Efciak

podpisuje się pod listą obecności, pozdrawiam Was serdecznie i zmykam :)

A jednak zajrzałam ;) Axxk>> ja poproszę zupki :) od dawna chodzi za mną chetka właśnie na coś takiego :) mniam mniam mamba>> :) jesteś jesteś jesteś :) to znaczy, ze juz czujesz się lepiej :) Emmi>> i Ty też jesteś :) super !! no fakt, czas zasuwa strasznie... niedawno kończyłam 18 lat!! bobasekm >> to ja też wznoszę toast soczkiem :) oby kolejnych 700 takich rocznic było ;) gargamelka> :D:D:D no tak sie cieszę, ze Cie widzę... Ruminka>> :) Mały wiercipiętka z Maciusia :) A wiesz co?? Własnie rozpoczął się okres naszych zmagań nocnikowych :) I... pierwsza mała wpadka za nami... Sie Jaskowi nie zdązyło dobiec do nocnika ;) ale po tym jak narozrabiał SAM poszeddl po scierke i wytarł siusiu :) Jola>> może przerwa na kawkę?? Tatar>> o kurczę :) no fajnie, że D już jest domownikiem :D Zaskoczyła mnie dzisiaj nasza opiekunka... Wczoraj dostała pieniązki za opiekę nad JAskiem, a dzisiaj przyniosła mi w kopercie część kasy z powrotem.. bo... zdażyło siekilka razy, ze wcześniej wyszła, albo coś tam i nie może przyjąc całej kwoty... Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło... Z reguły wszyscy narzekają, ze za mało i wyciągają rękę po więcej... A tutaj taka miła niespodzianka... Diubas>> oj nie wiem dlaczego taksię dzieje, zwlaszcza, ze u mnie spokojnie mogę wejśc w opcje sadzenia... a uratowałas juz kasztanowce ;) Zmykam zaparzyc kawę,... bo... kotung mi sie nie marcuje na szczęście... ale od 6tej rano zaczyna poranne przytulanie ;) wybudzając mnie z błogiego snu... i wiecie co?? zajmuje całą moją połowę łóżka a my z Mężonem połowe Miska i się okazuje, że można się zmieścić na tak małym kawałku...

A jednak zajrzałam ;) Axxk>> ja poproszę zupki :) od dawna chodzi za mną chetka właśnie na coś takiego :) mniam mniam mamba>> :) jesteś jesteś jesteś :) to znaczy, ze juz czujesz się lepiej :) Emmi>> i Ty też jesteś :) super !! no fakt, czas zasuwa strasznie... niedawno kończyłam 18 lat!! bobasekm >> to ja też wznoszę toast soczkiem :) oby kolejnych 700 takich rocznic było ;) gargamelka> :D:D:D no tak sie cieszę, ze Cie widzę... Ruminka>> :) Mały wiercipiętka z Maciusia :) A wiesz co?? Własnie rozpoczął się okres naszych zmagań nocnikowych :) I... pierwsza mała wpadka za nami... Sie Jaskowi nie zdązyło dobiec do nocnika ;) ale po tym jak narozrabiał SAM poszeddl po scierke i wytarł siusiu :) Jola>> może przerwa na kawkę?? Tatar>> o kurczę :) no fajnie, że D już jest domownikiem :D Zaskoczyła mnie dzisiaj nasza opiekunka... Wczoraj dostała pieniązki za opiekę nad JAskiem, a dzisiaj przyniosła mi w kopercie część kasy z powrotem.. bo... zdażyło siekilka razy, ze wcześniej wyszła, albo coś tam i nie może przyjąc całej kwoty... Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło... Z reguły wszyscy narzekają, ze za mało i wyciągają rękę po więcej... A tutaj taka miła niespodzianka... Diubas>> oj nie wiem dlaczego taksię dzieje, zwlaszcza, ze u mnie spokojnie mogę wejśc w opcje sadzenia... a uratowałas juz kasztanowce ;) Zmykam zaparzyc kawę,... bo... kotung mi sie nie marcuje na szczęście... ale od 6tej rano zaczyna poranne przytulanie ;) wybudzając mnie z błogiego snu... i wiecie co?? zajmuje całą moją połowę łóżka a my z Mężonem połowe Miska i się okazuje, że można się zmieścić na tak małym kawałku...

