Efciak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Efciak
-
Hej hej :) shirusia >> no nieeeeee - wymieklam. Slodziak z \"malenstwa\" (w kocu dostalam sie na stronke) futrzaki >> spryciak z tego Glutka ;) zrobil sobie kulig latem :) Moze on jest Glucik Budowniczy?? Az rwie sie do pracy ;) Emmi >> jak tam?? Wczasuj sie, wczasuj ;) ajak Kubus zniosl smycz i spacer nad morze?? Tylko Mezusiowi nie dawaj Kubulindy, bo babeczki na swike morska jeszcze zacznie podrywac ;) Netta >> co u CIebie?? Ruminko >> jak dajesz sobie rade?? Upaly zelzaly, mam wiec nadzieje, ze samopoczucie ci sie polepszylo. Usciski ogromniaste dla Ciebie ;) JedynTakaNaSwiecie >> niestety nie moge wyslac maila :( moze masz cosik ze skrzynka?? Pozdrawiam reszte kobietek: kulfonik, Diarra, majaja, Chantal dla Was :)
-
Superowy Topik Siedze sobie w pracy i musze sie sila powstrzymywac,z eby nie zaczac turlac sie po ziemi ;) Mam cos: Siedzimy sobie kiedys przy kawce: ja i mama Brzdaca, a Brzdac z wielce powazna mina siedzi na tronie (nocnik). My sobie z Mama Brzdaca gadu gadu, a tu nagle slyszymy wrzask, pisk, placz, lament, szloch i w ogole wszystko na raz. Mama Brzdaca pyta sie Malucha: Slkarbie, co sie stalo?? A on na to: MAMO!! PRZECIEKAM!! MAM DZIURKE W PUPIE. Uchachalam sie wtedy niesamowicie :D:D:D:D
-
hejka kobietki :) juz po weekendzie, szkoda :( , na szczescie bedzie nastepny:) shirusia >> pierwszy link nie chce mi sie otworzyc :( boss jest super :D JedynaTakamNaSwiecie >> mailika CI wyslalam, teraz czekam na rewaz :D a z kotka niezly jajcarz ;) Pozdrowiam Emmi >> no, to Kubus w raju jest :) prosze, jak swinkow\\m niewiele do szczescia potrzeba ;) wypoczywaj sobie i lap duuuuuzo sloneczka Netta >> hejka :) tez w pracuni siedze, pisze o tym \\, zebys nie poczula sie osamotniona ;) jescze tylko 1,5 h i do domciu :) ruminka >> ja sie czujesz i jak sie czuje Twoj Skarb?? majaja , anasatzja26 , , kulfonik , Chantal , Jego Kobieta , futrzaki , Diarra Pozdrawiam WAs goraco
-
Emmi >> wytlumacz mu ze lepsze ciasne ale wlasne ;) jak Kuba znosi morze - nie boi sie szumu, bo Fredzio nad morzem siedzial pod sukienka babci i bynajmniej dlatego, ze zbereznik byl z niego :)
-
hejka Emmi >> super ze juz dojechaliscie i ze pogode macie fajna :) morz szum, ptakow spiew...az soe rozmarzylam :) futrzaki >> Glutek jest przeslodki :) na jednym zdjeciu wyglada jakby mial niezly ubaw :D radosny kocur z niego jest :) Jesli chodzi o ...hmm ... mocie zaloty: widze, ze kocurki dominowac lubia i sprzeciwu nie znosza ;) bestie male. Nie gryz lumpow, bo nie wiadomo jakie paskudztwa roznosza - bardziej bala bym sie tego niz smyczy i kaganca ;) Chantal >> dobrze ze koty spadaja na 4 lapy. Mam nadzieje, ze zapomnial juz o wypadku i bryka sobie jak tygrysek
-
hejka :) ruminka >> zrob imprezke lazienkowa, ze niby trendy z zachodu takie przyszly ;) Podziwiam panow od kosiarki - za ambicje - ze nie maja czego kosic a jednak to robia anastazja26 >> witam :) a jak sie malensta nazywaja i moze cos wiecej o nich napiszesz. majaja >> to jedziemy na tym samym wozku - tez jestem w pracy. Na szczescie klimatyzacja dziala Pozdrowienia dla wszystkich :)
-
ruminko >> Skarbie - mam nadzieje, ze to tylko przejsciowe problemiki i ze juz bedzie wszystko ok. Ptaszki maja baseniki przy klateczkach, wiec jak im goraco to robia sobie chlodna kapiel. Jejus ile ja bym dala, zeby taki basenik chodzil za mna ... :)
