uleczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez uleczka
-
DZIEKI
-
ale to piekne
-
nie ma sie czego bac przeciez nic nie bedziesz czula,i okolo godzine po tez nie
-
tz ja jestem takiej zasady ,nakarmic,przewinac i do lozeczka,a nie lulanie noszenie itd bo puzniej same problemy,moze i wredna jestem
-
raczej nie taki maluch to tylko je i spi
-
kurcze ogladalam kiedys film o rozwoju dziecka w lonie matki na nationalgeografic ale nie moge znalezc linka
-
karola to pewnie dupeczka, a te goreczki to pietki albo piastki ech szkoda ze brzuch nie jest przezroczysty
-
moj maly mi sie tak wypina ze az boli ,a wczoraj tak nozke wypinal ze bylo widac taka wystajaca gulke az grzesiek byl w szoku
-
borowanie wytrzymalam ale wyciaganie taka specjalna sprezynka nerwa,jeju no myslalam ze umre,plakalam stekalam ale czymalam brzuszek i w duchu muwilam dzidziulku wytrzymamy bo nie moge cie truc tabletkami,bo bralam przez 2 dni tabletki paracetamol
-
karola ja mialam straszne problemy z zebami ostatnio opisywalam,niestety zglosilam sie z bolacym zebem,i nie otrzymalam zadnego znieczulenia borowal i wyciagal mi nerwy na zywca myslalam ze umre
-
wtedy sie zacznie,ja zauwazylam dzis u gin ze jak gin powiedziala ze za 17 dni sciagna szew to grzesiek sie zrobil czerwony,przypuszczam ze on bedzie bardziej niz ja siedzial jak na babie
-
no wlasnie przez to zelastwo strasznie sie zeby psuja ,ja kupilam sobie paste elmex zielona i czesto myje zeby ,po polknieciu tabletki tez,ale niestety po porodze wedruje do detysty i lecze wszystkie zeby
-
ania ja mam hemoglobine 9,7 biore zelazo 1 raz dziennie do tego pije duzo soku z buraka,jem kiwi i banany a dla czego bedziesz miala cesarke
-
moja corka pojechala sama do polski do moich rodzcow autokarem w czwartek a juz mi sie teskni
-
ja obecnie nosze 80 d ,a mam taki jeden biustonosz jak nosza starsze panie sama koronka i naprawde wyglada jak namiot
-
hi hi hi,jezeli teraz jest wsam raz to po porodzie moze sie zdazyc ze bedzie zamaly,ja mam zwykle biustonosze,i najzwyklejsza odciagaczke
-
u mnie lozecko juz stoi,a do szafy zagladam pare razy na dzien,zreszta mam taka nature ze musze wiedziec co i jak,jak bylam w szpitalu to bylam w stanie mojemu mezowi powiedziec gdzie co lezy tak dokladnie ze nawet nie musial nic szukac czy przekladac,chodzi mi o ubrania moje czy dzieci czy jakies papiery
-
neta ty masz termin na 1 sierpnia ale tez mozesz urodzic w polowie lipca
-
ja ostatno sobie pozwalam,chodze na dzialke do sklepu,wczoraj nad morze,dzis poodkurzalam i zmylam podlogi,czuje sie swietnie,czasami mi brzuch twardnieje ale to normalne,teraz sobie leze, i ogladam film oj jeju juz nie moge sie doczekac tego dnia
-
jestem,uff a wiec za 17 dni sciagna mi szew i odstawiam tabletki jupi,udalo sie,teraz to sie modle zeby dzidzia byla zdrowa,i porod byl szybki tak sie ciesze ze wszystko sie udalo,po tylu przejsciach,teraz juz tylko odliczamy dni,acha szew beda mi sciagac w szpitalu to niestety troche boli i bede musiala pare godzinek zoztac na obserwaci a potem do domku
-
hej ja zaraz ide na ktg i sie dowiem co i jak
-
koteczek ja slyszalam tez ze ciepla kapiel pomaga a po kapieli zrobic pare przysiadow
-
koteczek na kiedy ty masz wkoncu termin
-
koteczek ja tak po cichu ci napisze ze my z moim od marca nic a jak mi sciagna ten szew to idziemy na calego i jak dostane orgazmu to wiesz ze przy tym macica dostaje skurczy ,to chyba odrazu urodze hi hi hi
-
hej laski jestem padnieta wszystko mie boli,no tak to prawda do morza mam blisko bo okolo30 min autem ,a do ujscia jakies 10 minut spacerem,u nas dalej duchota ,nogi mi puchna,kolana bola,jutro ide na ktg poprosze moja gin aby zadzwonila do szpitala i ustalila termin sciagniecia szwu,dowiem sie tez ,czy to boli i czy czeba lezec w szpitalu,nie wiem kiedy sie rozpakuje ale planuje zrobic to szybko troszke polatam,wezme sie za dzialke troche poplewie i sie wkoncu poprzytulam z mezem a to pomaga ,jeszcze po takiej przerwie i mysle ze szybko nadejdzie ten dzien,napewno was powiadomie o tym