lemelka

Ja też na żółtaczkę byłam szczepiona 12 lat temu, w 2001 miałam dawkę przypominającą. Przed zabiegiem w marcu 2010r, robiłam anty-HBs i miano było 18,26IU/L- wydawało mi się za niskie i chciałam się doszczepić ale lek. I kont. powiedział iż mam pamięć immunologiczną i nie muszę. Co do euthyroxu to biorę go już miesiąc i raczej moja waga idzie w dół, przy czym staram się stosować dietę rozdzielną.

iwonagos Byłam w Zusie, pana dr interesowała tylko karta wypisowa, co zażywam, czy prócz tarczycy mam inne schorzenia. Zbadał mnie (zmierzył ciśnienie, zajrzał do gardła,osłuchał, i jak niewierny Tomasz dotknął blizny). Na koniec stwierdził że w moim przypadku nie kwestionuje L-4, i to wszystko, a cha powiadomił mnie że dostanę zwrot pieniędzy za dojazd na badanie czyli 5zł bo taki był koszt biletów MPK. pozdrawiam,

iwonagos Byłam w Zusie, pana dr interesowała tylko karta wypisowa, co zażywam, czy prócz tarczycy mam inne schorzenia. Zbadał mnie (zmierzył ciśnienie, zajrzał do gardła,osłuchał, i jak niewierny Tomasz dotknął blizny). Na koniec stwierdził że w moim przypadku nie kwestionuje L-4, i to wszystko, a cha powiadomił mnie że dostanę zwrot pieniędzy za dojazd na badanie czyli 5zł bo taki był koszt biletów MPK. pozdrawiam,

sinjun, Ja osobiście uważam że tam jest najlepiej jeśli chodzi o Kraków sama przekonałam się na własnej skórze. Jestem 3 tyg. po zabiegu lewego płata z cieśnią. Blizna bardzo ładnie się goi, na razie niczym nie smaruję. Musisz się spieszyć z załatwianiem terminu , ja czekałam prawie rok pierwszy termin miałam na pażdziernik 2009, ale wtedy zrobił się szum medialny że szpitale podpisują kontrakty na 12 mie. a wystarcza ledwo ma 9-10 miesi.Więc tym sposobem okazało się że jestem nad wykonaniem i przesunięto mnie na marzec. ( o guzie wiedziałam od lutego 2008 ,ale podeszłam niepoważnie do tematu, dopiero w kwietniu 2009 wylądowałam u endo, a potem w poradni chir.) Do endo chodzę w Szpitalu Uniwersyteckim i Ona skierowała mnie do Narutowicza, a nie do SU. serdecznie pozdrawiam dzięki temu forum wiedziałam jak mam postępować przed i po zabiegu.

Witam serdecznie, Do Sinjun, Szpital. G. Narutowicz w Krakowie najlepsza chirurgia. Do Iwonagos, Ja byłam operowana 21 marca ,a komisję w Zusie mam 13 kwietna. pozdrawiam,

Witam, Jestem konsultantką FL, od 2 lat, trudno mi zrezygnować ,gdyż uważam iż niektóre kosmetyki są jedyne w swoim rodzaju, nie ma odpowiedników na naszym rynku , nie ma dla mnie znaczenia że produkowane są w Rosji (wydaje mi się ze bezpieczniej niż w Chinach), co do cen - są wysokie ale proszę ,jeśli coś jest dobre, sprawdzone,naturalne to kosztuje ( jak otwieracie forum to na pewno chociaż wzrokowo widzicie reklamy produktów w damskiej torebce i tam też ceny są różne niskie i bardzo wysokie), fakt niektóre marki są znane, a FL mało i to przemawia na niekorzyść. Wracając jeszcze do ceny moim zdanie wpływ ma prawdopodobnie kurs euro lub Łata(waluta Łotwy - Riga), gdzie obecnie są magazyny.Będąc dzisiaj na stronie zamówienia - doszłam do wniosku że nie jest tak źle to co mnie interesuje ma upusty od 20% do 45%. pozdrawiam wszystkie miłośniczki FL, i konkurencję oczywiście też, Miłego dnia

Nie jestem mocna z matematyki, ale rzuca się pewna prawidłowość w promocjach FL - przykład: WODA toaletowa Violet, Nimphea - 15ml, cena wyjściowa w październiku i listopadzie 37,00 -- cena katalogowa 27,90. GRUDZIEŃ 50% zniżki ale już przy cenie wyjściowej 44,00 - 21,90 44 - 37 = 7zł różnicy, gdy weźmiemy cenę katalogową z Listopada 27,90 i odejmiemy 7 zł to mamy 20,90 Czyli 50% obniżki w grudniu daje nam o 1zł drożej 21,90 ale to taki szczególik.

