Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Mia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Mia

  1. Dziewczyny pozwolę sobie napisać jeszcze bo widzę że nie zakończyłyście tematu. I aż mnie wierci zeby napisać mimo ze nie jestem jedną z was tylko czytam z doskoku bo maluch mój pojawił sie końcem czerwca(termin na lipiec stad zaczeam was czytac). No przykro że tak sie rozsypuja lipcówki , miło było mi wpadać poczytać was czasem patrzec jak rosną wasze maluszki.Nie dajcie sie wszystkie piszcie dalej jak pisałyście a Justyna niech sobie wnioski wyciągnie. Te które ją tak wielce lubią niech wiedzą że Justynka dobrze wie gdzie należy pisać o sprawach którymi przynudzała oto dowód http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3501524&start=90 i dlaczego tam nie została? Tylko przyszła tu ciągnąć wątki o swojej histori nudnej i długiej jak te spaghetti które polecała z koncentratem :-( Nikt jej chyba tam nie odpisywał i zainteresowała swoją historią tylko na chwile.Nie dość że takie pranie brudów to nędzny sposób na odstresowanie, pięknie odsłaniający jej paskudny charakter. Chciałbyście taką synową dla swoich córek pomyślcie???.Nie wierzę!!! Z Justynką nikt w realu pewnie nie umie współżyć a tu myśli ze powiernice znalazła i myśli że jak nikt nie napisał do tej pory żeby się opamiętała to tylko z dobrego serca, szacunku i dobrego wychowania.Bo założe się że i tak wiele lipcówek opuszcza wywody Justyny( niektóre sie przyznały i chwała im za to) tak jak i ja która wpada poczytać z doskoku. Za waszym przyzwoleniem w sumie troche zmienia bieg i temat tego forum. Każdy wie jaka jest tematyka tego spotkania lipiec 2007 a Justyna sama niedawno napisała próbując nieudolnie tłumaczyć swoje zachowanie że to nie ma byc forum o kupkach dzieciach tylko o mamach.To z założenia jest niestety o kupkach itp a przy okazji o tym jak przeżywa sie ten okres macierzyństwa.Ile jest przeżyć Justysi jako matki? Ile konkretnych porad dała Justysia? Niewiele konkretnych, parę zdawkowych ale za to mnóstwo żalu do świata, do rodziny, każdy wie że nie ma ciepłej wody,że bała sie nawet pilegniary środowiskowej żeby nie zobaczyła warunków w jakich żyje,taka osoba ma radzić jak macie z dzieckiem postępować??? W nocy buszuje, w dzień śpi jak sama pisze, biedne dzieci, cieszmy sie ze jeszcze żyją i ta teściowa zła jarucha dzieci dogląda.Ja bym na jej miejscu Justysią się jeszcze zajęła.sama Justynko taki obraz siebie budujesz.masz wielki problem z samą sobą a to nie przez forum sie załatwia. Masz 2 dzieci i pomóż sobie bo im jesteś potrzebna.Nie wierzę ze jesteś dobrą mamą sumienną mamą, nie ma szans. Czas jaki spędzasz przed komputerem mówi sam za siebie.To też uzależnienie jak sama przyznałaś, nałóg.A nałóg sie leczy...choćby dla dobra dzieci. To tyle o Justynce a reszta. No cóz szkoda jeszcze ze Aneczka odeszła ale nie dziwie sie tez wydawała sie za dorosła na takie dziecinne zabawy jakie zaczeły sie toczyć, odpowiedzialna może czasem zbyt asekurancka,pani neantolog to było jej guru, czasm moze faktycznie jak to ktos nazwał za bardzo wujek dobra rada ale jej rady myśle ze wiekszość czytała i nawet jak nie stosowała to przemyślała, skonfrontowała ze swoją wiedzą i intuicją.I tak powinno być.Konstruktywnie Kobieta zaradna,z sercem do innych, nie wiem jak to robiła zawsze odpisywała, i to na dwa fora jechała bo wspominała ze sie tez udziela na innym. Podziwiam organizacje i szkoda ze jej nie ma . Tak jak i Lalik dorosła kobieta z doświadczeniem radziła biednej Justynce to okazała sie bee jak prawde powiedziała. Justnka dostała od niej konkretną radę weź życie w swoje ręce skoro tak narzekasz. Ale nie wtedy Justynka stwierdziłą ze kocha imbecyla .... no doprawdy żenada. Myśle ze własnie konstruktywnie powinno być a nie depresyjnie.
  2. Wiesz, ale szczerze, to gdy popatrzysz to czasami nocka nie jest zarwana przez maleństwo tylko forum. Ale to nie oto chodzi przecież. Wymieniajce się doświadczeniami, ale róbcie to rozsądnie, bo każdy ma do tego wgląd i gdy czytasz o okropnej teściowej i tragicznym mężu po raz tysięczny, to każdemu to może wychodzić bokiem.
  3. Tak czytam wasze forum czasem bo dziecko mam tez małe i szukam rad czasem i pozwole sobie wrzucic zdanie swoje ,nie dziwie sie ze dziewczyna odchodzi jak tu prym wiedzie pranie brudów o rodzinie wyzywanie męża od idiotów imbecyli itp. a z którym rzekomo ma sie planowane wyczekiwane dziecko. To co 9miesiecy wczesniej był cudowny?? jaka rozsadna kobieta chce miec dziecko z takim facetem jeżli taki jest rzeczywiscie:(:(. Poza tym nie chciałabym takiej matki co sterczy przed komputerem cały dzien :( jak mozna dobrze zajmowac sie dziecmi pędząc co chwile do komputera i piszac pierdoły, dzieci nie śpią cały dzień a przreciez tak dobra chcecie dla dzieci to bawcie sie z nimi a nie marnujcie czas na niepotrzebne rzeczy. Może coś przemyślicie sobie , bo czasem to tak przeczycie sobie. dzieci sie rozwijaja każde inaczej a za chwile juz wagi i centyle porównujecie. Nie takie sprawy sa ważne, przeoczycie najważniejsze sprawy jak wasze dzieci będą rosły jak tak sie skupicie na pierdołach jaką łyżeczke kupic najlepiej a jaki kolor.Im wiecej wiadomosci tym człowiek głupszy ja tez mam dziecko i matki intuicja jest najważniejsza zaufajcie jej. Przecież nie mozna sie we wszystkim zgadzać i przytakiwać bo jak świat światem tak ludzie nie żyją zeby wszystkim dogodzić i każda ma swoje zdanie to czemu nie napisze!!!Wymieniac sie doświadczeniami to jedno, ale opisywanie każdej minuty waszego zycia moze nie być najciekawszą formą.
×