Roza_

Dowa ja mam jeszcze jedyneczki:)

No właśnie :) To nie jestem sama, moje maleństwo twż sobie śpi. Dowa moja mała jak wczoraj po tych meczarniach i prezeniach zasneła o 17 tej to po 20 budzić ją musiałam do kapieli:). w nocy tez pospała i tez ja budziłam bo pierś miałam taka pełną ze juz wytrzymac nie mogłam. A nie mam laktatora aby troche odciągnąc pokarmu:O Elizabeta ja to tez latam i patrzę, dotkne jej szturchnę. Oj oj ;)

zjadło mi wypowiedz. Aniu trzymam kciuki aby wyniczki były ok:) Gratuluje nowym mamusiom:) Moja mała też sie pręzy i to mnie martwi, tak jakby nie mogła kupki zrobić, czy jakieś zaparcia, czekam na położną to sie zapytam. poza tym cały czas latam i sprawdzam czy sie nie zadławiła po jedzonku jak nie słyszę wyraznego odbicia. Tez tak macie?? Czy tylko ja taka jestem :O

hej dziewczyny:)

A, moja mała nie chce smoczka, probowałam jej dawać ale wyplówa. Czy wy tez tak macie ze wasze maleństwo czasem nie chce wogole odejśc od piersi?? Mi połozna powiedział aby podać jej wtedy herbatke hippa z kpru włoskiego, ale czytam tutaj ze lekarz raczej nie pozwala. Macie jakies metody na to ??:)

Silvia, Kasika, Er gratulacje:D:D:D:D:D:D ale super!! Ja wczoraj byłam na pierwszym spacerku, wczoraj tez była u naś pielegniarka i mała przytyła 0,5 kg:). W nocy dała mi popalić, połozyłam sie po północy. Za to dzis spokojniutka:) Ja też małej nie werandowałam tylko odrazu do wózka wsadziłłam i na spacerek. Dziewczyny uzywacie czegos na sutki??

Słoneczko dziekuję:) włosków to rzeczywiście troszkę ma:) Niestety nie wiem nic na temat sapki, ale moja niunia też czas Serek u mnie jedynym objawem było odejście czopa, tzn tylko troszkę na dwa dni przed, a reszta czopa odeszła w sam dzień porodu. Tez sie bałam ze bede miała wywoływany poród, dlatego Cię rozumiem. Trzymam kciuki aby maleństwo samo sie zdecydowało:) Ja chyba w sobotę pojde na pierwszy spacerek, ale chciałabym już. Mi pediatra w szpitalu mowiła ze jak bedzie 18-20 stopni to mozna bez werandowania iść:) ale poczekam do soboty.

hej Słoneczko wysłałam zdjęcia:) Moja corcia pośpieszyła sie na świat, bo w połowie 39 tygodnia sie urodziła, no licząc pełne 38 :) dziewczyny z tego co czytam to miałyście straszne porody, ale fakt wiecej było cesarek. Moja mała dziś grzeczniutka jest daje mamie odetchnąć. Ciekawe co u Sylvi czy urodziła? Witch ciesze sie ze dobrze z malenstwem:):) jest. Gratulacje mamusiom nowym

hej postarałam sie wysłac trochę zdjęc, i mam prośbę o przesłanie tym kobitkom ktorym nie wysłałam. Ja pije hipp herbatkę z kopru:)

hej:) Ale mała dała mi wczoraj popalić, cały czas przy piersi siedziała i nie dała sie połozyć do łozeczka:O, Ania u mnie jest to samo z kupkami- kazda pieluszka, idą jak woda płeć sie też potwierdziła,:) Dziewczyny kiedy macie zamiar sie przymierzyć do spacerków??

bez brzuszka dziwnie:), przez dni jak lezałam w szpitalu bałam sie go dotknąć, sama nie wiem czemu. Silvia trzymam kciuki:) Jeszcze raz dzieki za gratulacje. A ja gratuluje Irlandii:)

no w biegu he he ale to ja:) dzieki za gratulacje:) dziewczyny poradzcie mi czego unikać jak sie karmi piersią. Porod miałam lekki tylko 6 godzin trwał, opiekę miałam super i cały czas był przy mnie mąż, to też wazne:) Najgorsze było zszywanie dla mnie. Nie brałam znieczuleenia z czego sie cieszę. Pozatym ledwo chodzę z tymi szwami buu, ale mała wszystko wynagradza:)

Hej Kozystam z chwili spokoju:) W poniedziałek 17.04 urodziła sie nasza córeczka Maja:) Wiecej napiszę pózniej. trzymam kciuki za pozostałe kobitki:)

Silvia od razu do lekarza jedz, nie czekaj!! bedzie Majka ale nie kłociłam sie o to, zrobiliśmy losowanko, zreszta mąż po tym moim wysiłku był skłonny zgodzić sie na wszystko:):) A porod nie taki bezbolesny he he, skurcze są okropne:)

Hej dziewczyny :) 17.04.06 urodziłam Majeczkę, mała ma 53 cm i 2650 g, kruszynka:)

Kobitki z tego wszystkiego nawet nie podziękowałam za gratulacje, to dziękuję. Kasika doczekasz się:) Jak bede miała zdjecia na kompie to poprzesyłam:) Dziewczyny ktore rodziły naturalnie czego uzywacie do podmywania krocza?? Tantum rosa, czy moze szare mydło bo słyszałam ze jest dobre, ale nie jestem pewna.

