

Deelite
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Deelite
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadiya - dzięki za miłe słowa :) A na Twoim zdjęciu kresek jako takich nie widać, tylko cały makijaż. Efekt - świetny. Też bardzo lubię eyelinery - tylko trzeba trochę wprawy, żeby się ładnie nimi pomalować. Polecam kolorowe - opalizujące. Efekt murowany :) No i powodzenia w rozwiązaniu Twojej sytuacji. Cokolwiek nie zrobisz - nie będzie łatwo, więc trzymam kciuki. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ainom - dzięki za linka :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny! Lato w zasadzie już się zaczęło, a z nim wszelakie spotkania grillowe, większe lub mniejsze wypady na łono natury, itd. Dzieciaczki ruchliwe bardzo - raczkują, chodzą, przewracają się, biorą wszystko do buzi itd. Stąd nasuwa mi się pytanie dot. podręcznej apteczki. Zwłaszcza w miejscach, gdzie do apteki daleko ;) Rozmawiałam na ten temat z koleżanką, która jest farmaceutką i wyszło na to, że powinno się przy sobie mieć Fenistil (ale stosować miejscowo i tylko, jeśli naprawdę potrzeba), wodę utlenioną (nie spirytus), wapno w syropie i np. opatrunek w spraju (wytwarza taką żelową powłokę - nie wiem, czy sprawdziłby się u małych dzieci, bo to musi troszkę zastygnąć). Moja siostra - z własnego doświadczenia z synkiem - poleca popiół z papierosów na użądlenie osy. Brzmi ciekawie, ale polecił jej to znajomy lekarz i podobno działa natychmiast. Popiół trzeba zmieszać z wodą i nałożyć grubą warstwę papki na ukąszenie. A Wy co jeszcze polecacie? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hanio - w Empiku widziałam takie koszulki ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cielęce parówki czasem można dać - są droższe niż niejedna wędlina, więc chyba do końca złe nie są. Poza tym faktycznie teraz wszędzie pompują wodę, chemię itd. Nie da się od tego uciec. Tosty czy chlebek z masłem zawsze rozdrabniam. Nie daję całych kromek do łapki, bo parę razy skończyło się to zakrztuszeniem. Na obiadek daję też czasami kaszę i rybkę. Ogólnie narzekać nie mogę, bo chłopaki trzęsą się na wszystko co im daję (i co sama jem, niestety) ;) Pozdrawiam! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wpadam na chwilkę, żeby zdać relację ;) Chłopaki z każdym dniem zdobywają nowe umiejętności - każdy inne ;) Maryś dmucha jak się mu najpierw podmucha w oczka (Leoś tego nie lubi bardzo), kręci główką na \"nie\" (co jest przezabawne, bo na każde pytanie tak właśnie kręci) i cmoka. Leoś robi \"uuu\" i kaszle na zawołanie :) Obaj wchodzą do skrzyni z ubrankami i z upodobaniem uderzają we wszystkie powierzchnie, np. okno (połączone z lizaniem szyby). Oficjalnie mogę już napisać, że Maryś zaczął chodzić :) Wstaje bez podpierania i idzie - 20 - 30 kroczków :) Szczęśliwy jest wtedy bardzo. Leoś jest bardziej ostrożny, chodzi przy meblach i trzymany za rączki. Słodki jest bardzo - jak tylko czuje, że chce się go położyć albo posadzić to natychmiast łapie się mocno łapkami i wdrapuje wyżej - jak mały lemurek :) Chłopaki jedzą sporo - na śniadanie lubią jajko po wiedeńsku z tostem i/lub parówkę ;) Obiadki - tradycyjnie: kurczak, makaron/ziemniaki/ryż + warzywka. Śpią od 22.00 do 7.00 (mleko) i potem do 9.00. Mniej więcej. W ciągu dnia 1-2 dłuższe drzemki. Podeślę na pocztę jakieś najnowsze fotki. Pozdrawiam! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z tego co czytałam, to pod lupą jest szczepionka MMR 2, którą się szczepi dzieci po ukończeniu roku. To druga dawka szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce. Kiedyś pół nocy czytałam o tym w internecie - zwariować można, bo argumenty za i przeciw wydają się równie mocne. Po analizie wszystkiego zdecydowałam, że jak przyjdzie na nią czas, to najpierw dobrze przebadam chłopaków. Dzieci bez ukrytych schorzeń nie powinny mieć po niej żadnych problemów. Hanio - dobry pomysł z tą trawką - wypróbujemy :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenina - zaglądam, zaglądam ;) Ale fakt, nie udzielam się za bardzo. Zawsze tylko przeglądam szybko o czym piszecie i znikam. Od deski do deski to też raczej nie, bo przyznam, że też nie przepadam za drobiazgowymi informacjami na temat godzin i ilości jedzenia. O tym badaniu AFI pierwszy raz słyszałam, ale widzę, że jesteście obeznane w temacie. Co do chłopaków moich, to wczoraj mieliśmy chrzciny :) Najwięksi byli ze wszystkich dzieci ;) Jeden przespał wszystko, a drugi śpiewał \"lalala\" i gulgotał. Oczywiście zawsze w cichych momentach mszy. Obaj już od dłuższego czasu raczkują, podciągają się i czasem stoją sami bez trzymania (najwyżej pół minuty). Maryś ma nawet dwa malutkie samodzielne kroczki za sobą :) Najbardziej lubię, jak naśladują miny i odgłosy - są prześmieszni wtedy. Zwłaszcza jak robią buzię w dzióbek. A największą frajdę mają na działce - siedzą na ziemi, wyrywają trawę, liżą patyki i są najszczęśliwsi na świecie! Jedzą wszystko, co im dam. Trzymam się jedynie tego, by było bez soli i cukru. No chyba, że próbują odrobiny czegoś \"naszego\" ;) To tak w telegraficznym skrócie :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hmm - ja to zrozumiałam tak, że dom stoi bokiem (prostopadle), a nie frontem do drogi. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
peg - ustawienie domu to indywidualna sprawa. Trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na kierunki świata i zastanowić się, w jakich pomieszczeniach chcesz mieć najwięcej światła i kiedy. Zdanie osób trzecich nie powinno grać tu roli, bo to przecież Ty będziesz najwięcej czasu spędzać w domu, no nie? Ja też zmieniłam układ domu - oryginalnie miałabym cały dzień światło w... garażu ;) Przy okazji - fajny ten Twój projekt. Bardzo mi się podobają takie proste domki. Nasz jest w podobnym stylu, ale garaż ma w bryle. Dzisiaj składamy papiery na kredyt - budowa już się oficjalnie zaczęła :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hanio - wypis może dostać każdy - księgi są jawne. Nieważne, czy jesteś właścicielką czy nie. Ja ostatnio brałam i dostałam od ręki. Tak samo było w zeszłym roku, więc może nie będziesz musiała czekać? Co do nowych Brzuszków - dwa dni temu dowiedziałam się, że moja przyjaciółka jest w ciąży - 7 tydzień. Termin na listopad :) A wczoraj, że jeszcze inna bliska znajoma też spodziewa się dziecka - we wrześniu. Bardzo się cieszę :) Ja myślę, że może w przyszłym roku będziemy się starać. Tak żeby była różnica ok. 3 lat. Zobaczymy. Póki co niezmiernie się cieszę, że mam dwoje maluchów. Widać, że się bardzo kochają i lubią ze sobą bawić. Rewelacja :) Pracuję na 1,5 etatu i zajmuję się nimi przez większość dnia (oprócz większości weekendów) i naprawdę nie mogę narzekać. Nie mogę sobie wyobrazić, jak to jest z jednym ;) Cisza i spokój hihiii. Żartuję ;) Ale moje szkraby na szczęście nie dają mi popalić. Na to przyjdzie czas ;) Co do osiągnięć, to Maryś ma już 4 zęby, Leoś żadnego, ale \"idą\"; obaj pięknie raczkują i wstają, a czasami puszczają się i stoją kilka sekund bez trzymania :) Ach - no i są wiecznie głodni :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lipenka - co to za instrument? Wygląda jak 8-strunowy bas, ale podejrzewam, że trzyma się go właśnie tak, jak na fotce, a nie \"normalnie\". Mam rację? Fajny jest. No i fajna fotka :) Pozdrawiam! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Normalni śpią ;) A ja dalej podczytuję - tylko, że nie wiem, co powiedzieć. A poradzić nikt tak naprawdę chyba nie może, bo tylko Ty wiesz najlepiej, jaka jest sytuacja. No i samo wygadanie się też jest czasem dobre. I świadomość, że nie jest się samym z podobnymi problemami. Wiadomo, jak to jest w poważnych związkach - bywa lepiej i gorzej. Mam nadzieję, że to jednak przejściowy kryzys. Trzymam kciuki. Dobranoc :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Lipcówki! Dzisiaj moi synkowie kochani kończą 8 miesięcy :) Ale ten czas leci, co? Marysia \"wypuszczam \" już po domu - chodzi wzdłuż łóżka, wstaje przy krzesłach, taboretach i czymkolwiek stabilnym ;) Leoś raczej siedzi i powoli raczkuje - wiadomo, każdy rozwija się w swoim tempie. Wakacje zarezerwowaliśmy wczoraj - też nad morze, bo myślę, że tam takie maluszki najbardziej skorzystają - jod, woda, piasek :) Już nie mogę się doczekać! Ale będzie fajnie, jak będą takie szkraby iść za rączkę z wiaderkami w łapkach :D Jedziemy do Łukęcina, na początku sierpnia. Plus moja przyjaciółka z chłopakiem i siostra z synkami(ale siostra w innym ośrodku w tej samej miejscowości). Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Ale zawsze w tym terminie było ok, no i woda była cieplejsza niż w lipcu, więc jestem dobrej myśli:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadiya - odradzam Ci dietę kopenhaską - jest bardzo szkodliwa (ok. 500 kal dziennie). Potem efekt jojo prawie murowany. Kiedyś próbowałam (wytrzymałam 7 dni) - masakryczne samopoczucie. Kilogramy lecą, ale racze z wody, bo tam nie ma soli ani nic. Poza tym czy kawa z cukrem to \"śniadanie\"? Najlepiej jeść normalnie śniadanie, warzywa i rybę na parze na obiad i lekką (wczesną) kolację. Plus 2-3 przekąski - naturalny jogurt i jabłko np. Efekty murowane, bez szkody dla zdrowia. Ja od zawsze walczę z wagą i najbardziej zeszczuplałam (i najlepiej się czułam) nie kiedy byłam na diecie, tylko kiedy dwa razy w tygodniu chodziłam na intensywne zajęcia taneczne. Serio. 10 kilo niż teraz mam. Tak więc znowu zaczynam się ruszać :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz weszłam i znowu są wszystkie. Już nic nie rozumiem. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie. Nowa poczta to dobry pomysł. A nie, że ktoś nowy tylko napisze "Hej! Chcę do się do was przyłączyć - o co chodzi z tą pocztą? Mogę też dostać hasło?" Wiem, że to niekoniecznie nowa osoba. Ale jeśli taka, która już tu trochę siedzi, to tym bardziej przykre. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, o co tu chodzi? Zaglądam na pocztę, a tam maile od 9 stycznia dopiero! Podczytałam topik i widzę, że jakaś debilka się nudzi. Co jest? Chcesz rozbić nasz topik? Ręce opadają. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szamanka - u nas też w miarę się ustaliły pory drzemek itd. Generalnie na noc chłopcy zasypiają 22.00 - 22.30. Nie usypiam ich, daję mleko, wkładam do łóżeczek, przyciemniam światło i już. Ale jak im się coś pomiesza za dnia to nie jest już tak pięknie ;) Dlatego jeśli śpią po południu to tylko do 19.00. Zawsze robię jakieś małe \"zamieszanie\", żeby ich delikatnie wybudzić z drzemki. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często ;) A projekt domu macie świetny :) Prosty,ładny i funkcjonalny :) Mi w naszym brakuje pokoju na parterze. O tym jakoś nie pomyślałam przy wyborze - bardziej interesowała mnie garderoba przy sypialni ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenina - ja tu jestem w zasadzie codziennie ;) Ale raczej podczytuję niż się udzielam. Co do wody to ja tylko na początku dawałam wodę mineralną. Ok. 2 miesięcy. A potem normalną, tyle że przefiltrowaną przez filtr Britta (taki w dzbanku) i przegotowaną oczywiście. Hanio - w tym kraju niestety każda mama musi się zmierzyć z milionem dylematów podobnych do Twoich. A prostych odpowiedzi i łatwych rozwiązań niestety nie ma. Trzymam kciuki za mądre decyzje - może własna działalność to nie taki zły pomysł? :) Ja np. nie mam nic przeciwko zajmowaniem się \"tylko\" dziećmi, domem, ogrodem itd. No ale to niemożliwe. Ostatnio doszłam do wniosku, że pracuję na 2,5 etatu ;) - 1 etat w domu, 1 na uczelni i pół w szkole popołudniowej. Nieźle, co? Byle do wakacji :) A tak z innej beczki - mam łóżeczka turystyczne (takie jak Ty masz, Hanio.k), które są rozpinane z boku. Łóżeczka stoją tak, że te odpinane wejścia się ze sobą stykają. Tak więc chłopcy baraszkują teraz gdzie im się podoba - non stop przechodzą to do jednego to do drugiego łóżeczka; widać, że mają z tego masę radości :) A ja nie muszę ich tak pilnować, jak na podłodze np. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Lipcówki! Chciałam tylko zdać raport ;) Wiem, ze mało się udzielam, ale jestem mniej więcej na bieżąco. Dzisiaj obejrzałam sobie Wasze fotki na poczcie - śliczne macie dzieciaczki - wszystkie rosną jak na drożdżach! :) Moje urwisy też już sporo ważą, ok. 9,5 - 10 kg (miesiąc temu było ponad 9, więc tak \"na oko\"). Chłopcy jedzą moje obiadki, smakowe kleiki ryżowe i ciągle piją sporo mleka ;) Przesypiają całe noce (czasami pobudka na mleko o 5 rano) i sporo śpią w dzień - 2-3 drzemki, przynajmniej po godzinie. Maryś ma dwie dolne jedynki, a Leoś gryzie wszystko co mu wpadnie w łapki. Obaj sami siadają, a Maryś wstaje i tak śmiesznie, niezgrabnie raczkuje :) Czasami jak się budzę, to maleństwa siedzą spokojnie w łóżeczkach i bawią się misiami (zwłaszcza metkami ;) ) - normalnie obrazek jak z reklamy ;) Muszę w końcu podesłać jakieś ich fotki na pocztę, bo zmieniają się z dnia na dzień. Ogólnie to z dnia na dzień jest coraz fajniej :) A z drugiej strony obawiam się trochę dnia, kiedy rozpełzną mi się w dwóch przeciwnych kierunkach ;) Ostatnio była dyskusja o pracy - ja pracuję już od października, ale popołudniami i w weekendy, co daje mi dużo czasu z synkami. Ale i tak nie mogę się doczekać wakacji, już sobie obiecałam, że będzie błogie lenistwo:) W końcu należy mi się - w zeszłe wakacje miałam 1 (słownie: jeden) dzień wakacji. Tak więc jedziemy nad morze :) i pewnie sporo czasu spędzimy też nad jeziorem i na naszej działce. A propos - my przymierzamy się do budowy domu \"Iskierka\" --> http://www.hbstudio.pl/) Troszkę go powiększyliśmy, ale i tak jest raczej mały - ok. 120 m kw. W porównaniu z naszą kawalerką to będzie pałac ;) A co do fryzur, to ja też ostatnio skróciłam i bardzo się dobrze w tych nowych włoskach czuję. Zawsze miałam bardzo długie włosy, później przez kilka lat z grzywką. W końcu udało mi się ją zapuścić i teraz włosy przy twarzy to te najdłuższe, reszta