Roza_

hej Paula:) faktycznie dawno sie nie odzywałaś, oczywiście trzymam kciuki , ale wiecej nic nie mowię zeby nie zapeszyć:) U mnie tez pochmurno:(

hej:) Ja już dawno na nogach i ze sniadankiem zasiadam tradycyjnie do kompa:) Estella widze ze humor dopisuje i tak trzymać:) najważniejsze jest pozytywne nastawienie:), zazdroszczę Ci tego Wrocławia sama chę tnie bym sie tak wybrała i pozwiedzała a jest co:) trzymam kciuki za was i Twojego męża na rozmowie:) oby sie udało. Sabra tobie też zyczę powodzonka widze ze już skierowanka na wyniczki są i juz niedługo bedą gotowe:D, bedzie już jakaś podstawa do ewentualnego prowadzenia:), a na ginów dobrze trafiłyście?? Starająca 29 no no widzę opoznionka:) ale jeszcze sie nie cieszę z tych opoznień co by nie zapeszać i niepotrzebnie Cię nakrecać. Andzia jestem ciekawa twojego wyniku:) ja sama miałam mieszane uczucia, bo myślałam ze sie tylko wygłupię z tym testem. Foli dziś masz tez taką bieganinę?? i zyczę udanej wizyty:) Iwona ty to masz skaranie boskie z ta słuzbą zdrowia, ja też w małym mieście mieszkam i też czasem cyrki sie dzieją wiec ja jezdzę do innego miasta. Moze uda sie w koncu zrobic usg- i weż tu sie lecz:O Pozdrowienia:)

A ja sie zgodzę z Suzinką i Soul.

chciałabym juz być taką beczułeczką hihihi;)

Ja też nie mogłam otworzyć stronki i widze ze cos sie poprzestawiało. Gonia to podobnie jak ja , tylko nie miałam żelaza robionego. Kasia ja tez mam nadzieję ze w brzusio mi pojdzie:)

Gonia to wyobrazam sobie twoja żyłę, ja miałam trzy ściągniete i miałam śinca, a co dopiero u Ciebie. Powiedz mi na co miałaś skierowania, bo po ilości widzę ze chyba więcej ich miałaś. Dorotko, patologia jak to przerazająco brzmi, aż włos sie jeży:O

Ja sie tak zastanawiam ile ja przytyłam, ale chyba nie dużo bo jakoś nie czuję ze wiecej ważę, muszę sobie wage sprawić bo nie mam jej w domu:O Cociaż mowią ze mam pełniejszą buzię, no i oczywiście brzusio.

Monika no to ładnie, ale ja kabaczka nie daję do lecza, jakos mi nie smakuje w nim, moze nie bedzie tak żle bo mam wielką ochote na leczo:) no zreszta zobaczymy. Ale zachcianka bedzie zaspokojona :) Andzia no to faktycznie, nie dziwie sie ze sie denerwojesz:(

Oki oki Asiu:) już mnie zaden czort nie podkusi:)

Kasiu skąd ja to znam:) u mnie jest identycznie

Soul mnie głowa w pierwszych tygodniach tak gdzieś do 5 to bolała częst nawet, teraz to nie , całe szczęscie bo to beznadzieja. Ja tez nie moge sie oderwać a mam robotę, tylko od rana komp chodzi;):P i ja przy nim, ale ciężko tak jakoś pojść.

Andzia a jakie leki bierzesz? chyba coś przeoczyłam:O

No właśnie ja jestem taka mądra, ale teraz omijam ten topik z daleka:) Soul no to sie namęczyłaś tymi wymiotami, swoją drogą to Ci zazdroszczę troche tego długiego spania, ja jak pośpie do 10tej to potem cały dzień głowa mnie boli, wieć wstaje 7 rano:O Ana nie dziekuj:) ale co do tych emocji to masz rację:) ogromne

ale sie rozleniwiłam, najchetniej połozyłabym sie ale czeka jeszcze mnie robotka, a leczo z kiełbaską zrobiłam, co prawda ja ją wybiore z talerza bo jakos maleństwo nie toleruje takich rzeczy:O Asia nie mam wieści, ale mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skończy, no i staram sie nie mysleć o tym tak intensywnie, co by sie nie denerwować i samej nie nakrecać czy u mnie aby wszystko w pożądku. AnA, Andzia jestem z Wami:) i też odpedzaw wasze @, oby nie przyszły.