-
Na chwileczke wpadlam wyjasnic nieporozuminie ;) ruminka >> ups ale wsypa. Nemcia mi sie z koeczkiem skojarzyla bo wczesniej byla opowiesc o kotkach :)
-
hejka :) Diarra >> slodziudkie malenstwa :) Emmi >> Bobek z regulu biega pod nadzorem kogos z domownikow. Wszelkie mozliwe kabelki zabralam z zasiegu jego zabkow :) Szylki potrafia sie bardzo spłaszczac i formowac swoje cialka w przedziwne ksztalty, wiec nie utknie raczeja jezeli widzi, ze sie nie miesci to sam rezygnuje :) Wracajac do wypuszczania - szynszyle powinny biegac minimum godzine, wiec go wypszczam. Wyglada przekomicznie, poniewaz ze wzgledu na remont, biega tylko w przedpokoju i lapki mu sie slizgaja na plytkach. CZasem jaksie rozpedzi i wpada w \"poslizg\" to przez chwilke merda lapkami w miejscu :) dopiero jak zlapie odpowiednie tarcie rusza do przodu :) ruminka >> mysle, ze Bobek po prostu lubi eksperymentowac ;) tak naprawde, to ciekawskie stworzonko z niego. Taka typowa zajrzydziura. Im wiecej nowych rzeczy tym lepiej. A z Nemci to taki kocur - widmo bylo - niby jest a zachowuje sie tak jakby jej nie bylo ;) futrzaki >> tak a propo\'s zdolnosci wychowaczych Twojej Demolki, przypomnialo mi sie, jak prosilam mojego brata, zeby schowal buty, a on jak zwykle stwierdzil, ze :zaraz\", wiec wypuscilam Bobka i poszlam do kuchni robic obiadek czy cos i Moj Ukochany Bobkowy Oszolom postanowil dac Braciszkowi Mojemu nauczke, ze siostry sluchac trzeba i tak po prostu nasiusial mu do buta :D dodam tylko, ze Kuba buty chowa. Juz chowa ;) o qrcze, z ta tasiemka i Demolką to niezle przeboje byly. Mojaj babcia miala kocurka Fredzia i Fredzio owy byl kastratem ;) rozpieszczany byl rowniez okropecznie, ale wtedy nie bylo specjalnych karm, dla takich kotkow (takich niemeskich ;) ) i dostawal, zwykla puszkowa karme. Dodam, ze nie mial zadnych problemow zdrowotnych. Netta >> hejka :) wypoczeta?? pelna wigoru i optymizmu ?? Urlopy sa super, pomijajac jedna wade - masz racje sa za krotkie :) Buziaczki i pozdrowienia dla wszystkich
-
Emmi >> nic sie nie stalo :) taka obrazalska nie jestem :) Z tym dbaniem to tak troche nie do konca..przyznam sie ze to wyszlo troszke z lenistwa, bo nie chcialo mi sie czekac, az woda przegotowana ostygnie, wiec dalam mu swoja wode mineralna i tak zasmakowala bestii, ze juz nie chce zadnej innej pic :)
-
tez postanowilam pisac na raty :) a teraz cosik o Bobeczku: mamy w domu remont, wiec mlody biega sobie po przedpokoju. i tam z reguly stoi wiaderko i mop - puste, tak, zeby bylo pod reka. Oszolom moj maly ciekawski jest i zaglada tam czesto: wskakuje, wyskakuje, wskakuje, wyskakuje i tak w kolko. A wczoraj mama szykowala wode so sprzatania i Boboek przypadkiem kapiel sobie urzadzic. jejuus jakon wygladal: chude sie toto zrobilo, pokraczne :D wygladal niesamowicie.Wytarlismy go troszeczke a on chyc do pylu kapielowego (Szylki musza sie w nim kapac - to jest specjalny piasek z talkiem) i wygladal jak po kapieli blotnej. Latal tak po calym przedpokoju. Wygladal przekomicznie :) usmialam sie :D oczywiscie Bobeczkowi nic sie nie stalo. Pozdrawiam WAs serdecznie :)
-
