Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elff

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elff

  1. cześć kobietki Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie i że chcecie jeszcze mnie \"widzieć\", Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale opieka nad Dominikiem, domem w remoncie i praca na 1,5 etatu przerosły moje możliwości czasowe :-) A na kafe tak miło się siedzi, że muszę się powstrzymywać żeby nie zaglądać i nie siedzieć tu godzinami. Oczywiście zaległości mam całe mnóstwo. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć pokrótce co nowego (oprócz nowej części) się dzieje ? Widzę, że Foli, Zabajna już w sporej ciąży - dopiero teraz sobie zdałam sprawę z tego ile mnie nie było !!!! Jak wam idzie kochane ? jak się czujecie ? Dziękuję za zdjęcia które od czasu do czasu od was dostaję prześlę Wam też zdjęcia mojego Dominiczka :-) miłego dnia
  2. jezzzuuuuuuuuuuuu ale mnie długo u was nie było - szukam szukam a tu nowa część ;) Fajowo - także się melduję. Cholerka Zabajona ale się porobiło z tym twoim choróbksiem- ale trzymaj się kochana i pamiętaj, ze stres i brak optymizmu mogą bardziej zaszkodzić niż sama choroba. Myśl pozytywnie !!!! Ściskam cię mocno. U nas w życiu po prostu charówka na maxa ! Dlatego ostatnio mało się pojawiam. Mój mąż zapierdziela jednocześnie w 3 remontach - nasz [który właściwie jest budową] - remont u jego brata który biegiem musi się wyprowadzać od teściowej do takiego małego domku i właśnie go też remontuje i do tego remont u mojego brata, któremy za miesiąc rodzi się córka i też musi wszystko zdążyć wyszykowac Mówię Wam ledwo żyję, bo tego mojego biednego chłopa wiecznie nie ma, ja całe dnie z Dominikiem sama a do tego jeszcze pracuję po nocach wiec jestem już zombie ;) Dobrze, ze jest lato i tak sie nie chce spać. No i Dominiś też już wyrasta z marudzenia i często siedzimy sobie razem i gadamy [cudownie już gaworzy i piszczy w głos] i jedzenie też nam nie zajmuje już tak dużo czasu jak do niedawna :-) Wszystko się jakoś powoli wyklarowało i poukładało. A w weekend moje dziecię zaliczyło pierwszą imprezkę z rodzicami. Wieczorem w sobotę go wykąpałam tak jak zwykle. nakarmiłam i wpakowałam do wózka i poszliśmy na grilla do mojego szwagra. Dziecię spało jak zabite - tak jak w domu ! Nawet chyba nie był świadomy tego że gdzieś byliśmy Fajnie już mu się zegar biologiczny ustawił że po kąpaniu wieczornym [bo mamy jeszcze poranne też ze względu na te upały ;)] zapada w kamienny sen i śpi z przerwą na karmienie przez sen do samego rana do 5 lub 6! cudownie po prostu że przynajmniej nie muszę latać w nocy z nim i go bujać i karmić. Wyszkoliłam go tez w samodzielnym zasypianiu wieczorem. Zasypia sam w łóżeczku grzeczniutko. Dobra bo piszę i piszę i truję :-) Całuski dla was wielkie ściskam mocno wszystkie ciotki i wszystkie dzieciorki w brzuszkach