A jednak zajrzałam ;) Axxk>> ja poproszę zupki :) od dawna chodzi za mną chetka właśnie na coś takiego :) mniam mniam mamba>> :) jesteś jesteś jesteś :) to znaczy, ze juz czujesz się lepiej :) Emmi>> i Ty też jesteś :) super !! no fakt, czas zasuwa strasznie... niedawno kończyłam 18 lat!! bobasekm >> to ja też wznoszę toast soczkiem :) oby kolejnych 700 takich rocznic było ;) gargamelka> :D:D:D no tak sie cieszę, ze Cie widzę... Ruminka>> :) Mały wiercipiętka z Maciusia :) A wiesz co?? Własnie rozpoczął się okres naszych zmagań nocnikowych :) I... pierwsza mała wpadka za nami... Sie Jaskowi nie zdązyło dobiec do nocnika ;) ale po tym jak narozrabiał SAM poszeddl po scierke i wytarł siusiu :) Jola>> może przerwa na kawkę?? Tatar>> o kurczę :) no fajnie, że D już jest domownikiem :D Zaskoczyła mnie dzisiaj nasza opiekunka... Wczoraj dostała pieniązki za opiekę nad JAskiem, a dzisiaj przyniosła mi w kopercie część kasy z powrotem.. bo... zdażyło siekilka razy, ze wcześniej wyszła, albo coś tam i nie może przyjąc całej kwoty... Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło... Z reguły wszyscy narzekają, ze za mało i wyciągają rękę po więcej... A tutaj taka miła niespodzianka... Diubas>> oj nie wiem dlaczego taksię dzieje, zwlaszcza, ze u mnie spokojnie mogę wejśc w opcje sadzenia... a uratowałas juz kasztanowce ;) Zmykam zaparzyc kawę,... bo... kotung mi sie nie marcuje na szczęście... ale od 6tej rano zaczyna poranne przytulanie ;) wybudzając mnie z błogiego snu... i wiecie co?? zajmuje całą moją połowę łóżka a my z Mężonem połowe Miska i się okazuje, że można się zmieścić na tak małym kawałku...

:) widzę, ze na ładną okrąglutką stronke trafiłam ;) Witam :) I w zasadzie na tym kończę moją obecnośc na forum... bo klienci... i obowiązki.. .ale myślę o Was ciepło :)

Czesc :D A my walentynek nie obchodzimy ;) no dobra, prawie nie obchodzimy :) robimy sobie wieczorem ucztę owocową z winkiem... Mężon wczoraj zadał mi podejrzliwe pytanie... \"ale na walentynki nic sobie nie kupujemy??\" bo jak ostatnio nic sobie na mikołajki nie kupowalismy, do w efekcie i tak dostal prezent ;) a co!! Emmi>> faceci są romantycznie ( w wiekszosci oczywiscie) do momentu zaobrączkowania :) ) taka zauwazylam zaleznośc na szczęscie na swoim przykladzie nie moge tego w 100% potwierdzic, bo Mezon jest momentami romantyczny ;) :D Edytkuś>> a do tych warzywek polecam makaron sojowy :) mamobsesje na punkcie makaronu takowego :D mniam :) Ankara>> :D fajnie zrobic drugiej osobie taką niespodzianke :D zwlaszcza jak sie nie spodziewa :D dl aTwojej ferajny :D Jola>> walentynkowe dla Maji od Jasiolka :D ;) Jola, bo ja sie taka bezalkoholowa zrobiłam po ciąży... teraz powoli smakuje od nowa :) ale preferuje słabe alkohole, no bo głowa też sobie wolne zrobiła i za szybko trunki uderzają ;) Ruminka>> :) :) wiecie :) jaki staki radosny nastrojmnie ogarnął :) i siedze taka rozjażona, az podejrzane może sie to wydawać... Zmykam do pracy, bo jak szef mnie rozliczy z dnia dzisiejszego, to będzie po premi ;) tak sobie leniuchuję ;)