Dziendobereczek :) Rumnika >> imiona orginalne, powiedzialabym nawet, ze ... Chantal >> fiu fiu - sprytna bestia ;) tak sobie mysle, ze jak ja troche podszkolicie to zacznie: zmywac naczynia ;) prac :) prasowac :) i odkurzac ;) moze nawet smieci wyniesie :D niezly potencjal jest w niej ukryty. hmmm to nie ze mnie dobra instruktorka tylko z Beja lasuch :D ogromniasty :) jak z kazdego piesia :) Niedyspozycja minela - sama zniknela :) jak reka odjal i bardzo dobrze... ulzylo mi Jesli chodzi o zwierzatka przesylane poczta -rozmawialam z listonoszem jak to wyglada. I mowil ze wszystko fajnie, pieknie. Zwierzatka maja super warunki itd..ale nie przekonalo mnie to... bo nie wierze. ze ktos przez caly czas siedzi kolo maluchow i pilnuje, zeby komfort jazdy byl odpowiedni Futrzaki ->> prosze prosze - odzwiernego masz. I to jako bonus ;) bo takiej wersji Glutka chyba nie zamawialas :) Wspolczuje Demolce - tasiemka chyba ciezkostrawna jest :0 bedzie bolalo
-
DIARRA - to zwawy zólwik byl z Turka I ;) chcailabym zobaczyc uciekajacego zolwika :)
-
Hej Freedom >> I jak piesek z kotkiem doszli do porozumienia?? Jego Kobieta >> Witam :) podziwiam Cie baardzo, bo jakos sobie nie wyobrazam weza w roli przytulanki. Za to bardzo chetniepoczytam o pupilkach Twoich i moze przekonam sie do wezy ;) DIAARA >> Witam Ciebie rowniez serdecznie :)A jak sie malenstwa nazywaja?? Oczywiscie chodzi mi o psiaka i zolwika, bo reszta jak sadze jest bezimienna ;)
-
Czesc, czolem kluski z rosolem ;) Futrzaki >> witam - jeszcze chyba sie nie znamy. tzn juz tak ;) Charakterne masz koteczki. Fajowo sie o nich czyta :) kiel >> mieszkam niedaleko lodzi, wiec poputam sie znajomych, ale przylaczam sie do opinii Emmi, ze sie zgubil pieseczek i byc mpze teraz ktos wylewa morze lez za swym pupilem Królica >> udanego wypoczynku ci zycze :) baw sie jeszczelepiej niz my ;) Emmi >> znalazlam przyczyne problemu z Bobeczkiem :) poprosilam mame zeby kupila mu wode, a jej sie nazwy pomylily i kupila inna i dlatego ten oszolom nie chcial jej pic... tak tak - Bobek nma swoja ulubiona wode mineralna ;) wie chlopak co dobre. a na te przypadlosci dobre ponoc sa rodzynki i przeciery takie jak dla niemowlat (gerbera albo bobovity) ze sliwka i czyms tam. Siemienia lnianego w proszku nie mam mu do czego dawac poniewaz nie je rozdziabdzianego jedzonka, ale bede mu w razie czego dawac siemie w ziarenkach :) Dzieki Kobietki za pomoc Pozdrawiam :)
-
Dziendobry Bardzo :):) ruminka >> kanareczki sprzedaje sie roznie. Z regulyjest tak, ze mamy kontakt ze sklepami zoologicznymi i jezeli ktos potrzebuje kanareczka to daja nam znac :) i wtedy sie umawiamy. Ludz zainteresewona moze sobie wybrac wtedy ptaszka. No i my tez mozemy wybrac sobie ludzia :) nie kazdy nadaje sie do trzymania zwierzatek. Czasem umieszczamy info w necie, ale jezeli ktos mi proponuje wyslanie ptaszka poczta, to az mnie krew zalewa... a niestyty ludzie w ten sposob przesylaja zwierzatka Emmi >> az tak bardzo nie balagania... mo dobrea, nie ma sie co oszukiwac... balagania, ale nie az tak, zeby nie dalo sie tego ogarnac :) Królica >> zaczynaja kolo 5tej :) ale mozna sie przyzwyczaic :) Ruminka >> przykrywalo sie, ale wedlug mnie jest to ograniczanie swobod obywatelskich ;) Rybki nie maja siersci, ale ich sie nie da przytulic :/ A slyszalyscie ostatnio o piraniach wpuszczonych do zalewu... jakiegos tam, qrcze nie pamietam..podobno komus sie w akwarium rozmnozyly i wypuscil je na wolnosc. No coz - - glupota bywa cecha wrodzona u niektorych Krolica >> York mojej cioci, na zlosc ze zostawili go w domciu na chwil pare zrobil kupencje wlasnie w posciel. Centarlnie na srodku lozeczka. Tak precyzyjnie wymierzyl, ze jak to zobaczylam to myslalam ze sie posiusiam ze smiechu :) taki dowcipnis byl z nigo. Wredzioch tez. Pozdrawiam
