Efciak

Wiem,z e ma to byc USG - nie wiem czy zwykle czy dopochwowe. Lekarz obejrzy sobie MAlucha i bedzie wiedzial czy wszystko jest OK. Miedzy innymi chodzi o fald skory na karku - odp za zespol Downa. No i mam nadzieje,z e bedzie juz widac czy to syn czy corcia :D

Beda sprawdzali czy z malenstwem jest wszystko ok. M. in. badanie jest pod katem zespolu Downa i innych chorob, ktore moga malenstwu uprzykrzyc zycie a sa juz do wykrycia. Moj lekarz tak to nazywa: USG genetyczne

:) Z wlosami nie mam wiekszych problemow - moze nie chca sie az tak fantastycznie ukladac, ale w sumie jest ok - wiecej kremu do wlosow zuzywam ;) Piersi urosly mi baaaaardzo, powyjmowalam wszystkie mozliwe wkladki ze stanikow, a one robia sie coraz mniejsze :o I tez mam problem z cera tylko tak nietypowo - na buziolce czasem jakies cos mi sie zrobi, wiec to nie tragedia, za to plecy wygladaja okropecznie :o w koncu sie wysypiam - spie ok 11 - 12 h. Moja sylwetka nabiera dziwnych ksztaltow - niby nie przytylam - mam w porywach od kilograma do 2 wiecej, za to w pasie nie mieszcze sie w zadne spodnia - brzuchol tak mi \"spuchl\" ze wygladam jak w 5tym miesiacu ciazy. Ale ogolnie jest ok :) na poczatku listopada jade na zakupy :) a a tydzien na usg genetyczne i sie stresuje bardzo...

Mam pytanie, bo uwazam ze cos dziwnego dzieje sie ze mna, konczy mi ise 11tc, za pasem 12 a ja wlasnie coraz czesciej mam spotkania sam na sam z Wielkim Porcelanowym Uchem. Dziwi mnie to bardzo i nie daje zyc.. Jak mam dostarczyc Malenstwu skladnikow odzywczych, jak wszystko wymiotuje?? PAranoja. MAcie jakas metode na ta dolegliwosc??

tulipanna Emmi ruminka futrzaki Axxk Netta dzieki serdeczne :D:D:D Emmi >> trzymam za Ciebie kciuki :) buziak dla Ciebie, tez musialam brac zastrzyki podtrzymujace i do tej pory zazywam luteinke, ale jest ok, wiec u Ciebie tez bedzie OK :) ruminka >> a ja z chcecia z rad skorzystam :) teraz juz wiem dlaczego w nocy Bobek krzyczal - on wiedzial i chcial mnie powoli przygotowac, do tego co bedzie mnie czekac :) futrzaki >> Fredek - kot mojej babci tez mial takie ucieczki :0 ale wszystko sie skonczylo, samo z siebie, co prawda skonczyl wtedy cos okolo 5 lat i chyb anie chcialo juz mu sie swawolic. :) ale bedzie ok zmyakm do lozeczka - wychorowac sie z przeziebienia :) buziole dla WAs

ladybird >> mialam podobna sytuacje, podpisywalam kolejna umowe, jak juz wiedzialam ze jestem w ciazy (od miesiaca), ale ze na poczatku lekarz nie chcial mi zalozyc karty ciazy, poza tym wczesniej leczylam sie na prolaktyne, to nie chcial mi niczego zbyt wczesniej obiecywac, wiec szefom tez nic nie mowilam... zeby nie zapeszyc... no i sie rozchorowalam, i poszlam na L4 i jak wrocilam tomialam mu powiedziec ale... szef powiedzial, ze wie (ciekawe skad, swoja droga) ze gratuluje, ze mam dbac o siebie i sie nie przemeczac, ajak sie okaze ze bede musiala isc na zwolnienie to prosil, zeby go wczesniej uprzedzic, to poszuka kogos na ten czas na moje miejsce :) no i mi ogromnie ulzylo

hejka anuska25 >> biore Prenatal Classic - jest calkiem niezly, ma przede wszystkim duzo kwasu foliowego, a to jest w pierwszym trymestrez jeden z wazniejszych skladnikow :) i te witaminki zmniejszaja mdlosci :) i cena nie jest wysoka 30 tabletek kosztuje okolo 18 zl. Wybralam je sama - a raczej MM, ale lekarz potwierdzil, ze dobry wybor :) Poza tym jak poczytalam ile musze dostarczyc malenstwu mikro i makro elementow, to stwierdzilam, ze z kuchni nie powinnam wychodzic w ogole, a moim najnowszym hobby powinno byc jedzenie, a tak na okraglo jesc sie przeciez nie da :)