Witam serdecznie wszystkie Panie które podjęły wątek od wczoraj, Iwona - zauważyłam, faktycznie niemiecki katalog jest kwartalny, i farby cała swą krasą znaczą jego strony. Jeśli dobrze kojarzę to farby u nas zakończyły żywot przed wakacjami (może u nas miały większe wzięcie, a tam mają końcówkę ostatniej partii), aczkolwiek masz rację, niemieckie normy są bardzo ostre i konsekwentnie przestrzegane. Więc jest to możliwe iż na odczepnego zasłaniali się swoimi wydumanymi normami?. Co do EP - to wydaje mi się , iż uwarunkowane jest to przelicznikiem w danym państwie ichniejszą walutą (nie jestem pewna ale złotówka jest chyba mocniejsza od rumuńskiego leja!!!). Mopnaik22112, ja osobiście zostałam konsultantką we wrześniu 2007,zaintrygował mnie napis na reklamówce (osobiście brzydka ta reklamówka była srebrno-granatowa), weszłam na stronę i z ciekawości się zarejestrowałam. Zaczęłam testować kosmetyki (wśród nich jest kilkanaście, według mnie perełek kosmetycznych - które uwielbiam), kupuje głównie dla siebie, nikt mnie nie popędza, dostaję regularne sms o promocjach - (wiem że zostałam przez firmę dołączona do pewnej odnogi ze śląska - więc zadałam sobie trochę trudu aby poznać swego\'\' psełdo \'\'sponsora, notabene - bardzo sympatyczna babeczka, czasami dostaję właśnie od Niej sms o wyjątkowych rabatach w jej grupie. Więc szukaj sponsora ze swego miejsca zamieszkania lub tutaj na forum, lub na stronie Faberlic -u. - sponsor, - deklaracja, - zamówienie, poczytaj regulamin na stronie Faberlicu. Ale się rozpisałam, jak nigdy - pozdrowienia z KRAKOWA

Witam serdecznie wszystkie Panie które podjęły wątek od wczoraj, Iwona - zauważyłam, faktycznie niemiecki katalog jest kwartalny, i farby całą swą krasą znaczą jego strony. Jeśli dobrze kojarzę to farby u nas zakończyły żywot przed wakacjami (może u nas miały większe wzięcie, a tam mają końcówkę ostatniej partii), aczkolwiek masz rację, niemieckie normy są bardzo ostre i konsekwentnie przestrzegane. Więc jest to możliwe iż na odczepnego zasłaniali się swoimi wydumanymi normami?. Co do EP - to wydaje mi się , iż uwarunkowane jest to przelicznikiem w danym państwie ichniejszą walutą (nie jestem pewna ale złotówka jest chyba mocniejsza od rumuńskiego leja!!!). Mopnaik22112, ja osobiście zostałam konsultantką we wrześniu 2007,zaintrygował mnie napis na reklamówce (osobiście brzydka ta reklamówka była srebrno-granatowa), weszłam na stronę i z ciekawości się zarejestrowałam. Zaczęłam testować kosmetyki (wśród nich jest kilkanaście, według mnie perełek kosmetycznych - które uwielbiam), kupuje głównie dla siebie, nikt mnie nie popędza, dostaję regularne sms o promocjach - (wiem że zostałam przez firmę dołączona do pewnej odnogi ze śląska - więc zadałam sobie trochę trudu aby poznać swego\'\' psełdo \'\'sponsora, notabene - bardzo sympatyczna babeczka, czasami dostaję właśnie od Niej sms o wyjątkowych rabatach w jej grupie. Więc szukaj sponsora ze swego miejsca zamieszkania lub tutaj na forum, lub na stronie Faberlic -u. - sponsor, - deklaracja, - zamówienie, poczytaj regulamin na stronie Faberlicu. Ale się rozpisałam, jak nigdy - pozdrowienia z KRAKOWA

