sylwek

byłyśmy na kontroli i juz jest lepiej, ale dostanie jeszcze dodatkowe dwa zastrzyki, czyli do soboty rano:(:( ale chociaz z tym dobrze ze jej przechodzi....na pupie już ma dwa siniaki na jednym i na drugim pośladku:( biedulka tak płacze wiecie co ta lekarka bardzo fajna, jak weszłam do gabinetu to od razu pyta jak się emilka czuje, pamiętała ja po imieniu i mówiłaze rano pytała siepielegniarki jak się czuje emilka, a ona powiedziała jej ze już lepiej, bardzo miła powiedziała ze na pole tak na 30 min. mozna ja brac jak jest takciepło, emilka strasznie juz chciała wyjsć idzie do wózka i mówi bum bum ze chce jechac, a jak babciaz dziadkiem dzisiaj wychodzili to strasznie chciała iść z nimi, nawet na klatke za nimi poszła ja przewróciłam mieszkanie do góry nogami, zmieniłam pościel, umyłam okna, i spakowałam nie potrzebne graty do piwnicy, odziwo robert jak wróciłz pracy od razu je wyniósł, a był po 12 godz. zostałao mi jeszcze prasowanie firanek, jutro je dopiero powieszę, bo przy chodzacej emilce nic się nie dazrobić, cciagle cos wywala z szfek, wszędie włazi, worek zesmieciami rozsypała mi dzisiaj 3 razy, uwielbia grzebac w smieciach, nauczyła się sama myc w czasie kapania, boja ja myje kawałkiem gazy i ona bierze i sama myje sobie brzuszek, a potembaranka takiego coma do kapieli(gumowa zabawak) a z myciem zębów to jest taka zabawa szczoteczką niz prawdziwe mycie

jeszcze dwa i mam nadziję ze to wystarczy bo ja wiecej nie zniosę i emilka tez a przy szczepionkach to ona prawie nie plakała, tych zstrzyków jest dużo i często

nie wiem czy by to coś dało tak sie juz boi, a zstrzyki dwa razy dziennie bierze:(:(:(

witam ja już mam dosyć tych zastrzyków dzisiaj się popłakalam, ona tak strasznie płacze jak już wchodzimy to wie o co chodzi...chce zeby juz była zdorwa norma nie wyrobionabo mam jeszcze @ ide cos porobic d omu bo taki syf, sprzątam i nadal jest to samo, ja tez mam już dosyć tych niepotrzebnych rzeczy, ktore zagracaj dom

o normie to nawet nie myśle, tak się przejełam emilką, a tak wogóleto mam okres:(

ale się uśmiałam z tych słodyczy do grobu:D:D:D:D on to ma pomysły;)

witam emilka dalej chira:( i mam wrazenie ze jej wogóle nie przechodzi... biedna Oliwka mam nadzieje ze bedzie piła ten antybiotyk i nie skończy się na zastrzykach jak u nas emilka ma nadal katar i ją tak brzydko kaszle, dlaczego jej nie przechodzi??????? jutro idziemy do kontroli a ja mam juz wolne do poniedziałku, wiec rano postaram się byc, jak emlka nie będzie marudzic

witam emilka dalej chira:( i mam wrazenie ze jej wogóle nie przechodzi... biedna Oliwka mam nadzieje ze bedzie piła ten antybiotyk i nie skończy się na zastrzykach jak u nas emilka ma nadal katar i ją tak brzydko kaszle, dlaczego jej nie przechodzi??????? jutro idziemy do kontroli a ja mam juz wolne do poniedziałku, wiec rano postaram się byc, jak emlka nie będzie marudzic

amamen ie objedz ie za bardzo:P a tak wogóle to podeślij jakąśrybkę;)

jak któres cos nabroi to ja z nim rozmawiam i tłumacze prosto w oczy i zwracam na to uwagę zeby patrzyło na mni, oczywis.cie sa to krótkie rozmowy bo na dłuzsze nie miałabym czasu, ale nie dziwię się tej nauczycielce jak sobie nie radzi z nim, człowiek czuje się taki bezradny:O

bo ja mam przychodnię przed blokiem, jak juz pisałam, więc tam chodzimy, a w sumie o pielęgniarke to sie nawet nie pytałam:O ja za karę sadzam do stolika oczywiscie bez zadnej zabawki, albo do kąta, rodzice o tym wiedza i się smieją ze to zadna kara, ale przeciez ja im klapsa nie moge dać, a przynajmniej mam chwilę spokoju

witam nie ma nikogo?? idemy zaraz na zastrzyk jak mała wstanie:( a potem do pracy ide na 10 miłego dnia wszystkim