AxxK >> z nieba mi spadłaś z tym rosołkiem >) uwielbiam :) Ale jeszcze nie doszlam do mega wprawy w gotowaniu tej zupki... no i ten grzybek suszony :) mi juz sie skonczyly zapasy - musze poczekac do jesieni i wyruszyc na grzybobranie :) bo to tez uwielbiam, a teraz bedzie podwojna radocha bo przeciez maly grzybiarz bedzie chodzil ze mna :D

No dobra juz wiem, seagrams to ten gin ktory stoi u nas w barku ;) kto by zwracał uwage na etykiety :D :D Jolka to jak bierzesz din to dla mnie duuuuzo lodu i duuuzo toniku :) a z soczkiem jablkowym jeszcze nie pilam, trzeba przetestowac :D

Jolka>> Ty sie ze mnie nie smiej ale nie mam pojecia co to seagrams chyba mnie cosik w zyciu ominelo ;)

Emmi>> :) jak dobrze Cię widzieś!! AAAleeee zaraz proszę wracać do łóżka!! I zdrowieć :D

Oooo jaaaaaa!! Ryba wędzona!! Chyba muszę skoczyc do sklepu, bo rybencje, bo mnie chętka naszła :D Jola>> pozdrowię wieczorkiem ;) znaczy się wyprzytulam i wyściskam od Maji i cioci Joli :D Szkoelenie chya wirtualne zrobimy ;) i połączymy przyjemne z pożytecznym, oni będą się edukowac w obowiązkach domowych a my sobie zrobimy wieczorek... przy martini na przyklad :D (jak ja dawno nie pilam martini...) Ruminka>> to we Wroclawiu jakis fajniusi mikroklimat panuje, bo u nas zimno... bywa, ze ponizej zera nawet utrzymuje sie temperatura :/ Nam często zdażało się polec przy wieczornym usypianiu Jaska :D na podlodze z maskotka pod glowa ;) :D Zmykam do sklepiku zaopatrzyc sioe w cos sniadaniowego :)

hejka:) dzibas >> osz kurka, to sie ta @ wstrętna przypałętała akurat na walentynkowy czas... :/ Miłego dnia zycze wam kobietki :D

Witam :D jolka>> tylko nie zamieniaj sie w moja tesciową!! ;) Momentamio gorsza od Irenki podejrzewam ;) i t ak sobie mysle, że kobiety to maja przekichane: jak nie okres to klimakterium :o zycie jest NIESPRAWIDLIWE, bo tako facet to... no... to tylko najwyżewj musi znosic te kobiece wachania hormonalne ;) Mamba>> oj przytulaski dal niki, niech szybciutko zddrowieje Nimfa>> :) usmiech dla Ciebie :) Ruminka>> i jak juz po spacerku?? Pogoda sliczna :) no i Macius taki wybiegany latwiej Ci zasnie :) Edytkus>> melduję, że się odmeldowałam na topiku :D Dziubas>> no to na ten czas lipcowo-sierpniowy firme trzeba zamknąc ;) i odpowiednio swietowac ten wspanialy okres ;) :P Tatar>> :) jak dobrze, że już sie dobrze czujecie :) Pozdrawiam Was serdecznie

