olajda_s

witam ja juz na nogach od dawnaaaa :-) ...chyba od wczoraj

witam wieczorowa pora :-) wczoraj minely 3 tygodnie od tego pieknbego wydarzenia :-) pieknego, a zarazem booooooolesnego. No wiec po krotce opisze co i jak - zaczelo sie w nocy 17-ego odejsciem wod, ale nie mialam skurczy i musieli mi wywolywac porod, i przez to porod (tzn. sama faza od skurczy do urodzenia dzidziusia) byl szybki, ale bardzo intesywny. Po 50-ciu godzinach 19-ego w piatek urodzilam Antosia:-) mojego kochanego borsuczka :-))) W poniedzialek 22-ego wyszlismy do domciu. Przez tydzien bylismy w domku, a po tygodniu codziennie obojetnie jaka pogoda smigamy na spacerki. Antos je, je, je, spi, oproznia brzusi, je, je i je, spi i znowu zmiana pieluchy i je i je i juz musze powiedziec, ze w ciagu 3-ech tygodni urosl i powoli robi sie pucia :-) Zdjecia oczywiscie przesle osobom zainteresowanym, ale dajcie mi jeszcze troszke czasu, bo na razie nie mam jeszcze zgranych mimo, ze juz sie nazbieralo ok.pol tysiaca zdjec. Pozdrawiam Was babeczki serdecznie, buziaki wielkie

szybkim, nocnym przelotem pozdrawiamy - ja i synus :-) jutro wpadne do Was

hej ja przelotem melduje, ze zaczelo sie w nocy o 00.50 odeszly wody. Bylam w szpitalu, KTG - ok, odeslali mnie do domu, nadal zadnych boli, za godzine mam sie pokazac u nich pozdrawiam i do sklikania :-)

mrowka ----> tak sie zlozylo, ze wstalam wczesniej, bo juz w lozku bylam o 20.00 - to wczoraj po sporej dawce ruchu, prowokuje jak sie da: - grzybobranie - grzybow suszonych i w sloikach mam juz duzo, - spacery na sciezce zdrowia - po czym padam, - sprzatanie - porzadek w domu mam - ilez mozna sprzatac? ..musze przestac o tym myslec, ale sie nie da! Juz mi ktos doradzil wprowadzenie niezdrowego trybu zycia - kawa mocna,kofeinowa, zapalenie papieroskow i drink - no ale byloby to nierozsadne i glupie, zwlaszcza, ze przez cala ciaze nawet kropli alkoholu nie powachalam, ....a noz widelec by to sprowokowalo porod, a ja wstawiona na porodowce ;-) widizalam Twoj sweterek - pieknie podkresla Twoje atuty tu i tam, a zwlaszcza tu ;-)

witam pierwsza! :-)

witam niedzielnie :-) wczoraj byl moj termin, a my nadal razem bardzo blisko siebie :-) planowalam sobie, ze jak bede rodzila, to bedzie smutna jesienna pogoda, bedzie lalo stumieniami z nieba, a tu piekna pogoda 12 stopni, slonce, niebo niebieskie i tak sobie mysle, ze ten moj borsuczek nie chce wyjsc ze mnie wlasnie przez to, ze matka zaplanowala takie sloty, a tu tak pieknie ;-) mrowka ----> watpisz, ze idzie Ci szybko?? toz to robotki paa Ci sie w rekach!!! dobrze, ze sie chwalisz, bo jest naprawde czym! ja sama zaczelam podziwiac prace rak ludzkich - (robotki dziane, wyszywane, szydelkowane, drutkowane...) jak sama sprobowalam jak ten chleb smakuje. Wiadomo, ze sa wzory, czy ciuszki, ktore mi sie podobaja mniej lub bardziej (bo wszystko to rzecz gustu), ale wiem, ze kazda praca wymaga wysilku, zdolnosci i nieraz talentu. No i np. ten sweterek zielony, co go ostatnio zaprezentowalas to dla mnie poprostu SUPER!!! i ta chusta (na czarno-bialym zdjeciu) tez mi sie BARDZO podoba!! Landri ---------> spakowana jestem juz dawno, a pakuje sie tu tylko prywatne rzeczy matki - tzn. kosmetyki, szlafrok, koszula do spania i ciuchy cywilne, bo czym predzej zalecaja wstawanie z lozka i \'\'normalne zycie\'\' - dla nich wazne sa kontakty spoleczne z innymi matkami, osobami. Tu jest tak, ze po porodzie silami natury, gdy wszystko jest ok nie zostaje sie w szpitalu, tylko idzie sie do hotelu przyszpitalnego, a tam podobno jest tak jak w hotelu na wczasach i stad te cywilne ciuchy. Kazdy ma swoj pokoj, moze byc rodzina, odwiedzajacy itp. a jak sie czegos potrzebuje od poloznej, pielegniarki to sie ich wzywa dzwonic. Dla dziecka natomisat musze miec tylko skarpetki, rekawiczki i czapke - bo tych 3 rzeczy nie zapewnia szpital. tak tak tak, Bling ----------> moje kondolencje z powodu smierci bliskich dla Was osob. sylvi ----> pozdrawiam i zagladaj tu czesciej, to moze Twoj humor bedzie lepszy po rozmowie z nami :-)

