102
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 102
-
z tego co wiem to polacy moga miec podwojne obywatelstwo od dawna, i sie nic nie zmienilo.. wiec gnu- powodzenia jak chcesz... ja zdecydowalam ze mi obywatelstwo nic nie daje, nic nie zmienia, trzeba tylko zaplacic za egzamin a potem za paszport, a do Polski tak czy siak trzeba dwa paszporty na wszelki wypadek brac, wiec mam gleboko w powazaniu....szczegolnie ze w Polsce zrobilam sobie nowiutki paszporcik unijny;-) Gapa ciesze sie ze sie odezwalas na topiku wreszcie...alez ci bede zazdroscic jak wrocisz do domu...bede przyjezdzac na wakacje;-) Gnu- gapa jest non stop na skypie ale jej nie ma;-)
-
a jeszczew wam mialam opowiedziec jak maja zamawiala deser dzisiaj. mowie do niej - powoedz pani(uzywamy slow lady i gentelman) co chcesz na deser a maja krzyczy do kelnerki- lady, icecream:-);-);-)
-
squirley- kochana jestes sloneczko.... wojsko mi placi 100% tylko jeszcze sie nie doczytalam do ilu procent...i mam wiele opcji inwestycji, tyle ze napisane jest ze mozna stracic...jest sie czego naprawde bac? max nie bede placic bo nie dam rady...pytan mam tysiace, musze przysiasc i poczytac solidnie...zeby wiedziec o czym mowa...mam jeszcze 2 tygodnie na zapisanie sie... tak czy siak dziekuje... a propos perfum- przed Maja mialam ulubione- laura, laura biagotti, torride, givenchy...po urodzeniu Mai moj nos zwariowal i nie moge sobie nic znalezc, z braku laku uzywam amber romance VS, i nawet wyjatkowo dlugo sie trzyma na mnie, wody i perfumy wietrzeja szybko...
-
xoxoo nasz dom jest nowy, town house wlasciwie, 2008 dosc duzy metraz 1800f, 2br 1.5ba garaz, poprzedni ludzie kupili, pomieszkali kilka miesiecy tylko 4 chyba i dostali rozkazy do innego stanu...wiec stan jest idealny...wielki walk in closet w sypialni;-) zastanawiam sie czy udaloby sie wygospodarowac 3 sypialnie goscinna, nawet malutka ale zawsze....czasem sie przyda... http://usnews.trulia.com/property/1080919321-2725-N-Broadway-Minot-ND-58703 cokolwiek na temat 401k?
-
dziewczyny- mam pytanie o 401k czy jestescie zapisane?ile % placicie od zarobkow, czypracodawca wam doplaca i jak tak to ile %? mam sie zapisac ale jestem zielona w tym temacie, zero wiadomosci, zolnierz tez nie ma pojecia, probuje cos czytac ale nie rozumiem slowa z tego wszystkiego... czy ktoras ma czas i ochote mi wyjasnic jak krowie na miedzy o co chodzi? xoxo- my wlasnie kupujemy dom, nasz pierwszy, podpisujemy umowe w czwartek....tak tak to ten sam od sierpnia...najdluzsza sprzedaz w histori chyba. kupic nie chcielismy, bylismy zmuszeni bo wynajem domu 2 BR 1BA starego i obrzydliwego kosztowalo prawie 1000$, ceny teraz troszke spadly ale warunki w wynajmach sa nadal beznadziejne.... ok idziemy do malla, jedyna rozrywka tutaj dla dzieciakow:-(
-
witaj Jay z powrotem, dobrze ze wrocilas;-) wiem jak czujesz przedszkole...nie pociesze cie- ja do tej pory wyje jak slysze Maje placzaca bo chce isc ze mna...dobra wiadomosc to ze twoja panna bedzie zachwycona innymi dzieciakami dookola kokus- wyplate juz dostalam;-)szalu nie ma, troszke wiecej niz w poprzedniej, wyrowna sie bo dojezdzam 12 mil w jedna strone, i szkola bazowa jest liczona na podstawie dochodow niestety...ponad 600$ na miesiac...baaardzo drogo praca nie podoba mi sie, ale lenia dostalam i nie chce mi sie szukac na razie. poczekam..moze znow po kielichu gdzies aplikacje zloze;-);-)nie ukrywam ze chodzi mi o pieniadze, kto zaoferuje najwiecej... moje zdolne dziecko dzisiaj mi odpowiada na kazde pytanie: sure honey....;-):-) wlasnie lezy u siebie w lozeczku na drzemke i spiewa jingle bells, glosno bo wyraznie slysze na dole przy zamknietych drzwiach;-)teraz dora... Piwonia- uczysz swoja Emcie polskiego?ja mowie i mowie i mowie...a ona odpowiada mi po angielsku..wtracajac polskie slowa...czasem sie zapedze i zolnierz sie glowi co powiedzialam;-)