Hej Kobietki :) MOze to glupio zabrzmi, ale jestem chora, wiec mam chwilke, zeby zajrzec. Za dwa tygodnie wyprowadzam sie z domciu, niestety nie bede miala tam dostepu do necika :( a w pracy tez nie bede miala jak skorzystac, bo prawdopodobnie od grudnia ide na L4 :) ale to tylkopowod do radosci. Moje znikniecia, a raczej jedno wielkie znikniecie ;) ma zwiazek z tym, ze wiele zmian za mna i przede mna :D i ta jedna najwazniejsza i najwieksza (nie chcialam pisac wczesniej, zeby nie zapeszyc) rowniez bede mama :) to juz 10 tydzien, wiec do tej pory tylko chodzilam do pracy i tylko spalam, na reszte nie mialam czasu. Powoli zaczynam z tego \"wychodzic\" i nabierac sil :) Niestety nie mamy juz kanarkow, Moj Luby stwierdzil, ze 15 sztuk, to dziennie 2 godziny zajmowania sie glosterkami, a on woli ten czas spedzic ze mna. Madrze gada, prawda ;) A Bobek jak Bobek - szaleje, nauczyl sie wskakiwac po poleczkach na segment, i jak nie wiadomo gdzie jest, to wiadomo,z e biega po segmencie. Wyglada to komicznie, ale mam przez to dwa trazy wiecej pilnowania :) Stesknilam sie za WAmi ogromniascie,a le musze zmykac do lozeczka, bo sie czuje fatalnie - przez to przeziebienie. Papatki pozdrowienia dla wszystkich

Dziendoberek :) Pewnie za jakies 2 tygodnie znikne na dluzej - czyli do maja badz kwietnia - przeprowadzam sie do mieszkanka gdzie neta miec nie bede :( i smutno mi troche, bo do tej pory mialam problemy, zeby byc na bierzaco, a teraz bedzie to wygladalo jeszcze gorzej :/ ale z drugiej strony ciesze sie,, bo bedziemy mieszkac tam tylko my: czyli malenstwo, ja, moj Misiek, szynszyl i dwa kanarki :) i nikt wiecej :) a potem w kwietniu kolejna przeprowadzka, ale juz do wlasnego wyremontowanego mieszkanka. Musze sie jednak przeznac, ze troszke boje sie tych zmian. Malenstwo szaleje etapami - raz czuje, ze nie przezyje mdlosci a innym razem czuje sie jak nowo narodzona i jestem juz w stanie porozmawiac z kims bez zasypiania do 23ciej - wczesniej ok21 oczko mi sie przymykalo ;) ale na szczescie ponoc tylko mesiac zmeczenia i oslabienia mi zostal :) Przytulaski dla Mamusiek i Malenstw

Mycha >> dzieki :) ale chcialam pokombinowac jeszcze troche :) Dajmy na to ze 2 miesiace przed L4 dostaje podwyzke - srednia zmienia sie nienacznie, ale to zawsze cos wiecej, a jak beda wyliczac macierzynski, na podstawie wczesniejszej wysokosci wynagrodzenia czy wezma pod uwage te wyzsza kwote rowniez?? Czy w takim wypadku ta \"podwyzka\" ma sens??

Emmi >> gratuluje serdecznie :) Milion kwiatkow, usmiechow i usciskow dla Ciebie i Malenstwa :) :D

hejka Znalazlam chwilke, wiec postanowilam WAs odwiedzic :) Emmi >> czulosci to Bobek ma az nadto :) az sie denerwuje momentami i popiskuje wtedytak smiesznie, cos jakby szczekal :D A te krzyki nocne to mysle, ze godowe :) Ruminko >> jak chcesz to Ci Bobka pozycze :) taki mini trening bedziesz miala :) bo poza tym, ze krzyczy, to w nocy czasem mu sie przypomna, ze pobiegac mu sie chce i lata po klatce robiac niesamowicie duzo halasu :) i z wsciekiem gryzie preciki :) oj czepiacie sie >> mialam najpierw swinke a potem kota :) i kot bal sie swinki, tak go ustawiala :D i swinke trzyumalam w akwarium, czyli gora zawsze byla odkryta :) Pozdrawiam wszystkie Panie serdecznie :)

hej Po 6 tygodniu dolegliwosci zapachowe minely jak reka odjal, moze dlatgo, ze zaczelam lykac witaminki Prenatal. Na opakowaniu jest napisane,z e troche lecza mdlosci :) i teraz czuje sie na szczescie wysmieniecie. W srode znowu do lekarze. Troszke sie martwie, bo na poprzednim USG lekarz zaznaczyl, ze powinnam kolejnie zrobic za dwa tygodnie. Mam nadzieje,z e tylko profilaktycznie i ze nie ma zadnych ... no, nie napisze :( ale jestem dobrej mysli :)