coz to za puchy?

witam przelotem i pozdrawiam, milego dnia! :)

w niedziele polalo i wczoraj nazbieralam znowu nowa \'\'dawe\'\' grzybow - susze i bedzie dzisiaj zupa z maslakow :) ...tylko, zebym zdarzyla ja posmakowac, bo wczoraj na dodatek wypucowalam cala lazienke i dzisiaj mam jakies nieswoje samopoczucie, no ale zupe musze zjesc! chocby nie wiem co sie dzialo! :) mrowko ------> tez tak mysle, ze co do porodu i ruchliwosci w czasie ciazy to nie ma reguly, a jeszcze jak czytam na innych forach rozne zdarzenia dotyczace porodu, to twierdze, ze kazdy jest inny i niepowtarzalny ;) chore zatoki to nic przyjemnego, wiem cos na ten temat, chodzilam kiedys na lampy i to byl tez bol... ehhhh! - pozdrawiam mrowko serdecznie i zycze powrotu do zdrowia Landri ------> no mysle, ze bedzie panna :) moj pierwszy termin to wypada w sumie jutro, drugi byl na 07.09, a trzeci po usg na 13.09... mogloby to byc juz jutro :) - pewnie, ze dam znac :) Bling ----> u mnie tu na polnocy, to rankami i troszke popoludniu w miare cieplo, ale juz pod wieczor czuje sie zimno, chlod polarny, pora zaraz wyciagac cieplejsze ciuchy... milej wycieczki do Fredrikstad :) Julii ----> miedzy 06.00 a 07.00 to ja wstaje na siku i mala przekaske bananowa :) tak tak tak -----> opisz co jest nie tak, to skwitujemy, czy to swiat, czy Ty nawalasz ;)

Bylam w lesie i nazbieralam przy okazji grzybow, no i znowu suszenie, ale potem beda jak zanlazl :) Landri, termin mam na 13.09, a moj prywatny termin to 07.09, no ale jak wiadomo, porod moze byc +,- 2 tyg. wiec ja juz jestem przygotowana do boju ;-)

witam :) dobrze jest skopiowac tekst przed kliknieciem wyslania, zwlaszcza dlugiiii - wiem to z doswiadczenia... ja dzisiaj planuje dlugi wieczorny spacer po lesie - (czwarty dzien z rzedu mam taki intensywny ruch, moze sie cos rozpocznie :-) ) a poza tym odpoczynek, suszenie grzybow, jakies pranko.. a musze powiedziec, ze u mnie niesamowita pogoda, cieplo, slonce i 12 stopni ciepla pozdrawim jeszcze letnio w takim razie i do sklikania :-)

ehhh coz to za zastoj!! u mnie cieplutko, sloneczko, 18 stopni ciepla - niesamowite, bo powinno lac!

