musz pojawic sie w naszym zyciu po prostu w odpowiednim czasie :) borutka >> z bzura ?? ;) chociaz ja nie zaryzykowalabym kapieli w tym - szukam odpowiedniego slowa i chyba znalazlam - scieku. Tak w zasadzie t mieszkamy blisko siebie, bo ja jestem ze Zgierza :) Jak ja tesknie za morzem jejus, ale Jas za mlody na takie wycieczki jeszcze :o za to w przyszlym roku juz nieodpuszcze :) A z hulahopowaniem to tak roznie jest, myslalam, ze tego tak jak jazdy na rowerze sie nie zapomina, a tu sie okazalo, ze krecic bioderkami musze sie uczyc od nowa Emmi >>ehhhh te wlosy, czasem bywa tak, ze nawet nie mam kiedy ich wysuszyc, a wygladam jak roztrzepaniec, bo grzywki mi sie kiedys zachcialo i teraz ja zapuszczam, bo wygladam jak pulpet hehe
  8. Hej Babeczki :) bobasekm >> [tuli tuli] usmiechnij sie i glowa do gory - jest tak goraco, ze nektorzy tego po prostu nie wytrzymuja i zachowuja sie tak jak sie zachowuja. Jak sie wieczorkiem ochlodzi, towszystko wroci do normy. A tak poza tym to my Cie nie olewamy, co najwyzej polac Cie chlodna woda mozemy, w ogole to ja moze zaproponuje takie wspolne polewanie bo mi tez przydaloby sie troszke ochlody. Chyba jednak nie lubie upalow :o forever blue >> to Ty sie ciesz, ze slonce masz tylko do 11tej bo u nas od 11tej dopiero zaczyna swiecic i dopiero wtedy jest jazda okropeczna :o na szczescie takie upalu mamy tylko przez 3 do 4 miesiecy w roku ;) pomyslcie co by bylo, gdyby taka pogoda przez caly rok trwala... A ja wcziraj bylam na zdjeciu szwow (bo maialam usowanego naczyniaka z dloni) i szlamtam z nadzieja wielka, ze pani doktor pozwoli mi juz normalnie jej uzywac, a tu nici :o no lae jest pozytywna strona tej sytuacji - MM nadal zmywa naczynia ;) :D bo ja nie moge :);) A ja tez nabylam hula hop :) Molestowalam MM zeby mi kupil no i mam :) tyle, ze bez obciazenia i wydaje mi sie ze jest troche male, ale zaraz biore sie do krecenia. Mam plan tak co najmniej 10 minut dziennie ruszac bioderkami, bo po ciazy zostal mi nie brzuszek a brzuchol :o a tak przynajmniej polacze masowanie z odchudzaniem :) , bo przez raczke nie moge sobie porzadnie brzuchola wymasowac :o zmykam do wanny bo sie chyba rozpuszcze dla Was
  9. :) Hejka Ciesze sie ogromnie bo ide dzisiaj na zdjecie szwow i mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, teraz tylko czekam na wyniki badania histopatologicznego i do przodu Powiem Wam, ze spacerki z Jasiem wygladaja komicznie, bo ten maly Potworek nie chce lezec w wozeczku za dlugo :o najchetniej wychodzilby na spacerki na raczkach mamusi, zeby widziec wszystko lepiej, taki ciekawski jest. I towarzyski wszedzie dobrze ale na raczkach najlepiej. Uwielbia regal z ksiazkami :) nawet mamy patent na niego, jak jest juz bardzo marudny (a w upaly czesto mu sie to zdarza) to go bujamy przed tym regelem, a on usypia otwierajac oko co jakis czas,z eby sprawdzic czy mu ksiazki nie uciekly :D o syrenka ala sie obudzila - zmykam
  10. Jasne :) Jestem 23letnia mamusia dwumiesiecznego Jasia :) wiec obecnie przebywam na macierzynskim, niestety musze wracac do pracy po koniec wrzesnia i strasznie z MM zalujemy, ze dziecinstwo naszego Potworka nam umknie :o to tak na poczatek :) reszta wyjdzie w praniu :)
