house elf

1977 - na kaca to najlepszy klin, bo kac to kara natury za to ze sie przestalo pic. Klin znowu rozszerza zyly i swiat staje sie piekny. Co do teorii to to nie moja teoria tylko zaslyszana. Moze wtedy jak stalem kolo tego politologa (czy moze to byl poliglota, dobrze nie pamietam). Ale moze cos w tej teorii jest skoro protestanci ida do nieba tylko za dobre uczynki a katolicy moga isc za pieniadze jak maja ich dostatecznie duzo zeby sobie kupic odpust. Biedota zeby mogla isc do nieba powinna sie oczywiscie zachowywac tak jak nasz najswietszy Kosciol jej radzi. Na szczescie biedoty jest wiecej wiec ogolnie swiat powinien byc lepszy gdyby wszyscy robili to co powinni. Czyli jak widac wszystkiemu winien brak powaznego stosunku do swoich obowiazkow. Seks oczywiscie tez jest dobry ale tylko zamiast nieba. To chyba wymyslila natura dla tych co nie wierza w zycie po smierci. Wiec dla kazdego wg jej/jego gustu czyli pelna wolnosc i demokracja, o ktorej marzyly pokolenia naszych praojcow. Pramatki mialy wtedy powzniejsze sprawy na glowie niz marzenia. Ale teraz moga juz sobie tez pomarzyc. Np. o \"rownouprawnieniu\".

Happy Birthday Alicat! Jezeli jeszcze tu zagladasz, w co zreszta watpie. Narazie witam zalorzycielke topiku i wszystkie inne panie i tego pana co go interesuje (poza seksem) fizyka i astronomia. Ciekaw jestem co go w fizyce i astronomii interesuje bo sie tak szczesliwie sklada, ja studiuje astronomie, a wiec z koniecznosci i fizyke, oraz inne t.zw. scisle nauki, ktore to scislej nazywam \"magia stosowana\" bo jako elf mam bardziej trzezwy poglad na scislosc i magie niz ludzie. A propos ludzi i elfow to 1977 powiedziala ze wszyscy ludzie klamia. Ja zwykle nie stosuje tak szerokich uogolnien ale w tym wypadku nie protestuje bo calkiem niedawno moja przyjaciolka i przadstawicielka Waszago gatunku, czy moze raczej rasy - bo elfy ze wzgledu na niemal identyczny system biologiczny moga sie krzyzowac z ludzmi bez problemu, zapewniajac mnie ze \"nigdy nie klamie\", zaserwowala mi tyle niewtpliwych dowodow czegos odwrotnego, ze zaczalem zalowac, ze sie w niej zakochalem a czego sie naiwnie dopuscilem na podstawie jej przytoczonej powyzej deklaracji. Co wiecej, nasza dyskusja na ten temat w innym topiku zakonczyla sie ogolnym poparciem dla mojej przyjaciolki i pelnym potepieniem mojej osoby jako lgarza, ktory oczernia niewinne dziecko. Nawet zostala zakwestionowana wiarygodnosc mojego elfowstwa bo zdaniem jednej z uczetniczek dyskusji \"elfy to osoby pelne gracji\" a ja to zwykla swinia, wiec chyba czlowiek. Nie analizujac logiki powyzszgo wniosku musze swierdzic, ze elfy maja wbudowana przez nature biologiczna blokade uniemozliwiajaca im klamanie. Wiec oskarzanie ich o klamstwo jest poprosu smieszne dla kazdego kto chocby w przyblizeniu orientuje sie w konstytucji istot magicznych. Poza tym musze dodac, ze przecietny elf nie ma niczego wspolnego z gracja poza niklym wzrostem i dlugim nosem, ktory z kolei nie ma nic wspolnego z biologicznie wbudowana prawdomownoscia elfa. Mysle, ze powyzsza wypowiedz wystarczy jako przedstawienie mojej osoby szanownym paniom i panu w celu uzyskanie zgody panstwa na przylaczenie sie do topiku w charkterze dyskutanta. Musze jednak dodac, ze seks jako temat rozmow mnie chilowo nie interesuje poniewaz jako ciagle zakochany w mojej przyjaciolce raczej chce o wszelkim seksie zpomniec az do chwili kiedy z tym zakochaniem sobie poradze, co mam nadzieje nastapi jeszcze w tym stuleciu. Elfy sie bardzo latwo zakochuja ale bardzo trudno odkochuja (czesto nigdy) wiec ten proces musi potrwac i narazie chcialem sobie tylko \"poprostu rozmawiac\" co sugerowal tytul tego topiku. Rozmawiac moge na kazdy temat wlaczajac tematy bolesnie osobiste, co elfom na skutech ich wspomnianej szczerosci przychodzi bardo latwo o ile to nie naraza na przykrosci osob trzecich (albo czwartych a ogolnie n-tych gdzie n jest dowolna liczba naturalna, jak to zwykle w magii stosowanej).