O nie!! znowu ten okropny Error!! Wrrrrrrrr

Witam :) Edytkuś>> Gratuluje 5 :) zwłaszcza, ze z matmy :) Wiewiórka>> :) Blanka :) ma bardzo oryginalne imię :) 3 miesiące, to maleństwo jeszcze przecież... Jola>> :) Jasiek jak mu czytałam o Maji :) mówiła\"aahaaaa\" i \"tak tak\" \":) czyli poprosimy jak najwięcej informacji :D To czyściocha z córci :) Stópki w buzi są rozczulające :) A do kaszek nie przekonuj... Tylko może odczekaj, albo, tak sobie pomyslałam dodawaj owocki jakieś najpierw dużo owoców troszke obpaćkanych kaszką a potem zmieniaj proporcje :) i owocożerca Ci rośnie :) A jesli chodzi o spanie, nie wiem czy pamiętasz, ale pisałam, zę Jasiek działa w systemie dwudniowym, co drugi dzien dajac nam popalić na zmiane z dniami snu ciąglego, ale zanim to nastąpiło spał po 15-20 minut :/ co potrafiło wykończyć mnie maksymalnie.. na szczęście od dłuższego już czasu potrafi spać w dzień nawet 3 godziny (trzeba go odpowiednio zmęczyć spacerkiem na przykład) :) także będzie dobrze :) Maja nauczy się spać :) Tatar>> szkoda, zę corcia choruje, ale z drugiej strony w jakiś sposób odpornośc trzeba wyrobic, nietety najczęściej przez kontakt z zarazkiem :/ ale na pocieszeni, powiem, że ponoc pierwszy rok Przedszkolaka tylko jest taki chorowity. Zastanawiam się jednak czy przypadkiem nie byłaby dobrym rozwiązaniem szczczepionka przeciwko pneumokokom, pani doktor własnie ostatnio zasugerowała, że może warto by zaszczepić Jasia zanim pojdzie do przedszkola, zawsze to jakieś wzmocnienie organizmu... Muszę poczytać jak to działa i jakie są argumenty za i przeciw... Sukienka imponująca :) i jak ruminka (tak mi sie wydaje, ze to ruminka) albo borutka zauważyła juz kosztuje tylko 320 plnów :) I jeśli chodzi o grupę wsparcia, to może by tak w kąciku gdzięs sobie przycupnąc i pomyśleć o tym ;) Jola>> :) proponuje szkolenie jak najszybciej zorganizować ;) oby tylko Nasi Mężowie nie zechcieli wymieniać się umiejętnościami w tych kwestiach które nie są wskazane ani pożądane ;) Bobasekm>> :) a co u chomiczka spiżarnianego słychać?? :D Ruminka>> alez ten szef TM jest nadgorliwy, a wiadomo, że nadgorliwośc jest gorsza od faszyzmu, z tego wynika, że to taki mały Faszysta a nie szef!! :) Zmykam popracować :) miłego dnia :)