HEJ kobietki :) udalo mi sie znalezc chwilke, wiec postanowilam odwiedzic Was :) GORACO pozdrawiam wszystkich: dwunoznych, czteronoznych, pierzatych, skorupiatych, futrzastych i pletwiastych :) :) staram sie nadgonic wszystkie zaleglosci, ale jest to okropnie trudne :) A Bobek nauczyl sie \"krzyczec\" ;) Wydaje z siebie - zwlaszcza w nocy _ takie przerazliwie glosnie wrzaski. Mysle, ze moj maluch dorosl juz i \"zonki\" potrzebuje :) poki co budzi mnie regularnie ;) zupelnie jakbym niemowle miala w domu ehhhhhh :) Zmykam, bo czas goni :) Jeszcze raz serdecznie Was pozdrawiam

Hej kobietki :) jejus - czy Wy tez tak reagujecie na zapachy?? CZuje doslownie wszystko, nawet takie, ktore nie sa wyczowalne dla czulego nosa :( a najlepsze jest to, ze ciagle mam mdlosci i moj Luby wyczytal, ze najlepszym lekarstwem na to jest jedzenie - i faktycznie pomaga, tylko, ze przez wiekszosc czasu jem :o Wychowawczy jednak odpada, niestety zarabiamy za duzo. Trzeba bedzie troszke z L4 pokombinowac. Na USG powiedzieli mi, ze Malenstwo ma 2cm a to dzis zaczal sie dopiero 6 tydzien, chyba jest nieco za duze, a moze jest ich tam dwoje... to bylaby niezla niespodzianka ;) Rodzice przyjeli ta informacje na spokojnie, prawie - mama rzucila mi sie na szyje, a tata dostal szczekozwisu ;) ale chwilowo, a teraz mnie szkoli: zakladaj buty, jedz wiecej warzyw i owocow, ubierz sie cieplo, w koncu w ciazy jestes. Oszalal mi tatuncio na stare lata:) Musimy troche z Miskiem plany zmienic, mielismy pobrac sie w czerwcu, ale przelozymy to na przelom grudnia/stycznia :) czasu coraz mniej a ja prawie nic nie mam, tzn ani terminu, ani saaali, ani zaproszen, sukienki, obraczek ehhhh Zmykam do domowych obowiazkow Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek PAPA

ja tak tylko na chwilke wpadlam :) pogratulowac pewnej mlodej mamie, a wiec MAJAJA GRATULUJE milion kwiatkow dla Ciebie :) i zmykam juz :) pozdrawiam wszystkie kobieteczki i zwierzatka kobieteczek :)

Hej:) Mamusie przyszle i obecne :) Jejus, jak ten czas pedzi do przodu :) zupelnie nie mam na nic czasu. Jutro mam wolne w pracy :) i ide porobic rozne badania :) m.in. USG wiec podam potem dokladna date. Z moich wyliczen wynika,z e to 17 maj :) TAk czytam dyskusje na temat L4 i dochodze do wniosku, ze tak na prawde, to pracodawcy tez sa sobie winni, ze kobiety wola isc na L4 niz pracowac. Wg prawa pracy jest tak, ze jak kobieta jest w ciazy, to np. moze pracowac 4 h dziennie przy kompie (albo cos kolo tego) a w pozostale godziny pracodawca ma obowiazek znalezc dla niej inne ale odpowiednie zajecie. Jestem przekonana, ze moj tego nie zrobi, bo nie bedzie mial mnie gdzie wcisnac, wiec dla dobra Malenstwa i mojego lepiej isc na L4. A jak to jest z wychowawczym?? na ile mozna isc i jakie swiadczzenia przysluguja? Czy bede dostawala normalna pensje, czy jakie % od niej i czy w ogole bedzie mi sie nalezalo cokolwiek ?? POzdrowienia dla wszystkich mamusiek i fasoleczek

tak... masz racje jodelka:) i miejmy nadzieje, ze maj nie bedzie upalny :) w 9 miesiacy to moze byc problem

Marta26 >> dziekuje :) wiecie mam usmiech od ucha do ucha :) mimo, ze tego nie planowalismy, tak ogolnie to wlasnie planowalismy slub, a tutaj takie szczescie :) ciesze sie, ze jest tki topik, gdzie mozna sobie pogadac, wymienic sie uwagfami i doswiadczeniami :)

