-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ()___---TWA---___()
-
Floweczka - mówi Ci coś tytuł: Tylko mnie kochaj! Cierpliwości, już niedlugo! A dla mnie Monachium, mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje! Co za dzień dzisiaj, mokry i śpiący, nawet wypita któraś kolejna kawka nie pomaga!
-
Z tego co wiem zdecydowanie mniejsza, ale równie ważna!:p U niektórych matron może nawet zbudzać zawstydzenie, że tak na wierzchu... Co do gotowania, też lubiłam czasami stworzyć swoje dzieła i w związku, z tym wymyśliłam takie powiedzonko, że : przyjemności, kiedy stają się obowiązkami przestają być przyjemne. Jak się musi codziennie stać przy garach i ma się masę jeszcze innych ważnych spraw i pracę, to już się nie chce nic. Dlatego między innymi jestem wszystkożerna. Nie wspomnam to o finansowej stronie pichcenia, bo smakołyki niestety kosztują, a z pustego i Salomon nie naleje!
-
Jedną? O_O A gdzie druga? Czyżby odpadła, przez to że nie używana?
-
Idę oddać to, czego mam dwa worki, może starczy na napój do rur, batonika i fajki:p
-
Z tego co wiem to Szermierz ma dwie szabelki na widoku.:P W którą celujesz KO?
-
Flowka wstałam, uszłyszałam jak te cyferki dreptają mi koło łóżka:P Pamiętaj, pij kawę w pracy! Ptaszysko codziennie, że martwię, że tak Ci zimno może być kochana na tych pustych drzewach bez liści! Jestem jazzy i mam zrazy! CZEŚĆ!
-
Ptaszysko Ty nam towarzyszysz wszędzie! W dzień i w nocy i w kalamburach!
-
Ty mnie pytasz? Flowka miej litość! Ja nie mam dzieci ani chrześniakow! I nie znoszę rodzinnych spędów! Na swoim przyjęciu ślubnym pierdolca dostawałam, tak miałam dość.
-
Tak się zastanawiam czy KO się nie obija, jak ją tutaj tak obmawiamy:p A firankę mam obwiązaną perłami, zmieniła mi się koncepcja w trakcie wieszania...
-
KO O_O myslisz, że listonosze będę wiedzieli? To jedyny ptak w tym mieście, który nie sra na Fredrę!
-
Ale jak zaadresować kartkę do Ptaszyska? 00-000 najwyższe drzewo?
-
O tak, muszę iść szukać wielkiej kartki z wielkim sercem, żeby Ci wysłać! I nie podpisze się:p
-
Jutro zaczynam śledzić Ptaszysko, bo patrz Flowka, gdzie to Zjawisko wieczorami chodzi? Na randki czy cuś?:p
-
Flowka już ci minuty zostały do końca dnia pracy, a ja wieszam dwie firanki i podwiązuję szarfą z broszką. Ale będzie ładnie słonecznie!
-
Idę masować swoje śliczne ciałko!
-
No to jakiś głodny ptaszek se dziubnie!:p W banku siedzę...i o zabezpieczeniach myślę...
-
Różyczka też Ci smakowała KO? Jestem w dziale SKOK-ów, ale się rozpraszam co chwilę...
-
Nigdy nic nie wiadomo co w powietrzu lata! Z południa na zachód jakieś pałeczki dolecą i co wtedy zrobię? Zlizałaś już tort z szyby?:P Teraz chociaż świat widać!!!!!!!!!!!!!!- kawałek świata;D
-
Mam szuflad 16:P W jednej z nich leży spokojnie wór pietruszki zielonej suchej...
-
Nie zapomnę KO. Trzeba ważyć ryzyko! Kolejna polewka w garnku stoi na kuchence, doda tyle energii, że hej:p
-
No i doszłyśmy do sedna sprawy! Żar mojego ciała Was grzeje :P
-
i ryba i skała zbyt szybko stygnie !:P
-
Z kim ja się zadaje: KO twarda jak skała Flow zimna jak ryba a biedna TWA samotna, nierozumiana...
-
Błąd Ptaszysko! Piosenka śliczna, może poruszy Twoje twarde serce!:p
-
Flowka jeszcze wszystko przed nami. Miłego dnia pracy! Ptaszysko masz już piosenkę którą Ci wysłałam?