Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madala33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie Hepcia i ela 79 wreszcie jakies bratnie dusze. Moj synek prezy sie i wyje na widok mojej piersi. To tez przyczyna szpitala mialam bardzo trudny porod a na domiar zlego moj synek byl bardzo chory i lezal 7 dni oddzielony ode mnie, ja w tym czasie dostalam pokarm ale...nie moglam go mu podawac bo lezal w inkubatorze ;-( wiec cale dnie i noce jak automat zciagalam pokarm by nie stracic laktacji co 3 godz i zanosialam mu w butli. Z calego stresu bylo tego pokarmu bardz malo, wiec synek byl dokarmiany sztucznym pokarmem z butli (a w szpitalu smoczek ma tam 3 dziurki wiec pokarm leci szybko i dziecko latwo sie przyzwyczaja). Do dzis zciagam dla niego chociaz symboliczne ilosci, ale pokarmu mam bardzo malo (nigdy tak naprawde laktacja mi sie nie rozkrecila bo dziecko jej nie pobudzilo ;-( to tyle mojej historii, powoli godze sie z tym bo trwamy tak juz 8 tygodni. Dziecko jest najedzone,szczesliwe, pogodne i rozwija sie wspaniale. Nosze go wciaz na rekach i tule kiedy tylko sie da. Nie uwazam sie za gorsza mame. - Elfia mamo dzieki za te slowa! Tylko czasem (np u lekarza czy w sklepie) jak wscipscy ludzie pytaja czy karmie piersia to cos mnie zaboli widzac w ich oczach dezaprobate (nie chce mi sie wszystkim tlumaczyc dlaczego itd) ale wkurz mnie ten \"terror laktacyjny\". ps. Ja tez jestem dzieckiem wychowanym na butli widac tak bylo pisane. tak wiec trzymajmy sie dzielnie ucalowania dla Was M
  2. Przesyłam fotkę mojego Kubusia http://img141.imageshack.us/img141/9849/img0326qbuzielony2tyg9pl.jpg Poczytałam o Waszych laktacyjnych problemach. Ja też się z tym borykam, po cesarce poźno bo w 5 dobie dostałam pokarm, mały do tej pory musiał być dokarmiany, potem doszła jego choroba i nasze rozdzielenie (7 dni był na innym odziale na obserwacji) i w tym czasie nie magłam go dostawiać, używałam laktatora by wogole nie zanikło ale teraz jak zciagam (po ok 30 min) to ledwo 10 ml uzbieram :-(więc troche się załamuję bo mały głównie na bebik 1 a karmienie piersią jest takie cudne. Na razie nie tracę nadziei i co 3-4 godz, katuje się tym laktatorem i kiedy tylko moge przystawiam małego. Napiszcie, może macie jakieś rady bądź znacie podobne przypadki, które zkończyły się pomyślnie. pozdrowionka Magda
  3. sorki za literowki ale bardzo sie spieszylam by dac wam znac o sobie :-)
  4. Witam w imieniu żony mojej madali33. Żonka jest w szpitalu na obserwacji od tygodnia bo po terminie jesteśmy wyznaczonym już ponad dwa tygodnie. Lekarze wszystkie badanie i testy robią na bieżąco i wszystko jest super: tzn. mały ma warunki superkomfortowe i mama czuje się b. dobrze. Niestety mały coś nie spieszy się na ten świat i jakieś działanie trzeba będzie podejmować w nadchodzącycm tygodniu. w imieniu żony (i swoim też) pozdrawiam
  5. Hej trzymajcie sie ja tylko na chwilke bo zaraz jade do szpitla ma cicha nadzieje ze zagladne juz do Was z maluszkiem. Trzymajcie kciuki Magda jakby co :-) to moj Jarek da Wam znac