Mała śpi:) A wiec rodziłam krotko, bez znieczulenia i powiem szczerze ze myślałam ze bedzie gozej. Mąz cały czas był przy mnie ale na samo rodzenie małej wyszedł. Najgorsze są skurcze. Zanim sie zdecydowałam na znieczulenie było za pozno bo juz rozwarcie było na 9 cm co mnie zaskoczyło i pozniej z 20 min i mała była. Miałam super połozna personel zyczliwy i szczeze to mogła bym rodzic jeszcze raz:). Najgorsze było zakładanie szwów. teraz ledwo chodzę ale mała wszystko wynagradza:)

hej w poniedziałek 17.04 urodziła sie Majka, ma 53 cm i 2650 g gratuluje tez nowym mamusiom, potem nadrobie zaległości:)

hej ja już na nogach:) gratuluje dla kolejnej mamusi:):D:D:D:D Wczoraj zaczą odchodzićmi czop, ale jeszcze nie był zabarwiony na rozowo, dziś czuje jakiś niepokoj i jestem zdenerwowana. Chyba sie stresuje jakoś dziwnie:O Silvia dziekuje bardzo:D, ale wydaje mi sie ze w święta to nie trafię na porodowkę, najwyzej po:), a kto wie moze poczekam na Was:) i Kasikę i resztę dziewczyn z koncową datą kwietnia:) Przesyłam rowniez buziaki

Gonia ja też jedną noga byłam na porodowce bo miałam regularne skurcze i dwa razy robione KTG, tyle ze ja już mogę rodzić:) no ale przyjechałam do domciu torbe spakowac bo jak zwykle byłam dalekow lesie. Odesłali mnie do domu bo z dzidzią w pozadku tylko kazali uwazać i pilnować skurczy:) dziś znowu KTG. Ja rowniez zycze pogodnych świąt i pozdrawiam:)

Kasia sama nie wiem co mam myśleć, wszystko juz gotowe czekać na silniejsze skurcze i jechać, no chyba ze wody odejdą to natychmiast. Jutro znowu na ktg. ( ale skurcze nieprzyjemne;)) Ide sie połozyć, jestem zmeczona tym wszystkim. Pozdrawiam i wesołych świąt zyczę:)

Gratulacje dla nowych mamuś:D:D:D:D Ja dziś byłam u gina miałam ktg robione i miałam regularne skurcze co 2-3 min, rozwarcie jest szyjka skrucona, pozniej wrociłam pakowac sie do szpitala ( bo torba nie była spakowana). I miałam ktg drugi raz skurcze były ale lzejsze dostałam zastrzyk i jestem już w domciu bo nie ma potrzeby zostać w szpitalu. Mogę rodzic w kazdej chwili ale nie zostawałam w szpitalu bo wrazie co to mąż mnie zawiezie:). teraz czekać.

Ja też przyłaczam sie do gratulacji dla świezo upieczonych mamuś:):D:D:D:D Silvia no to sie namęczyłaś:O, no i chyba synek poczeka na przyjście na świat do powrotu tatusia:) Osobiście to nie zastanawiałam sie nad znieczuleniem wogole, a jak przeczytałam to co pisały dziewczyny to tylko sie utwierdziłam w przekonaniu aby go nie brać:) Jutro ide do gina i jestem ciekawa czy coś ruszyło po moim myciu okien i kafelek:) mam nadzieję ze tak. Wieczorami tez mam bole takie okresowe i czasem boli krzyż, do tego doszły bole w okolicach kregosłupa jak długo siedze lub leże na jednym boku. Pozdrowienia.

Zartujesz Aga, no to nie ciekawie:O, ja właśnie czytałam o moim i jestem zadowolona:) i spokojna, sale pojesyńcze i maleństwo cały czas z mamusią jest:) No ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Uciekam bo musze jechać na uczelnie po wpis, a strasznie mi sie nie chce:O Silvia co u Ciebie?? Teraz Ty sie nie odzywasz. No i nie ma wieści o Irlandii, miała miec cc, chyba ze coś przegapiłam.

Kasia dla mnie najwazniejsze aby nie przenosię, nie wiem czemu ale boje sie tego.