-
majaja>> to musialo rozkosznie wygladac - swinka morska w objeciach pieseczka :) az sie usmiechnelam jak sobie to wyobrazilam :D:D. A Piesuncio byl uzdolniony w wielu dziedzinach :) i mysle, ze masz racje - ze zwierzatka zaczynaja po jakims czasie zachowywac sie jak jedna wielka rodzina. Nawet jak na poczatku patrza na siebie wilkiem :)
-
a tam mialo byc, ze swineczki morski sa super ;) Zamotalam sie zdziebko
-
Emmi >> masz 100% racje ze mozna mlode ogladac godzinami. Zganiacz Junior to taka szara eminencja - nie zadaje sie z motlochem ;) bez powodu, ewentualnie szkoli rodzenstwo, z reguly dziobem, chociaz ostatnio dawal buziaczka jednemu. Tycjan jest rozkoszniutki i najmniej boi sie nas. To bedzie moj osobisty kanarek :) Zostawiam go na 100% ma takie mieciutkie pioreczka i jest ich tyle, ze wyglada jak kuleczka. Zganiacz junior tez zostaje :) Ktos przeciez musi pilnowac porzadku ;) Podspiewuja sobie mlode niesmialo juz :) Jesli chodzi o gryzonie - nadal polecam patent z zamrozona woda w butelce w rekawie z jakiegos materialu. Bobek to uwielbia :D:D Ruminka >> czesc kanareczkow zostawiamy a czesc sprzedajemy :) i w prezencie tez damy pare :) Sama osobiscie pieska nie mam, ale nauczylam takiego jednego slicznego bokserka ze jak mowie CIACHO, to on siada, daje lapke i grzecznie czeka na smakolyk :D tez wyszlo przypadkiem :)
-
Dziendoberek :) Chantal >> wlasnie sobie obejrzalam zdjecia Shakiry :D Ona jest przeslodka, przekochana i najchetniej wyprzytulalabym, wyglaskala i wymeczyla ja tym wszystkim baaardzo (co nie znaczy ze wstretna Elmirka ze mnie ;) ) coraz bardziej chce miec takiegopieska... przekonuja mnie wasze opinie, ze jezeli piesek jest dobrze prowadzony tojest lagodny. I to mnie uspokaja, bo jak patrze na niektore osoby ktore maja ASTy to az mi sie wlos jezy na glowie. Ostatni jedna taka sunie troche za bardzo agresywnie zareagowala na nas, jak bylismy na spacerze - nie miala kaganca, a do przytulanek nie nalezala. wykluly sie nowe kanareczki - tym razem 5. Smiesznie wygladaja: sa male, rozowe i pokryte bialym puszkiem :D A te starsze rozrabiaja ogromniascie :) bija sie, gonia i szaleja baaaardzo. Kochane sa. A z ta jazda konna to super pomysl. Juz od jakiegos czasu planujemy sie wybrac ale jakos dstadniny nam sie likwiduja w okolicy :/ Kiedys probowalam sie nauczyc i bardziej niz miesnie przeskadzal mi stan w jakim sie znajdowalam po zejsciu z konika... mialam wrazenie ze miedzy nogami mam beczke i ze wyginaja mi sie w calkie niezly luk ;) Emmi>> odpowiem za Laborante - szylko trzeba wypuszczac, choziaz na godzinke, bo inaczej staja sie osowiale, albo demoluja klateczke. Bobek biega zwykle przez pol dnia i i tak jest mu malo. Siada wtedy na galazce i lapkami trzyma sie za prety. Wyglada jakby odbywal wyrok w jakims okropniastym wiezieniu ;) I oczywiscie gratuluje zdania egzaminow Pozdrowioneczka dla wszystkich :)
-
Hej Kochane Kobietki Wpadlam tylko na chwilke, zeby powiedziec papa i do zobaczenia za dwa tygodnie :) Wieczorkiem sobie jade odpoczywac - w koncu.