-
piwonia- o bozsze....ile to juz? z dwa latrka jak nic.... jak mala? pozdrawiamy
-
simonka sloneczko- nie smutaj sie..zapewne malz juz czuje sie jak ostatni jerk i odrobi wszystko;-) no i kiedy wreszcie jedziesz, i kiedy bylas ostatnio? mala zabierasz ze soba? ogladalam dzis ponownie Ps.I love you, kochane, smialam sie przez lzy...cudny film... teraz slucham piosenki z pogrzebu, a co tam wstawie wam linka;-) http://www.youtube.com/watch?v=t0HqhxqoEUY&feature=related zabojcze powiedzonko mojego dziecia: mommy, kiss my raczka bo bubu...honey... no i komentarz jak cos zrzucilam na podloge: oh mommy mommy...(ze znaczacym westchnieniem) milego dnia zycze;-)
-
bagatelko- prostuje Cie.....nie nie wampir, pattinson znacznie odbiega od mojego idealu.w kazdym aspekcie...no i jest masz racje starszy 22-23 lata ten o ktorym mowie to aktor Taylor Lautner (gra wilkolaka-Jacob Black)
-
sheusa- o mojej pracy pisalam na stronie 37, nie chce sie powtarzac;-)
-
a za moich czasow to....;-) Bryan Adams, Dylan z Beverly Hills, a teraz mam nowego:wilkolaka ze zmierzchu juz samo to co tylko mysle jest nielegalne....ale cialo:-) hmmm dobra wiadomosc, w przyszlym roku jak skonczy 18 lat bedzie w reklamie bielizny Armaniego..juz sie doczekac nie moge... polecam film: district 91, zaczelam sobie myslec o naszym czlowieczenstwe i prawach dla wszystkich....
-
wrocilam z zakupow w walmart...jedzenie i duperele i chcialam sie pochwalic ze upolowalam foot i hand spa kit za 7$ na przecenie;-) taki duzy basen na stopy i maly na rece z blokiem parafiny w zestawie...juz sie nie moge doczekac zeby sprobowac;-)
-
42 prawdy o zyciu... 1. Biała kredka - nierozwiązana zagadka dzieciństwa. 2. Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłeś, i tak boisz się, że zapiszczą. 3. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją. 4. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat, molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu. 5. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by rozpalić grilla. 6. Kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę golił się tylko raz. 7. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film. 8. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał. 9. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy. 10. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem. 11. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje prom kosmiczny. 12. Leżakowanie w przedkoszlu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 h snu w ciągu dnia... 13. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz. 14. -Mamo, co to znaczy orgazm? -Ja nie wiem, zapytaj taty. 15. Łacina - jedyny język, w którym nawet „gówno" brzmi mądrze. 16. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół. 17. A4 - jedyna płatna jednopasmówka na świecie. 18. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują. 19. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za pół ceny. 20. Jerzy Dudek - przypuszczalnie najlepiej zarabiający kibic Realu Madryt. 21. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad! 22. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a gdy pęknie guma, masz przerąbane. 23. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już środa. 24. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju. 25. Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda. Azja: jak kupisz mi loda, zrobię ci spodnie. 26. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż. 27. Britney Spears: „Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć nauczkę na przyszłość." 28. Egzamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie. 29. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź. 30. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać - od 18. 31. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał. 32. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę, interpretując swoje wiersze - i dostała 60%. 33. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko odchodzą... 34. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będzie mnie odwiedzać co niedzielę. 35. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym. 36. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o szafkę. 37. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem. 38. Pieniądze z pierwszej komunii - do dziś nie wiesz, gdzie się podziały. 39. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna. 40. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny. 41. Na uczelni poranna fizyka zagina czas. Po 30 minutach jest 08:05. 42. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8. piętro. Pozdrawiam :))))
-
kiedys latalam air france przez Paryz, ostatnie 2 lata klm mial lepsza cene wiec przez Amsterdam, zadnych wstretow nie mialam oprocz jednego glupiego ochroniarza krory probowal mnie zmusic do przejscia przez maciupka bramke z wozkiem;-) po angielsku dogadac sie nie moglismy wiec na migi mu pokazalam i musial sie przejsc zeby otworzyc bramke dla inwaklidow;-)
-
na zdowy rozum bagaz podreczny jest free i jedna walizka na osobe, za reszte placisz klm ma do 50 funtow? jak lecialam z Maja mialam 2 walizki po 50 funtow i nie doplacalam
-
kochanie- ja latam klm polaczonym z delta albo norhwest airlines. ostatnio lecialam w sierpniu. po swietach slyszalas pewnie ze ktos probowal zrobic bum w samolocie i zapewne stad te zaostrzone reguly. czytalam o liniach ktore nie pozwalaja ci wstac z fotela na godzine przed ladowaniem i dotykac bagazy osobistego, podrecznego znaczy. o oplatach za jedzenie nie slyszalam. na 2-3 godzinnej trasie masz snack(precelki albo 2 na 2 torebeczke orzeszkow;-) dla wiewirki za malo, na lotach 9 godz zawsze byly 2 posilki w cenie... delta nigdy nie spoznila sie, samoloty starsze ale nie narzekam, obsluga zawsze mila...ja mam mile doswiadczenia... mam nadzieje ze upolujesz cos w przyzwoitej cenie- powodzenia!!! z okazji urodzin Kryspinko przyjmij bukiecik stokrotek a za zdrowko juz wypilam malibu z mlekiem;-) bagatelko- jak wrazenia z raju?:-) jeszcze mialam zapytac...skora na glowie mi wyschla...luszczy sie, myslalam ze to lupiez, szampon nie pomaga, selsum blue nawilzajacy skalp...kurcze co robic? nie wyglada to za super, same wiecie...
-
melduje ze odkopano nas o godzinie 4 po poludniu myslalam ze sie wsciekne taka ograniczona do siedzenia w domu...zolnierz odetchnal- machac lopata nie musi:-) Kryspinka- a panna Majencja chodzi do szkoly, chyba jej sie podoba bycie w towarzystwie, bawi sie z chlopakami sic!! klockami...bozsze...zolnierz zapowiada kupienie broni i ja chyba tez sobie druga zafunduje:-P dzisiaj poprosilam ja o sprzatniecie to mi odpowiedziala- nonono..I don't think so... no i naskarzyla do babci ze mama zrobila bam bam w pupe...a jak mialam nie zrobic jak trzeci dzien z rzedu wyciaga cala szafe ciuchow i robi z nich poduszeczki i kolderki dla wszystkich zabawek???a zgadnijcie kto to wszystko pozniej sklada....:-/ milej nocki i duzo energii na nadchodzacy tydzien
-