wycieniowana. Może też jakąś fotkę podeślę. Nadiya - z Twoich propozycji podoba mi się blond fryzurka z grzywką, ale nie wiem, czy do Twojej karnacji nie byłby lepszy np. ciepły brąz :) No to się rozpisałam :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Lipcówki! Ja też wpadłam, żeby dać znać, co u nas:) Chłopcy ostatnio mieli zapalenie płuc i troszkę czasu musieliśmy spędzić w szpitalu. Już jest wszystko OK, ale Maryś ząbkuje i bardzo ciężko to przechodzi. Ma już jedną dolną jedynkę, a druga prześwituje przez dziąsełko no i krzyki i żale są ogromne. Wczoraj dałam mu czopek przeciwbólowy i jak ręką odjął. Pewnie była już ten temat, ale nie zawsze jestem na bieżąco, więc jeśli macie inny sprawdzony sposób na ukojenie bólu, to dajcie znać. Gryzaczka nie chce. Ogólnie to chłopaki pięknie rosną :) Obaj wiecznie bujają się na kolanach i łapkach. Leoś namiętnie się obraca i nie można go ani przewinąć spokojnie, ani ubrać ;) Maryś próbuje siadać a trzymany za paluszki wstaje i jest bardzo z siebie zadowolony :) Faktycznie nie ma co porównywać dzieci - każde jest zupełnie inne. Nawet bracia bliźniacy ;) Lipenka - mój mąż był wczoraj na Australian Pink Floyd :) Dzwonił do mnie video, więc co nieco mam obraz jak to wyglądało. On pracuje przy dźwięku i koncertach i jest bardzo wybredny, a ten koncert mu się akurat bardzo podobał :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Leah02 - A Perfect Circle też lubię, ach ten Maynard.... ;) A tu \"zestawienie\" ;) http://photos.nasza-klasa.pl/391029/69/other/std/6278eda02b.jpeg -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Lipcóweczki!!! Strasznie długo się nie udzielałam, ale czytam w miarę regularnie. Może nie od deski do deski, ale codziennie na minutkę wpadam. Moi kochani synkowie kończą dzisiaj pół roku :) Nie wiedziałam, że to możliwe, ale są cudowniejsi każdego dnia: uśmiechają się, chichoczą, turlają, i wyrywają nawzajem zabawki ;) A jak im się poda ręce to podciągają się i chwiejnie siedzą :) Śpią w zasadzie całe noce (z małą przerwą na herbatkę) + kilka drzemek w ciągu dnia. Ważą 8 i 10 kilo a mierzą 64 i 74 centymetry (stan z dzisiaj). Piją nadal Bebilon i jedzą robione przeze mnie obiadki i deserki. To tyle w kwestii formalnej ;) Mam nadzieję, że uda mi się częściej pisać, choć zazwyczaj lubię tylko poczytać i iść spać ;) Pozdrawiam gorąco! Deelite z Marysiem i Leosiem PS Kiedyś natknęłam się tutaj na wątek o muzyce. I zrobiło m się bardzo miło, bo najczęściej jak ktoś słyszy, że mój ukochany zespół to Tool, to nie wie o co chodzi ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Deelite odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, ze o włosach piszecie - ja mam to samo. Garściami wypadają i są dosłownie wszędzie. Wypadanie nie ma związku z karmieniem (ja karmię butelką), tylko z tym, że w czasie ciąży hormony nie pozwalały włosom regularnie wypadać. Na serio - może 3 włosy zgubiłam w ciąży;) No i teraz wypadają te wszystkie, które w ciąży nie wypadły. Czytałam, ze można stracić nawet do 1/3 włosów. Nie martwię się za bardzo, bo zawsze miałam dużo włosów, ale to wieczne zbieranie ich z ubrań już zaczyna mnie wkurzać. A co do Marysia i Leosia to: udaje im się przespać całe noce :) , jedzą kleik ryżowy i coraz mniej denerwują się na nowe smoczki (z większą dziurką), mniejszy i młodszy (o 10 min.) przerósł brata już o 700 gr, w końcu zaczęli zauważać wiszące zabawki i trafiają w nie łapkami, no i cudnie głużą i pewnie niedługo zaczną gaworzyć :)