sylwek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sylwek
-
a ja znowu śleczę nadplanami,bo nowy miesiac siezbliza:O
-
witam ja dziś byłam dłuzej w pracy, bo jedna kolezanka poszła na zdrowotny i jeszcze nie przyjęli nowej, ja ty chyba pracocholik jakiś jestem:) o tym dziecku co pisała mama zuzi to rzeczywiscie przegięcie i współczucia dla dzieciaczka i jego rodziny:( na klatce juz mniej śmierdzi, bo sprztaczka myła , tyle mi sąsiadka powiedziała, ale akurat wnosialm wózek wiec nie miałam sił narozgadywanie się mąż dzwonił ze bedzie na 1, a jak dobrze pójdzie to na 22, szok od 7 rano, oni chyba zgłupieli, zamiast przyjać kogos to tyle muszą siedziec kupiłam emilce te kozaczki co wam pisałam, bo mi sie nie chciało chodzic juz i szukać innych, bo strasznie zimno sie zrobiło, kupiłam rozmiar 22, a teraz chodzi w 20, wiec moze wystarczą na cała zime jak znajdę w necie to wam przesle, takie wrzosowe:)
-
idę lulać....nikogo nie ma:(
-
witam my cały dzień w domciu, pogoda taka że brrrrrrrrrrr a jutro do pracy, ale na 10, troche pośpię:) tak się zimno zrobiło, a ja butków jeszcze nie kupiłamemilce:Omam nadzieję ze w adidaskach nie zmarznie, a po pracy pójde po te kozaczki mamo fasolki mnie nic nie przychodzido glowy co wykombinowac z tymi kafelkami, ale może te plastiki co pisała violkam cos pomogą;) u nas odwóch dni śmierdzi cos na klatce, robert stwierdził ze trupem, nawet byłam u sąsiadki jej to powiedziec, aleone twierdza ze to z piwnicy z rur kanalizacyjnych, a nadrugimpiętrze mieszka taki gosciu, co pije i myśmy mysleli o nim, czy cos się nie stało, bo tam najbardziej czuć, więc się powstrzzymaliśmy i nie dzwonimy na policję, a sami boimy sie tam zapukać:O
-
ja jestem:)
-
ja już po kapieli mnie podobają się i garnitury i gorsety, ale praktyczniejszy jest garnitur bo potem mozna w nim jeszcze wyjsć;) nie mam nikogo takiego do emilki, zeby się nia opiekowała, tzn. moja siostra czasami, ale teraz pracuje i dosyć długo siedzi w pracy, a moja mama ma akurat remont w domu i tez jest zajęta, a poza tym oni mieszkają w innym miescie to jest jakieś 15km, niby niedaleko, ale trzeba aautobusem a to troche czasu zajmuje, a tesciowa jak cały dzien siedzi z mala to przeciez jej nie powiem zeby jeszcze dodatkowo wieczorami siedziała:O, a kolezanek tutaj nie mam:( może aya ma racje, ja taka ostatnio nerwowa chodzę i emilka to wyczuwa, sama nie wiem:) a tesciów emilka bardzo lubi i nawzajem, nnie chce od nich wyjść
-
no teraz jesteście, a my drzwi oklejali, sa śliczniutkie:):) za chwilę z wami popisze bo teraz kolacje szykuje i kapiel, a narazie musze isć podziwiac drzwi jakie zrobił mąż z moja pomocą:)
-
właśnie oklejamy drzwi od łazienki, a emilka w łóżeczku ma zasypiać, ale nie chce zjesć wogóle butli i tak dajemy jej na raty do godziny powinna zjesć:O
-
witam emilka jeszcze spi, bo usnęła dopiero o 15, nie weim co jej się dzieje że nie chce spac wogóle w dzien, ale ja sie dzisiaj na nią uwziełam i powiedziałam ze jej nie popuszcze ma spac i koniec, tak ze po dwóch godzinach usypiania zasneła:) robert wrócił dzisiaj o 15:)i od razu wzielismy sie za wyrabianie normy:P kupiłam emilce dzisiaj czapke na zime i rekawiczki w kolorze wrzosu, bardzo ładne i oglądałam kozaczki tez w takim kolorze ale cena 89 zł to troche duzo, ale były takie za 50 wiec chyba te wezme jak innych nie znajde, tez w kolorze wrzosu i u góry misiu, tak ze jeszcze kurtka bedzie potrzebna, bo jedna juz mam z tamtego roku, ale jest nie taka strasznie gruba i chce kupic nowa
-
żadna mnie nie pociesz?????idęspać
-
witam dziękuję za życzenia:D:D:D deprecha totalna:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( ja dzisiaj byłam w pracy od 6 do 15, bo musiałam odrobic ten piątek co miałam wolny, mała nie chciałaspac wogóle u tesciowej, o godz. 16 jak z nią wracałam do domciu to mi usneła w dordze, w domu ja rozebrałam i spała dalej, obudziła się po godzinie z wielkim krzykiem i wyła mitak do 18.30, potem ja wykąpałami do spania, butleke jadła jakas godzinę, oczywiscie z przerwami i równiez się darła, az w koncu usneła, co sie dzieje z tym moimdzieckiem????????????????? z usypianiem jej to najlepiej radzi sobie mójmaż, trwa to tylko chwilkę, ona go poprostu słucha a teraz z czego wynika moja deprecha:robert idzie jutro do pracy na 6 do wieczora prawie i naweet w niedziele chcieli żeby przyszedła cały następny tydzien tez sie tak zapowiada, ja mamjuzdosyć, praca i dom, całodobowa opieka nad emilką, jachcęchwiliwytchnienia, z robertem widzę sie tylko wieczorami pźnymijakies 30 min. , bo potem obydwoje padamy spać:(:(:( z oakzjidnia nauczyciela miałyśmy siesoptkac wszystkie w pizzerni o 18, oczywiscie janie poszłam bo nie mam z kimzostawic dziecka, nawet nie wspomnę kiedy ostatni raz wychodziłam na jakies piwko ,chyba zdwa latatemu.... najlepsza rzecz dzisiejszego dnia: maż miał rano zrobic zakupy i zostawiłmi kartke co kupił, aczego nie, więc na kartce były te rzeczy opisane a nakoncu, ALE I TAK CIĘ KOCHAM TWÓJ ROBUS:)kochany,prawda... moja depresja jest nadal, nie chce mi się ż.....