  6. dzieki bumpy moja gin nie powiedziala tego wprost ale mysle ze w srode wlasnie planuje mi to przebicie by mogli mnie przyjac do szpitla pomimo braku miejsc ale czy bez rozwarcia moga to robic ja ma szyjke miekka le bez rozwarcia :(
  7. Czesc kochane, Mialam sie nie odzywac, bo u mnie bez wielkich zmian, wiec nie chcialam was zanudzac ale nie wytrzymalam. Dzieki wszystm za slowa otuchy. Dzis bylam u mojej gin i ona wystawila mi skierowanie do szpitala raz ze ciaza przenoszona (5 dni!!!) dwa ze bardzo niski poziom plytek krwi (tzw maloplytkowosc ciazowa). I wszytsko fajnie ale jest jeden problem -w tym szpitlau nie ma miejsc, wiec caly czas jestem w pogotowiu i pod telefonem i ma nadzieje ze w srode juz tam sie poloze. Normalnie moglabym nawet dzis tylko...nie mam gdzie a zalezy mi na tym szpitalu. Chyba mi troche lepiej bo juz jest jakis plan i mysle ze juz w weekend bede z moim malym no ale nie chce zapeszac.trzymajcie kciuki i jakby sie cos dzialo przelomowego to dam znac. Bumby tak chcialas wczesniej wiec sie nie denerwuj, nic sie nie martw juz sie Toba zaopiekuja i pewnie w weekend tez juz bedziecie razem . ps dziewczyny jak to jest kiedy polozna przebija pecherz plodowy by przyspieszyc akcje porodowa - slyszalam o takich metadach wiecie cos o tym? czy to boli i czy faktycznie akcja idzie szybciej?
  8. Ahoj My dzis z mezulkiem bylismy u znajomych na grillu byl to grill mlodych rodzicow i rodzicow oczekujacych. Super zjawily sie 3 pary z bobaskami w wieku 4-6 mcy (same chlopaczki jak nasz). W ciazy bylam ja i gospodyni calego zamieszania. Napatrzylam sie na te dzieciaczki i mysle ze to zmobilizuje moj organizm by urodzic w ta niedziele (tak sobie postanowilam a co?). Oby bo juz tak bym chciala miec swoj skarbik przy sobie, ale coz dziecko samo zdecyduje, narazie zadnych oznak porodu nie mam no moze troszke te kucia o ktorych piszecie ale to juz od dawna i postepow wielkich nie bylo wiec to chyba nie to. Zobaczymy trzymajcie kciuki. Hepcia - fajnie masz, tez bym chcial taki komunikat od lekarza dostac ;-) Kasmo, Sliwka fajnie ze juz macie Wasze babiski! dobra lece sie polozyc bo kto wie co tej nocy sie jeszcze stanie hihi dobranocki Magda
  9. Lila mala (nie taka mala :-) bardzo bardzo ładna. Pytanie \"niedoświadczonej\" Wszystkie prawie macie rozki albo beciki dla dzidziorkow czy faktycznie to sie sprawdza? Ja nic takiego nie kupilam mam tylko jeden cieniutki kocyk czy radzicie mi jeszcze sie w cos takiego zaopatrzyc. Napiszcie prosze, z gory dzieki za rade, ma jeszcze troszke czasu :-) Co do lisci malin ja pozno zaczelam bo ok 1 tydz przed, a powinno sie ok 3 tyg przed terminem. A jak sie pomiodzi to smakuja super - pilam je zamiast herbaty ale ...juz mi sie skonczyly i nie wiem czy robic zamieszanie i jeszcze kupowac. Moze sam sex wystarczy :-) z pewnosci jest slodszy hihi pozdrowionka chyba zrobie sernik cos tak mi chodzi po glowie papatki za jakis czas ps Madalka - bardzo ladnie do mnie piszecie :-) chyba sobie zmienie nika serio! Anulka mam cicha nadzieje ze sie nie obrazilas za te imie Kamelia , Janina gdzie jestescie ?????
