JaChceFasolke

Kasia77!!! GRATULUJE!!!! i nie martw sie! 1 test może sie pomylić ale na pewno nie 4!!! Masz fasolke i dbaj o nią i o siebie!!! Dziewczyny nam też się uda!! Dziękuje za życzenia powrotu do zdrowia :-) Musze jak najszybciej wyzdrowieć bo fasolka może już się dobijać i nie moge pozwolić jej zamieszkać w domku pełnym bakterii hihihi A tak na poważnie to nie mam zielonego pojęcia już kiedy mam owu... bo nie mam żadnych objawów... śluz jest.. ale biały, gęsty a podobno płodny śluz jest rozciągliwy i przeźroczysty... Zmykam znowu leżeć... Enigma Ty też lepiej się wygrzej pod kołderką żeby później żadnych powikłań nie było!! jeszcze tu zajrzę :-)

Cześć dziewczyny... Iwona77 u mnie dzisiaj też odgrzewany bigos od teściowej hehehe Enigma- ja też jestem chora.. w środe mnie rozłożyło i kierowniczka dała mi wolne do poniedziałku... fatalnie sie czuje... a tu 14dc no i czas owu... czuje że ten cykl znowu będzie spisany na straty... no i egzaminy jeszcze przedemną.. a jak tu sie uczyć z gorączką i zapchanym nosem?? :-( Czuje że owu była u mnie 3 dni temu... czyli czekam na @ niestety...Enigma zapisałam sie do tego gina ale musiałam przełożyć wizyte z powodu mojej choroby... pójde jak tylko wyzdrowieje... Zmykam do łóżeczka bo strasznie mi zimno.... pozdrawiam papa

Acha... i mam prośbe do którejś z was aby w tabelce zmieniła moje dane, sama nie potrafie i nie chce niczego pomieszać..:-) JaChceFasolke- Czas starań- 11 miesiecy może dzidzia może @-- 22-23 luty 1dc-- 28.01 dc---27-28dc miasto-- Chorzów Z góry dziękuje... PS: Przepraszam że drugi raz to samo ale coś mi sie pochrzaniło.. ;-)

Acha... i mam prośbe do którejś z was aby w tabelce zmieniła moje dane, sama nie potrafie i nie chce niczego pomieszać..:-) JaChceFasolke- Czas starań- 11 miesiecy

Cześć dziewczyny! Nareszcie weekend!! Zaczne moje wywody może od sporu na naszym forum... prosze was... nie przejmujcie sie jeżeli ktoś nie odpisze na waszego posta... nie raz mi sie to zdażyło ale przecież to nie powód żeby się kłucić.. każda z nas ma swoje problemy, zmartwienia... nie bądźmy egoistkami... to forum podtrzymuje nasze nadzieje na fasolki.... nie pozwólmy zniszczyć tej atmosfery!! Kochane kobietki, dziś mam mega optymistyczny dzień... nic specjalnego sie nie wydażyło ale tak jakoś sobie myśle że mamy kupe lat przed sobą i Bóg dobrze wie kiedy zesłać nam fasolkę... musimy mu udowodnić że jesteśmy na nią gotowi.. nie płaczem i użalaniem się nad sobą lecz dobrocią, miłością i modlitwą... nie jestem bardzo religijna.. nawet nie chodze do kościoła... ale wierze! I wierze że każdej z nas się uda!! Życze zdrowia wszystkim zafasolkowanym i powodzenia w staraniach jeszcze oczekującym na fasolke :-) Papapapapa :-)

Cześć dziewczęta :-) Teraz będe miała dla was mniej czasu bo od wczoraj zaczęłam nową prace i mam kuuupe roboty plus nauka do egzaminów :-( U mnie dzisiaj 6dc i jakoś taki napięty mam brzuszek i ciągle mam wrażenie że coś mi cieknie... pędze do kibelka a tam nic... odrobinka białego śluzu.. może to już owu.. sama nie wiem... ale dzisiaj profilaktycznie przytulanko wieczorem :-) Uciekam dziewczynki robić obiadek i przed książki.. AnA!!! Gratulacje!!!! Wiedziałam że Ci się uda!!!! jupi jupi!!! Nie przemęczaj się i życze dalej tak dobrego samopoczucia! Do usłyszenia babeczki papapa