  3. hej przeleciałam pobieżnie wpisy - przepraszam, ale nie mam czasu na dogłębną lekturę Natomiast najważniejsze wychwyciłam i składam ogromne gratulacje trzem nowym mamusiom !!!! Judytko Silve Ja chce fasolke MOJE OGROMNIASTE GRATULACJE Kurcze, chyba coś wreszcie drgnęło w i bociany sypią dzieciaczkami CZekamy teraz na kolejne mamusie :D A u nas sajgon w chacie Remont a właściwie budowa w pełni. Na podórzu mam góre piachu spoza której mnie nie widać Betoniarka chodzi prawie non stop :-) Dobrze, ze jeszze zostało mi kilka pomieszczeń w domu w których na szczęście jest cywilizacja. BOże, oby te największe roboty się skończyły wraz z nadejściem września to będzie dobrze :D Ale i tak się cieszę że coś robimy bo to już rok jak tu mieszkamy i z każdym dniem jesteśmy bliżej wymarzonego wyglądu naszej chałupki chociaż jeszcze kuuuuupa rzeczy do zrobienia i kupa czasu na to zejdzie Także wybaczcie że się mało odzywam, ale mam od groma pracy, a mąż mi teraz nie za bardzo może pomóc przy Dominiku,więc motam się pomiędzy opieką nad dzieckiem, a zleceniami do wykonania ;) Wiadomo kto zwycięża w dzień, ale w nocy nadrabiam zaległości buziaczki
  4. wpadłam poczytać, ale widzę, ze tu nie ma czego czytać :-) U nas sajgon, na podwórku góra piachu. To nie remont to istna budowa ! Dobrze że obejmuje to tylko część domu a my mamy swój azyl jeszcze w dużym pokoju [w przyszłości to będzie salon - a narazie mamy tam jeszcze płytki na ścianach bo to kiedyś był gabinet stomatologiczny ;)] W sumie już rok prawie jak tu mieszkamy lada moment mija - dokładnie za 5 dni ! Jak ten rok zleciał, a ile się wydarzyło ! Fajnie tak powspominać :D:D:D Dobra, biorę sie za robotę, bo mam zlecenie na piątek galante, a dwa dni jestem sama z Dominisiem, także jakoś trzeba będzie se radzić między karmieniem a zmienianiem pieluch :D dobranoc
  5. hej mało się odzywam, bo nie wiem w co łapska włożyc. W domu rozpierducha, remont na całego, na podworku prawie plac budowy - piach, betoniara itd Poza tym mam dużo roboty komputerowej no i jeszcze [co najważniejsze] moje szczęście co mi najwięcej czasu zajmuje pochłania mnie bez reszty całuski wielkie dla was i dla waszych pociech :-) niebawem się odezwę
  6. hej mało się odzywam, bo nie wiem w co łapska włożyc. W domu rozpierducha, remont na całego,na podworku prawie plac budowy - piach, betoniara itd Poza tym dużo roboty komputerowej no i jeszcze moje szczęście co mi najwięcej czasu zajmuje i rośnie jak na drożdzach :-)))) całuski wielkie KAsia, gratuluję szczepienia :-) Kubuś na pewno dzielnie to zniósł ! Oby mamie poszło lepiej następnym razem :D:D:D
  7. Hej A u nas po staremu Rutynka Ale dzisiaj przynajmniej sobie włosy ufarbowałam, a jutro lecę do fryzjera. Czuję się jakbym na jakies party szła bo w sumie to moje drugie wyjście bez Dominika Chyba mnie ze dwie godziny normalnie nie będzie jutro Na szczęście mam takiego męża że nie strach z nim dziecko zostawić Wielu spośród innych tatusiów, których znam, po prostu nie umieją się własnymi dziećmi zajmować. Mój na szczęście jest inny. Co do zabawek naszych pociech, to Dominik też od około dwóch tygodni wykazuje zywe zainteresowanie karuzelą nad łożeczkiem. Ta karuzela jest uszkodzona - mam ją po innym dziecku, ale jak zobaczyłam, ze tak mu to pasuje i aż śpiewa z radości, to dzisiaj mu nową na allegro zakupilam :-) Jeszcze właśnie tylko matę edukacyjną mu kupię - tylko nie wiem jaką, bo taki wybór jest Chimera, a ty jaką masz matę ?