wiewiórka>> oj kurcze... wiesz, co?? Jakoś tak strasznie ale o strasznie przejęło mnie to co napisałaś... I najpierw miałam na Ciebie nakrzyczeć, że, no... nie możesz poddawać się, bo masz przecież małą, cudowną Kruszynkę dla której jesteś całą milością, całym światem i to dla niej MUSISZ żyć i starac się, zeby mogła poznac cudowny świat przy boku mamy!! Dobrze, że nie nakrzyczałam, bo to tylko odwrotny efekt przynosi... Dziewczyny napisały chyba już wszystko... warto wlaczyc o miłośc ale o taką która przynosci radość i spełnienie a nie o taką która jest tylko jednym wielkim upokorzeniem i bólem... Dasz sobie radę :) aaaa, a jeśli będzie Ci źle, zawsze możesz wyrzucić wszystkie negatywne odczucia tutaj na forum, i zawsze dostaniesz wsparcie :) Napisz cos o swojej Kruszynce :) to córcia, tak?? mamba>> no własnie a co ma byc 2go lutego?? Ankara>> przy takiej iloci mężczyż w domu, coś musi się dziać, tylko dlaczego tak często?? Masz nerwy ze stali... Oby Synol szybko wrósił do zdrowia a kośc zrosła się błyskawiczne... Tadonia >> :) Emmi>> ale na tym zadupiu możesz hodowac truskawki!! ;) no własnie, ja wiem, że jesteś pochłonięta rzeczami ważnymi i to bardzo!! Ale własnie budzi się we mnie duch ogrodnika i potrzebuje wsparcia :) Psychicznego, żeby zapał we mnie nie wygasł ;) Uściski dla Gości, chociaż w zasadzie chyba już awansowali na miano \"domownika\" :) Ruminka>> :) buziaki dla Ciebie i Wicherka :) Tatar>> o matko 200 osób... dl amnie to totalna abstrakcja... to znaczy bawiłam sie na takich weselach, ale wychodzę z założenia, że taką chwilę warto przeżyć w gronie najbliższej rodziny, takiej, która rozpoznaje Cie na ulicy i z którą utrzymuije się dobry (znaczy dosć intensywny) kontakt :) i po wielu dyskusjach jakże burzliwych udało sie naw (mi i MM) wynegocjować w zasadzie niewiele, stawiło się z 70 osób (połowa rodziny mieszka za lasami i górami więc nie po drodze jej było) ale pamiętam tekst który mnie prawie zabił, jak \"prosiliśmy \" na ślub i wesele :) jedna z ciotek do MM \"ja Cie nawet pamiętam :) widziałam Cie RAZ jak byłeś małym chłopcem\" to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, małe kameralne nawet nie wesele tylko przyjęcie byłoby najlepsze... ;) chociaż bawiłam się dobrze :) Mówicie o burzach.. w sobote był niezły popis naszej pogody... zastanawiałam sie kiedy okna wylecą z futryn, nie mówiąc o tym, że chyba nigdy nie widziałam burzy jakby nie było w srodku zimy!! Jola>> proponuje przysłac TM na przeszkolenie do MM!! Jedyna rzecz jakiej nie robi w domu to pranie i prasowanie.. no ale niech mu będzie... i ja chcę usłyszeć jakieś nowinki o Maji... potencjalnej kandydatce na synową ;) Emmi>> jak przy dzieciaczkach jesteśmy :) to co u Misia?? Malego pomocnika??

Witam :) Macham do Was znad kubk aparującej kawki i zmykam ściagac ozdoby swiateczne, bo wstyd przyznac ale jeszcze stoi iu nas choinka ;) w prcy oczywiscie :P miłego dnia

o własnie i zapomniałam zapytac o sukienkę!! :) jestem straaasznie ciekawe jak to cudo wygląda :)

Tatar>> rower to cudowny wynalazek, prawda?? Zwłaszcza zstacjonarny, bo można jeździć na nim zima, bez obawy o zapalenie płuc i pogodę :) Tylko trzeba miec jeszcze na niego miejsce ;) szkoda, ze nie mam dodatkowego pokoju, ale wracając do tego co chciałam zaproponować zanim zeszłam z tematu ;) może by tak jakas wspólna mobilizacja ;) Waże 67 kg i planuję właśnie dojśc do 60 albo i nawet 58 :) może utworzymy małągrupę wsparcia?? ;) :P

Dziubas>> eee no wiesz, my tez myśleliśmy, że Jasiek pojawi się dopiero około 30 tki (naszej oczywiscie) ale jemu baaardzo .spieczylo się na świat!! :P Ruminka>> :) o własnie!! Co w Wicherkowym zakątku słychać?? :) a moje dziecię jak zwykle całuśne nie jest, to tak wybuziaczkował mnie Jasiol na do widzenie :) że aż cieplutko na duszy mi się zrobiło!! :D dobrze, że już jutro weekend :) i dwa dni ze Szcześciem Moim i mniejszym i większym :)

