JaChceFasolke

Troche sie boje tego wyjazdu... mężuś pójdzie do pracy a ja będe siedziała w domu w obcym mieście w dodatku w obcym kraju :-(

a na 24 godziny w autokarze tym bardziej...

Jedziemy 22 grudnia... teściowej bardzo zależało żebyśmy na wigilie przyjechali a przy okazji Sylwester w Londynie zaliczyli... podobnie jak Ana30 jestem ciekawa co powiedzą mi w Klinice... ciesze sie jak dziecko że nareszcie trafimy w ręce prawdziwych fachowców :-) a gdyby udało mi sie znowu zafasolkować przed wyjazdem to nie wiem kiedy wyjedziemy bo pewnie po jednym poronieniu będą przeciwskazania do lotu samolotem...

Cześć dziewczyny.. a ja od wczoraj mam L4... dorobiłam się zapalenia oskrzeli i do tego w niedziele przyszła @... jednym słowem czuje sie fatalnie!! Boli mnie głowa, gardło, kręgosłup, i brzuch od @ i kaszlu... no i spałabym cały czas :-(

Witam dziewczyny... nie odzywałam sie chyba z miesiąc... ehh praca, praca i remont robią swoje... przez ostatni tydzień to prawie w pracy zasypiałam... normalnie nie panowałam nad sobą i oczy same mi się zamykały :-/ a dzisiaj miałam się wyspać i wstałam o 7.00 i już nie moge spać :) Ja od miesiąca jestem na antykach :-( ale samopoczucie i objawy małpowe takie same jak przed moją fasolinką :-( właśnie mam 32dc i już cycochy bolą od tygodnia i od wczoraj małpowe bóle brzuszka i czuje w moczu że dziś albo jutro mnie zaleje... ale co tam... jeszcze jeden cykl na antykach i jedziemy z mężusiem do kliniki na Żelazną w Katowicach... chce podjąć leczenie zanim wyjedziemy do Anglii bo tam mimo że lekarze są też świetnymi fachowcami to jakoś tak nie mogłabym chyba zrozumieć co do mnie mówią po angielsku.. a tak całe słownictwo związane z ciążą i lekami znam już jak ginekolog ;-) Kurcze nie było mnie miesiąc a tu żadnych fasolek? czyżby boćki już odleciały?? Przeciez taka piękna pogoda!! Swoją drogą będąc wczoraj na zakupach w hipermarkecie zauważyłam że dziewczyn z brzuszkami albo niemowlakami przybyło jak grzybów po deszczu... Widziałam nawet ostatnio pijaną kobiete, była spokojnie koło 40-stki W CIĄŻY!!!! ehh.. zaczynam znowu smucić... pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życze powodzenia w staraniach dla tych jeszcze nie zafasolkowanych :*

to jeszcze raz ja... właśnie mój świat wywrócił się do góry nogami... z dzidzi narazie raczej nici... mąż dostał propozycje pracy od nowego roku w GB i w grudniu jedziemy tam zobaczyć co i jak... no i raczej na pewno w przyszłym roku przeprowadzka... ale i tak będe tu zaglądać :-) skoro dzidzia nie chce być Polakiem to będzie wyspiarzem ;-) Teściowie sie cieszą jak szaleni a ja mam narazie mieszane uczucia...

Hej hej! Mnie też długo nie było ale z powodu ciągłego remontu w kuchni... po zdarciu tapet naszym oczom ukazała się tykająca bomba!! Poprzedni właściciel mieszkania tak sobie poprowadził kable z prądu że owijały się wokół rór z wodą :-/ i w ogóle masakra... tak więc dopiero dwie ściany są doprowadzone do porządku... ehh nie mam nawet gdzie obiadków gotować więc posilamy sie gotowcami albo u mamy ;P Enigmuś! Gratuluje dwóch pięknych jajeczek.. niech rosną i pękają a armia plemników niech je obsiądzie z każdej strony!!! Ja też mam ochote sie wyszalec na jakiejś imprezce ale od jakiegoś roku wytrzymuje zaledwie do 23 i musze iść spać bo nie kontaktuje.. eh starość nie radość U mnie 5dc... musze przyznać że dawno nie miałam tak bolesnej @ W przyszłym tygodniu robie badania hormonów tarczycy i jak dobrze pójdzie to może dzidzia zrobi nam suprise na Boże Narodzenie :-) Pozdrawiam i życze miłego dzionka

Cześc dziewuszki :-) Maklady fotke przesłałam :-) ja dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień bo załatwiałam pare spraw w Urzędach i obtarły mnie buty :-( mam taaaakiego bąbla na paluchu :-( a teraz robie pyszne roladki bo tak mi sie zachciało :D:D Maklady nie martw się... doczekasz się bąbelka jak każda z nas... zobacz... w pierwszej części topiku były całkiem inne dziewczyny z których wszystkie albo są w ciąży albo już dawno urodziły... ja tak oglądam wasze zdjęcia i nadziwić się nie moge jak takie laski mające takich chłopów nie mogą zajsć w ciążę... ale uda nam się!! na pewno!! Ale z naszej Sandrusi śliczny grubasek... sama słodycz!!

No i poprosaze o zdjęcia Sandrusi i Iskierki!! MIRI64@interia.pl

Suzinko cudowny ten Twój Mateuszek :-) Iskierko nie martw się... już niedługo my ciotki będziemy czekać na Twoje wieści z porodówki a potem na zdjęcia małego Eryczka :-) A jak się czujesz? Brzusio już pewnie gigantycznych rozmiarów...