zaplakała, ale dosycszybko jej przeszło

witam w domu mamy szpital:(:(:( ja chora znowu, roberta ccoś pobiera a z mała byłam dzisiaj u lekarza i ......dostała zastrzyki:(:(:( bo wszystko jej poszło na dół jak to okresliła pani doktor i musza byc zastrzyki rano i wieczorem, az tyle, to straszne uczucie tak ja kuć, ale ona tylko troszke zapłakała, taka dzielna z niej dziewczynka jutro przyjezdza moja mama, w srode robert ma wolne, a ja w czwartek wezme opiekę, a w piatek tesciowa, taki rozkład....ale emilka ogólnie dobrze sie czuje, nie jest apatyczna, bawi się i jest wesoła, nie widac w niej choroby, oprócz kapiacego nosa a same wiecie jak to jest w pierwszej pracy, na samym początku juz l4... a nie jest z nia jakos tak xle zebym musiała byc cały czas przy niej, chyba mnie rozumiecie i nie pomyslicie sobie ze jestem jakas wyrodną matka a do tego jeszcze 4 jej wychodza, juz je troche widac, dolne fajnie mamofasolki ze było ok w pracy i ze michałek pzyzwyczaił sie do nowej opekunki:) gratuluje sprzedania sukni małgoniu:D:D:D ayu a z mateuszem to tak bedzie, to jest najgorszy okres wieku bo takie dzieci nic nie rozumieją, 6-latki juz sa o wiele madrzejsze, piszę o czywiscie z doswiadczenia przedszkolnego, musisz ustalic pewne zasady i meteor ma ich przestrzegac, a jak nie to wymysl jakies kary, ja przynajmniej jestem za tym, nie jestem za wychowaniem bezstresowym, według mnie to jest chore wychowanie

witam mamo zuzi tak mi przykro ze nie maMarcela:( pamiętamy o nim jak nam pisałas, człowiek tak bardzo się prrzywiązuje do zwierzatek, a może ze starości, chciaz chyba to nie był stary kotek... trzymaj się jakoś bedzie dobrze:) mamo fasolki trzymam za ciebie kciuki w pierwszym dniu pracy;) napisz jak będziesz chodzic na która godzinę i na ile i przedwe wszystkim nie martw sie będzie ok, napewno sie przyzwyczaisz:):):D:D:D i trzymam kciuki za violkam na nowym stanowisku pracy:):):) pewnie dobrze sobie poradzisz:):D:D:D:D emilka nadal ma katar i wystąpiła goraczka, ale nie wysoka 37,5 ...antybiotyk podajemy jej w końcu w herbatce i cały wypija, to zasługamojego meza, od niego wszystko wypije:) ja wczoraj rano usypiałam ja jakies 1,5 godz.a robert dzisiaj uspił ja w jakies 5 miut, on to ma do niej podejscie z usypianiem, ja nie mam cierpliwosci:O zastanawiamsie czy isć z nią dolekarza czy jeszczepoczekac... jakiśzagoniony ten weekend, niby wolne a na nic nie maczasu:O grzeją u nas kaloryfery i mamy wreszcie ciepełko:D:D:D:D czekałam na dzisiejszy wieczór, ze moze wreszcie wyrobie norme, bo az wstyd, wy w tym tygodniu normalnie szalejecie:Pa tu okres dostałam:( i nici z normy

witam my dzisiaj cały dzien w domu bo zimno i papda co chwilę emilka nadal chora, boje sie czy ta choroba nie zamieni się w oskzela, mam takie złe przeczucia, bo katar ma nadal i jeszcze ją zaczeło kaszlec, napiszcie czy czesto się tak dizeje ze po anginie moga być oskrzela chybabędę miała @ bo jestem strasznie upierdliwa i wszystko mnie wkurza

fajnie ze bede miała wiecej czasu i bede mogła sie wyspac bo mnie juz to wkurzyło na okragłe wstawanie o 5

dokładnie ruchomych kółek nie polecam, ja mam ruchome teraz w spacerówce, ale mogę sobie ja zablokowac i sie nie kreca to jest dobrze, zato moja siostra to uwielbia jak sie jej kreca i zawsze mi przestawia ja też slyszałam ze ryz zapieka i nie ma sie wtedy kupki

witam u nas nadal katar, głos emilce sie zmienił przez ta anginę, ma taką chrypkę, robert i teściowa nie bardzo poradzili sobie rano, bo mało zjadła antybiotyku i pluła nim, ja na wieczór dałam jej strzykawką i poszzło nawet niexle:) zmieniaja mi sie godziny pracy, bo zatrudnili druga nauczycielke do mnie do grupy i nie ma juz nadliczbowych, bede pracowac jeden tydzien od 10 do 15, a drugi od 6 do 11, wiec sie wyspie i tesciowa nie bedzie przychodzic tak z rana, wiec emilka tez bedzie spała sobie spokojnie:)w poniedziałek zaczynam od 10, wiec moze uda mi sie cos rano napisac do was u nas strasznie leje, zrobiło sie bardzo zimno:( mam nadzieje ze jej do poniedziałku przejdzie bo musi isć do tesciowej, jak myślicie to bedzie za szybko ja tak brac na pole?nie wiem czy tesciowa sie zgodzi zostac u nas, ale przeciez to dla dobra emilki, ale ona taka dziwna

