Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katinka1973

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katinka1973

  1. jejku toz ja przy was stara d... jestem ;) za 2 tygodnie 39 lat....meza nie mam od 5 lat...a przyjaciela opuscilam tydzien temu...wiec gotuje tylko dla mnie i moich corek...a ze maja 18 i 16 lat tez nie chca zadnych bomb kalorycznych...hahaha
  2. a wogole to mam pytanie...niewiem czy na poczatku pisalyscie... ile macie lat? macie rodzine..znaczy meza..dzieci??
  3. hej holly...jak ja ci zazdriszcze ze juz zjadlas... teraz to mnie zaczyna skrecac...szybko po szklane wody;)
  4. a ja wlasnie wyszlam zapalic....wchodze do windy...a tam zapach pizzy......kurde myslalam ze padne...dobrze ze u mnie w firmie na ten pomysl nie wpadli tylko pietro wyzej;)
  5. jarzyn z puszki nie mozecie gotowac bo sa wtedy packi...wiadomo najpierw gotuje ziemniaki pokrojone potem wrzucam reszte i tylko podgrzewam..ale nie gotuje... a ja uwielbiam kukurydze w mojej zupie;)
  6. hej madziowa..ja tez robie podobny gulasz tylko ze nie daje keczapu tylko przetarte pomidory....ma duzo mniej kalorii a zeby bylo pikantniejsze troche chili....polecam
  7. hallo eklerku...:) ja tez tak czasami mam...jak mowie sobie ze nie moge czegos jesc, np. chleba to ciagnie jak cholera....ale chyba wszyscy tak maja....
  8. haj Johnka30 tak wlasciwei to masz racje....to dobry pomysl..hahah dzieki:)
  9. czesc dziewczyny....a ja dzisiaj moze niezdrowo ale tak troche dla zmniejszenia mojego zoladka....do 16 tylko herbatki...potem zupa jarzynowa...bez zabielania..same jarzyny gotowane....a potem znowu herbatki do nocy.... wiem ze niezdrowo ale chce jakos zaczac....moj ex ciagle pisze..denerwuje..i jak tu nie uciec w cos slidkiego albo w piwko jak on mnie tak doluje...wczoraj przegralam:(
  10. wiesz Trellka masz cholernie racje.....niewiem ile masz lat ale swiete slowa napisalas..hahahaha trzymamy sie razem
  11. czesc dziewczyny..... ekler..gratulacje!!! a ja co zgrzeszylam wczoraj, corka wieczorem nalesniki robila...pachnialo tak super...dalej nie bede pisac bo i tak wszystkie wiecie ze nie dalam rady;) ale to nic swiat sie nie zawalil....dalej bedzie dobrze..mam nadzieje!!
  12. pokapoka pezykro mi ...nic nie zrobisz..oni nie widza problemu....wczoraj zmarl ziec mojej sasiadki..tez marskosc....oni wszyscy poprostu nie chca widziec co sie z nimi dzieje
  13. czesc dziewczyny.....rano szok jak u ciebie paczusiu.....zamiast 71 jak myslalam jest 72.:( Tragedia)no nic rano kawa...teraz na sniadanie slodka bulka z rodzynkami.....bo mi sie slodkosci chcialo...a jutro gotuje sobie supe z kapusty zeby troche szybciej poszly te pierwsze kilogramy.... pozdrawiam was
  14. haj haj...a ja na obiad zjadlam lazanki..ale normalna porcje..nie dla gornika:) przed snem jablko....
  15. ja tez...z jakiego rejonu..miasta???
  16. haj Johnka30 mamy prawie taka sama stopke...tylko ja musze ten cel szybciej miec...lece na wielkanoc do polski...wiec trzeba sie pokazac..hahaha a wroce napewno jak paczek spowrtotem..tydzien dobrego polskiego jedzenia;)
  17. ja tez znowu zaczelam...jak widac w szopce znowu przytylo...stres i ucieczka w jedzenie:(
  18. ja sobie do pracy biore teraz 2 kromki chleba...1 jem o 8.15 z pierwsza kawa w pracy.....druga i 13....i o dziwo..jak tak robie nie zajadam sie wieczorem wiec chyba naprawde cos w tym jest
  19. kaska, i tak chyba najlepiej...powoli..ale skutecznie, ja tez nie mam ochoty sie glodowac bo potem wszystko wroci.....
  20. ja tez w pracy ale dzisiaj na luzie... zjadlam juz kromke ciemnego chleba z chuda szynka...(do wczoraj nigdy nie jadlam sniadan...za to wpychalam w siebie wieczorem wszystko co sie nawinelo)
  21. haj kaska...ty juz ladnie zlecialas na wadze...zdradzisz jak?
  22. Madziowa...ja jako ostatnia przyjeta..wydaje zgode...mozesz dolaczyc....hahahahah:)
  23. czesc mozna dolaczyc?? dobijam do 40...163 wzrostu i 71 kg na wadze..jeszcze rok temu bylo 63...potem stres z przyjacielem i ucieczka w jedzenie i slodycze...KONIEC TEGO..od dzisiaj
  24. Amanda ..tak mi przykro..jakbym moja opowiesc czytala.....
  25. amanda...niestety moje poprzedniczki maja racje.....to zaawansowana marskosc watroby....moj byly juz przyjaciel tez wszystkie dolegliwosci zwalal na co innego..oni tak maja...bo niby co?maja powiedziec ze to przez ich picie??ze sami sobie winni?? napewno sie do tego nie przyznaja.........a my sie meczymy....
×