Dziękuje Zabajonku za odpowiedź, a pytam bo gin potwierdził u mnie owu w 12dc a dziś mam już 17dpo i @ ani widu ani słychu :-( mam zacząć brać antyki od nowego cyklu ale gin nie przewidział chyba że coś może być nie tak... a może po poronieniu ta druga faza sie może wydłużyć... buu :( Goniu to super że sobie odpoczęłaś... ucałuj małego od forumowych ciotek :-)

Asiu GRATULACJE!!!!! Nareszcie Sandra dała sie przekonać na wyjście z brzusia :-) Dziewczyny mam pytanie... ile powinna trwać ostatnia faza cyklu (ta poowulacyjna) ??

Ana już niedługo w Twoim brzuszku też zamieszka taka mała gaduła jak ta z opowiadania :-)

Estelko fotosik wysłany :-) co prawda jest sprzed pół roku bo świeższych nie mam :-(

Estelko gratulace!! To znak że wszystko będzie dobrze!!!! Na pewno!!!

Zabajonku ja cały czas sądziłam że nie będe chciała znać płci bo chciałam niespodzianke... ale teraz doszłam do wniosku że będe chciała wiedzieć jak najwcześniej :-) w końcu tyle jest pięknych ciuszków i jak np nakupie sukieneczek a urodzi się chłopczyk ?? Mam dużo pięknych ciuszków z Londynu od teściowej (chciała nas w ten sposób zmotywować :-/) ale większość jest właśnie dla dziewczynki.. np takie piękne sukienki z majteczkami ahhh puki co leżą spakowane w szafie i czekają na cud...

Zabajonku a Ty już w 15 tyg!!! oj oj jak ten czas leci... napisz mi jak sie czujesz i jak sie ma dzidzia :-) kiedy bedziecie znali płeć? :D:D

Zabajonku prawda że to fajne :-) jak to czytałam to miałam przed oczami tego plemnika a potem tą dzidzie ze wszystkimi opisanymi grymasami :-) a najbardziej sie uśmiałam jak tata krzyczał \"Łokieć\" a to było kolano hehehe Zabajonku teraz czekam na @ a potem dwa cykle na antykach i jak wsio bedzie okej to staramy sie na całego :-)

Dziewczyny poczytajcie -----> http://www.mamotoja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=227&Itemid=41&limit=1&limitstart=0 :-( tęsknie za swoją fasolką

ciężarówki włączcie tvn style... jest program o porodach rodzinnych, jak ustrzec dziecko przed alergią i wiele ciekawych tematów, odrywam tapete i zerkam w tv... może kiedyś mi sie przyda :-0

Ana masz racje co do tych ginów.. dlatego właśnie postanowiłam udać się we wrześniu do kliniki niepłodności w Katowicach.. ten mój gin jest dobrym fachowcem ale już dorobił się swojego w prywatnej klinice i teraz spoczął na laurach... musze go prosić o zrobienie usg bo sam sie nie domyśli.. nie mówiąc o badaniach hormonów czy monitoringu... poprostu olewa system bo na kasie i pacjentach mu już nie zalexzy Witaj Zuzanko :-)

Ana no niestety, a apropo obfitych @ to jedna dziewczyna założyła nowy topik i napisała że ją gin nastraszył że może mieć (UWAGA) raka, białaczke, endometrioze itp itd... fajny ten gin.. nie ma co

Cześć dziewczyny!! Ana, myszka- głowa do góry!! Jeśli stracicie nadzieje to skopie wam tyłeczki :P Jeśli chodzi o moje cykle to od starań zmieniały się jak pogoda w górach :-/ najpierw długie regularne bez objawów owu, później też długie mniej regularne ale straaasznie bolące, później z objawami owu krótkie raz bolące raz nie no i raczej skąpe.... potem ciąża :-( i teraz gin powiedział mi że miałam owu (ten ból o którym pisałam) i przepisał mi antyki które mam brać od nowego cyklu aby mi jajniczki odpoczęły... a po tych antykach to nawet sobie nie wyobrażam jakie będe miała cykle... ehh jakby wszystkie cykle nie mogłyby być takie same...

Cześc dziewczyny!! Witaj Estelko! nareszcie sie pojawiłaś :-) Dziewczyny a ja mam do was pytanie bo troche sie wystraszyłam w piątek... sprawa wygląda tak że w piątek wieczorem przez jakąś godzinę mocno coś mnie kłuło w lewym jajniku... normalnie to pomyślałabym że to owu ale nie wiem czy w pierwszym cyklu po poronieniu może normalnie być???? a jeśli to nie była owu to może coś złego mi się tam dzieje.. może mam jakiś torbiel??? kurde... ide dzisiaj do gina i boje sie co nowego mi tam wynajdzie :-(

Cześć dziewczyny, ale miałam dziwny sen... z jednej strony był piękny a z drugiej straszny... śniło mi się że urodziłam synka... piękny, malutki... ale nie wiem dlaczego w tym śnie każdy mi go gdzieś zabierał... to jakaś ciotka na spacer... to moja mama do sklepu... a ja siedziałam w domu sama i co chwila sprawdzałam czy już wrócili... i byłam taka bezradna... ehh :-( ale synuś był śliczny... pamiętam chwile w tym śnie jak trzymałam go na rękach... Kurde po co mi się śnią takie rzeczy? Zabajonku nie martw się, w Twoim przypadku mdłości skończą się lada dzień... super że już czujesz powiększony brzuszek, życze dużo zdrówka i żadnych chorób więcej! Foli a jak tam Twój brzuszek?