Witam serdecznie wszystkie Panie które podjęły wątek od wczoraj, Iwona - zauważyłam, faktycznie niemiecki katalog jest kwartalny, i farby cała swą krasą znaczą jego strony. Jeśli dobrze kojarzę to farby u nas zakończyły żywot przed wakacjami (może u nas miały większe wzięcie, a tam mają końcówkę ostatniej partii), aczkolwiek masz rację, niemieckie normy są bardzo ostre i konsekwentnie przestrzegane. Więc jest to możliwe iż na odczepnego zasłaniali się swoimi wydumanymi normami?. Co do EP - to wydaje mi się , iż uwarunkowane jest to przelicznikiem w danym państwie ichniejszą walutą (nie jestem pewna ale złotówka jest chyba mocniejsza od rumuńskiego leja!!!). Mopnaik22112, ja osobiście zostałam konsultantką we wrześniu 2007,zaintrygował mnie napis na reklamówce (osobiście brzydka ta reklamówka była srebrno-granatowa), weszłam na stronę i z ciekawości się zarejestrowałam. Zaczęłam testować kosmetyki (wśród nich jest kilkanaście, według mnie perełek kosmetycznych - które uwielbiam), kupuje głównie dla siebie, nikt mnie nie popędza, dostaję regularne sms o promocjach - (wiem że zostałam przez firmę dołączona do pewnej odnogi ze śląska - więc zadałam sobie trochę trudu aby poznać swego\'\' psełdo \'\'sponsora, notabene - bardzo sympatyczna babeczka, czasami dostaję właśnie od Niej sms o wyjątkowych rabatach w jej grupie. Więc szukaj sponsora ze swego miejsca zamieszkania lub tutaj na forum, lub na stronie Faberlic -u. - sponsor, - deklaracja, - zamówienie, poczytaj regulamin na stronie Faberlicu. Ale się rozpisałam, jak nigdy - pozdrowienia z KRAKOWA

Witam serdecznie wszystkie Panie które podjęły wątek od wczoraj, Iwona - zauważyłam, faktycznie niemiecki katalog jest kwartalny, i farby cała swą krasą znaczą jego strony. Jeśli dobrze kojarzę to farby u nas zakończyły żywot przed wakacjami (może u nas miały większe wzięcie, a tam mają końcówkę ostatniej partii), aczkolwiek masz rację, niemieckie normy są bardzo ostre i konsekwentnie przestrzegane. Więc jest to możliwe iż na odczepnego zasłaniali się swoimi wydumanymi normami?. Co do EP - to wydaje mi się , iż uwarunkowane jest to przelicznikiem w danym państwie ichniejszą walutą (nie jestem pewna ale złotówka jest chyba mocniejsza od rumuńskiego leja!!!). Mopnaik22112, ja osobiście zostałam konsultantką we wrześniu 2007,zaintrygował mnie napis na reklamówce (osobiście brzydka ta reklamówka była srebrno-granatowa), weszłam na stronę i z ciekawości się zarejestrowałam. Zaczęłam testować kosmetyki (wśród nich jest kilkanaście, według mnie perełek kosmetycznych - które uwielbiam), kupuje głównie dla siebie, nikt mnie nie popędza, dostaję regularne sms o promocjach - (wiem że zostałam przez firmę dołączona do pewnej odnogi ze śląska - więc zadałam sobie trochę trudu aby poznać swego\'\' psełdo \'\'sponsora, notabene - bardzo sympatyczna babeczka, czasami dostaję właśnie od Niej sms o wyjątkowych rabatach w jej grupie. Więc szukaj sponsora ze swego miejsca zamieszkania lub tutaj na forum, lub na stronie Faberlic -u. - sponsor, - deklaracja, - zamówienie, poczytaj regulamin na stronie Faberlicu. Ale się rozpisałam, jak nigdy - pozdrowienia z KRAKOWA

Witam, Właśnie odwiedziłam stronę www.faberlic.com i co widzę Rumunia, Estonia, Niemcy, Rosja, mają już dostępne grudniowe katalogi - najfajniej ogląda się rumuński (dużo nowości nas czeka), acz śmiem wątpić czy będzie to dostępne dla konsultantek w Polsce, gdyż Faberlic nasz krajowy traktuje nas po macoszemu, ciekawa jestem z czego to wynika?, zła organizacja?, Mikołaj za tydzień a tu lipa. Jeśli nawet udostępnią katalog od 01.12, to większość która po zaniżonych cenach (sprzedaje na allegro) wykupi co najlepsze, a czas oczekiwania na paczkę wyniesie kilka dni, i tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Wszystkie Faberliczki

Witam, Właśnie odwiedziłam stronę www.faberlic.com i co widzę Rumunia, Estonia, Niemcy, Rosja, mają już dostępne grudniowe katalogi - najfajniej ogląda się rumuński (dużo nowości nas czeka), acz śmiem wątpić czy będzie to dostępne dla konsultantek w Polsce, gdyż Faberlic nasz krajowy traktuje nas po macoszemu, ciekawa jestem z czego to wynika?, zła organizacja?, Mikołaj za tydzień a tu lipa. Jeśli nawet udostępnią katalog od 01.12, to większość która po zaniżonych cenach (sprzedaje na allegro) wykupi co najlepsze, a czas oczekiwania na paczkę wyniesie kilka dni, i tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Wszystkie Faberliczki