Wiecie niepotrzebnie wlazłam na topik ciąża obumarła naczytałam sie o cytomegalii. Ja to też zawsze sobie coś wynajdę jakiegoś czorta

pewnie ze nie przelewki, nie ma co ryzykować i sie nie pytać:) A ja dziś leczo robie - mniam

Oj Dorotko:) kazda z nas sie nad tym zastanawia i szczerze mowiąc nie wyobrazam sobie:) jakoś Kasia to koniecznie napisz co lekarz powiedział bo ja tez mam skoliozę.

hej:) Dorotko no to może sie troche uspokoisz jak zobaczysz fajne sale zle nie kojazące sie. Imię Hania to świetny wybor- sama nazwałabym tak dziewczynke ale mojej bratowej corcia juz sie tak nazywa:) wiec odpada. Kasia jak byłam u gina to sie śmiał ze mnie ze jestem taka niecierpliwa i zastanawiał sie jak wytrzymam te 20 godz ( bo tez tak mi mowił) porodu jak ja już teraz;):P

hej Olcia:) ja sie dobrze czuję, nie mam mdłości wymiotów, za to apetyt dopisuje, wyniczki wszystkie w normie:) i też za tydzień idę do gina- dokładnie w poniedziałek, nie moge sie doczekać az zobacze nasza kruszynkę. ja tylko obserwoje swoj brzusio ale nic:( nie drgnęło, tylko tłuszczyk sie odłożył;), chciałabym aby juz mi troszkę brzuio sie zarysował na ciążowy. Ola no to ty sie masz ze swoim mężem:( ciągłe zastanawianie sie w jakim nastroju bedzie dziś, a zapowiadało sie nieżle, widze że cie to męczy:(, ale musisz sie trzymać dzielnie dla dzidzi:)

jak ja juz bym chciała poczuć takie kuksańce, ale jeszcze czasu a czasu- trzeba byc cierpliwym:), pewnie pozniej tez troche ponazekam jak didzia przesadzi:P

Gusia ja to mam przeczucie na chłopca, ale teraz to już sama nie wiem, zobaczymy.

Monika prawdę mowiąc to ja dla mojego M tylko napomknęłam, ale bede sie upierać, zreszta się zgodzi:) Guśa to juz sobie wyobrazam co ci tam dzidzia musi wyprawiać, pewnie niezłe kuksance dostajesz.

Masz rację Kasia, zreszta jestem dobrej myśli:)

A ja dla chłopca mam Kuba i nic tego juz nie zmieni:), wcześniej myślałam jak ty Kasiu Bartuś ale jednak to bedzie Kuba, co do dziewczynki to nie mamy pojęcia zielonego:O

Chyba jestem jakoś przewrażliwiona:( pozatym strasznie sie martwię, rozmawiałam z kolezanką i dzidzia ma tylko 6 mm a to wg ost @ 10 tydz, ale może do zapłodnienia doszło pozno i dlatego sie to nie zgadza, ma skierowanie na beta hcg dwa razy i wtedy bedzie wszystko wiadomo. Monika czyli placuszki i pieczareczki:), ja dzis robię podobnie tylko zę to bedzie babka z pieczareczkami, mniam, swoja droga to strasznej ochoty mi narobiłaś na pierozki i barszczyk tez pycha. Ojoj jak tylko pomyślę o jedzeniu to robie sie potwornie głodna:)