Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anianiania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anianiania

  1. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    A wiecie czym zajmuję myśli jak mi źle słucham langusty na palmie o. Adama Szustaka i inne jego filmiki genialny.
  2. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam, po rozmowach, po płaczu i od dziś w @ zawzięłam się mimo, że mówią nie skacz w skarpetach w kałuże, bo wiadomo, że je zamoczysz .. Załóż kalosze.. Zmień, zrób coś innego niż dotej pory. Wystarczą małe zmiany po jednym kroku i do przodu. Nastawiłam budzik co 3 godz. Na 5 posiłków, mózg dostanie sygnał "będzie jedzone" zawsze o tej samej porze. Trzustka nie będzie wcześniej wyrzutów robić =głód i nie będzie też się odkładać na zapas tłuszcz. Na kolacje białko, a jak chce się słodkiego to zjeść jajko na twardo dwa, lub łyżkę dwie, trzy sera białego półtłustego samego. Kubki smakowe często chcą się dopieścić czymś smakowitym słodkim to wtedy im ser w zęby... Mózg się przyzwyczai. Podobno to drobnostki, a bardzo pomocne i ważne wiem to od siostrzeńca sportowca. Zaczęłam od wczoraj, dziś trwam... I do tego biegam sobie, ale to dobrze mi robi na stres. Przed @ macie zawroty głowy? I panikę uczucie niepokoju?
  3. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baju trzymaj rękami i zębami tą 8-mkę . Pytałam wcześniej Cię o tę wagę, bo byłam zdziwiona i byłam pewna, że jesteś dużo szczuplejsza jak resztę koleżanek. Ale pocieszyłaś mnie, że wagowo podobna do mnie jesteś, a to znaczy, że warto 43245 raz zacząć od nowa... Jak z głodem lekkim sobie radzisz? O ile porcje zmniejszyłaś 1/4
  4. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Wpadam pomachać osobiście padam na twarz.... Dieta średnio, zwiększają mi się porcje, jakby organizm walczył o swoje wielkie porcje.. Dziwne nie? Miłych synów
  5. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam wieczorową porą :) oczywiście jestem już wypasiona ....:( im więcej mam na głowie tym jem(pochłaniam) bezmyślnie ...i te wyżuty sumienia i koło się zamyka . Obmyślam zakupy świąteczne i robię listę ..i głowię się cobyśmy nie popłynęli , a przybyłych wykarmili bez uszczerbku na chonorze :) O prezentach nie ma mowy :) Boję się przymierzyć sukienkę z tamtego roku, bo chyba raczej będzie za ciasna :O szlag. Fajne przepisy szsz.. Głowa mnie rozbolała ...
  6. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dziewczyny dostałam takiego powera ,że fruwało wszystko po domu ....obiad ugotowany , mama zadbana i chałpa błyszczy no tak pół na pół ...ale na pierwszy rzut oka jest ład :) ufff... Z sobą, też robię pożądek i jadę do dużego miasta :) na spotkanie ze znajomą :) Baju nie,nie ,nie ja absolutnie jestem baaardzo pozytywną osobą :D:D no coś TY !!! mam wiecznie pełną chatę znajomych ,rodziny ...no nie miała bym po 15 osób i więcej na święta od lat , gdybym była nie pozytywnie nastawiona :D O rany nie wiedziałam ,że tak się pokazałm z d**y strony :) Tak , jak mi źle ,bo nie jest przecież kolorowo (u mnie zdrowie i brak grosza no ciężko jest )to pomarudzę ponażekam ,podzielę się swoim problemem jak każda z nas ,powściekam popłaczę, nażrem się ... i żyję dalej i żartuję i cieszę byle głupotą ... puszczam muzykę nawet disko polo najlepiej się tańczy :) Czy nie wszystkie tak mamy ????
