evak

ja na razie jeszcze nie mam brzuszka, ale patrząc na mój apetyt to niedługo będę miała więcej nie tylko w brzuszku

cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Kotkaaaa, ratuluję mnogiej ciąży, tylko pozazdrościć. Ciekawa jestem co tam dzisiaj na badaniu wyszło.

Ja jestem największym zmarźluchem pod słońcem, a gorące kąpiele zawsze mnie ratowały, zwłaszcza w zimie..

Ja rzuciłam jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży i o dziwo wogóle mnie nie ciągnie. Bardziej nie mogę pogodzić się z zaprzestaniem długich i gorących kąpieli.

ale mi smaka narobiłaś tym naleśnikiem...

Dlaczego nie? A wracając do tematu palenia, czy któraś z Was pali albo właśnie rzuciła palenie?

ja też się jeszce nie ważyłam, ale na razie wchodzę we wszystkie ubrania, wizualnie raczej nie widzę różnicy. Trochę się boję, bo po 2 tygodniach obrzydzenia do jedzenia zaczyna mi wracać apetyt.

Bardzo mi przykro kołderko. Wiem przez co przechodzisz, bo sama poroniłam w lutym. Cóż niestety świat nie jest sprawiedliwy. Mam tylko nadzieję że podobnie jak ja szybko się z tego otrząśniesz i wkrótce będziesz miała dla nas dobrą nowinę. Trzymam kciuki i gorąco pozdrawiam!

Carmelina to cieszę się że wszystko w porząku. Widzisz co lekarz to trochę inna teoria. Napisz bliżej na czym polega i co dokładnie bada ten test PAPPA.

Gunia222 daj spokój, lepiej szoruj do ginekologa. Zapewniam Cię że pewnie widział grubsze niż Ty, a poza tym on nie jest od oceniania Twojego wyglądu. Pozdrawiam i życzę lepszego samopoczucia.

Samopoczucie ok. Gorzej z apetytem, sama myśl o pewnych rzeczach do jedzenia prawie powoduje odruch wymiotny. Na moim stole teraz często gości mleko z płatkami, pumernikiel z serem i owoce. Boże nagle zaczęłam się zdrowo odżywiać!!!

maluch ma 5,5 mm

Ja już po dzisiejszej wizycie. Na szczęście wszystko w porządku. Słyszałam jak bije serduszko mojego szraba. Wg usg ciąża 6 tydogni i 2 dni, termin porodu 12.10.2008. Badania do zrobienia: morfologia, mocz, grupa krwi i glukoza. Dalej duphaston.

Carmelina IgM masz ujemne więc nie jesteś chora na cytomegalię, ale już byłaś chora bo masz IgG dodatnie ( to dobrze bo już się więcej nie zarazisz). Jest tylko dość wysokie więc najlepiej będzie jak Ci gin powie czy powinnaś brać jakieś leki. Ale nie stresuj się, napisz co gin powiedział. Pozdrowionka.

wiwtam Carmelina dobrze że idziesz dziś sprawdzić wyniki badań z ginem. Ja miałam cytomegalię IgG 32 i moja ginekolog powiedziała że nie jest pewna czy nie muszę przypadkiem przyjmować leków i wysłała mnie na konsultację ze specjalistą z Instytutu Medycyny Tropikalnej. A on powiedział że leki to powyżej IgG 40.. Więc dobrze że idziesz to sprawdzić. Ja dzisiaj też mam wizytę u gina. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku zle trochę się stresuję, skoro mamy zobaczyć czy zarodek się rozwija....