Roza_

też bym sobie tak pochodziła w piżamce, ale mieszkamy z rodzicami w domu i jakos nie za bardzo tak chodzić. Ja z mamą tez nakupujemy miesa, a pozniej czyścimy zamrazale:) Ale chyba jutro na obiad zrobię kurczaka wiec bede musiała sie przejśc na zakupy.

No ja też nie wierzę, ale dzis mi tak do głowy przyszło, w sumie w sobote 30 tydzień sie zacznie, a poza tym mama przyniosła mi już parę ciuszków dla maluszka, liste mam i kupie wszystko w rozmiarze 62 po 3 sztuki no 4. Mowię narazie o ubrankach, bo o pościeli i takie tam to nie myślę jeszcze. Całą wyprawke rozłożyłam na trzy wypłaty co by pożniej totalnie sie nie spłokać:)

Stwierdzam , że sie robie niemożliwa, czuje sie jak zgrzybiała baba he he

Hej Aga:) Ja też muszę sie do poządku doprowadzić:) W ktorym tygodniu ciąży zaczełaś kompletować ciuszki dla malucha, teraz tak siedzę i myśle ze może jeszcze czas, przyszły mi głupoty do głowy związane z zapeszaniem, ojj :O

hej:) kobitki przepraszam ze wczoraj zniknęłam raptownie, ale juz sił nie miałam na nic. Dziś całe szczęście lepiej, choc ledwo z łóżka sie zwlekłam. Aga ja też jem rano jak męża do pracy wyprawiam:) i idę spowrotem spać;) Kasia no to miałaś nie ciekawy sen wryy:O

hej:) dzieki kobitki za pocieszenie- u mnie już lepiej:) za to wczoraj... myślałam ze padne, czułam sie fatalnie, ciągle śpiąca, rano byłam na wynikach, po nieciekawej nocy( coraz gorzej mi sie śpi, wierce sie) Dziś juz lepiej, ale i tak mi sie nic nie chce, widzę Kasia ze u Ciebie tak samo:O ja to w piątek lub sobote kupie juz jakieś ubranka dla maluszka:) nie mogę sie doczekać, w sumie to zostało 10 tygodni:) Lolcia super ze jesteś zadowolona z wizyty, ja mam usg 13 marca i to bedzie już ostatnie. Pozdrawiam

mi też nic jeszcze nie mowił, ale mała na tyle jest aktywna ze sie nie martwie o to :):) Wiecie czuje sie jak słoniątko, juz mi ciezko buty wiązać;)

Może i mam niskie ciśnienie, musze sprawdzić, zreszta pogoda dziś taka ciężka:O, jak podnieśc hemoglobinę :) Chimera co ty opowiadasz, kazał jej rodzić, też bym prosiła o cesarkę w takim razie.

No to nie ma innego wyjścia jak cesarka, a ja mam nadzieje ze urodzę sama:)

hej kobitki:) Aga , ale miałaś noc, nie ma co, ja też już sie nie mogę doczekać. Dziś śniło mi sie ze juz urodziłam corcię i mężowi na gwałt kazałam kupować wanienke i pieluchy:) Chimera ja też jestem jakaś osowiała, nic tylko spać, a dziś jeszcze musiałam rano wstać i jechać zrobic wyniki, czuje sie padnięta. W piątek do gina. W nocy też zaczełam gorzej sypiać, dziś od 4 rano nie śpię a mała za to brykała ostro w nocy:)

ale cicho, wygrzebuje topic z 3 stronki. U mnie nie najlepiej , pokłociłam sie z mężem i mamy ciche dni buu:O, nie mam nastroju. mam nadzieje ze u Was jest ok. Pozdrawiam

Hej Daffodile ranny ptaszku:) Ja też zyczę miłego dzionka, dziś mężulek ma wolne wiec sie żadko odezwę. A teraz na zakupy lecę.

Witch skąd ja to znam, też już mi brzusio przeszkadza, ale jeszcze troszeczkę i bedziemy miały maleństwa przy sobie:) Ja juz nie moge sie doczekać, prawie co noc mi sie śni nase maleństwo:) Dzieki za podpowiedzi co do usg, bo wiecie czeka mnie jeszcze tylko jedno w 33 tyg a chciałabym aby mąż też poszedł, no i ta godzina na ktorą jestem umowiona nie zbyt pasuje:O Dowa fajnie że ściągnełaś ta metodę, a czy Wam gin juz kazał liczyc ruchy, mnie jeszcze nie. Lolcia ja tez juz nie widzę swoich stupek a i problem sie robi z zawiązaniem butów:O, a piersiami już się nie martwię, widocznie taki moj urok:) Pozdrawiam:)

he he dobre Daff:) też tak może być, rozni są lekarze, moze trafie na złośliwca ktory kasę wezmie a nic konkretnego nie powie, chyba nie pojdę a mąż kabinuje;) Aga to podaj mi tego linka:), a co do jajka niespodzianki.. to wcale mi nie przeszkadza. Mi sie marzy zimnie piwko pizza i chipsy.:)

Aga ja tez bym o tym nie myślała zeby mnie nie czekało juz ostatnie usg w 33tyg a chciałabym aby mąż ze mną poszedł bo nie był jeszcze i chyba na to sie nie wyrobi bo godzina jest niepasująca, a ze przy okazji potwierdzimy płeć...