  8. Aha i dlatego podszywasz używał swobodnie nicku Foli, Pauli bo każda z nas ma literkę \'\'l\'\'
  9. dzięki za radę o kremach Chimera, co do oszukiwania piciem, to mimo że ja nie narzekam na Dominika w nocy, bo budzi się regularnie o 4 lub 4.30 to dokładnie tak samo robię jak Tobie lekarz zalecił. Oczywiście to nie jest bardzo skuteczne - daję młodemu wodę z glukozą oszukuje się na jakiś czas, ale właśnie mam nadzieję, ze w końcu będzie wstawać np. o 6. Dla niego samego byłoby lepiej :D kto to słyszał jeść po nocy :D:D:D:D
  10. a tak nawiasem mówiąc - stopka niedokładnie skopiowana - jak się podszywasz to rób to dobrze
  11. i znowu jakiś kretyn się bawi. Miłej zabawy IDIOTO, widze, że nawet stopka skopiowana hmmm Gratuluję postępu. Nie działają ani na mnie ani na pozostałych twoje idiotyczne zabawy i chamskie teksty. Takie podszywanie się pod kogoś to po prostu pójście po namniejszej linii oporu bo na pierwszy rzut oka widać, że to nie ja Miłej zabawy :D
  12. hej no Agniecha - polecam się na przyszłość :-) u nas śłońca dużo, także mogę kogoś jeszcze obdarować A tak sobie czytam o tych problemach butelkowych Dominik ma taki instynkt ssania dalece rozwinięty, ze ssałby wszystko - cycka, smoczek,butelkę, swoje palce Co tylko mu się podstawi. Chimera [bo ja ciemna jestem] a czemu postanowiłaś dawać herbatkę ?? Tak po prostu czy leczniczo ? Dziewczyny powiedzcie mi jaki kremik ochronny kupić dziecku - jak firma i jaki filtr ?
  13. hej a u nas pogoda przepiękna :-) Także przesyłam Agniecha w twoją stronę słońca cały wór :D
  14. hej Witam wczystkie babeczki :-) Pogoda u nas przepiękna - gorąco jak diabli, ale mnie to nie przeszkadza, bo sobie siedzimy albo w domku, albo na podwóreczku w cieniu :-) Młodzieniec zasnął - oby na dłużej to mamusia coś porobi pożytecznego :-) Wysłałam wam zdjęcia mojej kluski :-) Asia, własnie odebrałam [dopiero dzisiaj] wiadomość na tlenie - czy poradziliście sobie już z wózkiem czy nadal potrzebujesz zdjęcia ? Paula, gratuluję obrony ! Emiczko - wszystkiego naj naj naj Foli, Zabajona - nasze forumkowe kolejne młode mamy :) A całą resztę buziaczkuję mocno mocno i zmykam stąd narazie
  15. o! zniknął ten durnowaty wpis :D super - ale cuda, ja nie prosiłam o usuniecie a tu samo zniknęło hmmmmmmmmm
  16. tak, tylko tutaj ktoś tak świetnie się podzsyzwa, ze ncki wyglądają jak te oryginalne niestety :-(
  17. no niezły numer Żebyś widziała Agniecha co się dzieje na \"czy są wśród nas kobietki...\" tam sobie też ktoś taki szaleje :-)
  18. hej ale ukrop dzisiaj naprawdę jakby pożar był ufffffffffff JA wpadłam powiedzieć wam \"cześć\" i zapytać jakiego kremu do ochrony buziaków waszych pociech używacie - jaki nr filtra i jaka firma ?? WOlę się was poradzić niż kupić jakieś badziewie. ściskam mocno idę do DOminisia bo popłakuje
  19. I JESZCZE COś Fałszywy Elff nie ma stopki - a ja mam ponad 800 wpisów, własnie sprawdziłam
  20. cześć dziewczyny PRZECZYTAJCIE UWAżNIE własnie czytałam na innym forum jakie hocki klocki robią z nickami [podszywają się] i weszłam zobaczyć co u was słychać czytam czytam i patrzę, ze ktoś pod mój nick też się podszył ! Kurde, mam wrażenie że to moderator się bawi, bo niby skąd znaliby hasło ?? Nie będę zmieniać nicka, bo pod kolejny też się podszyje ten dowcipniś, w razie wątpliwości sprawdzajcie klikając na Elff ilość wpisów [ja nie wiem ile mam, ale ten \"nowy\" ma dokłądnie 1 wpis.