Majoweczka >> bo mi chodzilo o 2 tydzien ciazy, ale ok... dopiero stawiam pierwsze kroki w tym temacie :) a wydaje mi sie, ze fasolka jest jeszcze za mala, zeby cos tam moglo sie rozciagnac :) :) ale dziekuje za informacje

hej Kobietki :) wczoraj zrobilam test i okazalo sie, ze bede mamusia :) wychodzi na to, ze to 2 tc :) i mam pytanko, bo przez ten czaly czas jajniki bola mnie tak jakbym miala dostac okres.... czy to normalne ?? Co prawda jutro jade do lekarza, ale chccialabym wiedziec juz teraz, zaraz, wiecie jak to jest ;)

mam od rana ogrone wyrzuty sumienia :o bo ja ani mru mru o tym, ze pamietam, ze ma urodziny, a on biedak, nie przypomni wprost, tylko wysyla znaki sygnaly, dzwwoni w byle jakiej sprawie, chyba z nadzieja, ze uslyszy "wszystkiego najlepszego" ;) jejus jaka ja jestem zla

Emmi >> no jak to :) swineczka morska przeciez byla moja, ale odeszla juz dawno.. co nie zmienia faktu, ze moja :) jako ze juz jest prawie polegach, to te ptaszki, ktore juz sa pelnoletnie maja swoje osobiste mieszkanka :) nie wszystkie sa zadowolone, ale tak jest dla nich lepiej :) jak pisalam wczesniej zrobilam im sesje,wiec fotki beda za dni pare... A Bobek jak to Bobek :) w dzien spi, w nocy mnie budzi. Ktos gdzies napisal,ze szynszyle trudno oswoic, ale to nie prawda... wyglada to tak, ze zwierz taki nigdy nie bedzie zachowywal sie jak pies, ale przyzyczaja sie do osob, ktore zna :) i chcialam, zastosowac wobec niego takie metody, jak Emmi do swinki morskiej,a le niestety: Bobek mial byc tylko oj, a teraz kazdy chce sie nim opiekowac i zajmowac i kazdy wydaje inne dziwne dzwieki :) ale jest kochany

hej :) axxk >> wyslalam Ci fotki :) mialam kiedys swinke. Faktycznie niefajnie pachnie jak sie zapomni o wymianie trocin czy sciolki... ale to taki ezwierzatko do kochania i przytulania... jesli chodzi o domek to sredniopolecam, bo jak moja Perelka dostala swoje wlasne M1, w ogole prawie z niego nie wychodzila i zdzid\\czala mi troszke. Musialam mja od nowa oswajac :o jesli chodzi o zielenine to jadla wszystko: trawe konczyne, mlecz, salate, nawet natke marchewki i pietruszki :) jablka, buraki, marchewke, pietruszke, ogorki zielone...no, taka wszystkozerna byla, gonila mojego kota, bobkow duzo nie zostawiala, ale lubila siknac sobie gdzie popadlo :o zwlaszcza po buraczkach i nie uciekala mi jakja wynosilam na dwor tylko jadla i jadla tulipanna >> wczoraj zrobilam se sje ptaszkom - zdjecia najpier upozadkuje a potem wysle :) i tez poprosze fotki :) ruminka >> przepis pewnie bedzie pycha, ale jak pisalam wczesniej nigdzie nie moge dostac brokul :o pouciekaly?? Emmi >> mimo, ze wyrazne mniej - fotki sa super :D:D:D:D:D:D pozdrawiam reszte babeczek :)

hejka tulipanna >> te ptaszki to glosterki. Slodkie kanareczki :) Emmi >> nie przejmuj sie snem, mojej mamie sie snilo, ze miala firme cateringowa i na jakims weselu, tzn na moim weselu serwowala kotelety z Bobka :) futrzaki >> nowe zdjecia Bobka beda jutro, ciagle czasu mi brakuje, zeby je wrzucic na kompa. Z mieszkanka niestety nici - wszystkopieknie latdnie, super umeblowane tylko 250 zł odstepnego, ale wlasciciel nie chce zadnych zwierzatek - bo ma uczulenie. Wiec ... klops... ale nie ma tego zlego... jeszcze nie chce zapeszac, ale... no... w odpowiednim czasie powiem :D:D:D:D:D:D rumineczko >> co tamm slychac?? tez sobie podkradne przepis na brokuly :) zauwazylam jednka ze brokulki to u nas towar deficytowy... caly dzien szukalam i nie znalazlam zmykam do obiadku pozdrowionka :)