  11. Hej Kobietki :) Podczytuje Was sobie po cichu od dluzszego czasu :)i tak szczerze, mialabym ochote dolaczyc do Waszego grona, ale nie wiem czy mnie przyjmiecie :) Mam nadzieje, ze tak :) Pozdrawiam Was serdecznie :D
  12. Mam chwilke, wiec wpadlam, zeby sie przypomniec i przywitac :) Emmi >> gratuluje Jasia :) moje Malenstwo tez Jas :) Bobek nadal u rodzicow. Na szczescie juz sie przyzwyczail do nowefgo otoczenia, do tego stopnia, ze biega za mama nawet do toalety ;) i odkryl w sobie dusze artysty, zaczal bardziej przygladac sie temu co u niego w domku (klatce ) piszczy ;) juz nie podoba mu sie jak zmieni mu sie trociny i jest wszystko rowno, ladnie pieknie, tylko po swojemu przewraca, kopie, przesuwa, a trociny rozrzuca niemal po calym pokoju :D taki z niego artysta :) a robi to z wielkim wyczuciem i gracja. I strasznie krzyczy na tate - w nocy zwlaszcza - bo moj tata strasznie chrapie, wiec udziela mu glosnej reprymendy (a potrafi naprawde glosno sie wydrzec, szynszyl, nie tata ;) ) A Fifek nam \"sfiksowal\" pierzy sie juz 4ty miesiac, moze jemu tez jest w te upaly za goraco?? ;) A pies tesciow, bokser jest po prostu niewyjety :) jak jedziemy do nich w odwiedziny, to pilnuje Jasia, musi asystowac przy zmianie pieluszki, jak podchodzimy do wozeczka, to razem z nami idzie i niemal wklada caly lepek do srodka, zeby na Jasienka popatrzec, hehe a jak na m sie malenstwo rozplacze to Bejus tak zalosnie wyje, ze az sie serce kraje. Poza tym gdyby mogl to wylizalby jaska od stop do glow. Dziwne totojest, bo myslalam, ze suki tak sie zachowuja, i tak szczerze, balam sie reakcji piesia, bo sam sobie wybiera osoby do lubienia i te na ktore warszy i najchetniej pogonilby je :) no, ale sie rozpisalam :) zmykam obowiazki wzywaja :) Pozdrowienia dla wszystkich
  13. :) Hej Babeczki :) Malinowa >> mozesz mi dokladnie opisac jakie problemy mialas ze stawami?? Bo mnie tez kolana bola straszeszliwie, ale ten lekarz u ktorego bylam zapisal mi tylko dorazne srodki przeciwbolowe, ktorych i tak nie lykalam ze wzgledu na Jasia.
  14. Magnol;ia >> niestety nie wiem jak to dziala, ten proszek troisty :o wiec nir pomoge Ci nie z ignorancji tylko z niewiedzy ;)
  15. Hej :) Strasznie dawno mnie tu nie bylo :) ale sie tez wiele wydarzylo - nikoiecznie dobrych rzeczy. Zaczne jednak od tych lepsiejszych :) Jasiek sie najnormalnie w swiecie przekreca z pleckow na boczki a ostatnio podjal nieudolne proby przekrecenia sie z brzuszka na plecy :) sie smieje tak rozkosziasto, ze jak pokazuje dziasla swoje szczerbate, to rozbraja rodzicow zupelnie :) i w koncu zaczyna przesypiac prawie cale noce, ale tutaj niestety nie moja zasluga, tylko mieszanki :o bo mialam maly problem (to ta gorsza wiadomosc ze wzgledu na mnie) i niestety dopadlo mnie to co odwlekalam jak najdluzej moglam. usialam mies wykonany pewien zabieg chirurgiczny. Dokladnie wycinali mi naczyniaka z dloni, zalozyli szwy, no i troche odpadlo mi karmienie piersia, niestety i chyba juz do niego nie