sylwek

mamo fasolki trzymaj się i szybko wracaj do zdrówka:)

witam ja sie chyba nie nadaje na matkę, emil dzisiaj wyskoczył z chodzika, tak się przechyliła ze wypadała, ale zdąrzyłam ją złapać, tak to by na głowę spadła, ja juz mam tego dosyc ona w niczym nie wysiedzi:( a w krzesełku mam tackę i to między nogami, a ona jakoś przełozyła sobie nogi do jednego i wyslizneła się jak pech to pech

violkam ale co sie stało czemu nie wyszly, one zwsze wychodzą

no to super, przynajmniej wrócisz z nowymi siłami do nadii:):):):) czytam taki topik co powiedziały dzieci smiesznego, idzie się naprwde uśmiac:)http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=765749&start=450

myślałam ze tylko ja jestem taka niuważna :) to ja tez ci zyczę alusiu miłych wczasów, odpoczynku i szaleństw z mężusiem:) ale jutro jeszcze wpadniesz na kafe? a przezywasz to ze nadia zostaje:)

a czy wam moze kiedys dzieci tak sie wysunęły z krzesełka?

no jasne Alu ze masz rację i to swięta, ryby mogą poczekac...

no gdzie wy jestescie, kto mnie pocieszy (mąz jeszcze w pracy)

emil tez miał spać po południu, godzine ją usypiałam, i nie poszła spać , a myślałam ze sobie trochę odpocznę:( takie dzieci powinny spać jeszcze popołudniu, a ona się zaparła i nie

madziu po jakimś czasie stwierdzisz ze te przygotowania były najlepsze bo sie tak długo czekało na wesele, a samo wesele tak szybko zleci:)

przykro mi Karolciu z tym kręgosłupem, ale napewno szybko wydobrzejesz, zyczę zdrówka::):):) a mnie dzisaj nic nie wychodzi, zrobiłam ciasto z truskawkami i zalałam na górze galretką, patrzę do lodówki, a tu nie ma galaretki, wszystko wpiło niech to szl...trafi, a była gesta jak nakładałam:(:(:( a do tego jak ledwo zaczełam myc gary to emil siedział w krzesełku i nagle mi zjechała na dół, dobrze że zdąrzyłam ja złapać bo na łokciach się zatrzymała już się za nic nie biore buuuuuuuu

a mama fasolki to gdzie?????

witam ja byłam w urzędzie, koszmar 45 min. mnie rejstrowała, tyle papierków od teraz juz mam wakacje:):):) aya to już cyba wraca, może dziś... amamen ty to maz dobrze z tym mężem, po tylu godz. pracy jeszcze ma ochotę:)

bo mi jakos tak zostało od małego jak była że się co chwile budziła ja uwielbiam godz. 19, 20 wreszcie mam czas dla siebie, nie jestesmy wyrodne prawda

ty to masz fajnie, a ja musze czuwac, bo maż śpi, jak juz pisałam on ciagle spi, tak jak twój na ryby to on na spanie

jak coś to byście już teraz wyjezdzali na wczasy, jakby siostra została z nadią

dzięki a z kim dzieciaki jak ty idziesz/

popołudniu miałam naradę jeszcze w przedszkolu i emilke kąpała moja siostra z mezem, to jego drugie kąpanie małej chciałam zrobic złą minke ale nie wiem jak ją zrobić hihihi

no właśnie ja też sobe nie wyobrazam jechac na wczasy i chodzić spac o 19, a gdzie te szalone noce przy piwku i spacerku

wasze dzieci chodzą, raczkują, a emilka jedynie się czołga

wszystkiego najlepszego dla Nadusi:)i gratulacje z okazji chodzenia to super!!!!! dzisiaj zakonczyłam całkowicie pracę, a jutro do biura pracy buuuuuuuuu, ale od poniedziałku zaczynam czegos szukac, na wrzesień no i gratuluje awansiku violkam:):):)

wszystkiego najlepszego dla Nadusi:)i gratulacje z okazji chodzenia to super!!!!! dzisiaj zakonczyłam całkowicie pracę, a jutro do biura pracy buuuuuuuuu, ale od poniedziałku zaczynam czegos szukac, na wrzesień no i gratuluje awansiku violkam:):):)

elcik to milo śpi z wami w łóżku cały czas? niepotrafi zasnac w łóżeczku?

elicik to współczucia, chyba byliście bardzo wystraszeni, czy mu nie zaszkoddizło

amamen chyba odsypia imieniny...:) my też chcemy kupic foteli, ale one sa takie drogie