Witajcie z samego rana !!!
już się zaczerniłam ;-). Jesli mogę to z miłą chęcia dołączę do tabelki.
Czytam te wasze wypowiedzi odnośnie lekarzy i ręce mi sie załamują. Trafiłam pare lat temu na lekarza, którego mogę polecic śmiało dziewczynom z Warszawy. Mimo, że jest to mój pierwszy cykl starań kazał mi zrobić wszytskie badania łącznie z prolaktyną . Na 14 grudnia wyznaczył mi wizyte w celu obejżenia mojego pęcherzyka. Tak jak sam powiedział jeśli ma powstać nowe życie świadomie tzreba zając sie tym profesjonalnie.
Jak byłam z córką w ciąży chodziłamdo kilku lekrzy i bardzo mnie to wkurzało wiec teraz nie popełnię juz tego błedu i zaufałam i ufam temu do którego chodzę teraz.
Jeśli mogę dziewczyny jako strającym się dać jedną radę, a mianowicie róbcie sobie na własna rękę nie czekając na skierowanie od lekarza badania na toxoplazmoze i na cytomegalie.
Ja mam wrodzoną toxo która zaraziła mnie moja mama w ciąży a ja z koleii zaraziłąm moją gabi cyto. Naszczeście skończyło się to tylko nerwami ale jesli czytałycie to powikłania są straszne.
Przepraszam że tak na początek tyle pomarudziłam...
Jesli chodzi o tabelkę to mam na imię Agasia mam 30 lat i to jest mój drugi cykl.
Wysyłąm dużo słoneczka w ten okropny dzień ;-)