  7. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Pozdrawiam z zasypanego zimowo Krakowa :) a o wsi już nie wspomnę. Zgadzam się ze wszystkim co napisałyście i o co tu się obrażać... :) Ubyło mi już 2 kg ulala... Niewiele mnie to kosztuje, byle by siebie samej nie obrazić :) uczę się, uczę szanować siebie. Miłego wieczorku.
  8. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Hej. Ale mnie nosi, dręczy, i na 85 procent gotowa jestem się ożreć :(:( A i tak już podjadłam... Ech... Nie powinnam... Przez ten tydzień ubyło mi kilo.. Piję wodę dobrze ciepłą gorącą gotowaną, muszę zjeść choć kromkę, bo jak mnie gorzej weźmie to amen. Nawet nie mogę się skupić na pisaniu... Nie mam pamięci o co mnie pytałyście.. Chore, silne, tylko to mam w głowie.. Mimo, że mam pełny brzuch. Ale co czuje nie wiem...
  9. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Goście tzn Ci co wpadli wczoraj niespodzianie :) się udali... nawet się nie zestresowałam bardzo..(chociaż się spociłam). Działam ostatnio troszkę jak nie Ja.. tak olewająco, lekcewrząco (piszę takie brzydkie słowa żebyście mnie ciut zrozumiały) A to efekty zmian we mnie właśnie po terapiach... Aby nie oddawać się z butami dla innych, a ja właśnie taka jestem, byłam... Syn mówi mi w oczy, że jestem sama dla siebie na 15 miejscu, a powinnam być na pierwszym! Wszyscy i wszystko jest ważniejsze.. Poświęcam siebie by innym było dobrze... A potem jestem zflustrowana. Żyłam tak lata.. I nerwica gotowa. Dla innych jesteśmy oczywiście, ale nie na 100 procent!! Trochę zdrowego egoizmu nasz organizm wymaga.. Nie mam fb nie mam czasu. Nie mam problemu mówić o terapiach jeśli mogę pomóc.. Czasem wystarczy jekieś przemyślenie żeby innemu pomóc... Ja sama lubię i dlatego Ciebie zapytałam.
  10. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Hej niedzielnie, :) Jestem po nocy czuwającej.. Syn był na imprezie, więc ja mamunia czuwałam.. Po kiego pierona nie wiem ech.. Matki. A dziś ja mam przyjęcie w rodzinie, wałki mam już na czubku :) Dietowo jem często i mniej... I udaję, oszukuję mój ośrodek sytości myślami, że już jestem najedzona po 2 kanapkach... Narazie się nie zorientował :P Może dlatego, że się nie spinam, osiągnęłam dno i przestałam walczyć i w sprawie nerwicy też... I chyba o to chodziło. Psychoterapie super sprawa.. Byłam nie raz, ale o obżarstwie konkretnie nie było dyskusji. Ale dziel się koleżanko jakimiś wiadomościami co psycholodzy o ożarstwach sądzą, radzą itp. Jeśli to nie wścipstwo oczywiście. Miłej niedzieli
  11. anianiania