  10. Mojreczka, Ja po wazniejszych usg (12 tydz, 34 tydz i 38 tydz) dostalam taki dokument gdzie byly zawarte nastepujace dane (jak ich nie bedziesz miala to o nie mozesz dopytac): - opis ogolny (czyli np. uwidoczniono plod w polozeniu (i tu pisza jak lezy), czy wykazuje prawidł. aktywanosc ruchowa i czy ma regularna czynnosc serca (tu wpisuja tentno dzidzi) - biometria plodu (z boku zawsze pisza jakiemu tyg. ciazy odpowiada ten wymiar czyli np glowka 96 mm - 39,3 HBD) wymiar duwciemieniowy (glowka) (BPD) dlugosc kosci udowej (FL) obwod brzuszka (AC) waga - struktura (morfologia) plodu struktury wewnatrzczaszkowe twarzoczaszka pola plucne serce jama brzuszna narzady moczowo - plciowe konczyny kregoslup - plyn owodniowy (czyli czy ilosc wod jest ok) - lozysko (jego loklaizacja,gubosc,stopien dojrzalosci - pepowina (tu poisza ilu naczyniowa) Co do szyjki to chyba slabo na usg widac najlepiej bada ja polozna ale mozna zapytac. dobra dosyc tego madrzenia :-) powodzenia i napisz jutro jak bylo Magda
  11. Hej, Już jestem nawet dzis tak dlugo nie czekalam na KTG; raptem 45 min :-). Smiesznie bylo dzis bo podczas KTG trzeba zaznaczac ruchy dziecka jak sie czuje a Kuba najpier nic sie nie ruszal (no to sie spielam bo zazwyczaj to fika jak dziki) a potem jak dostal czkawki to nie nadazalam zeby te ruchy zaznaczac, a pozniej sie okazalo ze czkawki sie nie zaznacza ale skad ja moglam wiedziec :-) W kazdy razie jest ok! nastepna wizyta w niedzielke a jeszcze nastepna we wtorek (ale tu juz zaznaczyli ...gdyby pani urodzila wczesniej to bardzo prosze wizyte anulawac! - fajnie co? tak jakos mnie to podniosla na duchu tzn. ze moge urodzic przed wtorkiem wow!!! Prawie cale wczorajsze glebokie doly mi zeszly. Osobiscie nastawiam sie na ten weekend ciekawe co na to maly? Agnieszka - Wszytkiego naj 100 lat 100 lat niech zyje zyje nam niech zyje nam Anulka -ty to nasza wiecznie rodzaca na tym forum jestes hihi kazdej nocy mysle ze to u Ciebie juz a Ty twardo do nas wracasz, chyba bez nas zyc nie mozesz co? imie Otto szczerze ( ale nie obraź sie) nie bardzo mi sie podoba. Kojarzy mi sie z krolem lub z tym glupawym kabaretem a nie z dzieckiem. Moze Olaf lub Igor tez takie wladcze ale bardziej uniwersalne. Sorki No dziewczynki wstawac sniadanka zjadac i pisac co tam u was slychac pa Magda
  12. Anulka niezla ta historia z majtkami !!!! Ty sie rozwieraj a ja lece przytulic sie do mezulka i spac, bo jutro znowu KTG z ranca. A jakbys pojechal do szpitala to trzym sie ! dobranoc wszystkim ciezaroweczkom i mamciom do okolo poludnia Magda
  13. Terefere... ja stosuje od kilku dni ten napar z lisci malin + inne sposoby (o których tez pisalam troche wczesniej) i NIC !!!!! Zaczynam sie juz dolowac, mam jakies poczatki depresji nie wychodze z domu i do sklepu by mnie sasiedzi i sklepikarze nie zagdadywali czemu nie urodzilam - to jakas schiza i ciagle zbiera mi sie na placz no i te telefony od bliskich i znajomych kurcze czy to takie dziwne zjawisko????? Ale hormony chyba szczytuja by wszystko powoduje u mnie placz. Sorki znowu smece, ale juz przestaje. Domi - dziewczynki sa boskie a Ty jaka laska fiu fiu! ja juz na siebie w ciazy nie moge patrzec - to chyba juz zameczenie materiialu i potrzeba zmiany :-( Anulka - Tobie to dobrze masz juz rozwarcie na 3 cm a u mnie chyba nic, bo czy moze byc jakis postep w rozwarciu jak mnie nic nie boli. Kamelia - dzieki za Twoje wyniki ja tam lekarzem nie jestem, ale tez mysle ze u mnie bedzie ok, co mi pozostalo ;-) ale przysmucilam moze zagladne pozniej jak mi sie stan ducha podniesie tylko czy sie podniesie?
