uleczka

a czy kturas z was stracila swoje malenstwo

jak narazie to mam duzo jasnego sluzu ,i cycki bolom robiom sie ciezkie

jutro ide do innego lekarza to juz 3 bedzie ,

dziewczyny przepraszam za bledy ale nie mam polskiej klawiatury i polskich znakow wybaczcie ,jutro mam wizyte o 15,50

pierwszom ciaze poronilam w 8 tyg ,a synka urodzilam nagle w poniedzialek bylam na kontroli lekarz powiedzial wszystko ok a we wtorek o 8 rano obudzilam sie juz z bolami a o 12 urodzilam lekarz powiedzial tak musialo byc

dzieki ,jak widac jestem po 2 stratach ,w tym roku w marcu urodzilam nagle synka w 23 tygodniu zyl tylko 40 minut ,teraz bog dal nam 3 szanse i tak sie boje ze nie wiem wogule co myslec i czy pisac ostatni bylam na forum lipcowki 2008 a teraz boze co bedzie teraz

mam pytanie jezeli ok mialam 3 listopada to ktury to tydzien moze byc

czesc dziewczyny ja jutro udaje sie do lekarza ,robilam 2 testy wyszly pozytywnie ostatni ok mialam 3 listopada ,nie wiem czy juz cos bedze widac ale moze do was dolacze pozdrawiam

witam dziewczyny i wszystkim gratulacje , CHCIALAM WAM NAPISAC NOWINE A WIEC Z WIELKOM RADOSCIOM INFORMUJE ZE JEDYNA KOLEZANKA Z KTUROM UTRZYMUJE KONTAKT OD SAMEGO POCZATKU CZYLI LILI28 DZIS O GODZINIE 16.10 URODZILA SYNKA ALEKSANDRA WAZACEGO UWAGA 4630 I MIERZACEGO 58cm porod odbyl sie bez komplikaci i naturalnie dotego dodam ze lili28 jest bardzo szczesliwa jak wy wszystkie pozdrawiam te dziewczyny kture mie znaja pa pa

Dużo zdrowia i uśmiechów pisków wrzasków i zabawy moc sporo radości z tupotu malutkich nóżek, łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku porozrzucanych wszędzie klocków przytulenia okrągłej główki i uścisków małych rączek. GRATULACJE POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE

czesc dziewczyny ,jejku wlasnie skonczyl mi sie okres ,co dalej nie mam pojecia co robic nie potrafie podjac decyzji czy probowac czy nie jeden dzien mysle o spirali a na drugi o tym aby byc w iazy to zle myslenie ale strach jest taki wielki nie wiem co robic pozdrawiam serdecznie

czesc dziewczyny 2 miesiace po stracie mojego synka dostalam dzis okres teraz to juz nie wiem co robic powrocil strach co dalej i nadzieja ze sie uda jeju teraz to nie wiem co robic,w czwartek jedziemy na badanie krwi tylko to nam gin zlecil niby z tego badania ma sie okazac czy mamy szNSE NA DZIECKO POZDRAWIAM SERDECZNIE

czemu ti nikogo ni ma

justynka ja urodzilam mojego synka 18 marca mija juz prawie 2 miesiace i tez jeszcze nie mam okresu

dziewczyny wpiszcie mie do tabelki ,i jak mam zlikwidowac moje dwa sowaczki

czesc dziewczyny dawno mnie nie bylo juz prawie 2 miesiace jak pochowalam synka ale ten czas leci,,okresu jeszcze nie mam a czekam niecierpliwie ,dzis bylam u gin ,na 15 maja mam badania krwi z mezem ciekawe czy bedziemy sie mogli starac czy tez juz nie pozatym czujemy sie lepiej na cmetarz jezdzimy co jeden dzien czasami wieczorami tylko rozmyslam co by bylo teraz jaki bym miala brzuch ach pozdrawiam was serdecznie

justynka kiedy ty stracilas swoje malenstwo

czesc dziewczyny dawno mie nie bylo ale niestety dalej sie wszystko wali.ale mam pytanie moj nowy gin skierowal mnie i meza na badanie krwi poniewaz 1 ciaze poronilam w 7 tyg a 2 urodzilam syna w 5 miesiacu co moga wykazac takie badania