-
no ja tez dzisiaj taka jakas rozdrazniona chodze, wszystko mnie wku....a okres przeciez tez mi sięniedawno skonczył,bo juz chciałamzwalic winę nato robert dzisiaj oznajmił, ze robią unich w pracy jedna zmianę, tzn. tyko na rano, nawet po 12godzin, nie wiem co to bedzie z mała, bo tesciowa sie niezgodzi zeby z nią tyle godzin siedziec:( mała ma dosyść długą grzywke i juz raz myjej podcinali u fryzjera, teraz znowu jej urosła, ale ja chcę jej zapuszczac wszystkie włosy i nie robic grzywki, atesciowa jej dzisiaj zyletką podcieła,zeby jej do oczu nie wchodziły:O
-
jestem wreszcie, piekłam ciasto na jutro do pracy, tzw. wkupne, nie wiem czy u was jest cos takiego jak się zaczyna nową pracę, a jutro jest dzień nauczyciela to tak przy tej okazji;) położyłam sie z emilą popołudniu na lóżku, a ona potem wstała i ponad godzinę bawiła sie samana łóżku a ja sobie tak troche kimałam, ona jest naprawde grzeczna nic nie marudziła, nie chciała nawet zchodzić z łózka tylko sie ładnie bawiła swoimi ubrankami
-
budzi sie cochwilę z takimm krzykiem, a ona nogdy nie płakała tak przez sen,moze to zeby, smarujejej zelem, ale moze dam jejczopka bo ją widocznie tak boli butki fajne ja tez takie chcę kupić:)
-
jem pyszny obiadzik:) emila usypiałam 0,5 h ja ją tak noszę cchwilę na rekac i jak juz usypia to ja wkładam do łózeczka i dzisiaj znowu horror ona nie chce odklieć się ode mnie spi mocnym snem na rekach a jak ja wkładamdo łózeczka to nagle pobudka i takiprzerazliwy płacz, przeciez tak nie możebyc żeby ona spała mina rękach:( mamofasolki ja tez sobie od razu pomyslałam o tych delicjach jak napisałas żekaszlał:O
-
witam już w domku lecę teraz po mała do tesciowej i potem w domku bedziemy siedziec bo jakas licha ta pogoda, i cos nawet kropic zaczeło:O
-
idę lulac papapapa
-
no zdjecia koniecznie!!!! my go ocenimy:P
-
zamiast isć spać to siedze a rano to kto za mnie wstanie????? mamo fasolki trzymaj sie w koncu jestes lekarzem to sobie z tym najszybciej poradzisz bo wiesz co mu jest i mozesz go osłuchac, to bedziesz wiedziała
-
zaraz mnie szlag trafi z tymi ptakami amamen pływaj, pływaj to zawsze jakas odmiana hihihihi, a o ławicę to zapytaj:P 2:1 przegrywamy
-
pisałam do pracy teraz, a wy za ten czas tyle napisałyscie robert tak przezywa mecz, ze az mi sie udzieliło tak sie denerwuje nimi
-
violkam idź lepiej do kontroli, bo to róznie bywa, lepiej niech ja osłucha czy wszystko juz w porzadku;) a amamen gdzie sie podziewa????
-
jaka głupia reklama z ptakami mi weszła i nie wiem jak się jej pozbyc mąż przezywa mecz i klnie na nich jak szewc, wkurzony ze tak byle jak grają chciałam sie popołudniuzdrzemnać jak malaspała, aletylko zdarzyłamsię położyć, aona juz sie obudziła wiec wziełam ja na ręce i jak zasneła to chciałam ja włożyc do łózeczka i tak ze 4 razy, a ona się z krzykiem przebudzała, wiec spała mi na brzuchu jeszcze godzine, to juz drugi raz sie takzdarza ze onanie chcesię odkleic odemnie, oby jej tak nie zostało:O
-
ja mam firanke na4 m i prasowanie to jest dla mnie straszne, dlatego takie paski by były lepszym rozwiazaniem, tylko że ja do tego musiałabym miec jeszcze zasłony, bo mi zagladaja tez do okien
-
mamozuziy kupiłaś taki szeroki materiał i cielas go na waskie kawałki tak???a potem obszywałaś, a nie leca jakies dziurki jak sie przetnie???