  14. sorki za te okropne literowki i przekrecone slowa ale ja zdecydowanie za szybko pisze, ale chyba rozumiecie co? Janina - dopiero doczytalam, ale Ci sie przyplatalo grzybisko, dla pocieszenia zes nie jedyna; ja tez walcze ale z bakteriami wykonczylam juz antybiotykami jedne, to przyplatala sie druga bardziej popularna :-) (e coli). Caly czas biore globulki wiec moze przejdzie. dobra lece zrobic sobie herbate pa
  15. Witajcie kobitki ale moi sie nie chcialo dzis wstac no ale juz jestem i to po sniadanku Kamelia- ja nic nie pislam bo tak jak i Ty nie wiele wiem na ten temat, wiedzialam ze doswiadzone ciezarowki Cie nie zostawia. Ale dzis rozmawialam z kolezanka, ktorej porod zaczal sie od odejscia wod. Faktycznie skurcze miala slabe a jak dojechala do lekarza (mowi ze chyba ze stresu) to wrecz ustaly i musieli dac jej oksytocyne. Ale to co wazne; na izbie przyjec to co kazali zrobic by wykluczyc co innego niz wody plodowe to pokazac podpaske, polewaja ja specjanym plynem i wtedy wiedza ze to wody. Tak tez przypominam sobie radzono mi w szkole rodzenia. Wiec jak masz watpliwosci i cos Ci sie np jeszcze saczy to wsadz podpaske np. belli (musi byc taka co nie jest super chlonaca) i wtedy zawsze moga ci to sprawdzic. Na szkole rodzenia nasza polozna powiedziala ze to nie jest zaden wstyd tylko normalna procedura. Ale mysle ze u Ciebie to byl pot wiec glowa do gory chyba dziecko by nie mogla sie ruszac bez wody? (jak to jest dziewczyny). U mnie wczoraj na pierwszym ktg wpisali w karcie obserwcaji \"wody zachowane\" czyli na ktg tez to moga sprawdzic. Co do moich wynikow to na razie nie robilam nowszej morfologii (ponoc maja mi zrobic dopiero w szpitalu) ale za twoja rada zrobilam sobie prywatnie ten test protrombinowy i chyba mieszcze sie w normie (APTT: 32,5 sek; wskaznik protrombinowy: 113,2% INR: 0,85) a jaki Ty masz wynik? Po za tym wczoraj zrobilam sobie uczte z ...watrobek wszelakiego rodzaju, nie zebym przepadala ale to nieocenione zrodlo wit. B12 i K i wszystkiego co na krew. Zelazo od polowy ciazy tez biore w formie Sorbifer Durales (2 x1) i pelny kawas foliowy (nie folik bo tam jest malo) i Materne (bo tez jest najbardziej bagata we wszystko). Wiec jestem dobrej mysli. Tylko maly Kuba nie chce wyjsc i to co ja sobie ta morfologie poprawie to on chyba ze mnie zdazy wyssac :-). Ach juz dzien po terminie i nic.... liczylam ze moze w nocy zacznie sie cos dziac ale niestety nie ....dobra juz nie marudze wiem wiem Asiek tez czekala i sie doczekala, kasmo tez juz pewnie tuli dzidziusia, wiec i ja doczekam a jak nie to max. do 9 07 ide do szpitala na indukcje (taka jest procedura w szptalu w ktorym rodze). Agnieszka juz dzis, a jutro powtorka. Wszystkie najlepszego z okazji urodzin (ja tez nie tak dawno 2 tyg temu, obchodzilam z dziewczynkami na forum urodzinki i bylo SUPER!!! wiec z nami nie zginiesz) Anulka - daj znac jak wrocisz od gina. upss ale sie rozpisalam:-) ps. widzialyscie wczoraj moj probny wpis test -.... to moj kochany mezulek przechodzil test komunikacji w kafe by Wam wyslac info i zdjecie dziorka jak juz zdecyduje sie urodzic hihi niezle mu poszlo. tymczasem M M
×