-
kulfonik >> male kotecki sa rozkoszne :) chociaz nie zaryzykowalabym spotkania z mloda, gdyby na nozkach byly rajstopki :) a emeryt moze poczuje ze druga mlodosc wrocila i zacznie wydziwiac rowniez (szalenstwo jest zarazliwe, wiem z doswiadczenie ;) jestem nosicielem :P) wymiziaj kocureczki ode mnie :)
-
:) :) Królica >> dzieki za slowa otuchy :) Mam pytanko do szczesliwych posiadaczek gryzoni: czy dajecie swoim babelkom pumeks do scieraia zabkow?? Bo Bobek ma przez caly czas galazki rozne, zeby mogl sobie podgryzac, ale za kazdym razem jak biore pilniczek do paznokci do reki, Mlody wskakuje mi na kolanka i zaczyna podgryzac pilniczek. Zastanawiam sie czy galzki mu nie wystarczaja czy po prostu lubi bardziej ekstramalne przezycia (zgrzyt zebow o metal brzmi hmmmm.... niecodziennie ;)) Sloneczne pozdrowienia (szkoda tylk oze sloneczko jest za oknem ;)
-
Dziendoberek :) Emmi >> Kwiateczki dla Ciebie i moc uznania. Jak w koncu bede miala swoj wlasny kat (mam nadzieje ze juz za jakies 3 miesiace) poprosze wtedy o topik jak zyc i przetrwac we wlasnej domowej dzungli, bo mam niejasne wrazenie, ze na poczatku bede miec male problemy z ogarnieciem wszystkiego na raz (gotowanie, sprzatanie, pranie, prasowanie, zwierzatka, zakupy) I wtedy zglosze sie do CIebie :) bo dobre rady zawsze w cenie :) Trzymaj sie. Milej nauki. :):):)
-
Hej Kobietki :) Sie porobilo ostatnio. Zabiegana i zalatana jestem, ale powiedzilam sobie: dosc tego, czas powrocic ;) Freedom >> chyba nie ma nic gorszego niz czekac tyle na wyniki - trzymam kciuki. Nie ma to jak pogromca psiaka - czyli maly kotecek :) Moka >> majaja ma racje - pies nie powinien biegac po plazy bez kaganca a tym bardziej nie powinien kapac sie w wodzie - gdzies sa na toprzepisy. z drugiej strony psaikom tez jest goraco i troche wody dla ochlody przydaloby im sie, tylko wlascicela powinien wziac pod uwage to, ze kapielisko jest dla bardziej dla ludzi niz dla zwierzat. Mam nadzieje ze Twoj brat czuje sie ok. Norrma >> witam Cie serdecznie :) historia o piesku uratowanym cudem - zupelnie nie rozumiem ludzi, ktorzy traktuja tak zwierzeta. az bym ich normalnie ........... no wlasnie Kiedys ktos powiedzial, ze takie zwierzatka ocalone przed roznymi przykrymi rzeczami, sa jakby jeszcze bardziej wdzieczne... i ze potrafia swoim przywiazaniem i miloscia odwdzieczyc sie baaaaardzo :) ja osobiscie poprosze o opowiesci na temat malenstwa Krolica >> mysle, ze Twoj MORDERCA po prostu czuje respekt, przed psem babci, bo przed babcia i jej psem respekt czuc nalezy ;) Emmi >> zaczynam sie o Ciebie martwic ;) ciagle sie uczysz i uczysz :) czy jest cos takiego jak naukocholizm ?? Jeeejuuuuuuuu jestem pracoholiczka, a CIebie SLonko sie czepiam. Musze nad tym poracowac :) Milej nauki zycze. Bo tak ogolnie nie lubie prawic moralow tylko sie zgrywam stealormay123 >> hej :) zwierzyniec masz imponujacy :) a u mnie nic nowego :) Bobek jest szalony jak zwykle, mlode kanareczki nie sa juz taki male - nie mieszcza sie w gniazdku. Wczoraj jedno urwaly, bo wszystki 3 weszly do niego i zaczely rozrabiac. Wygladaja komicznie jak staraja sie pofruwac. I sa jeszcze pokraczne baaardzo :) Moj Men stwierdzil, ze nalezy Chineczke i Bialego w pare polaczyc (bo biedna piorka sobie wyrywa i robi z nich gniazdko), a one zachowuja sie jak prawdziwe malzenstwo. Bialy caigle za nia lata, bo zbiera mu sie na amory, a ona z reguly jest oziebla i sie nie daje. To wyglada tak - bialy zaczyna spiewac, puszy sie i w ogole pokazuje jaki maczo z niego a ona nie ma ochoty na zaloty (moze boli ja glowa ;) ) i bec go dziobem, wiec sie Mezulek uspokaja. Ale ogolnie sie kochaja - karmia sie i przytulaja :) i jest OK Pozdrowionka dla wszystkich :) [kwiat}