  21. Dziewczyny a czy wasze pociechy złożyły tatusiom dzisiaj życzonka ??
  22. hej kilka dni się nie odzywałam, bo mam tyle roboty że ledwo się wyrabiam w przerwach pomiędzy opieką nad Dominisiem. Byliśmy w tym tygodniu takjak Chimera na szczepieniu Dzielnie to zniósł Gorzej było wcześniej przy robieraniu do badania - skończyło sie na tym, ze ja go trzymałam, a pani doktor [super babka] go ubierała :-) Potem był dawany cycek na kozetce :) bo nasz tatuś jeździł po mieście w porzukiwaniu szczepionki, bo w przychodni zabrakło tych skojarzonych. A poza tym Dominik zdrów jak ryba - waży już 4730 i mierzy 57 cm czyli przybrał od wagi urodzeniowej 1730 a urósł 5 cm. :-) Tego samego dnia ja byłam na kontroli u gina i też jestem zadowolona bo wszystko jest w jak najlepszym porządku i ku swojej uciesze usłyszałam, że z drugą ciążą nie trzeba bóg wie ile czekać, także pewnie zaniedługi czas będziemy starać się o siostrę dla Dominika :-). Cudownie - jestem w siódmym niebie !!! U was też widzę w miarę się dni kręcą. Aga przykro mi z powodu twojej alergii ale jakoś dasz radę. Uśmiałam się z miejsca wybranego do snu przez twoją córcię :D No cóż, dzieciaczki takie własnie są.
  23. hej dziewczynki Foli, głowa do góry i myśl pozytywnie :-) Paula, trzymam mocno kciki za obronę i załatwię ci jeszcze dwa male kciuki mojego Dominika :-) Na pewno obronisz się świetnie, nie wątpię w to! Foli, jeśli chodzi o powrót do pracy, to własnie nie wracam :D Biorę w firmie w której jestem zatrudniona wychowawczy a zarabiać będę na swojej działalności. Nie opłaca mi się po prostu rezygnować z działalności i wrócić do pracy. Raz że są to kwestie finansowe, choć wcale nie mam małej pensji. Dwa nie chcę dziecka zostawiać w domu z kimś obcym więc wybrałam że tak powiem mniejsze zło. JA się cieszę z takiego rozwiązania i to bardzo. Może jedynie to, że nie będę przebywać z ludźmi mi będzie dokuczać ale myślę, ze Dominik mi to wynagrodzi. Planuję też zatrudnić opiekunkę na kilka godzin dziennie żebym nie musiała tyrać po nocach jak teraz, tylko normalnie wstawać i siadać do komputera tak jakbym wychodziła do pracy. Ale czekam jak Dominiś nieco podrośnie bo teraz wisi na cycuszku więc opieka inna niż moja własna odpada. Myślę, ze to dobry pomysł, bo w sumie byłabym w domu, a jednocześnie mogłabym mieć wszystko na oku i pracować. Zobaczymy czy takie rozwiązanie się sprawdzi. A teraz właśnie moja mama udała się z wnukiem na spacer, a ja mogę pisać i klepać zleconka buziaczki
  24. witam w słoneczny poniedziałek :-) Dominiś faktycznie rośnie - ważył w ostatni czwartek 4600 więc naprawdę waga mu podskoczyła co odczuwają moje bicepsy :-). Podobnie jak Aga nie narzekam na zmęczenie z powodu nieprzespanych nocy ;) Tzn. nie sypiam ostatnio w nocy ale to dlatego że pracuję jak mały śpi, natomiast on budzi się raz prawie od samego początku, także złote dziecko. W ogóle mam wrażenie że niedługo całe noce będzie przesypiać - skrzętnie go do tego przygotowuję i staram się przestawić mu rytm. JAk mi się uda - to pochwalę wam się w jaki sposób to zrobiłam ;) Co do pracy Zabajonku, no to faktycznie marudzę ze względu na brak czasu, bo mój macierzyński jest teoretyczny i cały czas powiedzmy prawie normalnie pracuję, Ale to jest mój cel - bo nie chcę wracać do swojego pierwszego etatu po macierzyńśkim, tylko tam chcę wziąć wychowawczy a w domu ciągnąć moją działalność. Myślę, że to dobre rozwiązanie bo nie będę musiała Dominika zostawiać w domu za 3 miesiące i będę go sobie wychowywać. Może zatrudnie do pomocy opiekunkę na 3-4 godz. dziennie, to wtedy spokojnie mogłabym w dzień popracować a w nocy spać ;) No i nie cierpiałaby na tym chałupa, bo narazie to po prostu mało sprzątam :D:D:D Ale powiem wam że w ogóle nie narzekam ! JEstwspaniale - Dominik rośnie i robi się taki ładniutki. Mamy remont w chacie [na szczęście w połowie chaty, a druga jest normalnie do użytku] mąż mnie nadal kocha [chyba :P :D] jest lato i w ogóle mam power za 5 osób. buziaczki
×