czesc dziewczy milo ze u was wszystko jest dobrze a u mnie sam pech nie wiem kiedy to sie skonczy od niedzieli mam meza w szpitalu zabrala go karetka z podejzeniem zawalu same nieszczescia w tym roku ,ja bym wszystko oddala za przybyte kilogramy i za roztepy nie martwcie sie tym bo najwazniejsze jest to ze wasze dzidzie sa zdrowe i wy tez pozdrawiam was serdecznie

czesc dziewczyny witam justynko nie wiem czy czytalas ja niespodziewanie urodzilam mojego synka w 23 tyg ciazy zyl 40 min i umarl na moich rekach jedynie co nam po nim pozostalo to pare zdjec kture zrobila pielegniarka malo teraz pisze bo popadlam w depresje obwiniam za wszystko sie bie nie potrafie sie usmiechac do tego wszystkiego wczoraj o 21 pogotowie zabralo mojego meza do kliniki z podejrzeniem zawalu i wysokim cisnieniem 215na 115 wszystko mi sie wali nie wiem co pisac pozdrawiam was

dzewczyny powiedzcie mi co powinnam teraz przyjmowac aby sie wzmocnic ,kurde mieszkam w niemczech a tu lekarze nic nie przepisujom nawet jak bylam w ciazy to nic mi na wzmocnienie nie dali a rok wczesniej tez poronilam w 6 tygodniu a potem dokladnie po roku znowu zaszlam no ale niestety wiecie juz jak to sie skonczylo co wam lekarze radzom

czesc dziewczyny dziekuje ze o mnie myslicie u mnie leci zaczelam szperac w necie jak moge sobie i mezowi pomuc wiec zakupilam caly komplet witamin dotego wit e podobno powoduje wieksza wydajnosc plemnikow pozatym mysle jak dotrwac do pierwszego okresu a pozniej to juz zleci mysle i mam nadzieje ze na poczatku przyszlego roku bede miala dzieciatko ,wczoraj bylismy na cmetarzu posadzilam piekne bratki biale i niebieskie ,jakos leci przeciez musi ...........dziewczyny przepraszam ze nie odzywam sie nagg ale szperam w necie i narazie mysle co zrobic zeby miec juz brzuszek pozdrawiam

przyszlismy z dzialki i bylo ok w nocy brzuch mi twardnial pare razy rano sie obudzilam o 8 i zaczol mie bolec dol brzucha i poszczalo ten bol byl co 4 min wiedzialam ze to koniec pojechalismy do szpitala u nas podlaczyli mi kroplowke i wezwali karetke aby przewiez mie do innego miasta 50 km tam jest klinika dziecieca jechalismy z grzesiem okolo 40 min na sygnale modlilam sie zeby to sie powstrzymalo bole juz mialam co 3 min strasznie bolalo w szpitalu gdy juz mie znosili z lozka bylam cala w krwi na sali porodowej bylismyrazem nie chcialam go urodzic ale niestety musialam grzes byl ze mna wyszedl ze mnie taki malutki mial 26cm i 500gr uwiez to miniaturka czlowieczka zabrali go zaraz ale po chwili przyszedl lekarz powiedzial ze nie ma szans przyniesli go w pieluszce mial rurke w nosku i tom gruszke mielismy go na rekach siostra pompowala mu powietrze wtedy odbyl sie chrzest w towarzystwie 2 pielegniarek pielegniaza i passtorki po chrzcie odlaczyli go i pozostawili nas samych zyl jeszcze 30 min umarl nam na rekach grzeskowi peklo serce pozniej mie czyscili a on byl z rodzinom i z nim Ja5 15:21:19 mial miec taki piekny garniturek do chztu a wczoraj mosialam mu kupic ubranko dla lalki ale terz pieknie wygladal mial czerwonom czapeczke i kapciuszki bialom trumienke i autko w srodku zeby mial sie czym bawic teraz martwie sie o grzsia bo on nie daje rady lili 15:23:14

kiedy moge znow sprubowac ,to tak dlugo atmosfera w domu okropna nie potrafie rozmawiac z mezem z checiom bym sie upila usnela i nigdy sie nie obudzila

moj nr gg 1486611