Cześć dziewczyny, Dzisiaj moj 4dc... juz bez @ Enigma- do gina którego mi poleciłaś zadzwonie na dniach... czekam na wypłate mężulka.. ah te pieniądze :-( Goniu- najważniejsze to być dobrej myśli... moja mama zawsze mi powtarza że pozytywne myślenie to połowa sukcesu, wiem że czasami to trudne ale trzymaj się cieplutko, trzymam za Ciebie kciuki i zoobaczysz że wszystko będzie dobrze! Pedagog- nie ten cykl to następny... trzymam mocno kciuki za nasze starania! Czytam wasze wypowiedzi... o waszych problemach... i znowu nasówa mi się pytanie \"dlaczego\" Dlaczego tak jest że dziewczyny (czasami dzieci) nieodpowiedzialne, bez mężów, często nawet alkoholiczki raz pójdą z kimś do łóżka i od razu są w ciąży... później palą, piją i dziecko rodzi się zdrowe... a Kobiety które naprawde bardzo pragną dziecka i mogłyby zapewnić mu wszystko czego potrzebuje na tym świecie nie mogą zajść w ciążę... a jak już doczekają się fasolki...po wielu badaniach, diagnozach to czesto jest coś nie tak.... Dziwny ten świat i bardzo niesprawiedliwy... Przedwczoraj przeczytałam na interii o pijanej kobiecie w ciąży której policja zabrała dziecko do szpitala bo podawała mu alkohol!!! Zgroza!!!! Gdybym ją spotkała to chyba poszłabym siedzieć bo zabiła bym ją gołymi rękami!!!! ehhh ale sie rozpisałam... Kończe z tymi smutami... Pozdrawiam was wszystkie gorąco i pędze robić obiado-kolacje dla mężusia :-)

Witam!! Dziękuje za kciuczki :-) przydały się... zdałam!!! hihihih No no no widze że nam się szykuje zmiana w tabelce... Ana trzymam kciuki!! Testuj :-) a co do wagi ciała... ghmm to ja sie nie wypowiadam... ;-p

dziękuje Foli :-) Zapytam się pań w aptece to może będą wiedziały... ja zmykam dziewczyny na uczelnie bo mają być wyniki egzaminu... :-/ ehh trzymajcie kciuki i miłego dnia życzę papa

Dziewczyny napiszcie mi jak powinno się pić wiesiołek? To są zioła tak?

Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj 3dc i o dziwo koniec @!!!! Rozumiem że duphaston skrócił mi cykle ale żeby aż tak bardzo skróciła mi sie @???? No i taka jakaś brzydka była ta krew... bardziej czarna i brązowa niż czerwona i to bardziej wyglądało jak skrzepy albo galaretowata czarna maź... przepraszam za tak ochydne szczegóły ale martwi mnie że coś jest nie tak... Emika- z tego co pamiętam Ty też masz w tym cyklu bardzo krótką @? Brałaś jakieś leki wcześniej? Enigma trzymaj sie Słonko! Zobaczysz że w końcu się uda!! :* Ehh.. dzisiaj mam straszny dzień... byłam w sobote na Targach w Katowicach... teraz dziękuje Bogu że nie było mnie w środku gdy wszystko się zawaliło... tłumacze To sobie tak że Bóg ma dla mnie jeszcze jakieś zadania... i gdzieś tam czeka na nas mały Dzidziuś...

Emika- nie zadręczaj się tak... i nie obwiniaj się! Ja też jakiś czasd mieszkałam z teściami... teraz mieszkamy osobno i co? Dzidzi jak nie było tak nie ma... Teściów też nie słuchaj i nie daj sobie wmówić że to Twoja wina!!! Im bardziej się będziesz dołować zamartwiać i stresować tym trudniej będzie Ci o fasolke... Mój mężuś też cierpi... cierpimy razem za każdym razem gdy widzimy kobietę w ciąży albo z małym bobasem.. i jak na złość coraz więcej takich motywów pojawia się w filmach i tv... ale trzeba wierzyć że się uda... bo wiara czyni cuda!!! (ale zrymowałam :-)

Andzia77- wypij sobie miętę.. mi zawsze pomaga jak się czymś struje, Miłej zabawy i wszystkiego naj naj dla teścia :-)

Enigma dziękuje, gin do którego do tej pory chodziłam brał 60zł od każdej wizyty niezależnie od tego czy z usg czy bez czyli widze teraz jak ze mnie kase zdzierał. I dopiero teraz do mnie dotarło że on nie robił mi żadnych badań! tak więc chyba przepisał mi ten duphaston w ciemno! Ojj... ale ja jestem naiwna.. :-(

no Enigma ja Ci dam doły! A apropos frytek to ja jadłam wczoraj... mniammm i kurczaczka pieczonego... hehe... Właśnie Enigma zapomniałam sie zapytać ile ten gin którego mi poleciłaś bierze za wizyte? Dziewczyny a wy sie nie stresujcie tak! Rozmawiałam z moją szwagierką ostatnio (ona już kilka lat czeka na dzidzie i nic) i ona mi powiedziała że jeśli naturalnymi metodami nic nie wskurają to pójdzie na invitro albo na cokolwiek i dzidzia musi być! I ja też tak myślę, jeśli się bardzo chce to prędzej czy później się uda!!

