Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JaChceFasolke

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JaChceFasolke

  1. Dziewczynki ja zmykam troche poleniuchować... Estelko jeszcze nic straconego i może będziesz musiała brać kredyt ale na mebelki dla dzidziusia, wózeczek itp :-) Foli trzymam kciuki żeby @ nie przylazła!! Trzymajcie sie cieplutko i dziekuje za możliwość pogadania Całuje was wszystkie, papa
  2. wiem że prędzej czy później i tak się dowiem... bo albo przyjdzie @ albo gin mi powie... ale ja sie boje zrobić test... nie wiem dlaczego.. może wole jeszcze troche mieć nadzieje....
  3. Asiu możliwe że masz racje... ale przez dwa ostatnie cykle bez duphastonu też miałam 25 dniowe cykle... chyba że ten progesteron tak powoli spadał aż w końcu spadł...
  4. Estelko postanowiłam iść jutro do gina... najwyżej zwolnie się wcześniej z pracy i już
  5. Nie biore bo mi się skończył, gin który mi go przepisał kazał mi przyjść do siebie w lutym ale jak poszłam się zapisać to się okazało że wszystkie popołudniowe terminy u niego są już zajęte a ja mam nową prace i nie chciałam tak od razu zwalniać się żeby iść do niego rano... Enigma dała mi namiary na innego gina (prywatnie) ale przez tą prace nie mam na nic czasu :-( wiesz... dałaś mi teraz do myślenia... jutro zapisze się na prywatną wizyte i wszystko się wyjaśni...
  6. Estelko nie wiem czy to konkretny znak bo u mnie to jest tak: do listopada miałam baaardzo nieregularne i dłuuugie cykle.. później miałam dwa cykle na duphastonie i do ostatniej @ moje cykle trwały 25 dni.... teraz jestem już trzeci cykl bez duphastonu i brak @ może oznaczać że znowu rozregulował mi się cykl... tak więc sama widzisz że nie wszystko jest takie jasne i klarowne... A Ty nie trać nadzieji... mówi się że nadzieja matką głupich, ale w końcu każda matka kocha swoje dzieci ;-)
  7. Buu... znowu przyszła JaChceFasolke i wszystkie dziewczyny zniknęły... przepraszam że tak wam smuce i ciągle nawijam o jednym i tym samym... poprostu nie mam przy sobie osoby z którą mogłabym porozmawiać o swoich staraniach, mężulkowi nie chce nic teraz mówić żeby go znowu nie nakręcać bo on biedny tyle razy sie rozczarował i mimo że mnie pocieszał to widziałam po nim że bardzo to przeżywa... nie mam czasu spotkać się z żadną kumpelą... poza tym one jeszcze nie myślką o dzieciach więc nie wiedzą co czuje.... i tak dławie w sobie te wszystkie myśli i odczucia że aż mi niedobrze od nich się robi...
  8. Cześć dziewczyny! Ja właśnie wróciłam z pracy i mam ochote już położyć się spać... U mnie 32dc i @ dalej brak... ale to chyba jednak cykl mi sie znowu rozregulował... :-( dzisiaj nic mnie nie boli ale przez ostatnie dwa dni miałam małpowe bóle brzuszka... poza tym piersi mnie w ogole nie bolą więc to kolejny dla mnie dowód na to że to jednak nie fasolka... :-( no i wariuje na całego... ciągle tylko myśle o tym czy jestem w ciąży czy nie ale nie mam odwagi kupić testu... ehh... sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć... ;-( płakać mi się chce....i tak cholernie boje sie kolejnego rozczarowania....
  9. No właśnie Zuzia! Masz racje! Ja też staram się pozytywnie myśleć... tylko że to pozytywne myślenie przemienia się u mnie w wkręcanie się... hehe i jak tak dalej pójdzie to zamiast do gina bede musiała iśc do psychiatry ;-) Pisałam już wcześniej że spóźnia mi sie @ ale to już trzeci cykl bez duphastonu i pewnie znowu mi się rozregulował... nie mam też zielonego pojęcia kiedy miałam owu (nie mam żadnych objawów) i nie moge wyliczyć sobie dnia spodziewanej @ Przez dwa ostatnie cykle miałam w 25dc a dziś jest już 29dc i oprócz kłucia raz z prawej, raz z lewej strony podbrzusza nie mam żadnych objawów na @ ani na fasolke... tak więc czekam... czekam i czekam... ale obiecałam sobie :ŻADNYCH TESTÓW!
  10. Foli mam nadzieje że in-vitro nie będzie Ci potrzebne i że przekonasz sie o tym juz za tydzień... Kurcze... musze sie zabrać do sprzątania ale tak mi sie nie chce... najchętniej poszłabym spać :-) dobija mnie już ta zima...
