I TAK WŁASNIE MAM ZAMIAR ZROBIĆ:) JAK TYLKO WROCĘ ZE SZPITALA.MUSZĘ MIEC PRZECIEŻ SWOJĄ GODNOŚĆ,PRAWDA? CHOCIASZ WIEM,ZE NIE BEDZIE MI ŁATWO PONIEWAZ JESTEM JUZ Z NIM JAKIS CZAS...A PRZYZWYCZAJENIE NIESTETY ROBI SWOJE:( ALE WIEM TEŻ,ZE POWINNAM TO ZROBIC BO INACZEJ KIEDYŚ ZNIKNĘ...