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    No nie chce mi wysłać nic więcej :)
  12. anianiania

    Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

    ooa na ten wysłalo ......i od czego to zależy ??
  13. anianiania

    Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

    dziś chyba cos znow robią i dlatego nie widać wpisów .......moich też na innym topiku .....no dziwne
  14. sory za takie pytanie , ale nie mam pracy i chciala bym sobie w ten sposob zawsze coś zarobić ... ....
  15. witam . dziewczyny powiedzcie mi , czy sprzedając na placu małym targu trzeba mieć założoną firmę ?? .czy mogę kupić towar i zapłacić placowe i stać kiedy chce???
  16. czarodziejko dziękuje za odpowiedż sprowadzilaś mnie naiwną na ziemię :) bo tak naprawdę to czlowiek jest naiwny i myśli że skoro taaak tanio(ze słyszenia wiem ) można kupic ubrania pod Łodzią to faktycznie kupi kieckę czy spodnie za 30 zl w detalu ....wiadomo wtedy opłacalo by sie jechać samochodem na takie zakupy z Krakowa .
  17. witam i dziękuje za odpowiedz ja jestem zwykła osoba ,ktora sobie chce kupić ubrania czyli w cenach detalicznych (bo w hurtowni nie moge jak sądzę sobie kupić coś pojedynczo ,czy tak?) jestem z okolic Krakowa i tu np.spudniczka do kolana kosztuje na placu ok 55zl bluzka do spudniczki ok 60zl wiec wybierając sie do Ptaka sądzilam że kupie taką samą w mniejszej cenie ....chyba się jednak pomylilam .....więc jak to naprawdę jest ???
  18. witam mam pytanko dziewczyny ,wybieram sie na większe zakupy do Ptaka ,a nigdy tam nie bylam ,czy możecie mi podac ceny detaliczne np spudnic ...spodni z materiału bluzek eleganckich i sukienek takich na wesele fajnych ???? dzięki :)
  19. witam kobietki o rany widzę że się u was dużo dzieje nie tylko u mnie sylwunia trudno nam doradzać jak masz postąpić kochana z mężem bo to co teraz nam się wydaje straszne po kilku dniach wyblednie i nie będzie tak bolalo ...jeżeli cię udeżył to ja bym nie podarowala a jeżeli tylko pod wpływem złości podniusł rękę to może da się jeszcze uratować wasz związek i jakoś dogadać współczuję ci bardzo
  20. witam kobietki o rany widzę że się u was dużo dzieje nie tylko u mnie sylwunia trudno nam doradzać jak masz postąpić kochana z mężem bo to co teraz nam się wydaje straszne po kilku dniach wyblednie i nie będzie tak bolalo ...jeżeli cię udeżył to ja bym nie podarowala a jeżeli tylko pod wpływem złości podniusł rękę to może da się jeszcze uratować wasz związek i jakoś dogadać współczuję ci bardzo
  21. dziekuję dziweczyny za dobre slowo u nas piekna pogoda ale nawet wyjsc mi się nie chce :(:( u mnie powoli przygotowania do komuni bylam wczoraj ustalić meni no i po poludniami do kościola jeżdzimy na przygotowanie dzieci a po za tym to lipa czekamy tylko na wiadomosci o stanie chorego mam nadzieję że dziś po poludniu usłyszymy coś dobrego po tomografi ..kolejnej pozdrawiam was
  22. manika tak ci wspolczuje ....przykro mi muj kuzyn znal twojego brata jechal za nim ale nie wiem czy moge tu na ten temat mowic chyba nie .... sylwuś kochana ty o mnie pamietasz :):) nie mam awari kompa mam dużo gorszą sytuacje bliski z rodziny rozczaskal sie na motorze a jego żona jest w 9mies ciązy wyobrażacie to sobie ......stan jest ciezki ale stabilny i czas wszystko pokarze jak to sie skończy .... tak mi go szkoda taki super chłopak i mąz ....przyszly ojciec .... pojechal sie przewiesc kolegi motorem i już nie wrucil
  23. witam kobiety dlugo do was nie zaglądalam bo charowalam w ogrodzie z grabiami :):) na dodatek ubieralismy calą wieś na przyjazd obrazu z Częstochowy no i dopiero dziś sie trochę odrobilam a po kilku dniach to normalnoe pieć pralek prasowania mialam także same wiecie :P:P koleżanka do mnie przychodzi z rocznym chłopczykiem to chwili nie usiedzi spokojnie taki rozrabiaka ten maly łobuz hahaha pozdrawiam was serdecznie
  24. witam ja już wrucilam z plotek od koleżanki :):) omawiamy komunie i inne atrakcje hahah mój synal ma wyjazd w czerwcu na 10 dni do Kościeliska z klasą no ciekawe jak to będzie :):) a tak po za tym to piękną wiosnę mamy :D miłego dnia
×