Brzusio chyba tak zrobię:) Aga no przewijak dobra rzecz i nie kosztuje majątek wiec sie w zaopatrze w to cacko;) Co do kupowania wózkow na allegro to nie do końca jestem przekonana, ale fakt stowka na ulicy nie leży. Musze lecieć bo gary nadal w zlewie, wyro rozwalone i zupa nie wstawiona :O:O wiec do usłyszenia:)

Ja myślałam aby polakierować , ale jak mowisz ze nie ma takich przyjaznych dla dzieci to odpada. Można dokupic osobno takie ochraniacze do łózeczka zeby malec np. nozki nie wcisna medzy szczebelki?? O właśnie Dede jeszcze tego typu sprawy:O o matkkoo... kurcze ja to sie boje ze nie bede miała pokarmu, moje piersi nic nie urosły, nie bolą tylko do 10 tyg coś w nich sie działo:( mam nadzieje ze nie bedzi tak żle.

to dobrze Dede, to najważniejsze:) Rajstopki mowisz:) ciekawe takie maleństwo:) Wiecie ja jakoś nie do konca jestem przekonana ze to bedzie dziewczyna, ale nie to żebym była smutna z tego powodu, po za tym gin mowił ze sie nie upiera przy tym. Chciałabym iśc prywatnie na usg ale nie wiem bo przyjde tak z ulicy i powiem \"rob mi pan usg\". jak Wy to rozwiązałyście, tak po prostu umowiłyscie sie na wizytę bo chcecie wiedziec co sie urodz?

hej Elff:):) Wy tez remontujecie stare łóżeczko, ja sie nad tym zastanawiam i też tak zrobie tylko ze nie bede malować na kolor tylko mąż przejedzie papierem sciernym:) Elff Ty masz załatwione ubranka, super przynajmniej odpadł Ci jeden wydatek:) Aga ja juz mam polecona hurtownię z ciuszkami dla maleństwa i tez tam są takie ceny wiec nie bedzie tak strasznie, ale fakt przerazeja mnie te \"stówki\" lecące na inne rzeczy io ktorych mowisz. Swoja drogą to i tak nie moge sie doczekac zakupów, czekam tylko na pieniążki:)

Dede a jak maleństwo, dobrze??:) Ja właśnie jeszcze sie nie pytałam jak to jest z ubrankami w szpitalu, muszę to zrobić. Aga a ja to chyba do ciebie te wyprawke ściągnę:)

Aga nigdzie sie nie podziewałam:), ale nie mogę sie w dzień dopchać do kompa. No właśnie ja moze kupię po jednym w rozmiarze 56 a reszte w 62. Słyszałam też ze body śa najwygodniejsze wiec kupię ich trochę:) W gazetach jak czytam wyprawki to oczy bieleją, takie to jakieś przesadzone:O

hej dziewczyny:) Aga widzę że jeszcze jesteś 2w1:). Elff wspołczuje tej glukozy, okropieństwo, ale masz racje - nie ma co sie martwic na zapas:) ja sie już zastanawiam nad wyprawka i nie wiem w co rece wsadzić, nic jeszcze nie mam i nie wiem za bardzo po ile kupować ciuszków:O Wy po ile kupujecie i w jakim rozmiarze?? Zaczynacie od 62 czy mniejszego? Pozdrawiam:)

A i zapomniałam jeszcze co do skarpetek dla maluszka, to ja słyszałam ze na śpioszki sie powinno zakładać, bo maleństwo szybko marznie w nozki.

hej:) No to widzę ze Wy też nie jesteście do końca nastawione co do płci. Serek ja właśnie mam tak samo, każdy wybałusza oczy na wieśc ze dziewczynka :) Sama chetnie bym sie przeszła do gina prywatnie na usg, ale nie wiem , bo co mu powiem, przyjde taka z ulicy i powiem zeby zrobił mi usg? Ni z gruchy ni z pietruchy. Witch my to z mężem też nie mamy pola do popisu, ale najczęściej kochamy sie w pozycji od tyłu lub w takiej co on klęczy na podłodze a ty leżysz na łóżku ;):P pozdrawiam:)

Ana jak jutro pojdziesz to gin ci jeszcze nic nie powie, nic nie bedzie widać, jedynie potwierdzi i nie na 100% po rozpulcjnionej macicy. Najlepiej odczekać dwa tygodnie, choc wiem ze trudno. Ja poleciałam do razu:P