wroce, bo tak jak Bierona musze wrocic do pracy :o a poza tym jasiek w koncu zachowuje sie jak szczesliwe dziecko, nie placze, nie jest ciagle glodny, ladnie sie zajmuje soba, a jak byl przy piersi czesto sie zdarzalo, ze ja nie mialam czasu na nic tak byl absorbujacy, a on bidulek czasem przez caly dzien nie spal tak byl absorbujacy :o i z wielkimi wyrzutami sumienia Jas wyladawal na mieszance. Maja - Jas dostaje Bebiko1, przepajam go herbatka hippa koperkowa od 1go miesiaca, czasem dostaje tez plantex
  16. HEJ BABECZKI :) Juz nigdy wiecej nie rusze sie w miejsce gdzie karmienie piersia jest utrudnione bez laktatora. W niedziele myslalam,z e doslownie piersi mi rozerwie, malo tego wieczorem dostalam goraczke: 38 stopni, bo mi sie maly zastoj zrobil (mimo,ze w ciagu dnia odciagalam pokarm recznie) na szczescie sytuacja opanowana i temperaturka spadla w nocy a masaze pomogly na grudki w piersi. :) Ufff Mam prosbe: mozecie mi napisac ile wasze dzieciaczki uroslyi przytyly od urodzenia do pierwszej wizyty?? Bo bylam wczoraj u lekarza z Jasiem i urosl 10 cm i przytyl 2kg. Troche duzo i dlatego chcialam nieco porownac, ale jesli chodzi o cebtyle to wychodzi na to, ze proporcjonalnie sie rozwija, ale mam przestac podawac mu mieszanke i wocic tylko do karmienia piersia, a to niekiedy jest niemozliwe. Za to musze go pochwalic byl niesamowicie grzeczny, a po zastrzeku marudzil tylko chwile :) Z tego upalu to jest jedna pozytywna rzecz... dzieci spia jak aniolki. Przynajmniej moj Jas przesypia te gorace godziny. :) Jakies dwa tygodnietemu udalo nam sie opracowac metode na bezstresowa kapiel. Jak Jas jest w wannie, ktores z nas nachyla sie nad nim, zeby dokladnie widzial twarz i mowimy do niego. Placzu zero, a ostatnio chyba bardzo mu sie podoba, ze woda daje mimo wszystko ochlonac i relaksuje po goracym dniu :) A teraz ja zmykam sie zrelaksowac i wskoczyc pod zimny przysznic :)
  17. :) grzywa >> smoczka dawac probowalam, ale jasnie pan Jas nie kazdego smoczka toleruje, wiec Mezulek mial kurs do sklepu, przywiozl rozne smoczki, roznych ksztaltow, z roznych twprzyw i w ogole no i znalezlismy odpowiedni. Jak na razie Jasiek spi (juz 2.5 godziny), mimo, ze jego kolacja nie byla obfita (tak mi sie wydaje). :) Moze bede mogl w koncu wyjsc z nim na spacer, nie wyciagajac cycka po drodze ;) (jak to dobrze, ze mieszkamy kolo lasu, a tam nie kreci sie za wiele osob )
  18. A na karpatke i ptysie z przyjemnoscia sie zalapie :) ale mi ochotki narobilas,az pojawilo sie zjawisko znane z ciazy -slinotok
  19. Hej Babeczki :) Nie bojcie sie truskawek :) udalo mi sie zjesc je i nie zaszkodzic Jasiowi. Najpierw po 2-3 dziennie, az ostatnio zjadlam 250g. Oczywiscie nie na naraz, ale jednak :) Qrcze, wiecie co?? Jak karmie Jasia piersia, non stop chcialby przy niej wisiec. Od 8mej do teraz przy cycku bylponad 4 godziny, jak chcialam go polozyc, lezal gora 10 minut i w ryk, jak dostal butle spi jak aniolek. Juz nie wiem co mam robic - z jednej strony chce jak najdluzej karmic piersia, a z drugiej zal mi patrzec jak sie moj Skarbek meczy. A do lekarza idziemy dopiero we wtorek :o Brzusio>> Jaskowi dajemu bebiko1