squirley- podeslij troche tej jedzeniowej rozpusty;-) ja wczoraj mialam piec german cake, ale otworzylam puszke mleka skondensowanego i nie oparlam sie, wyzarlam cale( NA SPOLKE Z MAJENCJA)...hehe az boje sie otwierac druga:-p Kryspinka- dostalam prace w bazie wojskowej w tak zwanych restauracjach, czyli zwyklych fast foodach, cale zatrzesienie bo az 3!! smieje sie bo w naszej ostatniej bazie bylo 8 i nie bylo to duzo:-) mamy taco bell, pizze i kanapki charley's(steak i kurczak). wkrotce przychodza kurczaki- popey's mniam....na razie pomagalam w kanapkach i taco bell, pizza jest baaardzo wolna i radza sobie tam sami. moje pomaganie polega na tym ze wpadam, to cos przyniose, uzupelnie, podam klientowi, usmiechne sie, porozmawiam,powiem ze brudno i ktos ma posprzatac i spadam;-)taka mam prace, przynajmniej na razie;-)w tym tygodniu bede sie wdrazac w paper work, a maja tego duzo bo wojsko chce swoje papierki a wszystkie restauracje swoje. a za 2 tygodnie wyjezdzam na szkolenie do Ohio/Floryda? jeszcze nie wiem, na 3 tygodnie. rozpisalam sie o mojej pracy, tfu tfu.... ostatni dzien swietowania dla wiekszosci, wiec wykorzystajcie kochani ten czas... my nadal zasypani, czekamy na koparke, jak nie pojawia sie dzis wieczor to zolnierz chwyci za lopate
-
witajcie wszyscy mili... zapewne przejedzeni po swietach, to i frekfencja mala... kochani moi- zima przyszla na calego... Biale swieta nabraly calkiem nowego znaczenia:-) zaczelo sie w Wigilie, sniezyca i dzis rano wstajemy a tu prosze jak fajnie, snieg pod dach, doslownie, trzy metry jak nic...a sniezyca nadal trwa...baza zamknieta. zobaczymy kiedy nas odkopia;-) powinni jutro bo zawieje ma sie skonczyc. ehh nic tam.. bawie sie prezentem od Mikolaja- Wii fit...super sprawa hihi wiek wii dla zolnierza wyszedl 44;-)oj slaba kondycja, slaba;-)
-
hehe kokus- jak czekac to az do kwietnia...podobnoc wtedy zaczyna wszystko tajac;-)
-
jeszcze pytanie.. szukam opioekunki dla Mai na wyjscie w piatek czy sobote raz /2 razy w miesiacu. znalazlam dziewczyne, ktora okazuje sie byc siostra mojego pracownika. myslicie ze cos takiego przystoi? chodzi mi o laczenie pracy z zyciem prywatnym.. troszke mam mieszane uczucia...
-
witajcie po dluugim dniu pracy z nowinek pogodowych- pada snieg i jest zimno....drzwi mi zamarzly w samochodzie...hehe chlopak z pracy mi otwieral. mieli ze mnie ubaw dzis. dzis wreszcie dowiedzialam sie kim jestem w mojej pracy, z zaskoczeniem dowiedzialam sie ze jestem druga najwazniejsza osoba dla food courtu. jest boss, ja i jeszcze jedna kobietka i cala reszta;-)na name tag mam napisane conspect general manager, w zyciu o tym nie slyszalami tak sobie lekcewazylam ciutke pozycje a tu prosze szok.... w sumie nie dbam o nazwe dopoki placa duzo i na czas:-) Bagatelka- hehe nie chcialas na Floryde to teraz do ND zasuwaj;-) ok kochani moi przyjaciele- z okazji swiat skaldam wszystkim zyczenia spokojnych, milych, smacznych Swiat.
-
przepraszam pomylka, nie lubiane- fajne i fajniejsze, rowne i rowniejsze...:-) :-P hmmm... tak czy siak- pozdrawiam Cie
-
sheusa- a te lubiane mniej to kto? ja??;-) witam po pierwszym dniu...zmeczona, w sumie nic nie robiam, tylko chodzilam i chodzilam cale 8 godzin, poznawalam ludzi, pomoglam tu i tam. towarzystwo calkiem przyjemne, przyjeli mnie fajnie, oprocz jednej osoby, ktora ubiegala sie o to stanowisko. tzn wstretow mi nie robila, tylko cos czuje ze ciezko jej bedzie zaakceptowac mnie i oddac mi obowiazki ktore do mnie naleza a ktore czesciowo obecnie sprawuje... ogolnie wrazenie pozytywne, ale o tym porozmawiamy po tygodniu:-) dziekuje za kciuki, pomogly:-)
-
wlasnie wrocilam z demoralizowania sie:-P niestety nie moglam nic chlapnac- antybiotyk, wiec robilam za kierowce ale i tak bylo wesolo.... Bagatelka- kochana nie zamartwiaj sie wyrostkiem, objawia sie on wysoka temperatura i ostrym bolem z prawej strony brzucha, tak od dolu troszke...latwo to wykryc i niebezpieczne nie jest, widzisz mnie na ER wykryli, znieczulili, wycieli co trzeba i do domu... Simonka- jak sie randka udala? Squirley- haha pamietam afere torebkowa:-) Arnusi nie ma, Kryspina nie wrocila- z Francji chyba, ludzie przychodza i odchodza... milej nocki zycze;-)