-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ()___---TWA---___()
-
Dzisiaj mam biurko w płatkach róż :D Ślicznie mi pachnie!
-
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO Ptaszysko Szparagi pychotka już mi smaka zrobiłaś :D
-
Taak...będę słuchać trzaskania S :P
-
Robalku a ten adres co masz w nicku to prawidłowy? Ptaszysko miałaś iść?:P
-
pct--->ko--->sf :p
-
Flowka u franka som dwie nowe gry i dupa przegrałam z kretesem! Może powinnam napić się KAWKI? :P
-
Robalku zajrzyj do @! [TWA już stawia kawusie w kubeczku łososiowym na czystym purpurowym obrusie]
-
ten dupek nie ma czasu przyjść mi zrobić literek w pudłe a w sobotę jedzie do Fruzi
-
Plywam w kubeczku kawy!!! I nietomna jezdem!
-
Już pipeczki przygotowane do smażenia :p Tera idę ogladać migdalenie:p
-
Wyglądam jak syrena, będę tym rypaniem śmierdziała do rana :p Witam serdecznie w poniedziałek, życząc owocnego tygodnia pracy! ;)
-
Laseczki rypanie idzie mi świetnie, już polowa oporządzona...Flowka 20 rypków wsadzam do zamrażary resztę jutro zjem:D
-
Zasad kurtuazji małżeńskiej jest tak wiele, że trudno je wszystkie wyliczyć. Omówimy więc tylko kilka wybranych. Do zastosowania od zaraz przez kandydatów na idealną żonę i idealnego męża. Idealny mąż wcale się nie wstydzi być mężem idealnym. Jego rycerskie maniery wobec własnej żony są wręcz ostentacyjne. M.in. podaje jej płaszcz, przepuszcza pierwszą przez drzwi i nic sobie nie robi z posądzeń o pantoflarstwo, bo wie, że czyniąc honory swojej \"drugiej połowie\" czyni je sam sobie. Idealny mąż nie ogląda się w towarzystwie żony za innymi kobietami. Przyłapany na oglądaniu się winien od razu wyjaśnić, że pani, za którą się obejrzał, miała właśnie taki płaszcz, jaki chciałby kupić żonie. Co już żona wyegzekwuje. Nie należy się więc oglądać za paniami w futrze z norek. Idealny mąż zawsze zauważa nową fryzurę i nową sukienkę żony. Zainteresowanie ceną okazuje ewentualnie po wyrażeniu zachwytów, po czym nie urządza dzikiej awantury (idealny mąż nie podnosi głosu!), tylko znosi cios z godnością. O fryzurze nie mówi, że nazbyt młodzieżowa czy ekstrawagancka. Nie wybiera się na ryby, gdy żona ogłasza generalne porządki. Deklaruje od razu swą pomoc. Nie sprowadza do domu bez uprzedzenia kolegi z ławy szkolnej, a tym bardziej koleżanki z przedszkola. Przesoloną zupę zjada bez mrugnięcia powieką, wszelkie kulinarne sukcesy żony opiewa. W ogóle często mówi żonie komplementy, kwiaty i upominki kupuje nawet bez okazji, nie zapomina o imieninach żony, Dniu Kobiet, rocznicach ślubu. Przed wizytą u teściowej nie dostaje gwałtownego bólu zęba Idealna żona nie podkreśla na każdym kroku, jaki to z niej ideał. Nie wypomina mężowi jego rozlicznych wad, nie opowiada, jacy to wspaniali są inni mężowie. Idealna żona krytykuje męża nie częściej niż raz w tygodniu, natomiast co najmniej raz w tygodniu zachwyca się jego mądrością. Żywo interesują ją jego sprawy zawodowe. Cieszy się ze wszystkich sukcesów i awansów męża. Idealna żona gotuje tylko to, co lubi mąż. Nie ogranicza jego kontaktów z matką, nie wylicza go z każdej minuty spędzonej poza domem, chociaż wymaga, aby wychodząc z domu podał przybliżony czas powrotu. Nie grzebe w jego kieszeniach, w biurku, nie otwiera adresowanej do niego korespondencji. Nie wyrzuca mu różnych \"niepotrzebnych śmieci\", jego \"świętości\". Idealna żona zaskoczona propozycją wyjścia do teatru nie twierdzi, że właśnie robi konfitury, tylko rzuca wszystko, ubiera się w to, co ma i nie ziewa na spektaklu. Idealny mąż i idealna żona nie snują się po domu w bieliźnie. Po drobnych przeczkach (nieuniknionych nawet wśród ideałów) nie dociekają, kto kogo powinien przeprosić. Przeprasza ten, kto pierwszy ochłonie.
-
Ptaszysko też by na męża pasowało...lubi piwo i długo spać:p
-
Ja jestem tylko trendy :( O tak Flowka chętnie wyjdę za Ciebie za mąż :P A wolno już czy nie? [ TWA będzie wierna do końca swych dni, ale Flowka będzie ćmoluchować na tarasie, nawet w zimie!)
-
- jesteś cudowna - jesteś mondra - jesteś inteligetna - jesteś śliczna - jesteś wartościowa - jesteś oryginalna - jesteś jazzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D
-
Koniec wyżery!! Czas na kawkę i ploteczki :D
-
primo: koniczynki som rurzowe :D secundo: dziś polewka młoda i frytusie, wiec niech się Flowka swoim bigosikiem udławi:p tertio: zara się zacznie wielkie płakanie
-
No dobrze, że zaznaczyłaś to \"prawie\" bo już chciałam tworzyć listę rzeczy które się nie komponują z żarciem:P Na zachodzie bez zmian, czarne chmury... Przyniosłam 5 koniczynek i wsadziłam do szklanki :P
-
Jezdem abstynentka a po kawie lub napoju do rur można mieć to na co jest stoperan:P
-
Może zaczniesz brać coś na sklerozę, bo zapomnisz, że mondra jezdeś :p Moje ramiona mniosły wczoraj 2 km ciężkie wory ...a moje ręce wielkie pudełko w ktorym som nareszcie termometry i dali mi gratisy :P
-
Witam o poranku !!! Znowu się momdrujesz Ptaszycho!!! Zapragnęłam nowej skórki... i się poryćkało:P Dzisiaj zdycham...proszę mnie nie dżażnić niczym...mam co mam... to co mi potrzebne do życia...marzenia dalej pozostają niespełnione Widocznie każda z nas jest dobra ale w innym grzebaniu :P
-
Jaka szkoda, że nie mam możliwości robić to co lubię najbardziej :D
-
I teraz właśnie przez fisia nie mam literek w wielkim pudełku i Przystojny musi przyjść bo wczoraj mieszałam tam gdzie mi mieszać nie wolno :P
-
I wcale mi się spać nie chce, lubię noc ...cichutko w około...włącze muzyczkę to się ulułam :D