spac mi sie nie chce, jakos nie czuje sie zmeczona, a popoludniu padalam i pomyslalam sobie, ze nie ma drzemki, to pojde wczesnie spac, a tu echo! pije gorace mleko z miodem i moze mnie wezmie na spanko dobrej nocki zycze i do jutra, pa

hejka ja dostalam wczoraj pol reklamowki grzybow i susze je teraz, oraz truskaweczki - juz zjedzone i taka oto rybke http://pl.wikipedia.org/wiki/Lipie%C5%84 ryba z rodziny lososiowatych, ktora widze tu pierwszy raz - na szczescie juz byla obrana bez wnetrznosci :)

to pewnie jak z wiekszosci w swiecie mody kreatorzy nie patrza na wiekszosc ludzi, na tzw. przecietnych szarakow tylko na indywidualnosci i dla nich tworza dziwadla ;)

witam sobotnio :) co tam dzisiaj porabiacie? ja mialam jechac na ryby, ale chyba to nieaktualne, bo leje, wiec bedzie kino i robotki reczne, do nocy ;) znalazlam tez takie fotki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9dbb684be1adaa24.html - to musze sobie zafundowac na noce polarne :) a tu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3181805abf3571f.html kreacja dla maniaczek robotkowych, ...sylwestrowa? - ktora by sie odwazyla? ...ja na sylwestra ze znajomymi w domowych klimatach chyba tak, ale raczej nie na wieksze wyjscie ;) milej soboty zycze :)

hej, hej tak tak --------> dlugi wekkend jest to pewnie dlatego takie pustki ;) kupilam jakies wloczki i sobie dziergam roznosci, znowu zaczelam cos nowego i w sumie mam zaczetych 4 robotki! jak pojde na miasto to chyba z takim wynalazkiem ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7c5a24271b0429b0.html

czesc! ja dzis troszke chate ogarnialam i mnie teraz plecki bola, wiec teraz tylko odpoczynek i relaks :)

pokaze Wam cos ....http://radikal.ru/F/s44.radikal.ru/i104/0808/9a/53d8c10954f0.jpg.html jak Wam sie widzi takie wdzianko? hihihi :)

dobry wieczor! spicie juz? --- to jedno z glupszych pytan - spytas spiacego, albo zasypiajacego - spisz juz? ;) jak Wam minal wekkend? ja skonczylam moje 4 firanki i zaczelam nowa juz swiateczna serwete,idzie dosc szybko, wiec zaraz szukam czego nowego do roboty ;) pozdrawiam resztkowo-niedzielnie :)

Julii ------> powiedz jej prosto w oczy tak samo jak nam to opisalas, ze uwazasz, ze to jest nie fair. A skoro chce duzy prezent, to zapakuj prezent w 10 kartonow i bedzie duzy! ;)

tak tak tak --------> a kiedy mam sobie poprzesadzac jak wlasnie nie teraz? ;)

witam i zapraszam na sernik na zimno z brzoskwiniami, tak mnie wzielo, ze poprostu musialam zrobic! :)

...no to ja przedluze troche wyklad o snach i dodam, ze wlasciwie to co nam sie sni, to sytuacje, ktore sie wydarzyly lub sytuacje o ktorych myslelismy w ostatnim tygodniu - o takiej to teorii czytalam. I mysle, ze cos w tym musi byc, bo np. nieraz jak pobuszuje na naszej klasie, to mi sie sni szkola podstawowa, kolezanki, koledzy ze szkoly i lekcej, ale jak juz sie mi snia lekcje matmy i matematyca, to wtedy na jakis czas przerywam buszowanie po naszej klasie, bo zazwyczaj sa to koszmary, zgrozo :( ...A ostatnio np. sluchalam duzo radia na necie jedynki i byl to 1 sierpnia i duzo audycji i rozmow na temat powstania warszawskiego i 2 noce temu snila mi sie lekcja historii na ktorej oczywiscie przerabialismy temat - powstanie warszawskie, czyli cos w tym na pewno jest - bynajmniej u mnie ;) Landri ----> najczesciej, ze porod sie zaczyna, np. ze odchodza wody plodowe i pora jechac do szpitala, albo, ze mnie na pecherz naciska i pora zcewnikowac przed samym porodem, albo raz rodze synka, a raz corke, albo rodze lozysko, albo sny w ktorych faktycznie juz widze swoje dziecko, tylko jakos juz nie wyglada tak \'\'brzydko\'\' jak noworodek, tylko takie juz fajne 2, 3 miesieczne. Tego typu to sny i musze poweidziec, ze podobaja mi sie, a ostatnio to sa intensywniejsze tak wiec, chyba nadchodzi czas ;)