DZień Dobry dziewczyny!! ło.. ale sobie pospałam.... ale samopoczucie mam na szczęście lepsze niż wczoraj. Słoneczko sie przedziera przez chmurki... wpaniały dzień na sprzątanie hihihi Enigma- ja wierzez że w Twoim przypadku @ nie przyjdzie!! Ja też dzisiaj sama w domciu siedze ale na szczescie tylko do wieczora... Kurcze ale przez tą @ mam smaki... ciągle bym coś jadła... chyba zaraz skocze do sklepu po coś słodkiego.. a najlepiej po cały kubełek lodów :D:D

Dziękuje enigma :***** nie wiem jak Ci sie odwdzieczyć :-) hehe może za jakiś czas powiem że jestem w ciąży dzięki Enigmie ;-)

Andzia77- ja clo brałam przez 2 cykle, to podobno dobry lek ale na mnie nie działał w ogole. Teraz brałam przez 2 cykle duphaston. W tym cyklu nic już nie biore ale bóle piersi i brzucha na szczeście nie wróciły. Podejrzewam że teraz b ęde miała jakieś badania i wtedy gin przepisze mi leki. Mi też ostatnio przyszło coś takiego do głowy że chciałabym żeby wymyślili takie USG które od razu pokazuje co jest chore a co zdrowe, i wszystko od razu byłoby łatwiejsze enigma - mój mail to MIRI64@interia.pl , skoro ten lekarz jest dobry to warto spróbować :-) Jeśli masz adres jego prywatnego gabinetu to również poprosze, z góry dziękuje :*

Andzia77 ja do tej pory brałam clo a potem duphaston, clo nic mi nie dało i dopiero po duphastonie minęły mi bóle przedmiesiączkowe i w miare wyrównały mi się cykle bo wczesniej to miałam od 28dc do nawet 42 Za tydzień mam wizyte u gina i wtedy okaże się czym tym razem bedzie mnie leczył. acha i przypomniało mi sie że pisałyście coś o wiesiołku na śluz, napiszcie jak powinno się go pić i czy mężulkowi też moge go podawać na lepsze żołnierzyki :-)

CZarna masz racje :-) jak tylko będe miała ochote na przytulanki kupię butelke martini i będziemy działać hihihi oby łóżko wytrzymało :-)

no i pięknie.. właśnie dostałam @.... ;-( paskudne brązowe plamienie... kurde a to dopiero 24 dc! Ten duphaston bardzo mi skrócił cykl no i nic mnie nie boli... poza tym to chyba zadziałał na mnie antykoncepcyjnie... buuu

dzięki Czarna... tylko że z moim charakterkiem to wyluzować nie łatwo... ale 1 lutego zaczynam nową pracę więc może troche zajmę się czymś innym. Enigma- Ty jesteś ze śląska... więc może slyszałaś coś o tej klinice w katowicach na żelaznej??

Enigma- bardzo Ci dziękuję za słowa otuchy... taka straszna depresja mnie dopadła... w sumie to już rok staranek o Dzidziusia mija i dalej nic... lekarze mówią że wszystko jest ok... ale musi być coś nie tak skoro dalej nie ma Dzidzi, może jeszcze nie trafiłam do dobrego lekarza tylko do jakichś ginów od siemiu boleści... Enigma gdzie jest ten lkekar4z w rudzie śl. o którym pisałaś?

Cześć dziewczyny.. a mi nic sie nie śniło bo spałam jak zabita... dzisiaj mam egzamin i wszystko mi się miesza!! Kupiłam przedwczoraj test ale nie mam odwagi go zrobić... poza tym z dnia na dzień coraz mniej wierze że to fasolka. Oprócz tego kłucia i plamienia w piątek teraz nic się nie dzieje.. zadnego bólu, mdłości... nic! No i nie mam zielonego pojęcia kiedy powinnam dostać @ bo to moj pierwszy cykl bez duphastonu i nie wiem jak zachowa się mój organizm... dlatego wole sie nie nakręcać i test zostawie na później... ehhh...

Dziewczyny poradzcie! Nie wiem co mam myśleć.. pewnie znowu się wkręcam ale wole was zapytać bo jesteście niezastąpione... 11dc kochałam się z mężulkiem, nie miałam żadnych oznak owulacji, 19dc (w nocy z piątku na sobote) strasznie bolało mnie podbrzusze, właściwie to kłuło, zwłaszcza z lewej strony, pobiegłam szybko do ubikacji bop myślałam że @ przyszła za wcześnie... miałam bardzo malutkie plamienie które od razu przeszło, wzięłam nospe i ból przeszedł.... teraz mam 22dc i żadnych bóli ani plamień... i tak się zastanawiam czy to może być fasolka.. tzn czy to kłucie wtedy mogło oznaczać że ona się zagnieździła w moim brzuszku? jeśli tak to jeżeli zrobie dzisiaj test to czy może już wykazać ciąże? ehhh... ale się wkręcam :-(