  20. Hej Kobietki :) Brydzia >> GRATULACJE :) Lucky >> Jesli chodzi o chrzest, to ksiadz ma OBOWIAZEK ochrzcic kazde dziecko, niezaleznie od tego czy rodzice sa malzenstwem czy nie, wiec jesli bedzie ksiezulek krecil nosem, to nie ma do tego prawa. Ochrzcic musi i koniec kropka :) Udalo mi sie w czesci wyeliminowac mieszanke (dostaje tylko czasem po kapieli) ale ciezko bylo. Niestety nadal w wiekszosci pije moje mleczko ale z butli, czyli laktator jest znowu moim najlepszym przyjacielem. I mialam racje - JAsiek zasmakowal w mieszance - byl apo prostu slodsza i dlatego ni chial pic mleczko maminego. I mimo, ze on jest uparty (charakterek po mamusi) to ja jeszcze bardziej i postawilam na moim. CZas na cycka :) zmykam )
  21. elinova >> dzieki, ale juz tak robilam i niezaleznie od tego czy piersi mam nabrzmiale czy sflaczale, to i tak tryska jak tylko jasiek mocniej zassie. Ehhhh ciezkie jest zycie Jaska z takimi niesfornymi cyckami :o
  22. I mam takie pytanie do WAs drogie Panie: co robicie,z eby nie zostala Wam sflaczala skora na brzuchu, bo ja nosze majty obciskajace, masuje sie rekawica z lufy a potem jeszcze reczny masaz z oliwka. Na cwiczenia juz nie mam sily, ale trzeba bedzie sie wziac za nie. Mam propozycje, cobyscie napisaly o sposobach skutecznego pozbycia sie zbednego brzuszka :) bez efektu zwisajacej skory. Im wiecej sposobow tym lepiej :)
  23. grzywa >> przystawiam go tak czzesto jak chce, niestety wybrzydza okropecznie. Jak zacznie ssac prawa piers, to lewa mu nie \"smakuje\" - jak zaczyna od lewej to to samo jest z prawa. Qrcze, wiem, ze nic nie zastapi mleka mamy i dlatego cuduje z piersiatkami ale boje sie, ze Jasiek nie dojada jak jest tylko przy piersi. Poza tym mam jeszcze jeden problemik i sie zastanawiam czy to dosc powszechne. Pokarm z piersi minie wyplywa tylko wytryskuje ale to tak bardzo, ze Jasiek sie irytuje, wypluwa piers i nie chce jej ssac. Mysle, ze to tez wplywa na to, ze woli butle.
  24. Hej Babeczki :) Wiecie co?? Ja juz czasami nie mam sily do karmienia Jaska. Mam mleko, wystarczajaca ilosc, zadnych problemow z brodawkami a ten Maly Potworek nie chce ciagnac cyca. W nocy owszem nawet wypija troche ale w dzien je jak ptaszek - co godzineczasem czesciej. Pomemla tego mojego cycka pomemla, usnie i zaraz jest glodny. Jak dostaje sztuczne mleko potrafi na raz wypic 100ml. No to sobie mysle, moze woli z butelki i lece po laktator, a on wybrzydza, mamine mleczko w butelce juz mu nie smakuje :( Z mezusiem postanowilismy wymieszac mu pol na pol sztuczne z moim, tez mu nie smakuje. MAcie jakis pomysl jak go przekonac. Glodzic go nie bede, bo mi sie zaryczy tutaj. Pomyslalam, ze moze dawac mu wody przez jakies 3 godziny, nie naje sie nia, ale zapcha brzuchol, a po tych trzech godzinach zje wiecej mleka, ale sie zastanawiam, czy mu jakiejs szkody tym nie wyrzadze. Prosze WAs o rade plizzzzz
  25. Grzywa >> jak wieje i popaduje to zrobcie sobie przerwe, najwyzej ubierz Niunie, otworz okno i ja przewietrz - ja tak robie w chlodniejsze, wietrzne i wilgotne dni :)
×