:) Witam :) Nimfa>> GRATULACJE :) chociaż szkoda, że tak długo zwlekałaś z tą radosną nowiną :) Przytyłaś tylko 7kg?? O matko z córką?? to chyba tyle co ja w pierwszym trymestrze!! Wstyd sie przyznac, ale takjak Tatar jadłam chyba wszystko i to non stop!! nawet jak oglądałam ostatnio zdjęcia z ciązy to na większości coś jem ;) Tatar>> a jak sobie popradziłas z nadwyzką kg po ciąży?? Bo ja nosze ten balast do tej pory... to znaczy zostało mi jeszcze wg BMI 4 kg, ale jak na moje oko to z 10 przydałoby sie zrzucic ;) A jak córcia się ma?? Nie wiem, czy wcześniej już pisałam jak bardzo się cieszę, że układa Ci sie z D :) i że się do Ciebie wprowadza :) Dziubas>> :D no to teraz plany należy wprowadzić w życie ;) i postarac się o takie małe szczęście :) Jola>> :) Gratuluje @ wiesz, ja tez drżę jeśli się spóźnia za bardzo... chyba jeszcze za wsześnie (dla mnie) na kolejne powiększenie rodziny. bobasekm>> :D Pozdrawiam wszystkie nowe osobki i stałe bywalczynie :) miłego dnia :)

Witam :) Dziubas>> :D fantastyczny pomysł z walentynlkowym urlopem :D Emmi>> oj jak ja bym chciala zaczac leniwie dzien - a tutaj... wstaje codzień coraz wcześniej i ciągle brakuje mi czasu żeby sie spokojnie wyrobić... Jola>> no nic dziwnego, że Irenk asię boi ;) cos mi świta, że Kierownik zasugerował, ze bylabys idealną kandydatka na to stanowisko :) w tej sytuacji to całkiem zrozumiałe, że Jasnie Pani Irence jest niewesoło ;) A szczepienie Jaskowie wyglądało tak, że AJsiek wył od momentu w którym go rozebraliśmy aż do chwili w której pani pielęgniarka zrobiła mu szczepienie - a po ukłuciu NATYCHMIAST sie uspokoił ;) :D Szaleniec mały, a dzisiaj o drana zarobił nam Mega niespodzianke, szkoda tylko, ze zamiast do nocnika to obok ;) Precyzując kupka wylądowała na podłodze :/ Ruminka ... cos mi to przypomina...a juz wiem Twoje i Wicherka zmagania nocniczkowe.... a jak one sie zakończyły?? Wicherek juz wyedukowany?? poprosze o wskazówki na temat nocniczkowania, bo we wrześniu Jaś idzie do przedszkola 9takplanujemy) i byłoby dobrze, gdyby ta umiejętnośc miał opanowaną... Emmi>> zielono w łazience :) tez i sie to podoba :) bardzo nawet, szkoda, że nie mam ręki do kwiatów... chyba, ze do bluszczy no a niestety nei można ich hodować jak się ma Kotungi... Zmykam zaparzyć herbatkę :)

to ja poproszę herbatkę, bo juz dwie kawki wypilam ;)

alez mi sie dzisiaj wyjątkowo napisało bez ładu i składu ;) całą winę zrzucam na @ ;) bo ktoś winny temu musi być ;) Ankara>> zdrowiejcie szybko... A zwłaszcza Ty Słonko, by miec siłę opiekować sie gromadką swoją. Emmi >> :D ;) Cudotwórczyni :) Nimfa>> problemy ze snem :( nie dobrze :/ trzymaj sie :)

Dziendobry :) Ja jeszcze przed poranna kawka ale już niestety w pracy... Ruminka>> a wiesz, ze ponoc dzieciaczki sa dla rodzicow tak \"upierdliwe\" bo je kochaja ;) i tylko w obecnosci rodzicow potrafia czuc sie na tyle bezpiecznie, zeby przestac sie kontrolowac i dac upust na przyklad zlosci ;) Pokrzepiające prawda?? ;) Emmi >> nie wiem czy zalcizasz mnie do zaginionych duszyczek czy do prawie stałych ;) bywalców ale sie odzywam :D Ale fajnie że masz słoneczko za oknem :) mozesz z tym mniejszym ale równie mocno świecącym sloneczkiem wyjść na dworek :) Jola>> :D ja chyba tez muszę MM wyslać w delegację - zupełnie nie moge się wyspac ostatnio... Edytkus>> to może jakoś farmakologicznie tą zgagę potraktować?? No i gratuluje 5!! :D Zmykam zrobic sobie jakaś herbatke :) Miłego dnia :D