Benia_Sz

lilik88- o to witaj w klubie z mdłościami , pomyśl że gdzieś jest ktoś kto właśnie przeżywa to samo ;) A co do wizyty to bardzo się cieszę ,że wszystko w porządku , oby tak dalej :) :) :)

walabia- u mnie o jutra zaczyna się 8tc wg kalendarza ciąży. AnaLena - ani mnie nie strasz , ze mogą mi towarzyszyć do końca bo chyba zwariuje :( na początku delikatnie pomagała mi mięta ale teraz nawet ona już nie działa :( spróbuje z migdałami , może akurat ;) motylek gość- trzymam mocno za dobre wyniki badań ....

Witajcie dziewczynki !!!!! Nie pisze bo nie mam siły , a jak mam siłę to nadrabiam obowiązki domowe . Niestety mdłości dają mi mocno w d*pe , nawet nie mogę się na niczym skupić ....chciałabym żeby już minęły. Jeśli chodzi o piersi to ciągle bolą i swędzą . A u was jak z samopoczuciem ?????? Widzę że większości mdłości już przeszły ;) nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę :)

MarionSilver- właśnie my wróciliśmy nie dawno z rozpoczęcia roku szkolnego z moim pierwszoklasistą :) Wrażenia pozytywne !!! i to jest najważniejsze . Za to ja jestem padnięta ....wymęczona i śpiąca , napije się czegoś i robię długą drzemkę - bo potem dalsze przygotowania szkolne na jutro :) MamoMichała- niestety tak to dziwnie i głupio liczą , jedni tak a drudzy inaczej ...ale jak zobaczysz rozwój ciąży w opisach to zwykle pisze : 8tc a 6 tydzień od zapłodnienia ale oficjalnie 8....i połap się tu człowieku . U mnie według kalendarza ciąży 7 tc i 4dni.

kasiagość - no proszę mamy kolejną ciężarówkę !!! GRATULACJE!!! Coś czuję że to będzie majowa dzidzia ;)

Millluśśś- najważniejsze że z maluszkiem jest OK - bardzo się cieszę - a reszta mam nadzieję też się ułoży , jak tylko będzie możliwość WRACAJ DO NAS KOCHANA!!!!!

Dziewczynki dobrze byłoby uaktualnić listę i mocno trzymać kciuki żeby nikt nie odpadł i żebyśmy dzielnie wytrwały do końca ;)

Kochane zwykle lubię brać czynny udział w dyskusjach na forum ....ale dziś jakoś jestem słuchaczem (czytelnikiem ) , padam jak bobas i nie pozostaje nic innego jak iść słodko spać ...jutro znowu o jeden dzień do przodu :) U mnie mdłości bez zmian, piersi nadal bolą a do tego dziś pobolewał mnie brzuch , staram się nie myśleć czy to dobrze czy źle ...

mamoFilipinko - dziękuje za instrukcję , mam nadzieje że niebawem zaczniemy obsługę naszej poczty "forum " Mój sen też był straszny , jak z horroru , ale jeśli to wszystko ma się śnić na odwrót to jestem spokojniejsza ;)

witam Was kochane w sobotni poranek ;) U mnie mdłości c.d , nawet nie mam na nic ochoty :( A jeśli chodzi o sny - to śnią mi się takie pierdoły , że szkoda gadać ...ale ciesze się bo zaczynam w miarę normalnie spać w nocy :) :) :)

Dobranoc dziewczyny !!! Miłych kolorowych snów!!!

pepssi85- wierze , że masz stresa bo ja również miałam i to strasznego , dla mnie to było chyba dużo większe przeżycie niż dla mojego synka ;) A szkołę przeżywamy w miarę na luzie :)

fiona - za jakiś czas się okaże czy się spełnią twoje prognozy ;) mi z kolei nic się jeszcze nie wydaje , wszystkim mówię że pasowałaby mi dziewczynka bo syna już mam , ale z drugiej strony taki malusi chłopczyk ....ojoj :) Będzie co Bozia da - żeby tylko zdrowe :)

Pepssi85- gdybym dziś powiedziała mężowi że teraz tylko" ustnie " to chyba skakał by do nieba ze szczęścia hehehehehe (ale n szczęście póki co mam MEGA mdłości ) Dziewczyny jutro idziemy na uroczystość rodzinną do rodziny męża , mam nadzieje że z MENU trafią w moje zachcianki , najgorzej będzie patrzenie jak inni jedzą tort czy ciasto z samego patrzenia mnie zemdli ;)

pepssi85- jest zakaz pisania o poronieniach ale żartować nikt nie zabronił , w końcu dobry humor to podstawa !!!! Buziaki !!!!

Marion_Silver - ja przy moich silnych mdłościach niestety egzaminy ustne muszę odłożyć raczej w bardziej odległy termin ;)

mamofilipinko - bardzo proszę o szybki i nieskomplikowany kurs obsługi naszej poczty :) Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ

Moje kochane apropo przytulanek to też pewnie jest u nas zróżnicowanie ;) jedne świeżutko po ślubie , inne w świeżych związkach a jeszcze inne (ja się do nich zaliczam ) z długim stażem małżeńskim czy też bycia razem . My z mężem jesteśmy 11 lat po ślubie i bardziej chyba kierujemy się teraz wskazaniami lekarzami niż swoimi emocjami , momentami tylko żal mi mężusia bo widzę że miałby ochotę a tu nic :( ale obiecałam mu że wszystko mu wynagrodzę :) Teraz numer jeden jest fasolka ....żeby zdrowo i bezpiecznie rosła :)

Marabell85- u mnie też brak ochoty na przytulanki , zauważyłam że mam okropną huśtawkę nastroju ....wiem , wiem że to jednak kiedyś minie ;)

Marion_Silver - to rzeczywiście prawie równo idziemy ;) Ana Lena - nawet nie wiesz jak bardzo cieszę się z twoich dzisiejszych wieści , teraz dużo odpoczywaj i nie daj się przeziębieniu - gorąca herbatka z imbirem i cytrynką - skuteczna i smaczna ;) Mirabella - u mnie dziś na obiad - szybko i smacznie -czyli Spagetti Napoli ;) Jeśli chodzi o zachcianki to u mnie zmieniają się co 5 minut ;) wszystko bym jadła poza słodyczami i jedzeniem na słodko .

Marion- u mnie będzie 8 tc a u u ciebie ????

pepssi85- to nie zazdroszczę tego katarku :( wiem , bo mi samej dał popalić ... Wczoraj jednak od rana kuracja - dużo witaminy C pod każdą postacią , i nie ukrywam ,że jest znacznie lepiej - nawet udało mi się przespać smacznie całą noc , oczywiście rano lekki ból brzucha i pęcherz wypełniony po brzegi ;) wracając z toalety oczywiście poczułam mdłości ... MarionSilver-ooooo to mamy podobnie wizytę tyle tylko , że ja w piątek ;)

Dzień dobry dziewczyny :) Życzę miłego pogodnego dnia :)

mamomuminka - jestem w trakcie oglądania :) filmik wciąga nie ukrywam :)

walabia - w pracy to przynajmniej czas zleci ;) uwierz mi ,że w domu mi się ciągnie i ciągnie ...z kolei ogromnym plusem bycie w domu jest fakt ,że w każdej chwili można walnąć się do łóżka . Widzę że opinii na temat filmu brak :( W takim razie uciekam oglądać w ciemno ;) może warto :)