nie stety strzykawek nie mam w domu bo nigdy nie potrzebowałam do niczego a z tym wygotowaniem to myślałam ze tlko ja mam takie głupie pomysły:O

jeszcze do tego zrobiłam cos bardzo głupiego...ta miarka lezała dosyc długo w szafce, a potem wpadła mi do brudnego zlewu, wiec stwierdziłam ze ja wyparze razem z butelka, no i wiecie co się stało, ten srodek sie wtopił w cała miarke, ale ja głupia jestem ale rano da jej robert antybiotyk, juz zadzwoniłam do tesciowej zeby przyszła mu pomóc, bo on by sobie chyba wogóle nie dał rady i beda musieli łyzeczka:O a ja kupię cos potem w aptece do podawania, chyba taką miarke mozna samą kupic

no własnie to 5 ml wydaje sie litrem jak jej to mam dac:( ja w nocy nie daje bo dwa razy dziennie mi przepsiaał i powiedziała ze jest to dosyc dobry w smaku antybiotyk, ale jak ja spróbowałam to mnie cofło, a co dopiero ja:O

witam ale tu u was dzisiaj fajnie;) tylko mi sie tęskni za wami bardzo, naprawde:(:(:(:( tej zagadki bym nie odgadła:) witam mame zuzi z cała rodzinka w komplecie, fajnie , ze już jestescie:D:D:D:D:D:D:D ale to fajne uczucie tak sie witac, po takiej nieobecności.... a teraz z innej beczki....po pracy poszłam po emilke do tesciów, posiedziałam sobie wypiłam kawke i tak sobie mysle moze sie przejde do lekarza z nia, nie ją osłucha czy wszystko w porządku, a ja mam przychodnie całodobowa wiz a wiz mojej klatki wiec o kazdej porze moge isć...a pani doktor ja zbadała popatrzyła do gardełka i powiedziała ze dobrze iz przyszłam bo zaczyna sie anginka:(:(:( no i oczywiscie antybiotyk, syrop flavamed i krople do nosa betadrin no i tak sie właśnie to zaczeło od katarku małego jak wy dajecie antybiotyk swoim aniołkom, bo ja to juz nie mam kompletnie pomysły, na łyzczce nie, taka miarka z panadolu tez odpada, nie wiem jak jej to mam podawac, a najgorsze ze jak jej troche wcisłam do buzi to ona poprostu to spowrotem wypluwa prawie wszystko i co ja mam zrobbic:(:(:( a ja normy to chyba nigdy nie wyrobie:( widzę sie z mężem przez cały dzien jakies 30 min. jak pryjdzie z pracy po 22 , a potem idę spac bo rano muszę o 5 wstać, kiedy ja mam norme wyrobic?????juz nie wiem jak on wyglada w normalnym swietle, oczywiscie mój mąż

witam padam na pysk, jakiś meczacy dzien:( nawet nie mam siły pisac, bo tak mi się chce spać rybki obejrzałam, śliczne, bardzo ładne to akwarium albo raczej kula te rybki wygladaja jakby były sztuczne takie ładne, szkoda ze sie nie ruszają;) z katarem emilki lepiej, ale nadal jest aha dresik ładny i Julia ładnie w nim wyglada:D:D:D w sam raz na nią a ja kupiłam dzisiaj emilce dżinsowa sukienkę taka na szelkach slicznie w niej wyglada, bardzo tania bo to nie taki typowy dzins tylko cos w rodzaju dzinsu sory ze tak piszę ale ledwo patrzę na occzy 25 zł, bo te normalne sa w cenie 49 zł u nas, a przeciez długo w tym i tak nie pochodzi to po co przepłacać miłych snów, do jutra paaaaaaaaaaaaaaaaa

witam emilka nadal ma katar, ale jej zakrapiam ttymi kropelkami nasiwin i dzisiaj w nocy było lepiej, ale katar jest jeszcze spory ja mam tak z butami jak ala, jak kupię jakies na dany sezon to chodze w nich na okragło, bo sie jakos tak bardzo przyzwyczajam;) a teraz kupiałam sobie takie zapierdalanki własnie zamszowe, jasny bez, a wiec będe teraz w nich zaperda....i dosyc tanio bo znajomi handluja takimi butami, wiec są od razu od producenta, cena 45 zł, to dla mnie nawet tanie i całe ze skórki z tymi nozyczkami to znam z doswiadczenia dzieci przedszkolnych, często na zajeciach to lubia sobie włosy obcinac, jak daje im nozyczki do ręki, 26 sztuk nozyczek, to mam oczy nawet w dupie, bo tak nimi wywijają ale jak sobie pomyśle ze emila będzie tak robic, to wydaje mi sie to niemozliwe:O ja jak ksiazeczke wyrabiałam do sanepidu to tez latałam z kupką:O, my mamy do zwykłych badan jeszcze laryngolaoga ze wzgledu na pracę głosem