  11. Ana oby to nie była prawda bo saie wyprowadze do ciepłych krajów! jestem strasznym zmarźluchem i kocham lato...
  12. Anka25- ale Ci zazdroszcze! Sama bym z chęcią wyjechała na wieś... odpocząć... ale musze wytrzymać do lata... i wtedy wezmiemy urlop i gdzieś wyskoczymy... moja babcia też mieszka na wsi i przez całe dzieciństwo jezdziłam do niej w wakacje.. piękne chwile...ehh... mam już dość tej zimy a słyszałam że lato będzie krótkie... Miłego wypoczynku życze :-)
  13. Dziewczyny gdzie się wszystkie podziałyście? Ja tu sie cieszyłam że mam wreszcie wolne i sobie z wami porozmawiam a tu oprócz mnie i Foli nie ma nikogo! Pobudka śpiochy!
  14. Hehe... ja niedawno wysłałam smsa do wróżki która niby przepowiada kiedy zajdzie się w ciążę... no i napisała mi że ta radosna chwila nadejdzie w grudniu... dlatego się nie nakręcam ;-) no i napisała że musze zadbać o zdrowie bo moja aura jest osłabiona... no i tydzień później się rozchorowałam... nie wierze w prawdomówność tej wróżki a raczej w zbieg okoliczności... ale i tak czekam na grudzień :-)
  15. No to czekam na dobre wiadomości za tydzień :-) i masz racje że nie testujesz... to z tego całego czekania jest najbardziej stresujące... a jak ma być to bez testu też będzie :-)
  16. Foli dziękuje za pocieszenie ale już tyle razy się nakręcałam że teraz wole już nie... Mi też leciała krew z nosa jakieś 3 dni temu.. i to z obu dziurek na raz! Mama powiedziała mi ze to pewnie przez pogodę i ciśnienie... a mdłości.. no cóż... każda kobieta ma inne objawy bo każda kobieta jest inna... ja np. bardzo lubie napić się od czasu do czasu \"cin cin\" mniamm i dwa dni temu wieczorkiem zrobiłam raptem pare łyków i musiałam reszte wylać bo zrobiło mi się niedobrze... hehe i wtedy prze chwile zaczęłam się wkręcać ale szybko stuknęłam się w głowe :-) Foliczku a Ty kiedy testujesz? Bo może masz już tam fasolke i mdłości u Ciebie już się zaczęły!
  17. Sabra a Ty się tak nie zamartwiaj! Ja jestem w podobnej sytuacji... w sierpniu ubiegłego roku byłam z mężusiem na weselu mojej kuzynki... no i pod koniec września ona do mnie dzwoni i mówi mi że zrobiła test i że wyszedł pozytywny! Udało im się za pierwszym razem!!!! Rodzi w czerwcu i teraz cała moja rodzina mówi tylko o tym... a mnie serce rozwala się na małe kawałki... ale wiem że na mnie też przyjdzie pora i jak już kiedyś pisałam, pozytywne myślenie to połowa sukcesu!
  18. Witam was serdecznie.. ja właśnie wstałam... woda na kawke się gotuje... i mam zamiar nadrobić zaległości na naszym, topiku... bo ciągle tylko praca-dom praca-uczelnia praca-egzamin... itd Enigma- @ dalej nie ma ale zaczęłam dzisiaj odczówać takie lekkie ćmienie w podbrzuszu.. czyli pewnie znowu rozregulował mi się cykl i @ przyjdzie z opóźnieniem :-( a tak się cieszyłam że po duphastonie mi się wszystko ładnie poukładało.... Co do Twojej wcześniejszej wypowiedzi to zdrowy rozsądek podpowiada mi że to poprostu nierealne w tym cyklu... (choroba i przytulanek było raptem ze 2) no więc czekam na tą przeklętą @ i rozmyślam jak tu poukładać sobie dni żeby wreszcie wybrać się do gina...
  19. acha.. a fasolka to nie jest raczej na 100% bo byłam chora w tym cyklu i z przytulankami było kiepsko... więc martwie sie o ten mój cykl...
  20. cześc dziewczyny! Nie mam ostatnio na nic czasu przez tą nową prace i egzaminy :-( U mnie 28dc i brak @ i objawów... boje sie że znowu rozregulował mi sie cykl bez duphastonu... bo po nim zawsze miałam cykle 25-28 dniowe... a nie mam nawet czasu na wizyte u gina... eh... Monika gratulacje fasolki!! :-) Pozdrawiam was serdecznie, pa
  21. Enigma!! Co to ma być? Pamiętasz jak sama mnie pocieszałaś? Wiem że gdy jest sie w dołku to słowa typu \"nie martw się, będzie dobrze\" są nie bardzo przekonujące ale naprawde tak jest!! Pomyśl ile jest ludzi na świecie!! i każdy maswoją mame! Zobacz ile kobiet musiało zajść w ciążę!! Dlaczego niby Ty nie możesz być jedną z nich!! A na pocieszenie ściągnij sobie piosenke z filmu \"Honey\" I believe... jeśli choć troche znasz angielski to myśle że ta piosenka postawi Cie na nogi... ona właśnie mówi o tym że nie należy się poddawać i trzeba wierzyć!! POzdrawiam :-)
×