Artykuł znalazłem w lutowym nr Kulturystyka i Fitnes Sport Dla Wszystkich str. 138 OLEJ KROKOSZOWY Całości nie bede przepisywał, jednak przytocze fragment który mnie zainteresował. \"Zewnętrzne stosowany olej krokoszowy trwale usuwa owłosienie! Po raz pierwszy próby kosmetyczne z użyciem preparatu przeprowadziło Centrum Holistyczne SPA w Szczecinie.Badania wypadły pomyślnie. Zwykle wystarczy siedem zabiegów. Faza wzrostu włosów staje się coraz mniej aktywna i po pewnym czasie przestają sie one odradzać\"........\"Osiągnięte wyniki pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że spośród znanych środków do usuwania owłosienia olej krokoszowy jest najlepszy. Przemawiają za tym takie zalety jak: duża skuteczność, łatwość stosowania, brak działań niepoządanych , a co najważniejsze: na raz potraktowanymmiejscu włosy nie odrastają!\" Też sie zastanawiam czy nie jest to jakis pic na wode. Taki olej można kupić w sklepach ze zdrową żywnością.Cena od 17-27zł /0,5l . Szkoda tylko,że artykuł nie zawierał informacji na temat na jak długo trzeba nakładac taką warstwe oleju.

Witam, Jestem konsultanką kosmetyków Faberlic, w ofercie było serum wzmacniające cebulki włosów VL-4 z aktywnym kompleksem z roślin tropikalnych: kigelii afrykańskiej, szałwi i ginko biloba. Wysoko koncentrowany preparat który działa z max. skutecznością. Przeznaczony do aktywnej walki z utratą włosów. Już po 10 dniach codziennego stosowania - serum wyraźnie redukuje zniszczone strefy włosów, stymulując ich wzrost. Sposób uzycia: Dzieląc włosy na przedziałki nanieść 5 ml serum(ok.mała łyżeczka) na nasadę włosów. Nie spłukiwać. W przypadku intensywnego wypadania włosów preparat stosować codziennie, w celach profilaktycznych 1-2 razy w tyg. Kurację należy powtarzać co 3-6 miesięcy w zależności od stanu włosów. Termin ważności 18 miesięcy od daty produkcji na opakowaniu. Kigelia afrykańska - wykazuje działanie: przeciwzapalne, antybakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe,antyoksydacyjne, pojędrniające, nawilżające, a także przeciwnowotworowe(zastosowanie w raku skóry), Szałwia - przeciwzapalna, odkażająca i ściągająca. Gingko biloba - Miłorząb dwuklapowy - Sprawia że ścianki naczyń krwionośnych i czerwone krwinki, które muszą przeciskać się przez naczynia włoskowate, stają się bardziej elastyczne. Ta kombinacja powoduje że krew, a przez to też tlen - łatwiej dostają się do każdego miejsca w ciele i skórze. Gingko jako przeciwutleniacz uwalnia także wolne rodniki. Jedyny problem w tym że w katalogu styczniowym i lutowym go nie ma. Był w grudniu w cenie 17,90 zł. Jeśli jesteście zainteresowani mogę zapytać czy jeszcze go mają !? Osobiscie stosuje je u mojej 7-letniej córki ( ma bardzo słabe włosy), i jesteśmy zadowolone tak jak moje klientki, Pozdrawiam,

Megosia i (Andzia74 - CHorzów narazie odpada), dziękuję za odpowiedź.

Witam serdecznie, Jestem konsultanką Faberlic od 09/07, moim zdaniem kosmetyki są dobre szata graficzna niezła , aczkolwiek - faktycznie przy reklamie produktu moim znajomym, pierewsza reakcja negatywna ( napisy w j.rosyjskim), ale znalazłam na to sposób w regulaminiw jest wyraźnie napisane że każdy produkt ma gwarancję satyswakcji i uczciwie o tym mówię - spróbuj a jak ci nie będzie odpowiadać lub uczulać możesz zwrócić(u mnie do 7 dni) Tym sposobem zjednałam sobie dużo klientek.Nie spotkałam się z tym w Avonie (jeśli coś kupiłam to nie usłyszałam od konsultanki że produkt mogę oddać). A co do uczuleń wiele kosmetyków podrażnia niezależnie od firmy i ceny, wystarczy jeden składnik który nam niesłuży i jest problem, ale to nie znaczy że wszystkie produkty danej firmy są do bani - trzeba czytać uważnie skład (wszystkie składniki znane i nieznane w produkcie można bez problemu zidentyfikować w wyszukiwarkach). Mam pytanie do Megosi !, Czy słyszałaś o jakimś spotkaniu i prezentacji kosmetyków w Krakowie?

witam ponownie, bardzo chciałabym ci pomóc ale tuszu trzepot motyla nie używałam,